-
Posty
22 073 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
166
Wszystko napisane przez daggulka
-
Mi pasuje.
-
Wpuszczanie do domu psa, który mieszka na zewnątrz
daggulka odpisał Brum w kategorii Nasze zwierzaki
Tak mam i tego nie zmienię - jestem na krzywdę zwierząt uczulona chyba bardziej niż na krzywdę ludzi. Człowiek powie, zwierzę nie - a przecież je oswoiliśmy i jesteśmy za nie odpowiedzialni . I nawet nie pisze tu personalnie o mnie czy o Tobie tylko o naszym ludzkim gatunku, za który niejednokrotnie się wstydzę i na który się złoszczę kiedy widzę i słyszę o psach zagłodzonych, maltretowanych, i wszelkiej krzywdzie jaką człowiek potrafi wyrządzić. Wracając do tematu - przyjmuję Twoje argumenty. Wiem przecież, że są rasy którym takie mrozy nie są straszne ... jeśli jesteś pewien, że Fiona taka właśnie jest to ok. Moja Jaga na takim mrozie wytrzymuje chwilkę i stepuje - znaczy czas wracać do domu ... ale to jest przedkolankowy domator, więc żadne porównanie. Do wykonania budy się przyłożyłeś, więc mam nadzieję, że wystarczy i Fiona nie zmarznie Pomysł z wzięciem drugiego psa jak najbardziej ok - będzie im razniej w dwójkę. Musiałby być taki jak Fiona - zimnolubny. W schroniskach i przytuliskach jest dużo "bid" szukających nowych właścicieli - brałam stamtąd Fida, a z przytuliska kota Maćka który był już dorosły i jest bardzo wdzięcznym kotem, przytulaśnym . Zwierzaki stamtąd potrafią być wdzięczne - zawsze zachęcam do takiego rozwiązania. Nadal sądzę, że nie każdy pies nadaje się do stałego przebywania na dworze. Mieszkając w domu miałam 3 psy, które w dzień biegały przed domem bo tak lubiły, na noc wracały do domu. Kiedy było bardzo gorąco albo bardzo zimno - nie chciały być na dworze, siedziały w domu. A przecież Fido na przykład ma długą sierść, a mimo to było mu ewidentnie zimno, bo się trząsł. -
Ja się piszę .... tyle, że w Brennej na Ośrodku już nas nie chcą Biorąc powyższe pod uwagę musimy znalezć miejsce, gdzie uwzględnią naszą żywiołowość, donośne głosy i chęć integrowania się do samego ranka - aby nie powtórzyła się sytuacja z poprzedniego roku Biorąc pod uwagę, że jest to końcówka ferii w śląskim - może być ciężko załatwić coś bez dzieciarni. Na pewno są fajne pensjonaty czy Ośrodki w Wiśle, Brennej czy Koniakowie ... pamiętacie Koniaków? Ależ to był czad !!!! . Jestem blisko, ale wylatam pojutrze na tydzień i mnie nie będzie żeby to ogarnąć Może fajnie byłoby się zakamuflować w miejscu gdzie jeszcze nie byliśmy? Wisła właśnie czy Szczyrk (pięknie tam jest, w obu). Zaraz zasiądę do kompa i zobaczę co tam mają co by nam pasowało Panato Rysiu https://www.noclegi-online.pl/noclegi/wisla/osrodek-wczasowo-szkoleniowy-mitur-o4661 http://podwodospadem.eu/107/0/Domki/
-
Wpuszczanie do domu psa, który mieszka na zewnątrz
daggulka odpisał Brum w kategorii Nasze zwierzaki
Ale że .... powiedziała Ci w Wigilię ? A serio. Ja mam tak, że jestem miękka do zwierzaków. Kiedy mieszkałam w domu - zwierzaki (psy i koty) mieszkały z nami w domu, a miałam trzy psy i kota w pewnym momencie. Teraz mieszkam w bloku i dla odmiany mam psa i dwa koty. Do brzegu - zmierzam do tego, że nie zasnęłabym wiedząc że na zewnątrz jest -20 st (nadmienię, że mnie pewnikiem by już nie tylko gile ale i oczy zamarzły przy tej temperaturze ) , a na zewnątrz jest moja zwierzyna - z daleka od ciepła. No kurcze, nie zasnęłabym - przysięgam. Jeśli nie chcesz jej brać do domu, to negocjujmy .... może chociaż w garażu jakieś posłanko? -
Rysiu .... po trupach - się wybieram. Nie wiem jak , nie wiem gdzie ... ba, nawet jeszcze nie wiem kiedy, ale będę. Jeśli Renuś odmówi posługi to pociągiem pojadę Z terminem - spoko. Dnia 17 stycznia będę już z powrotem w PL więc po tym terminie pasuje mi każdy termin A jeszcze co do terminu - zawsze tak było, że komuś nie pasuje. Naprawdę nie pamiętam sytuacji, kiedy wszystkim pasowało.
-
Wpuszczanie do domu psa, który mieszka na zewnątrz
daggulka odpisał Brum w kategorii Nasze zwierzaki
Kuuurcze ... nie chcę robić sobie na forum wrogów ... wrrrróć ... za pózno o kilka lat Do brzegu ... na takie się natknęłam ... tylko nie bijcie po oczach -
Wpuszczanie do domu psa, który mieszka na zewnątrz
daggulka odpisał Brum w kategorii Nasze zwierzaki
Przy temperaturach które obecnie nastały nie wyobrażam sobie zostawić psa na zewnątrz. -
Jestem "za" - ale zbyt daleko mój rzęch Renuś nie dojedzie. Każdy termin po 17 stycznia mi pasuje.
-
No i super .... mamy Wrota Hadesu ... jak nikt inny !!! No i mam swojego smoka ... to już drugi na forum po avatarze ... oczywiście smok na avatar wróci po Świętach
-
Kuuuurcze ... ale te Wrota Hadesu są rewelacyjne ... takie - w moim klimacie
-
O, a jakby tak iść budowlanym tokiem myślenia? black red ... dachówka blue blue ... okno blue red ... Atlas green green - jasne ... impregnat orange sea .... betoniarka yellow green .... wełna mineralna tudzież kask brown brown .... bruk grey black .... beton heather purple ... dudlux green green - ciemne ... tuja
-
Też mi się podoba - ale Redakcja mówi, że przekombinował z literkami
-
Eeeeeej no .... jakbym wiedziała, że mogą być dwa słowa to bym się bardziej zastanowiła
-
Oj tam, nie czepiaj się
-
Ja również życzę wszystkim udanych Świąt - takich jakie każdy sobie sam dla siebie wymarzy. Dla jednych będzie to zgiełk i pełna chata ludzi (bo lubią) , dla innych kanapa i "Kevin sam w domu" (bo lubią) ... jeszcze dla innych wyjazd z przyjaciółmi lub rodziną na narty (bo lubią). Ja lubię póznym wieczorem usiąść sobie z lampką wina przy choince ... wspaniałych Świąt, Kochani
-
No jakże by inaczej
-
Ależ dałeś trudne zadanie ... bo skojarzenia mam z nazwami drinków odpowiadających kolorystycznie, a to nie są polskie (ani chyba odpowiednie) nazwy Doooobra ... metodą skojarzeń, na szybko - rozpocznę zabawę Dawajcie ludziska jakieś fajne nazwy - rozruszajmy szare komórki Moje: black red ... róża blue blue ... ocean blue red ... dart green green-jasne ... groszek lub kameleon orange sea...pomarańczowy zawrót głowy (dooobra, wiem - przesadziłam, ale mi się podoba ) yellow green ... cytryna lub liść lub słońce brown brown ... czekolada grey black ... miasto lub wilk heather purple ... wrzos green green-ciemne ... las lub trawa lub smok
-
A dziękuję, dziękuję Się osoba nie czepia ... wczoraj robione, pełen spontan Sprzed roku mam zdjęcie świąteczne z rogami renifera , w tym roku stwierdziłam że będzie z czapką
-
Pa
-
Tiaaaaa .... na kolejne urodziny poproszę balkonik Oczywiście Również pozdrawiam
-
Wariat !!!
-
Dasz radę. Początki są zawsze takie jakie są, bo się człowiek do "starego" przyzwyczaił .... ale jest naprawdę ok , trochę nowych opcji - według mnie zmiana na plus. I nie pisze tego, żeby komukolwiek cokolwiek - mnie się po prostu podoba ... szczególnie pimkające powiadomienia Oj wiem , wiem ... ale coś mi się wydaje, że mhtyl dość blisko naszego wieku jest ... no ale sam musi się odnieść
-
Ja miałam Smienę ... mam do dziś w szufladzie
-
Ja nie wiem, czy żona Bustera udzwignie taki nadmiar szczęścia
-
Buster .... bardziej w ten deseń