To coś Wam opowiem...... Sąsiad zza płota wychodził z takiego samego założenia ..... dachówka bo na laaaaaata i w ogóle ..... No i kupił ...... firmy chwilowo nie ujawnię ...... ceramiczna , śliczna , błyszcząca ..... no i baaaaaardzo tanio - okazja ....... Po pierwszej zimie coś z tą dachówka zaczęło się dziać .... odpadały gdzieniegdzie maleńkie fragmenciki ....schodziła powłoka wierzchnia miejscami .... ale było tego niewiele - olał .... po tej zimie która właśnie minęła, czyli Jego drugiej ...... dach choby z programu "Dach nie do poznania- edycja V" nagle okazało się jak śnieg zszedł , że cały dach tak wygląda ..... zakończenie - reklamacja , wymiana całej połaci ..... w ramach reklamacji czyli nic Go to nie kosztuje ....ale - zadeptają mu wypieszczone trawniczki , zasyfią elewację .... bo muszą cały dach zdjąć i położyć od nowa ..... Więc ..... może nie warto sugerować się tylko ceną ...... przy zakupie ..... a także poszukać w necie informacji o konkretnym pokryciu? wiem, że zdarzają się takie właśnie wybrakowane partie ..... Tak przytoczyłam ..... żeby nie było że dachówka najlepsza na wszystko .... także na wszy , trąd i ciężki łupież ..... On teraz musi ściągać cały dach ...... Jakby mnie z tym gontem cuś sie stało .... to kładę na niego nowy i mam wszystko w zadku .... tudzież uzupełniam braki jakby mi cuś odpadło po jakimś halnym co jak mieszkam 2 lata - się jeszcze nie zdarzyło , a nawet gdyby to jest tak proste że małż sam sobie poradzi i nie musi płacić fachowcom To tak tylko .... inne spojrzenie na sprawę ..... A tak w ogóle to tylko dach ..... strzelać z tego nie bedziesz ..... najważniejsze , żeby był prawidłowo wykonany .... a to czym pokryjesz to tylko kolejna decyzja - gwarantuję, że zapomnisz o niej w kilka dni po podjęciu , a po położeniu przestaniesz zauważać że coś na tym dachu leży ..... Więc .... ze zdrowym rozsądkiem wybrać to na co pozwala kieszeń ..... i wedle "twoich" priorytetów ....