-
Posty
21 263 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
132
Wszystko napisane przez daggulka
-
Jętka .... dziękuję za propozycję .... widzę, że z Centrum jesteś .... ale może uda mi się skorzystać .... o szczegółach pogadamy niebawem - odezwę się na priv A ja dziś po zakupach ogrodniczych ..... Koncepcja się zmieniła .... dziś znalazłam szkółkę tak rozległą i o tak dużym wyborze, że oczopląsu mało nie dostałam i z tego nadmiaru wrażeń zmieniłam koncepcję.... i to się okazało - bardzo niedaleko mojego domu..... tak to jest ponoć , że pod latarnią najciemniej .... Będzie tak .... na środku rabaty będzie posadzone drzewko .... już zakupiłam .... takie: dookoła tego drzewka w jakimś pozornym rozgardiaszu będą porozstawiane kamole z piaskowca ..... ponad 300 kilo zakupiłam - 3 duże i 5 małych ..... pomiędzy tymi kamolami będą trawy ... kupiłam 2 rodzaje wyższych ..... (nazw niestety nie zapisałam i nie pamiętam ) i kilka kępek niedźwiedziej trawy ...... i dookoła tej kompozycji oraz częściowo także między kamolami będą bylinki ..... kupiłam różne , ale tylko takie które kwitną na różowo, biało lub fioletowo .... przeszłam się dziś po skarpie własnej osobistej przy tarasie i z radością stwierdzam, ze bylinki okrywowe i rojniki które tam posadziłam w ubiegłym roku z myślą o skalniaku na froncie - pięknie się rozrosły .... aż mi je żal przesadzać , tak ładnie się przyjęły więc po prostu wezmę tylko szczepki na front i zostawię je na tej skarpie ... Może i ta rabata nie będzie super reprezentacyjna i stonowana .... ale mam nadzieję, ze będzie wyglądać fajnie i kolorowo jak się roślinki rozrosną.... plan taki, że w długi weekend naginam przy rabacie frontowej .... zamiast odpoczywać ..... dziękuję wszystkim za porady .... z zaproponowanych przez Elfir roślinek zakupiłam te które były dostępne , czyli: trawy, zawciąg i goździk pierzasty .... nazw pozostałych bylinek niestety nie pamiętam
-
Obeszłam okoliczne sklepy ogrodnicze i już wiem, że będę musiała zmodyfikować plany ... Nie ma u nas juki ... znalazłam w jednym sklepie 4 sztuki ... ale lichutkie , łysiutkie , malutkie - niezbyt zdrowo wyglądały ... nie wiem czy coś z nich by było ... Ogólnie niezbyt duży wybór widzę u nas w tych sklepach ... niestety ...
-
u mnie nie słychać .... dziwne to nieco biorąc pod uwagę, że kotów w okolicy dostatek ... ale większość z nich jest wysterylizowana ... więc może dlatego ... jeśli chodzi o sterylizację kotów i psów własnych .... jestem zdecydowanie na tak .... moje zwierzaki są po zabiegach ...
-
Dom Ewy, Adriana,Franka i Ignasia
temat odpisał na pytanie daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
no jak burza , jak burza .... -
Ja też bardzo dziękuje za kubeczek ... dopiero dziś odebrałam (od 19-go na poczcie leżał bo nie miałam czasu podejść ) W każdym razie .... śliczny jest , jeszcze raz bardzo dziękuję ....
-
mam tak samo .....
-
mnie zeszło w pierwszym sezonie 3.750 t. ekogrochu ... cena wtedy 580zł co daje 2.175zł ... róznica nie aż tak kolosalna żeby było warto rwać sobie włosy z głowy u mnie za samo CO liczmy 3 tony ... cena teraz 680zł co daje 2040zł za samo CO róznica w skali roku miedzy tym co Ty (900zł)a tym co ja(2040) - to 1140zł .... wybiegając w przyszłość tak baaaaardzo ogólnie .... i patrząc w kategorii zwrotu .... do mojego ekogrochu bo nie mam doświadczeń jak to wygląda z gazem i prądem ... kiedy zwróci się inwestycja ? za 10 lat zaoszczędzisz 11.400zł , za 20 lat -22.800zł za 30 lat ..... technologia pewnie pójdzie tak do przodu że okaże sie że PC to już przeżytek .... i można mieć coś lepszego za mniej .... no właśnie .... szanuję decyzje innych ..... a to , że pokazuje że według mnie sie nie opłaci .... nie oznacza absolutnie braku szacunku staram się tylko dociec o ile droższa jest instalacja PC i porównać czy to sie w ogóle opłaca ... no i doszłam do wniosku .... że mnie na przykład sie nie opłaca .... bo dla mnie głównym priorytetem nie była wygoda ... co nie znaczy , że nie opłaca sie wszystkim , a przede wszystkim tym którzy maja bardzo mało alternatyw do wyboru w temacie CO.... i inne priorytety od moich
-
Co nie zmienia faktu , że instalacja pompy ciepła jest najdroższą instalacją. A rachunki ? też w niektórych przypadkach małe nie są .... Trzeba zapłacić dużą kasę za pompę i jeszcze dodatkowo za dodatkową izolację domu , bo jak widzimy - eres ma dom zaizolowany gorzej i rachunki na poziomie marności opłacalności włożonej w pompę kasy .... no i potem rachunki za prąd też co miesią trzeba płacić mimo wszystko - jedni mniejsze inni większe ..... ja to tak widzę .... sorki .... dla mnie ważny jest aspekt ekonomiczny całego przedsięwzięcia ..... a wygoda? przy ogrzewaniu prądem w dobrze zaizolowanym domu .... jeden przycisk .... przy ogrzewaniu gazem w dobrze zaizolowanym domu ..... jeden przycisk .... Z ekogroszkiem gorzej ...... jednak muszę poświęcić pół godziny latem raz na 1,5 miesiąca żeby zasypać podajnik i 10 minut raz na tydzień żeby wybrać popiół ..... zimą zasypywanie raz na 5-8 dni , popiół raz dziennie .... do tego raz w miesiącu czyszczenie pieca ..... i to wszystko kosztem instalacji za 20.000zł i rachunku miesięcznego 250zł. I zauważcie , że mam ścianę jednowarstwową z bk - nieocieplaną ..... gdybym miała dobrze zaizolowany dom - płaciłabym jeszcze mniej za opał.... Z mojego punktu widzenia ..... na tą chwilę zysk jest oczywisty .... oczywiście nie jest wykluczone , że za kilka lat pompa będzie dużo tańsza .... i wtedy - można się zastanowić.... na tą chwilę ... dla mnie za drogi interes ......
-
no ... i to jest konkretne wyliczenie użytkownika .... dziękuję Ci bardzo ....
-
podejrzewam, że każdy znany mi sposób na instalacje byłby tańszy niż PC w tym przypadku ... no i jak pisze ... sama eksploatacja mnie ciekawi .... czyste fakty .... ile miesięcznie w złotówkach za prąd i ile jest gwarancji i kiedy trzeba zacząć do tego dokładać do tego interesu z tytułu zużytych części , tudzież zepsutych ? biorąc pod uwagę koszt instalacji - pewnie nie są to małe pieniądze ...
-
i tu Cie rozumiem .... spierniczenie wykonania pompy jest bardzo łatwe ... dlatego należy brać TYLKO sprawdzone wieloletnie firmy ... a takie się cenią ...
-
No ok ... rozumiem .... przecież nie oceniam Wybrałeś wygodę ..... nie licząc się z kosztami .... przecież to wolny kraj .... można i tak Natomiast do pełnego obrazu brakuje mi faktycznych kosztów eksploatacji .... nie takich z tabelek internetowych .... ale takich od forumowicza który użytkuje od lat kilku i może podać faktyczne roczne koszty eksploatacji ... no i zasadnicze pytanie ... ile masz gwarancji na tą pompę ... i po jakim czasie dochodzi koszt wymiany części wyeksploatowanych ... ?
-
Pozwole sobie zacytować .... Koszty inwestycyjne i eksploatacyjne ? Obie instalacje, zarówno w domu teściów, jak i naszym, miały podobną cenę ? mówi Jerzy. ? Za odwierty do kolektora pionowego zapłaciliśmy po 8500 zł [wszystkie ceny podane w wartościach brutto ? przyp. red.], za podłączenie i zalanie glikolem oraz materiały z montażem: 5500 zł. Kolejnym etapem było ułożenie styropianu podłogowego i rozłożenie rurek ogrzewania podłogowego oraz zainstalowanie grzejników drabinkowych. Wszystkie materiały oraz prace montażowe zamknęły się sumą 24 000 zł. Następnie należało wykonać wylewki posadzkowe. Materiały i praca to 5500 zł. Pompa ciepła, zdalne sterowanie, grupa bezpieczeństwa do c.w.u., pozostałe materiały instalacyjne oraz montaż pompy ciepła ? 32 000 zł. Podsumowując: na kompletny system ogrzewania wydaliśmy 75 500 zł. W przypadku części należącej do teściów suma ta była niższa o około 5000 zł, gdyż mniejsza jest u nich powierzchnia podłóg, a co za tym idzie, ogrzewania podłogowego. i pytanko .... ta kwota 75.000zł to jest za dwie instalacje czy za jedną? bo nie zrozumiałam ... czyli 75.000zł to jest koszt pompy ciepła w sumie na jaki metraż?
-
pozwolę sobie odnieść się do wypowiedzi i się nie zgodzić .... - nie każdy ma szczęście znaleźć takiego wykonawcę .... moi są najlepsi w okolicy - rozrywani , terminy na dwa lata do przodu a zdarzyło im się kilka wtop ... - nawet Ci najlepsi to nie alfa i omega - pomyłki się zdarzają..... warto mieć ręke na pulsie .... a żeby ja mieć trzeba coś wiedzieć ... a żeby wiedzieć trzeba się naczytać.... - czasem wykonawcy idą "starym utartym tokiem" ... nie proponują fajnych wygodnych nowinek , Reasumując .... to , że inwestor wie ... często jest nie na rękę wykonawcy bo musi więcej tłumaczyć, więcej się napocić ... ale jeśli po dwóch stronach są inteligentni i otwarci adwersarze - można uzyskać bardzo przyzwoity kompromis ... I w kontynuacji ..... jeśli inwestor chce wchodzić z wykonawcą w dyskusje "ja chcę" - musi to poprzeć logicznymi argumentami i być otwarty na propozycje i tłumaczenia wykonawcy ... a nie dlatego , że "bo ja chcę i już" ...
-
to co napisałam było w formie żartobliwej ... choć jakieś ziarenko prawdy ... może ... ślubu nie brałam przede wszystkim dlatego , że nie był mi najzwyczajniej do niczego potrzebny .... a potem ... jakoś tak wyszło że może już czas zalegalizować ... młoda niedługo do szkoły ... rozbieżność nazwisk i te sprawy ... w moim przypadku to był tylko papierek .... i tak to potraktowałam ... a dla mnie rozstanie to rozstanie- zawsze boli tak samo .... przy małżeństwie jest po prostu więcej problemów i papierologii do odbębnienia ...
-
no ... ja żyłam ... jak wychodziłam za mąż po raz drugi mając pierwszy raz w pamięci - czekałam aż 7 lat coby się upewnić , że nie trafie zaś na jakiegoś dobrze maskującego się pozera ... nasza córa miała 5 lat kiedy wychodziłam za mąż...
-
a życie weryfikuje .....
-
po to są właśnie programy do projektowania domu w 3d .... skorzystałam z takiego programu , już nie pamiętam nazwy - zbudowałam swoją Zośke , poustawiałam meble i zobaczyłam, że pod schodami spoko wyjdzie spiżarka jak postawię jedną ściankę więcej .... i wcale nie podoba mi sie otwarty na max. dół gdzie siedząc na kanapie mam widok na drzwi łazienkowe , i że ściankę półdzielącą kuchnię od salonu fajnie byłoby wydłużyć bo nie wlyzie mi tam akwa ..... po to są programy 3d .... budujesz , połazisz w tym wirtualnym domu i od razu widać co i jak .... mnie bardzo pomógł taki program , bo wyobraźni przestrzennej u mnie niet i patrząc w ten projekt - nie potrafiłam sobie wyobrazić tego domu wewnątrz ...
-
hm ... a jakieś może konkretne dane w temacie wyliczenia? może jakiś przykład konkretny? może na moim domku? co prawda wybudowałam, mam CO na ekogroszek ... no ale - przynajmniej będe mogła porównać co straciłam i wymiernie ocenić... pow. zabudowy 125,5m2 powierzchnia użytkowa z garażem 159,1m2 powierzchnia całkowita 196,9m2 kubatura 666,0m3 ściana w technologii jednowarstwowej - bk 36cm na klej .... izolacje pozostałych przegród standardowe ... dane do CWU - rodzinka 4-osobowa w tym trzy kobity w pakiecie , ... może napisze jak to u mnie wygląda: w roku kalendarzowym od czerwca do czerwca zużywam około 4 tony ekogroszku - nigdy więcej .... zeszłej jesieni ekogroszek był po 680zł , co daje 2720zł , dzielimy przez 12 miesięcy i jest 226zł + prąd zużyty na prace kotła i osprzętu ... czyli CO i CWU uśredniając zamyka mi się w kwocie 250zł miesięcznie ... Instalacja CO z robocizną , materiałem , kotłem (fakora żeliwniak), osprzętem (wymiennik galmet 300l) ... wyniosła niecałe 20.000zł a jak by to wyglądało przy pompie ciepła?
-
Pytanie było: Padła odpowiedź: a gdzie informacja jak ta ściana ma wyglądać?
-
no właśnie to co napisałam ..... że norma .... bo ludzie decydując się na budowę myślą kategoriami "ja chcę" .... z niewiedzy .... a nie kategoriami "ja mogę ..... tak jest może nie ładniej ale lepiej .... zrezygnujmy z tego bo to się nie przyda.... bo czytałam i wiem ze tak jest " kij z tym jeśli jest to projekt gotowy .... bo tutaj są raczej proporcje zachowane ....np. mamy pewność , że komin nie wyjdzie na klatce schodowej w trakcie budowy.... gorzej z projektami indywidualnymi - a wtedy kiedy trafia się inwestor z cyklu "ja chcę" to wychodzi niefunkcjonalne i często za duże straszydełko ...
-
na podstawie tego co czytałam o pompie ciepła - zgodzę sie ze stokrotką .... choć .... może czytałam nie to co trzeba i się mylę? chętnie się dokształcę .... a może jest więcej forumowiczów którzy użytkują i mogliby podzielić się zużyciem i informacjami o wysokości rachunków za prąd? Bo jeśli chodzi o sam koszt wykonania pompy ciepła - to jaki jest każdy widzi .... niemały ....