Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    22 007
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    159

Wszystko napisane przez daggulka

  1. można tak twierdzić.... wtedy kompromisem jest wykończony dół i wprowadzka kosztem późniejszego wykończenia góry .... wtedy kompromisem jest zbudowanie 100 metrowej parterówki na niewielkiej działeczce ..... zamiast budowa 150-metrowej chałupy na 20 arowej posesji.... wtedy kompromisem jest zakup kafelek za 19,90zł za metr a nie 55zł .... i tutaj można iść na kompromisy .... ściana max + styro zamiast ytong + styro .... nadproża L-ki betoniki + styro zamiast systemowe z ytonga .... itd.... itp.... Wychodzę z tego samego założenia co Ty ..... fundament, ściany , dach , instalacja, grzejniki, kocioł ..... nawet przekrojów w więźbie nie zmieniałam pomimo tego że jednak ostatecznie położyłam gont zamiast dachówki .... to wszystko mam solidne , firmowe .... wszystko co trudno przebudować lub wymienić i ma słuzyć długie lata .... natomiast moja wykończeniówka jest skromna i jest to ciąg kompromisów - żeby tylko zamieszkać jak najszybciej .... nawet w domku za 200.000zł trzeba iść na kompromis i to niejeden - właśnie dlatego, żeby kosztował 200.000zł
  2. może Pani Terenia sobie zrobiła długi weekend ...
  3. co oszukujesz , co oszukujesz .... ja już soboty nie wliczałam bo od rana imprezujemy .... dobra , dobra .... trzasnęłam się .... sorki ...
  4. sie nie martw .... jak chopaki napisali - afterparty bez noclegu ok .... a w ogóle to jaki nocleg .... czy ktoś tam w ogóle zamierza spać?
  5. niezamaco ..... dobrze , że mi Misiek zadzwonił kole 24 - bo już się zbierałam i zamierzałam iść spać ....
  6. Oooo , dzięki, Miruś ..... Popryskałam tym co kupiłam ..... mszyce umrzały ..... sie martwe poprzyklejały do tych listków i pąków ..... to nie wiem - tak zostawić mam?
  7. Moja babcia zawsze powtarzała, że bać się należy żywych anie umarłych ..... Generalnie nie wierzę z Boga , życie po śmierci ani duchy ...... pewnie dlatego że w życiu wyznaję zasadę : jak nie zobaczę to nie uwierzę...
  8. Dokładnie ..... budowa domu to ciąg kompromisów ..... Bez kompromisów buduje ten kto ma milion na zbyciu i nie martwi się o kasę .... Ja też byłam ograniczona środkami.... i wiedziałam, że nie stać mnie na ogromny dom z udziwnieniami . Zresztą - nawet nie chciałam , podobają mi się proste w formie budynki . Moja Zośka to prosta stodółka 130m pow. użytk. z dokomponowanym garażem 30m ..... wydałam na budowę , wykończenie i urządzenie meblami 270.000zł - czyli do stanu do przeprowadzki . Budowałam w czasie boomu budowlanego gdzie ceny wariowały z dnia na dzień. Da się zbudować tanio - ale bez wygórowanych wymagań ... a pamiętajmy , że apetyt rośnie w miarę jedzenia i zdarza się co niektórym obudzić się w połowie budowy z "ręką w nocniku" , czyli bez kasy na dokończenie bo "poszaleli" na etapach gdzie wcale konieczne to nie było.
  9. A w ogóle to jestem pod wrażeniem frekwencji ..... 51 osób - to niemało ..... teraz mogę powiedzieć - bardzo bałam się, że frekwencja będzie niewielka ..... miałam sporo obaw ..... ale - widzę , że niepotrzebnie Bardzo się cieszę , że spotkamy się wszyscy , że będziemy mogli się poznać , a z tymi których już znam - ponownie spotkać ..... że będziemy mogli poznać Osoby z Wydawnictwa, Redakcję , porozmawiać z Ekspertami ..... odstresować się w fajnym gronie w atmosferze piknikowej ..... Będzie super .... już nie mogę się doczekać .... No i jeszcze raz - wielki szacun dla Redakcji za zorganizowanie spotkania ....
  10. mam nadzieję, że się uda ....
  11. ja mam nadzieję, że Redakcja jeszcze się przychyli ..... no cóż mam zrobić .... wpisuję spóźnialskich gapowiczów .... pozostałych spóźnialskich będę kierować już do Redakcji - niech sami za siebie świecą oczyskami ... a miedzy nami .... Aga i Wojtuś - cieszę się, że będziecie .... bez Was ta impreza byłaby mało imprezowa .... ja to wiem, a reszta się przekona na zlocie ....
  12. tia .... to niech COOLIBEER dziś już więcej nie pije ....
  13. OFICJALNIE ZAMYKAM LISTĘ ZLOTOWĄ I PRZEKAZUJĘ REDAKCJI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  14. może napisz Pani Teresie teraz maila , i zadzwoń w poniedziałek potwierdzić miejscówkę? wiesz ..... ostatecznie będę miała rezerwowy materacyk i kocyk - jak ładnie poprosisz to Ci go wkomponuję do pokoju chopaków ....
  15. ok ..... nocleg se zaklep u Pani Osińskiej ..... jeśli jeszcze są miejsca ..... namiary są w wątki aktualnościowym w pierwszym wpisie ....
  16. Jeszcze tylko godzina zapisów......
  17. ok, zmienię jeśli Ci zależy ale .... to i tak nie jest pewne , bo czekam na decyzję jeszcze dwóch osób
  18. ok, tak zapisuję ..... bardzo się cieszę, że się spotkamy
  19. Super, Jurek że uda się Wam być ..... Gocha mnie zestresowała, że nie bedziecie to i nachalnie privów namawiających nie pisałam ..... Zapisuję .... Ciebie i Gosie Anbudową - 2 osoby .... jeśli ma być inaczej - daj mi zaraz znać .... jeśli zostajecie na noc - zarezerwujcie sobie u Pani Osińskiej nocleg - info i namiary masz w wątku aktualnościowym w pierwszym wpisie ....
  20. żeby zagłosować trzeba być zarejestrowanym na facebook .....
  21. DZIŚ O 19 ZAMYKAM LISTĘ ....... czy ktoś jeszcze chętny na uczestnictwo w zlocie?
  22. Mój pies nie jest duży ..... to szczekacz pospolity niewielkich rozmiarów zabrany jako szczeniaczek ze schroniska .... Mieszka z nami w domu - ale nauczyłam go , czego nie wolno ...... wie , że nie wolno wskakiwać na meble (no , chyba że mu pozwolę) .... wie , że nie wolno brać niczego z ławy (choć sięga) .... wie, że jak wchodzi do domu to ma poczekać aż mu wytrę łapki , kiedy obcinam mu włoski nożyczkami dwa razy w roku to siedzi jak trusia przez półtorej godziny w bezruchu ...... wie , co może a czego mu nie wolno ...... mogłabym zrobić z nim wszystko - na wszystko pozwoli ..... moje dzieci są przy nim bezpieczne ..... A jednak nie raz pozwolił sobie na próby podniesienia swojej pozycji w hierarchii stada ..... gdybym nie posiadała odpowiedniej w temacie wiedzy pewnie miałabym małego agresora w domu .....
  23. no właśnie dlatego nie powinnaś mieć .... bo pies - jak człowiek- żeby był bezpieczny , powinien być zdrowy psychicznie ..... zdrowie psychiczne psa zależy bezpośrednio tylko i wyłącznie od Jego właściciela ...... musi być spełnionych wiele warunków z których najważniejsze to : - dużo czasu poświęconego na socjalizację w stadzie czyli rodzinie, - dużo czasu poświęconego na naukę psa : komend, zrozumienia poszczególnych zwrotów, - umiejętność postępowania z psem w sytuacjach różnych , - umiejętność zdominowania psa w stadzie a nie odwrotnie , czyli ustalenie hierarchii.... - czas na spacery , - i wiele , wiele innych .... Pies , żeby był zdrowy psychicznie - potrzebuje swojego stada , trzymanie psa na dworze przy budzie czy w kojcu jest nieporozumieniem - takie psy są niebezpieczne . I o ile taki mały przedłydkowy szczekacz pospolity zbyt wielkiej krzywdy nikomu nie zrobi - no, może nogawkę listonoszowi poszarpie , o tyle pies dużej rasy w rękach niedouczonego i nieprzygotowanego właściciela może być śmiertelnym zagrożeniem. Dlatego - najważniejsza najpierw wiedza , a potem dużo czasu .....
  24. Na pewno mam inaczej niż Ty , kropeczko . Nie uważam, że jestem kocia mama . Po prostu najzwyczajniej na świecie kocham zwierzęta .
×
×
  • Utwórz nowe...