Pojechałeś z tymi pytaniami ... no ale ok , spróbujmy ....
to co mi się podoba a to co mam u siebie to dwie różne rzeczy ... niestety mój mąż ma zupełnie , diametralnie inny gust niż ja... w łazience podobają mi się grafity i szarości przełamane dodatkami i dekorami z żywych kolorach - morskim, czerwonym ....
kuchnię mam taką jak chciałam .... kolorystyka to brązy i beże ... ściany - beże , meble wenge z blatem w kolorze piaskowca ....
lubię minimalizm .... im mniej dupereli i udziwnień, tym lepiej .... lubię prostotę - sprawia wrażenie porządku .... dlatego nie posiadam w domu prawie żadnych durnostojek , a w kuchni i łazience na wierzchu jest tylko niezbędne minimum akcesoriów - raczej wszystko pochowane
kuchnię pomagała zaprojektować mi znajoma z forum (fachowiec) ... poza tym raczej wszystko sama ....
wykonawcy - u mnie tylko z polecenia lub znajomi ....
ufffff ....