Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 265
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. daggulka

    Jaka moc przylaczeniowa

    No to dla Twojej przyjemności napiszę Ci , że nie wiem .... tak, żeby Ci było raźniej że nie sam tu siedzisz ...
  2. Toś pojechał .... teraz nieszczęsny Pan TB jeśli podejmie się czegokolwiek u autorusha to będzie musiał po kosztach , żeby dopiąć swego ... wszak pisactwo i prestiż na forum zobowiązują . A zawsze przecież powtarza , że On i tanio i dobrze ...
  3. na emeryturze musi Mu się diabelnie nudzić , ale chyba nie aż tak?
  4. mam zaizolowane podłogi od dołu i poddasze od góry , ściana jednowarstwowa 36cm z bk .... spełnia normy? spełnia ... więcej mi nie trzeba ...
  5. A co to Pana obchodzi? Prosili Pana o radę? A w temacie izolacji - powtarzam po raz setny , innym także - powinno się izolować ze względu na drożejącą energię - to, że ja nie zaizolowałam to tylko mój własny osobisty wybór - przemyślany zresztą i nic Panu do tego .
  6. hm .... Moje okno w salonie wygląda na Twoje okno w salonie ... sorrry - ale widać kiedy nocami tv się świeci ... mam inne hobby niz podglądanie sąsiadów i co? tak piłeczkę będziem odbijać? zajrzyj w sobotę po południu i już....
  7. Jest coś takiego jak "częściowy odbiór budynku" - poszukaj sobie w google ...
  8. hm .... smok .... czyżby pokrewna dusza ?
  9. Też zauważyłam .... albo jakiś spamer , albo osoba testująca - znaczy redakcyjna.
  10. Proszę się nie obrazić , ale sądzę że cierpi Pan na jakąś fobię maniakalną. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się tak wytrząsał o taką duperelę jak oszczędność rzędu 1000zł na rok - na imprezy forumowe wydaje więcej. Wszystko co miałam napisać - napisałam . Mam dokładnie taki dom jaki chciałam mieć - z wielu powodów . - jest trwały (murowany , nie "pudełko" ) , - ma ścianę jednowarstwową ( bez styropianu z zewnątrz - co przy mieszkaniu blisko lasu i dzięciołów oraz posiadaniu zwierzaków czyniących demolke i żrących co popadnie było dla mnie ważne- sąsiadce pies wyżarł w elewacji dziurę jak mu się nudziło) , - miałam też możliwość szybkiej przeprowadzki - budowałam z kredytu , w sumie niewielkiego i wiedziałam , że na koniec może pieniążków na ocieplenie zabraknąć - a termin szybkiej przeprowadzki był dla mnie najważniejszy , ponadto - nie otrzymałabym odbioru domu bez ocieplenia jak w przypadku ściany dwuwarstwowej .... i nie pomyliłam sie - na koniec pieniądze poszły w papierologię związaną z odbiorem , na styropian by zabrakło ... Jak widać - budując miałam inne priorytety za przewodnie niż energooszczędność na której notabene świat się nie kończy. Naprawdę mam inne spojrzenie na te sprawy niż Pan i nie jest moim sensem życia wpieranie innym że sa nieszczęśliwi jeśli tak nie jest . Proszę się nad tym zastanowić .... choć nie - chyba zbyt wiele wymagam.
  11. tak dalekim, że nie masz czasu nawet na kawę zajrzeć ... a ja widzę z okien , kiedy się nudzisz i tv oglądasz
  12. szczera jestem .... niestety ..... oprócz tego drobiazgowa, pamiętliwa i złośliwa , zalet nie stwierdzono .... nie poradzę.... tak mam ...
  13. a co z kosztem dostawy? jeśli pomimo kosztów dostawy warto - to kupuj .... w czym problem?
  14. no to jak nie ma lejków to ja nie wiem ....
  15. tak głośno myślę..... lejek to takie cuś co ma szersze z jednej strony i wąskie z drugiej .... więc logiczne jest , że łatwiej trafi i więcej tej pary od szerszej strony lejka niż od węższej ... większą powierzchnią więcej i lepiej chłonie ...
  16. ja też sobie nic nie dam uciąć , ale znalazłam ... poczytajcie .... https://budujemydom.pl/stan-surowy/dachy-i-rynny/a/452-porownanie-folii-dachowych czyli skonstruowana jest tak, że zamontowana odwrotnie raczej nie spełni swojego zadania tak jak powinna ... coś jak z tymi badziewnymi always .... wiecie - lejki i te sprawy ...
  17. mamy , mamy .... czyli moje .... lubię czasem się wyżyć artystycznie ... a co do rozpędzenia .... to też moje - wszystko bez szablonów , jeno farby i pędzel : w kuchni - czajniczek (obrazki miałam zdjąć bo nie pasują - a wiszą do dziś ): na klatce schodowej- dmuchawiec:
  18. Etka .... nie martw się ..... nie będzie źle .... To spalanie co napisałaś to nie jest wymierny wynik - nie bierz go pod uwagę .... tak myślę patrząc na parametry które podałaś. Dom mokry , wentylowany na max coby wysechł i ogrzewany żre jak smok . Ale to masz tylko w miesiącach zimowych takie zużycie większe - bo przy temperaturach przejściowych (jesień, wiosna) pali znacznie mniej . Pierwszy sezon niestety trzeba się przemęczyć - żre więcej bo dom mokry , schnie ... wiadomo. Drugi sezon już jest dobrze - w trzecim już jest ok - ja mieszkam trzeci rok i widzę, że idzie mi mniej opału niż w ubiegłym roku . Nie martw się na zapas ..... z ilości ocieplenia które przytoczyłaś i metrażu nie wynika coby miało być tragicznie.
  19. o kurcze , tego nie wzięłam pod uwagę, że gaz drożej wychodzi .... faktycznie , zwracam honor ....
  20. patrz , kropeczka jak mamy podobnie , u mnie : 196m2 - całkowita powierzchnia około 3000zł rocznie za opał i prąd do osprzętu kotła 3,5 osobowa rodzina bez alternatywnych źródeł ciepła Ty dom masz ocieplony , a ja w technologii ściany jednowarstwowej ze standardowym dociepleniem dachu i podłóg parteru ... różnicy w kosztach ogrzewania zasadniczo nie ma .... zadziwiające biorąc pod uwagę , że niektórzy wróżyli mi pójście z torbami
  21. no cóż ... chyba argumentów zabrakło....
×
×
  • Utwórz nowe...