-
Posty
21 265 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
132
Wszystko napisane przez daggulka
-
Prezesa kozy nie bierz choćby proponował .... żre jak oszalała ...
-
nie zahaczę ... do chudości to jeszcze daleka droga ... do 58 kilo zjechać to moje marzenie "od lat" ... takie coś do czego dążę i zawsze w ostatniej chwili o kant doopy potłuc marzenia są do spełnienia ....
-
Tak - w perspektywie "na kiedyś" chcemy tam zrobić szopę drewnianą - na razie został garaż , a w nim graty typu kosiarka , narzędzia a zimą mieszka tam huśtawka ogrodowa
-
Chyba pierwszymi rzeczami które kupiliśmy (i nawet służą do dziś) był garaż blaszak oraz zestaw niezwykle ekskluzywnych mebli ogrodowych z PCV produkcji bodajże rodzimej na który wydałam wtedy niebagatelną kwotę 120zł złotych polskich . Ponieważ zawsze powtarzałam, że dom to tylko dodatek do tarasu na którym będę nagminnie dzień w dzień piła kawę - więc nie mogło być inaczej - na czymś trzeba było usiąść, i stąd meble ogrodowe , które służyły nam przez cały czas budowy w rozmaitych okolicznościach . Oto zestawik w garażu
-
Ty nie musiałaś się, Aga odchudzać .... naprawdę wyglądałaś ok kiedy Cie ostatnio widziałam - nic do zarzucenia Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dzięki - podoba mi się - 5 posiłków , nie chodzi się głodnym ... dzięki za link....
-
Cisza która tu nastała jest strrrrraszna ..... to napiszę kilka slów Ja się poddałam kilka dni temu .... nie potrafię się przemóc ponownie do dukana .... obrzydło mi żarcie nabiału w ilościach hurtowych , nie mogę się zmusić i nic na to nie poradzę . Zważyłam się dziś .... nieco ponad 62 kilo , ważę tylko kilogram więcej niż zaraz po zakończeniu dukana kilka miesięcy temu - a w obwodach sporo więcej .... tłuszczyk się ze spodni wylewa , nie wiem jak to możliwe , ale tak jest . Od czwartku zaczynam zajęcia Ladies Latino w pobliskim klubie tanecznym -okazuje się , że to zupełnie coś innego niż myślałam ... Oto opis: Zajęcia przygotowane specjalnie z myślą o Paniach. Pozwolą Wam na nowo odkryć swoją kobiecość oraz wydobyć pokłady zmysłowości. Przy energetycznej muzyce zadbasz o swoją sylwetkę oraz poprawisz kondycję.Połączenie tańców latynoamerykańskich i ćwiczeń aerobowych zapewni świetną zabawę i pożytecznie spędzony czas. Zapisała się też moja starsza córa i kumpela z pracy .... zajęcia prowadzi Pan , a uczestniczą same Panie . Myślę, że będzie fajnie - to coś również a nawet przede wszystkim - na spalenie sadełka . Natomiast - trzeba mi programu żywieniowego pozwalającego zrzucić jeszcze te 4 kilo - ale nie wody z organizmu , tylko tego tłuszczu co mi się wylewa . Czy macie jakąś sprawdzoną dietę - nie taką do zarżnięcia , tylko bardziej "ludzką? podejrzewam, że przez kilkumiesięcznego dukana mam nieco wyjałowiony organizm - nie chcę ryzykować z katorżniczymi dietami.
-
tak mi się zdo .... nie zmieni się aż tak wiele na wymiarach albo wcale , bo z zewnątrz dasz ocieplenie styropianem ...
-
znaczy nocami?
-
Patrzę na tą definicję ... remoncie ? należy przez to rozumieć wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, a niestanowiących bieżącej konserwacji, przy czym dopuszcza się stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym; patrzę, patrzę .... i myślę , czy nie można przyjąć , że stare ściany zewnętrzne pozostały bazą , zostały uzupełnione ubytki u wzmocnione słabe miejsca , ale są wewnątrz - z zewnątrz zostały docieplone , od wewnątrz skuty tynk i położony nowy chyba , że upierdliwi sąsiedzi doniosą i na budowie pojawi się INB - wtedy już pozamiatane ...
-
Jasnowidz? to w kontekście przytyków Pana TB muszę już na opał zbierać bo pójdę z torbami A serio .... a gdyby tak się nie zawalił - tylko jakimś cudownym sposobem wyremontował (czytaj: remont generalny dosłownie od podstaw wyłączając fundamenty ) ? No bo czy ktoś może zabronić remontu? jeśli ściany się rozsypują - to trzeba wzmocnić , jeśli dach jest rozklekotany to trzeba wymienić.... hm .... wiemy o co chodzi ...
-
Wiesz - jeśli dzwonię do kogoś z opierniczem i wyrzutami to przygotowuje się do tej rozmowy (niezbędne informacje, notatki w terminarzu z datami rozmów , itd....) po to, żeby nie robić z siebie kretynki i nie improwizować. Dzwonię z konkretnymi zarzutami popartymi dowodami . Nie wiem dlaczego nie dziwi mnie postępowanie TPSA -zawsze wychodzą z pozycji roszczeniowej .
-
Dokładnie ... to Twoja działka , możesz sobie na niej zrobić 1500 dołków bo taki masz kaprys ... wytłumaczeń jest sporo , np. że chciałeś sobie wywiercić otwór pod nasadzenie drzewka , tudzież że chciałeś zakopać skarb rodzinny ... nie powinno ich to obchodzić - tych kabli tam powinno nie być , to nie twoja wina , że są - nie jesteś jasnowidzem żeby móc to wcześniej przewidzieć , kierowałeś się mapką - i tego się trzymaj. Napisz kilka słów jak się sprawa potoczyła.
-
Kurcze .... pozamiatane .... No i ten teren zalewowy .... jesteś pewien, że będziesz spał spokojnie? Mieszkam w rejonie zalewowym .... na własne oczy oglądałam w ubiegłym roku tragedię ludzi którzy dwa razy w ciągu jednego roku zostali zalani przez Piotrówkę. Mam dom postawiony na bezpiecznym terenie , choć były i minusy - kilkakrotnie zostałam odcięta od miasta w którym pracuję .... bez możliwości wydostania się z mojej wiochy - masakra jakaś. Zastanów się , Vega - ludzie na moim terenie też mówili : to się nie zdarzy , ostatnia powódź miała miejsce kilkanaście lat temu , na pewno się nie powtórzy ..... niestety - powtórzyło się , i zostali w sytuacji nie do pozazdroszczenia - nawet teraz nie mogą sprzedać domów jeśli by chcieli , bo sytuacja odbiła się głośnym echem w okolicy i nikt tego od nich nie kupi - pozostało wyremontować i mieszkać nadal z dożywotnim strachem o swój dobytek. Zastanów się jeszcze ....
-
Nie wiem ... się nie znam .... ale przyszło mi do głowy- skoro tam są same tak wąskie działki , to może są na tyle długie , żeby domy nie stały jeden obok drugiego tylko jakby wymiennie ? jeden blisko drogi , drugi na sąsiedniej działce w drugim końcu działki .... wady takie, ze jeden dom miałby daleko do bramy , ale w tej sytuacji kiedy są aż tak wąskie działki i trzymają przepisy - może jest to jakieś wyjście żeby uniknąć obostrzeń wynikających z odległości do sąsiedniego domu?
-
Adaś .... wymiękłam ....
-
Pogaduchy ze Słoneczkiem w tle
daggulka odpisał Afrodytaa w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
byłam , widziałam , czytałam ..... ślad zostawiam.... boszszsszz ... jak wpis w pamiętniku .... -
acha ... no to wiele wyjaśnia ... ale - przecież te kable nie powinny iść przez Twoją posesję - tak jak powiedziałeś , powinny być poza nią ... więc nie Twoja wina - po prostu sie tam ich nie spodziewałeś - być ich tam nie powinno ... tak na chłopski rozum - raczej nic Tobie personalnie nie powinno grozić , żadne sankcje ...
-
Ale jazda ... A skąd się tpsa dowiedziała, że jakieś kabelki odkopałeś? czyżby życzliwi sąsiedzi donieśli?
-
Zrobiłam ptasie mleczko z litra mleka : kakaowe, pomarańczowe i waniliowe . Gdyby jeszcze była alternatywa dla chipsów to już nic więcej do szczęścia bym na tej diecie nie potrzebowała .