daggulka

nie ma bata , i tak odrobinę z czasem osiądzie ... ale im lepiej ubiją, tym osiądzie mniej ....

ale jazda .... mijam po drodze do pracy dom (kostka) który ma całą elewację zrobioną z ..... no właśnie - z czego? moja młodsza go ochrzciła "dom ze złota" , a to dlatego że kiedy świeci słońce to tak się błyszczy jakby faktycznie był ze złota to są takie kamyczki wielkości około 5cm każdy - owalne, na gładko szlifowane na jakiejś żywicy , czymś "pociągnięte" z wierzchu , że tak właśnie reagują na słońce - błyszczeniem .... no, chyba że to szklane kamyczki - i cała elewacja tak, calusi dom ..... nie zrobiłabym sobie tak , ale lubię na niego patrzeć ..... jest inny niż wszystkie dookoła ...

na pewno zapodam ....

Dzięki, Czapi ... ja już podjęłam decyzję kilka dni temu - będzie żywiczny z drobnym uziarnieniem pod kolor elewacji lub bardzo zbliżony - mało jest równie łatwych , trwałych i nie zabijających ceną rozwiązań wykończeń tak niestandardowych elementów jak kolumny o przekroju okrągłym . Tyn żywiczny jednak najbardziej mi się tu widzi .

czerwień i grafit super wyglądają razem ... ale oba ciemne .... czerwień i krem czy czerwień i biel - może być fajnie ... wszystko zależy ....

to sie miarkuj, chopie ...

niektórzy to mają nasrane za przeproszeniem .... no ale cóż - ważne , że biznes się kręci ...

zdarza się .... niestety ... nie mogę sobie pozwolić - nie zarabiam wystarczająco żeby pozwolić sobie na rzucanie sprzętami rtv i agd tiiiia ... a świstak siedzi i zawija .... każde dofinansowanie państwa do czegokolwiek jest o doope roztrzaś .... jak i kredyty z dopłatami, tak i kolektory .... ktoś na tym zarobić musi i najchętniej żeby nie był to zwykły obywatel

w sumie - górny balkon mi się przydaje do suszenia prania (suszarkę se wystawiam coby wyschło latem w try miga) , no i mam blisko bo pralka na poddaszu w łazience - jakbym miała z tym latać na dół to by mi się nie chciało ... Też nie posiadam .... wystarczą te co rosną przed domem ...

w życiu bym Cię nie posądzała o tak szeroko zakrojone poczucie humoru

ustawiłam dom tak, że na tarasie mam cień od południa do samego wieczorka .... w upały przy zimnym piwku wyłożyć zwłoki w cieniu na huśtawce - bezcenne....

jeszcze mam dużo czasu do września ... na razie rozeznaję temat , dopóki mam kasę w kieszeni - nic nie jest przesądzone ...

Dzięki , Piotr Znalazłam cennik produktów elewacyjnych KABE ... być może jest nieaktualny , ale chociaż naświetlił mi mnogość opcji które mam do wyboru oraz różnicę w cenach. Wiem jakie farby do wnętrz są dobre , bo już to przerabiałam nie raz , ale niestety kompletnie nic nie wiem o elewacyjnych. Jest ich tam w tym cenniku sporo .... między akrylowymi o których słyszałam i silikonowymi o których dużo dobrego słyszałam jest jeszcze kilka innych .... poniżej przytoczę jakie to i zapodam link .... gdyby ktoś mógł mi naświetlić jakie są te pośrednie - czy można się skusić czy omijać i nie kombinować. BUGOFLEX Dyspersyjna, akrylowa farba elewacyjna CALSILIT F Krzemianowa (silikatowa) farba z dodatkiem substancji hydrofobizujących NOVALIT F Polikrzemianowa niskoalkaliczna farba elewacyjna NOVALIT L Polikrzemianowa niskoalkaliczna farba lazurująca http://www.farbykabe.pl/pub/File/wydawnictwa/cennik_net1.pdf

właśnie

oczywiście , że prawidłowa wentylacja w domu to podstawa .... a pewnie koszt wykonania grawitacyjnej i WM zależy od wielu czynników , trzeba rozpatrywać indywidualnie .... dlatego nie ma według mnie jednej prostej odpowiedzi, że opłaci sie albo sie nie opłaci .... każdy dom jest inny (lepiej lub gorzej zaizolowany) , każdy inwestor dysponuje innymi warunkami (wykona sam taniej albo z firmą znacznie drożej) ... i w każdym domu rachunek za prąd z tytułu korzystania z WM bedzie droższy o inna kwotę.... tak mi się wydaje ....

w tym momencie 90% obywateli RP powinno się według Pana powiesić z rozpaczy tudzież udusić z braku powietrza ?

rozumiem, że chodzi Panu o to, że te 26zł to koszt prądu zużywanego przez WM w okresie 6 m-cy? czy ktoś może potwierdzić? no i kwestia wykonania tekiej instalacji jeszcze mnie gnębi ... bo o ile bajbaga czy adiq potrafią sami sobie to zrobić i odejdzie koszt robocizny - o tyle przeciętny Kowalski sam to sobie może ściany pomalować tudzież w nosie podłubać .... czyli do WM musi wynająć firmę ... to jak myślicie: taniej wyjdzie wymurowanie kilku przewodów więcej komina (który tak czy siak trza stawiać do CO w domu standardowym) czy montaż przez firmę WM z rekuperatorem?

a te .... porównywanie kosztów .... hm ... to na jakich warunkach? możecie przybliżyć temat? albo zapodac link jeśli takie porównanie miało miejsce na forum? doczytam sobie w wolnej chwili...

zadałam proste pytanie , a Pan mi tu wysuwa jakieś bzdety i bzdurne pytania ... pytanie dałam zasadnicze i krótkie: czy przy domu standardowym jak mój i 3/4 populacji budujących montaz WM jest zasadny? tak czy nie ? i dlaczego?

oprócz dodatkowego kosztu rekuperatora wchodzą w grę koszty prądu ... przecież nie jest to perpetum mobile ponadto - czy ja , mając dom w technologii ściany jednowarstwowej , nieizolowany - mogłabym sobie zamontować ? czy byłoby to optymalne/opłacalne rozwiązanie? czy jest tak, że WM montuje się w domach dobrze zaizolowanych , energooszczędnych , pasywnych ....? czy w takich powiedzmy standardowych jak mój , czy standardowym wedle projektu (max + 10cm styro + 20cm wełny na dachu i 10cm styro na posadzkach ) .... czy WM będzie dobrym rozwiązaniem?

dobrze , idźmy dalej .... co się musi podziać .... jakie nastąpić uwarunkowania żeby wełna się rozprężyła na tyle, że zatka szczelinę?

czyli niekoniecznie jest potrzebne czarowanie z folią - wystarczy coś, żeby wełna się nie rozprężyła i nie zatkała szczeliny , tak? na przykład ograniczające sznureczki tudzież większa szczelina ... ?

niezły pomysł ... tylko jeśli to jest podnoszone , nie na stałe - to znaczy , że mopa stacjonarnego tam mieć nie będziesz ... wchodzi w grę przenośny , laptop ... ale pomysł wart przemyślenia ... w zaistniałych okolicznościach i patrząc na rzut pokoju - nie masz zbyt wielkiego pola manewru ... mysle, że ustawienie które zapodałeś jest najbardziej optymalne ... pozostaje poczarować z kolorami żeby jeszcze optycznie nie pomniejszyć pokoju , tylko właśnie powiększyć ... musiałby być raczej jasny ...

ależ nie krępuj się ... hamowanie emocji szkodzi ....

No ale .... taki zwykły - jak to dawniej bywały .... do którego trza dokładać co chwilę żeby nie wygasło? a zimą kiedy jesteś w pracy to kto dołoży? chyba , że da się rozwiązać sprawę automatycznego podawania "wszystkiego" ... u mnie na ekogroch , ale mam ruszt żeliwny na którym mogę spalać kartony , drewno itp ....