dobrze , że nagłaśniają.... od zawsze jestem zdania , że człowiek ma dwie ręce , dwie nogi, i język w buzi po to, że jak mu się dzieje krzywda - może iść i poprosić o pomoc .... zwierzę nie ma takiej możliwości , ponadto to człowiek sobie oswoił i przysposobił - więc powinien być odpowiedzialny za to oswojone ... wyć mi sie chce kiedy patrze na katowane zwierzęta w tv które i tak pomimo tego co je spotkało - ufają nadal i powierzają swój los kolejnemu człowiekowi .... to jest właśnie bezinteresowna miłość .... choćby człowiek bił, krzyczał, głodził - pies czy kot się nie poskarży i kocha tego swojego człowieka .... pomimo tego wszystkiego .... to człowiek jest sprawcą wszystkich nieszczęść .... jeśli pies zagryzie człowieka- to znaczy , że człowiek popełnił błąd w wychowaniu ... jeśli pies ma kojec za blisko innej posesji , to chyba sam sobie go nie wybudował - nie jest winny pies tylko człowiek ... a jakże często następuje przeniesienie winy z człowieka na psa - i to pies ponosi konsekwencje głupoty człowieka w postaci właśnie otrucia , czy "szpadlem w łeb bo po co mi kłopot"