-
Posty
21 269 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
132
Wszystko napisane przez daggulka
-
OFERTA - Holtel GALICJA w Ulanowie
daggulka odpisał daggulka w kategorii Jesienny Zlot Forumowiczów 2011
może tak będzie łatwiej - zrobiłam sondę .... opisy kolacji są w pierwszym wpisie - można sobie porównać.... proszę o głosowanie osób wpisanych na listę i tych które rozważają wzięcie udziału w imprezie ... dodałam opcję wielokrotnego wyboru , ponieważ proszę również o zaznaczenie czy chcemy dodatkowo serwis kawowy z dopłatą 6zł ... przypominam , że do kwoty cateringu będzie dopłata około 15 zł od osoby za wynajem sali ... będę wdzięczna za głosy - coś wybrać musimy , wybierzemy tą opcję która zdobędzie większość głosów... czyli zaznaczamy dwa okienka : propozycję kolacji , oraz czy chcę serwis kawowy , czy nie ... -
myślę, że do końca września ... pojęcia nie mam jak to ugryźć ... na dniach firma wchodzi malować mi chałupę ... w domu też będą malować klatkę schodową ... nie wiem ile czasu im to zejdzie , ani ile czasu zejdzie mi z ogarnięciem tego marasu po malowaniu ...
-
OFERTA - Holtel GALICJA w Ulanowie
daggulka odpisał daggulka w kategorii Jesienny Zlot Forumowiczów 2011
kurde , Oska .... normalnie przez kolano i przylać.... dawaj konkretną propozycje .... masz do wyboru to co na górze w pierwszym wpisie , i to co teraz ... nie ma "dostosuję się" , bo jak każdy tak napisze , to nic nie ustalimy ... i każdy z listy tak samo .... po dobroci, bo zastraszać będę na priv ... -
OFERTA - Holtel GALICJA w Ulanowie
daggulka odpisał daggulka w kategorii Jesienny Zlot Forumowiczów 2011
Więc ... mamy indywidualną ofertę uwzględniającą nasze potrzeby ... menu sobotnie: 16.00 - rozpoczecie na sali kawą i herbatą 17.30 - wczesna kolacja grillowa (opcja "kolacja grillowa nr. 1" : kiełbasa/kaszanka , udko, boczek, sałatka grecka, pieczywo, dodatki) po kolacji grillowej przechodzimy z powrotem na salę i tam gościmy przy "zimnej płycie" do końca imprezy ... propozycja zimnej płyty to: sałatka pieczarkowa, sałatka jarzynowa, śledź po węgiersku, pomidor+ogórek, deska serów, wędliny , pieczywo , sok alkohol we własnym zakresie , impreza do późnych godzin nocnych koszt cateringu to 75zł od osoby koszt sali 300zł , jeśli będzie nas 20 osób , to na głowę jest po 15zł ... czyli : koszt całkowity sobotniej imprezki to około 90zł od osoby koszt noclegu ze śniadaniem : 50zł od osoby za noc kilka słów komentarza .... patrzę na te ceny , i wspominając koszty w Łodzi , Ruścu - jest porównywalnie ... jedynie w Krościenku catering był tańszy... ja myślę, że oferta jest do przyjęcia tym bardziej, że w sali jest sprzęt audio z którego możemy korzystać , czyli zabieramy tylko płyty ... ponadto in plus jest , że salę udostępnią nam do późnych godzin nocnych... czekam na opinie .... natomiast - jeśli macie jakieś jeszcze inne propozycje - proszę , piszcie ... tylko konkretnie ... trzeba wspólnie zdecydować co robimy i ustalić cenę , żeby można było już zamknąć ten temat .... bo czas najwyższy... zdaje sobie sprawę , że 75zł to jest kwota większa niż najdroższa opcja kolacji -, która opiewała na 60zł bodajże, ale chcieliście grilla ... trzeba zdać sobie sprawę, że grill bedzie wczesną kolacją koło godziny 18 ... zjemy , a potem będziemy siedzieć jeszcze całą noc imprezując ... przecież nie będziemy siedzieć przy pustym stole .... stąd poprosiliśmy o wycenę opcji indywidualnej łączącej grilla z zimną płytą i taka opcję nam wyceniono... jeśli macie inne propozycje , konkretne propozycje lub głosujecie za którąś konkretna opcją przedstawioną na początku przez Hotel Galicja - proszę się wypowiadać... bo coś trzeba zatwierdzić... -
dokładnie tak .... kiedy rozmawiam z wykonawca nie pytam ile ma dzieci do wykarmienia czy pracowników do ozusowania ... mnie interesuje konkretna cena za robotę... jeśli jest to wykonawca z polecenia i wiem, że na pewno się postara, ale jest droższy - jestem w stanie zapłacić więcej jeśli nie odpowiada mi cena , znajduję innego, tańszego ... bo ja też na swoje pieniądze muszę ciężko pracować , z nieba mi nie leci i nikt za darmo nie da .... i nikt nie pyta mnie ile mam dzieci do wykarmienia , czyli nie sugeruje się moimi sprawami zapodając cenę...
-
elegancik się znalazł ... w doopie się poprzewracało z tego dobrobytu ...
-
faktycznie potrafią cholery przezimować .... http://pl.wikipedia.org/wiki/Komar_brz%C4%99cz%C4%85cy
-
nie ma to jak pomocna porada , zobacz jak u bmaćka zapunktowałeś...
-
to wiele wyjaśnia ... ponoć jestem oziębła ...
-
uuuuu ..... niedobrze ....
-
może wywoływać rozmaite skojarzenia ...
-
sie nie dołuj , kiedyś może będzie replay ... pewnie wróci .... oni zawsze wracają....
-
to się pochwal ... lepiej wiedzieć na wypadek gdyby do mnie jednak dotarły padli z tego...... no...... zmęczenia i wycieńczenia ...
-
pocięli nam wieńca .... Redakcja wpadła, zrobiła zyg zyg i już nie ma co czytać na Twoim miejscu , Etka zaczęłabym sie martwić - bo w kontekście poniższej opinii naszego forumowego fachowca nad fachowcami i szefa wszystkich szefów - na pewno masz nieprofesjonalnie zaszalowane i krzywo wymurowane bo bez lasera .... Ci się toto na bank zawali .... bo za tanio ...
-
do gór to ja mam z 40 kilosków , więc nie aż tak blisko ... choć gdyby nie las , to bym z balkonu chałupy widziała widzicie? widzicie? usprawiedliwiona jestem, a nie leniwa ...
-
aj , kochana .... nie pytaj .... waga pokazała zaporowe 64 , nie do przyjęcia ... trza wrócić do 60 migiem, bo spodnie zbyt opięte za zadku się robią , a na brzuchu mogę kufel piwa postawić ... znaczy - dukam od wczoraj ... mam syndrom odstawienia czekolady i alkoholu , znaczy agresywna jestem ... doktórka moja wróciła z urlopu , jutro idę z wynikami ...
-
się nie struj przy opryskach .... maseczkę na twarz chociaż załóż.... ja tam nie wiem , ale ja zimą żrę... a co do komarów ... nie wiem sama , może się boją ? .... okna mam cały dzień otwarte , na noc jeno zamykam - i ni ma choler w domu .... zadziwiające biorąc pod uwagę, że w pobliskim lesie są na pewno, bo mnie ostatnio na spacerze pożarły (choć tragedii nie było) .... a dookoła mam rzeczki i stawiki wszelakiej maści...
-
hooverdam - konto Ci bloknęli , żeś se założył nowe?
-
Kończą się powoli wakacje , do Jeśki zostało niespełna 2 miesiące ... Czas pomyśleć o spotkaniu towarzyskim
-
jest ok , się nie martw ...
-
Czapi .... jest super .... naprawdę jestem pod wrażeniem ...
-
kolejny rozwód u znajomych ... epidemia jakaś? :(
daggulka odpisał daggulka w kategorii Psychologia stosowana
Karlsen - sytuacja nie do pozazdroszczenia ... straszna trauma , współczuję Twojemu koledze... -
no cóż , gawel ... nie ma za bardzo na co czekać .... siedzą właśnie w piekarniku piernik dukana z wypróbowanego już kiedyś i przytoczonego tu przepisu oraz sernik jakiego jeszcze nie robiłam , przepis zaczerpnięty ze strony: http://dukan.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?727106 Składniki: 0,7 kg sera wielokrotnie mielonego 3 jajka 12-15 łyżeczek słodziku do pieczenia (wg smaku)- dałam 22 tabletki 1,5 łyżki skrobii/mąki kukurydzianej 1 mały serek homogeniozwany 1,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 1,5 łyżeczki przyprawy do piernika Wszystkie składniki ze sobą zmiksować i wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (ja wlałam do dużej foremki, dlatego wyszedł mi taki płaski :(). Wadzić do nagrzanego do 160*C piekarnika (ja piekę w 180 st , bo w takiej temp. siedzi mi równocześnie piernik) i piec ok 1h. Ciasto należy do tych,które rośnie podczas pieczenia, ale po wyjęciu z piekarnika-opada. Ostudzić i przechowywać w lodówce. W smaku pycha , zobaczymy jak wyrośnie ... Popełniam także właśnie galaretkę z gotowanego kurczaka z marchewką i jajkiem , gotuje się również przy okazji pierś z kurczaka ... dam do lodówy - zrobię jakąś sałatkę z tego ... czyli : dukam znowu , bo nie mogę zaprzepaścić tego co było .... ze względu na wysoki cholesterol zrezygnuję z jajek żartych luzem , będą tylko te w potrawach ...
-
tiaaaa .... ale nie taka wielka jak moja potrafi urosnąć kiedy się nie pilnuję...