Ja tylko przypomnę pewną kwestię , która była poruszona na początku , i potem już na ten temat nie rozmawialiśmy , aczkolwiek ustalenia były:
Czyli : piwo i napoje bezalkoholowe podczas sobotniej imprezy kupujemy sobie sami w barku - i Pan Nawrat prosił, żeby dopilnować tego , natomiast wódki i wino możemy mieć swoje , bo tego w barku nie kupimy. Ponieważ nie dopłacaliśmy nic za salę ani za napoje (płatność była tylko za catrering sobotni i za noclegi ze śniadaniami) - więc pozostaje wersja zakupu w barku podczas imprezy i płatności każdy za siebie . Pan Nawrat prosił o poważne podejście do tematu , ponieważ sam jest z tego rozliczany.