Skocz do zawartości

animus

Uczestnik
  • Posty

    11 639
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    315

Wszystko napisane przez animus

  1. Te pokrycia raczej bym odradzał, trzeba od tego odchodzić, nie ze względu na trwałość, a trwałość jest zależna od producenta i ceny, ale problem późniejszej utylizacji. Za produkty papowo-podobne oddając niestety trzeba sporo zapłacić, a np. blachę trapezową oddasz na złom, zwróci ci się transport, albo zadzwonić do złomiarza.
  2. Jak będziesz robił podbitkę to daj sobie spokój.
  3. Jeżeli to "świeżonka" to trzeba przybić deskę o d dołu i od góry. Jak się zeschnie usztywnione to potem już tak nie "tańcuje". Prostowanie nie jest trudne, dwa baliki związane u góry i takimi kleszczami można prostować.
  4. Nie zadziała TN-C. Po podłączeniu sprawdź próbówką czy na obudowie nie ma przebicia ten silnik.
  5. Nie pchać się z tym na elewację, jak się zepsuje to otwory w uchwycie już nowego bębna nie będą pasować. W dodatku na zimę trzeba to schować - odkręcić. Zamontować na niskim słupku zabetonowanym w ziemi z możliwością szybkiego demontażu.
  6. Z PEN-em z układu TN-C. Dla własnego bezpieczeństwa wspólny przewód PEN, jego upalenie się powoduje utratę ochrony.
  7. Archaiczne gniazdo 4 pin do układu TN-C gdzie PE (uziemienie) i N (zero) jest jedną żyłą oznaczoną jako PEN. To wtyka do kompletu, widoczna śrubka ta głębiej, to mostek PE z tego skośnego bolca N. PE i N daje PEN do układu TN-C Czas chyba przerobić-wymienić już instalację, przynajmniej od WLZ i z WLZ na przewody 3 i 5 żyłowe z oddzielnym uziemieniem.
  8. Silnik łączysz w gwiazdę, tak masz na tabliczce, trójkąta nie widzę, słabe zdjęcie, zielonożółty na żeliwną obudowę w tej puszce na dole pod kostką to uziemienie, przykładowe kolory żył, czarny - do L1, brązowy - L2, szary - L3, jak masz przewód pięciożyłowy niebieski izolujesz i nie podłączasz nigdzie. Wystarczy przewód 4 żyłowy, We wtyku br-L2, cz-L1, sz-L3, zielonożółty do uziemienia Jeśli silnik będzie się kręcił nie w tę stronę co potrzeba, zamień brązowy z czarnym. Na przewodzie zielonożółtym zastosuj końcówkę oczkową.
  9. Silnik 1.1kW 380v 1415obr/min Czyli do tych.
  10. To mostek termiczny, wilgoć powstaje z różnicy temperatur, mróz kończy dzieło. Albo z sąsiadką. Trzeba przykleić styropian.
  11. Dwa czerwone pokrętła na zworach kątowych, po prawej góra i dół.
  12. To jest najprawdopodobniej prawidłowe podłączenie, ale żeby nie spalić silnika, uzwojenia, lepiej sprawdzić..
  13. A masz tam jaką tabliczkę na silniku czy to 1, 2, 3 faz. Na wyłączniku tam gdzie przykręcałeś te przewody powinny być oznaczenia, co tam jest napisane. Oczyść łącznik i zrób zdjęcie styków
  14. Tu się nie da nic zrobić, wyszpachlować na prowadnicach, będzie szałowo.
  15. Dlatego, że klejąc styropian na styropian, mamy dwie powierzchnie o słabej przyczepności, w granicach 0,08 - 0,1 mPa,. W dodatku styropian jednorodny o gr 10 cm trzyma się całą płaszczyzną w całym przekroju, a klejąc styropian 2 × 5 cm, możemy wytworzyć miejsca styku obu płaszczyzn na poziomie 40-70%. Mocowanie płyt na tak słabych podłożach styropianowych, może doprowadzić do zrywania przyczepności wewnątrz w trakcie wiązanie kleju, inaczej jest gdy kleimy do ściany, która stabilizuje klej w trakcie wiązania lub warstwy tynku zbrojonego siatką na starej izolacji cieplnej.
  16. Czegoś widocznie nie rozumiesz, jak przykleisz na klej na mokro, to zwiększysz znacznie ciężar izolacji, ta warstwa kleju pomiędzy styropianami nie będzie również izolować, często jest tak, że niedoróbki typu usmarowania klejem, powodują mostki termiczne, a to przy doklejaniu nieuniknione. Dlatego odradzam klejenie drugiej warstwy na mokro, zrób na pianę, a będziesz mieć tak jakby jednorodny płat styropianu o grubości 10 cm.
  17. Nie ma potrzeby kołkować, to nowe ściany, a na nowy styropian można przykleić drugą warstwę ale na klej piankowy, jak na klej na mokro to trzeba kołkować.
×
×
  • Utwórz nowe...