Skocz do zawartości

vega1

Uczestnik
  • Posty

    2 105
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    16

Wszystko napisane przez vega1

  1. z czego masz ściany w mieszkaniu? Jeśli są mocne to większą część z tego ciężaru mogą spokojnie przejąć. Montowałem kiedyś akwarium u kolegi które miało 800 litrów. U niego był ten kłopot że miał drewnianą podłogę na legarach. W tym wypadku całość wisiała na szafce/podstawie która była zakotwiona w ścianie.
  2. Ty mówisz o wywiewie w sensie wywiew. A oni piszą o wywiewie w sensie nawiew.
  3. przyznam szczerze, że osobiście nie mogę Cię poznać Gratuluje przeżycia jednak w tym wypadku. Wracaj do zdrowia!
  4. nie wszędzie pasuje WM i nie wszędzie się sprawdzi wentylacja grawitacyjna. W ogóle nie kapuje tematu. Każdy dom jest inny. Jak ktoś żałuje że ma WM to ma ją źle zrobioną. Zresztą jak ktoś żałuje że nie ma, to znaczy że grawitacyjna też jest do dupy (u niego) PS> teraz namnoży Ci się dopiero niejasności. Swojego JA trzeba szukać gdzie indziej...
  5. czy mówicie o takich skrzynkach rozdzielczych? http://allegro.onet.pl/listing.php/search?...1&country=1
  6. no elementy fundamentów też pękają. Choć jest to możliwe że to wysadzenia spowodowane mrozem, to ja jednak nie uważam że tak się stało. Ale w sumie animus dobrze pisze. Póki co to możemy sobie gdybać.
  7. a tak se napisałem Moim zdaniem wina leży po stronie nierównego osiadania budynku i to na dużą skalę. Z tego co zrozumiałem, Ty winą obarczasz wysadzenie z powodu mrozu.
  8. wygląda raczej na osiadanie boczne. Niestabilny grunt?
  9. nie każdy ma firmę zajmującą się wentylacjami. I nie dla każdego jest to pasja
  10. tak, być może. Ale miejscowi radni bardzo idą na rękę dużym inwestorom którzy wkładają spore pieniądze w rozwój miasta. Tacy inwestorzy często mają większe prawa niż przeciętny Kowalski. Oczywiście radni zawsze coś z tego mają. I tu dochodzimy do sedna sprawy. Być może ktoś się przestał wywiązywać z umowy (cichej umowy). Różnie mogło być. Jednak nie wierze w taką zawziętość prokuratury tylko dlatego że coś tam jest niezgodne z MPZP. W moim mieście jest dwóch dużych inwestorów. Jak widzę co oni budują i gdzie, to stwierdzam że wszystko mogą. Ale powiązania ze światem polityki lokalnej (i nie tylko) mają olbrzymie. I korzystają z tego ile wlezie.
  11. musiał komuś podpaść. Nie czarujmy się. Tam najmniej chodzi pewnie o MPZP.
  12. autorush nie wiem skąd jesteś. Całą fajną ekspozycję ma sklep w Krakowie BelMeb. Tam są te mechanizmy Bluma. Jeśli ma działać w dwie strony (zamykanie i otwieranie) musi być na prąd i elektryczny mechanizm. Można pojechać, dotknąć zobaczyć pomacać itd. Zapewne w każdym większym sklepie meblarskim znajdziesz coś podobnego.
  13. jeśli mamy brać dosłownie słowa że im większy baniak tym większe straty to źle zrozumiałeś.
  14. ale drzwi nie mają takiej powierzchni. Złe porównanie
  15. lans. Gorzej jak prądu braknie. Wtedy zamiast lansu jest kupa.
  16. można je ciąć dowoli. W niczym im to nie szkodzi.
  17. nie stanowi to kłopotu. Bo i w czym?
  18. to ten pieprzony o jeden gen za dużo odziedziczony po prababci. Wciąż nie mogę się go pozbyć
  19. łorewer, wszystko mi jedno. Byle by coś drgnęło i mogła się skończyć wędrówka mojego ludu i tułaczka po innych forach...
  20. no o to mi chodzi właśnie. Użyj dolnej krawędzi 2-teownika. Belki i pustaki weź te które są najtańsze. Ten Rector jest o tyle dobry że ma mocne pustaki. Ale tam to bez znaczenia...
  21. tam powinno być zbrojenie. Nie za wiele, ale powinno. Nie ma więc ja bym tam nie wchodził bo jest "szansa" że poleci więcej. Czy możesz zrobić tak jak planujesz? Nie wiem. Na pewno beton między hebami usztywnia całą konstrukcję. Ala na nich? Ja bym zrobił tak. Kup belki np. stropu Rector wraz z pewną (przeliczoną) ilością pustaków (z tym że pustaki 12 cm - nie te grube). Potnij sobie belki na wymiar i porozkładaj na nich pustaki. Daj na to siatkę z drutu fi6 oka co 10 cm i zalej betonem. Nie musisz tego szalować a jedynie podstemplujesz heby. Oczywiście wszystko robisz między 2-teownikami a nie na nich.
×
×
  • Utwórz nowe...