-
Posty
1 612 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
5
Wszystko napisane przez HenoK
-
Tak gdziekolwiek to z pewnością nie (są miejsca, gdzie jest to zabronione). Poza tym, jeżeli nie jest to budynek, tylko pojazd, to podlega także pod przepisy, tylko inne (prawo ruchu drogowego). Nawet jeżeli postawisz taką przyczepę, czy kamper, to prędzej czy później będziesz go chciał podłączyć do energii elektrycznej, przyłącza wody czy kanalizacji sanitarnej, a tu już obowiązują przepisy prawa budowlanego.
-
Ja też .
-
Pozwolę sobie jeszcze raz zacytować, aby zwrócić uwagę na to, że wg TB koszt ogrzewania 3000zł jest kosztem wysokim. Z innej jego wypowiedzi wynika, że nie akceptuje on rachunków za energię elektryczną powyżej 100zł/miesiąc (oczywiście u innych, bo jego takie ograniczenia nie dotyczą ). Natomiast koszty poniżej 3000zł są jak najbardziej możliwe. Zaprojektowałem i obecnie nadzoruję wykonanie domu ogrzewanego wyłącznie energią elektryczną, który w takich kosztach powinien się zmieścić. Podstawą jednak jest ogrzewanie akumulacyjne (płyta fundamentowa z ogrzewaniem) i pojemnościowy zasobnik ciepłej wody. Pozwala to na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody wyłącznie w II taryfie. Na ten cel wydadzą rocznie ok. 1400zł. Przy energooszczędnych urządzeniach AGD i RTV powinni zmieścić się w rocznym koszce energii 3000zł. Na pewno zmieściliby się w przypadku zastosowania pompy ciepła, ale jej instalacja to dodatkowy koszt min. 10tys. zł.
-
Gratuluję dobrego humoru . Jeżeli całą energię liczysz w drugiej taryfie, to w pozostałych godzinach nie zużywasz energii elektrycznej? Bardzo dobrym wynikiem będzie 70% energii zużywanej w II taryfie. Przy takiej strukturze zużycia energii średnia cena (z dystrybucją) wychodzi ~0,37zł/kWh - http://www.vattenfall.pl/www/vf_pl/vf_pl/1...konfi/index.jsp . Do tego dochodzą opłaty stałe min. 140zł rocznie. Za kwotę 3000zł otrzymasz więc 7730kWh energii. Jeżeli na ogrzewanie zużyjesz 3000kWh (dom pasywny), to na pozostałe potrzeby pozostaje 4730, czyli ~13kWh/dobę. To mniej więcej tyle ile wychodzi obecnie u mnie, z tym, że ja do przygotowania ciepłej wody mam kolektory słoneczne i pompę ciepła (gdy brakuje słońca).
-
W swoim domu nie mam kominka. Jednak, gdy budowaliśmy dom, przez pół roku mieszkaliśmy w domu, w którym taki kominek był. Dom ten był wybudowany ok. 10 lat wcześniej i miał bezobsługwe ogrzewanie - kocioł olejowy. Ponieważ jednak koszty takiego ogrzewania zaczęły właścicieli mocno bić po kieszeni wybudowali w salonie kominek z DGP. Z kominka korzystali sporo, praktycznie codziennie rozpalali w nim ogień. Gdy jednak zebrali trochę gotówki, kupili kocioł na drewno, który wstawili w miejsce olejaka. Palili takim samym drewnem jak w kominku, no może z trochę lepszą sprawnością. Od czasu zainstalowania kotła na drewno kominek był używany praktycznie "od święta". Jakoś nie pociągała ich ta szczególna atmosfera, bo mimo wszystko wiązała się ona z codziennym brudzeniem w salonie. Rozumiem, że dla osób, które mieszkały w bloku, kominek to na początku atrakcja. Jednak dziwnym trafem, jeśli kominki są zainstalowane w domu, w którym podstawowe źródło ciepła ma porównywalne z kominkiem koszty 1kWh dostarczonego do domu ciepła (kotły na drewno, pompy ciepła), to są one używane naprawdę okazjonalnie. Czyżby dla nich to nie była atrakcja?
-
Jak to możliwe? To nie przekonał Pan jeszcze sąsiadów do jedynie słusznego sposobu ogrzewania? Jeżeli a dachu wychodzą przewody dymowe, to rzeczywiście pozostaje tylko zaizolowany przewód wentylacyjny prowadzony przez klatkę schodową na podwórko.
-
Pisałem już o tym - przewód czerpni o odpowiedniej odporności ogniowej przeprowadzony poprzez klatkę schodową wyprowadzony na podwórko. Drugi wariant, to przewód koncentryczny wprowadzony do kanału wentylacji grawitacyjnej (tak jak przewody powietrzno- spalinowe). Takie rozwiązanie jest zarazem dodatkowym odzyskiem ciepła. Żeby pisać o szczegółach trzeba by mieć inwentaryzację budynku.
-
Tak zamontowana rura pozwala na odebranie większej ilości ciepła z gruntu o słabszych właściwościach. Te słabsze właściwości cieplne wynikają m.in. z braku wody gruntowej, a ten gównie z zastosowanej metody wykonana otworów. Tak jak napisałem wcześniej, gdy masz sporo czasu, siły i samo zaparcia, oraz wesprzesz to zdobytą wiedzą, to możesz dolne źródło PC wykonać znacznie taniej niż robią to profesjonalne firmy.
-
To oczywiście prawda. Metody o których pisałem nie w każdych warunkach się sprawdzą. Jednym z powodów wysokiej ceny odwiertów jest spore ryzyko natrafienia na problemy o których piszesz. Myślę jednak, że spróbować warto (po zasięgnięciu języka na temat warunków gruntowych).
-
To zajrzyj jeszcze tutaj : http://www.allegro.pl/item1056760603_wlasn..._najtaniej.html lub http://www.allegro.pl/item1053121559_wiert...da_studnie.html
-
Jeżeli masz dużo czasu i siły, to możesz skorzystać ze sposobu opisanego tutaj : http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic...5255874#5255874 lub tu : http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic...5359342#5359342 Prostymi środkami głębokich odwiertów nie jesteś w stanie wykonać, ale te opisane na Forum Elektrody mogą być równie skuteczne .
-
Masz rację, drewno w gotowych kawałkach przywożą Ci i układają zaraz obok kominka . W dodatku przywożą Ci je 7 razy w tygodniu . Mam dom o powierzchni 212m2, z czego ogrzewam aktualnie 109m2. Docelowo będzie ogrzewane ok. 150m2 (poddasze). Przypomnij o ile tańszą masz instalację grzewczą od moich 32,5tys. zł (przyłącze gazowe, kotłownia gazowa wraz z kominem, instalacja grzejnikowa, kominek wraz z kominem), i ile wynoszą odsetki od tej różnicy. Za ogrzewanie płacisz w porównaniu ze mną znacznie więcej niż 1000zł.
-
Podstawą jest wiedza, znajomość różnych technologii pomp ciepła, optymalizacja instalacji pod kątem współpracy z pompą ciepła. Np. w podawanych przez Ciebie przykładach błędem jest zastosowanie grzejników (nawet w kilku pomieszczeniach). Nie dość, że komplikuje się sama instalacja (dodatkowe rozdzielacze, mieszacze, bufory, itp.), to jeszcze obniża się COP pompy ciepła, no i oczywiście rosną koszty. Nie wiem, co to jest niezamarzający zawór zewnętrzny do podlewania - ja mam zawór do podlewania z dodatkowym zaworem wewnątrz pomieszczenia pozwalający na odcięcie wody. Po odcięciu wody i odkręceniu kurka zewnętrznego z pewnością mi nie zamarznie. Prosta instalacja z pompą ciepła to także rezygnacja z osobnej regulacji temperatury w każdym pomieszczeniu. U siebie utrzymuję stałą temperaturę praktycznie przez cały czas, a steruje tym jeden regulator za kilkaset złotych. Mam pompę firmy Ecopol-System, który nie kosztowała wiele, a bardzo dobrze spełnia swoją rolę. Mam wymiennik poziomy (270m rury PE32 na głębokości 1,5m), znacznie tańszy niż odwierty pionowe. Wykorzystałem na niego część działki, której i tak nie mogę zabudować (odległość budynku do jednej drogi wynosi 10m, a od drugiej 5m), a nie zamierzam tam też sadzić dużych drzew. Oczywiście, żeby zastosować tak małą pompę ciepła dom musi mieć odpowiednie parametry energetyczne. W moim moc obliczeniowa (dla temperatury zewnętrznej -16 st. C) wynosi ok. 4,5kW, co pozwala na pracę pompy ciepła w większości w II taryfie (ok. 80% energii zużywanej w II taryfie). Nie jestem zwolennikiem instalacji pompy ciepła "na siłę". Instalacja pompy ciepła musi być uzasadniona ekonomicznie. Jest cały szereg alternatywnych rozwiązań, które trzeba wziąć pod uwagę (od domu pasywnego, poprzez dom z instalacją ogrzewania gazowego, po ogrzewanie oparte na drewnie lub węglu). Większość tych rozwiązań pozwala na mniejszą lub większą bezobsługowość. No i jeszcze jedno - oferty wstępne firm na instalację pomp ciepła często znacznie odbiegają od ofert końcowych. Podobna sytuacja występuje jednak przy wszystkich robotach budowlanych, czy instalacyjnych. Gwarantuję Ci, że gdyby ci sami inwestorzy poprosili o wyceny instalacji z kotłem gazowym również otrzymaliby bardzo różne cenowo oferty. Czy wybraliby te najdroższe?
-
Rozumiem, że wykonałeś za mnie i za kropeczkę_ns takie obliczenia, i stąd takie, a nie inne wnioski. Może więc się nimi pochwalisz? Żebyś nie musiał szukać podam Ci, że całkowity koszt mojej instalacji wyniósł 37,5tys. zł (pompa ciepła z dolnym źródłem, ogrzewanie podłogowe, podgrzewacz ciepłej wody oraz kolektory słoneczne). Od tego odejmij jeszcze 5tyś zł. dotacji z gminy, co da koszt 32,5 tys. zł. Kropeczka_ns także podawała koszty swojej instalacji, ale na pewno do nich dotarłeś wcześniej, skoro wiesz, że u niej wychodzi taniej.
-
Oczywiście, że może być relaksem. Znam nawet taki przypadek. Dom dobrze zaizolowany, wentylacja z odzyskiem ciepła i z GWC, dwie pompy ciepła (jedna do c.o., druga do cwu) i malutki kominek. Wtedy można mówić o relaksie przy paleniu w kominku (spalają rocznie może 1m3 drewna).
-
Jakąś dziwną logikę stosujesz, jeżeli dla Ciebie koszt roczny koszt energii 3925zł, który mi wychodzi jest większy od tego co podała kropeczka_ns (5700zł), nie licząc robocizny przy obsłudze kominka.
-
Obiecanki, cacanki ... Podałem namiary na siebie, zaprosiłem i nie skorzystałeś. Na dodatek obrażasz zarówno mnie, jak i innych Forumowiczów .
-
Jak u kogo. U mnie przez cały dzień było bezchmurne niebo. Temperatura w zasobniku ciepłej wody wzrosła do 65 st. C .
-
Dokładnie tak. Dziennie jest to 15-20 minut do obsługi kominka, ale do tego dochodzi jeszcze zgromadzenie , porąbanie i wysuszenie drewna. W ciągu roku trochę tych godzin się uzbiera.