Skocz do zawartości

el-instalator

Uczestnik
  • Posty

    745
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    6

Wszystko napisane przez el-instalator

  1. O ile pamiętam, to pomieszczenie z kotłem z otwartą komorą spalania musi mieć wentylację grawitacyjną. Zawsze możemy wydzielić szczelnie kotłownię od reszty domu i po problemie Za to przy komorze zamkniętej nie ma chyba wymogu rodzaju wentylacji. Czyli może być dowolna. Tu była jakaś różnica pomiędzy zapisami w normie, a WT. I to Warunki techniczne – jako rozporządzenie – mają pierwszeństwo.
  2. GWC może nieco schłodzić powietrze i dom latem, ale klimatyzacji jako takiej nie zastąpi. Pytanie jakie parametry (wielkość GWC, przepływ powietrza) musiałby mieć wymiennik gruntowy, żeby odczuwalnie schłodzić latem dom? A tu właściwie nic nie wiemy. Pytanie ile wynosiłaby temperatura w domu, gdyby GWC nie było? Wtedy można coś powiedzieć na temat skuteczności obecnego rozwiązania. Może dom po prostu mocno sie nagrzewa przez duże okna bez osłon przeciwsłonecznych?
  3. Temat stary ale wiecznie aktualny Dla mnie wyższość 2 mniejszych bram nad jedną dużą pod względem strat ciepła jest co najmniej wątpliwa. Dwie mniejsze bramy mają większą łączną długość ramiaków na obwodzie. To najsłabszy cieplnie element, a do tego w praktyce mamy zawsze jakiś cieplny mostek liniowy na połączeniu z murem. A tu znowu dwie mniejsze bramy mają ten mostek znacznie dłuższy. W sumie problem jest dokładnie ten sam, co z oknami – jedno duże skrzydło ma niższy współczynnik U niż dwa mniejsze ze słupkiem środkowym. A tym bardziej rozdzielone kawałkiem muru. W bramie najcieplejszym elementem też jest samo skrzydło. A niby to mniejsze wychładzanie w wyniku otwarcia jednej mniejszej bramy też jest wątpliwe. Nawet ta mniejsza brama jest wystarczająco duża, żeby nam nieźle przewiało cały garaż.
  4. Jeżeli faktycznie jest sporo kanałów do ukrycia, to sufit podwieszany jest dobry. I można je prowadzić dowolnie, bez kombinowania i przesuwania, żeby nie rzucały się w oczy, przez co niekiedy robią się 2 razy dłuższe. Tylko koniecznie niech będą otulone, żeby wytłumić dźwięki i żeby nie wykraplała się na nich wilgoć. Za sufitem możecie też schować sporo innych instalacji, np. przewody elektryczne i rury wodociągowe.
  5. No to mi ulżyło, że jednak wszyscy dajemy pierwszeństwo normowemu wymogowi ilości powietrza usuwanego Już się bałem, że wrócimy do robienia wentylacji metodami TB ? Tomasza Brzęczkowskiego, dla tych, co juz nie pamiętają Ach, ta czerpnia powietrza z klatki schodowej, to było coś!
  6. Spoina to miejsce połączenia elementów. Może być z zaprawą lub bez niej. A sniewypełnione spoiny pionowe , pomimo ukształtowania na pióro i wpust są mostkami zarówno cieplnymi, jak i akustycznymi. Niestety. Polecam do obejżenia zdjęcie termowizyjne takiej ściany: http://www.izolacje.com.pl/artykul-galeria...mp;zdjecie=4294
  7. Jeszcze dwie sprawy. Należałoby zadbać o wentylację (drożność) kanałów, które powstaną pomiędzy blachą i styropianem. Głównie chodzi o możliwość odpływu wilgoci skraplającej się z powietrza. Jak to będzie się gdzieś gromadzić, blacha zacznie rdzewieć. Druga rzecz to wrażliwość styropianu nawet na opary rozpuszczalników organicznych, w tym benzyny. Ostrzegają o tym producenci, ale nie wiem czy u kogoś jest to realny problem. Osobiśie raczej wątpię, ale nie sprawdzałem.
  8. Byleby tylko napęd nie ciągnął zbyt dużo w stanie czuwania. Ktoś tu na naszym forum mierzył pobór mocy w stanie czuwania i głowy nie dam, czy przy jego napędzie nie wyszło kilkanaście watów! Podobne zapotrzebowanie miała... zmywarka. Tak to już jest z tą automatyzacją
  9. Mam wrażenie, że zaczynacie prowadzić dyskusję bez sensu. Redakcyjny ekspert jasno napisał, czemu w ogóle przywołał normę dotyczącą wentylacji ? dla budynków jednorodzinnych przewiduje sie tam obliczanie wentylacji przez określenie ile powietrza trzeba usunąć z określonych pomieszczeń. To była polemika ze stwierdzeniem Rajo, o tym, że w ten sposób w ogóle się nie dobiera central. Potem jeszcze podał konkretne zapisy obowiązującej normy, z których jasno wynika, że wentylację mechaniczną mamy obowiązek dobierać właśnieze wzgględu na ilość powietrza usuwanego z kuchni, łazienek itd. Czego chcieć więcej? Bajbaga zaś z uporem godnym lepszej sprawy broni chyba metody dobierania wentylacji w myśl reguły 20 m3/h na osobę. Nikt przecież nie neguje, że taka zasada też jest. Ale wyłącznie jako uzupełnienie wymogu podstawowego, czyli tego ile powietrza musimy usunąć z określonych pomieszczeń. Zapisy i normy i rozporządzenia są w tej sprawie jednoznaczne. PS. Może nam sie to podobać lub nie, ale projekt musi spełniać wymogi rozporzadzenia i polskiej normy. Dalszy spór do niczego więc nie doprowadzi.
  10. Po mojemu specjalnej zmiany raczej nie będzie. To co przechodzi przez centrale to nigdy nie jest cała wymiana powietrza w domu. Pomijam już tu stopień szczelności domu i kanałów wentylacji.
  11. W sumie to dałoby się zrobić coś takiego własnym sumptem. Akulator może służyć jako bufor, podobnie jak np. w centralkach alarmowych. Układ byłby prosty, połaczone ze sobą kolejno: zasilanie z sieci => akumulator => przetwornica napięcia => napęd bramy Trochę zabawyy z tym gdzie to wszystko umieścić. Najlepiej nie na mrozie
  12. Jeżeli to ma działać alternatywnie albo czujnik ruchu albo ręczne załączenie, to wystarczy połączenie równoległe przewodu fazowego od zwykłego łącznika oraz od czujnika ruchu. Mogą po prostu wchodzić w jeden zacisk w oprawie lampy. Czujnik ruchu najlepiej od razu jako połączony ze zmierzchowym. W takim układzie, jeżeli łącznik od ręcznego załączania ma rozwarte styki wszystko działa sterowane czujnikiem (lub czujnikami) zmierzchowymi. Po użyciu łącznika obwód zaś się zamknie i lampy zaczną świecić niezależnie od działania czujnika zmierzchowego. Układ banalnie prosty.
  13. Ja też jestem za wydzieleniem, w sensie izoacji cieplnej, garażu od reszty budynku. Najbezpieczniej niech styka się poprostu tylko z jedną, normalnie ocieploną ścianą zewnętrzną domu. Kiedy mamy nad nim pomieszczenia mieszkalne, to sprawa sie komplikuje i nawet docieplenie stropu nad garażem nie eliminuje problemu, bo zostają mostki cieplne. A tak, jak dostawimy garaż, to nawet nieocieplony i nieogrzewany, będzie nam osłaniał budynek. To wówczas taki bufor, podobnie jak nieogrzewany strych.
  14. A dokładniej, gdzie są słabe miejsca na jednolitej w miarę powierzchni. W ten sposób wyłapiemy np. szpary w izolacji, albo mostki spowodowane przez krokwie, belki żelbetowe itd. Ładnie to widać na termogramach, gdzie uwidaczniają się np. spoiny pomiędzy bloczkami ściennymi albo żelbetowe nadproże w jednowarstwowej ścianie. Taka seria zdjęć jest tu: https://budujemydom.pl/instalacje/pompy-ciepla/a/12887-termowizja-i-pompy-ciepla W miejscu styku róznych materiałów już tak prosto nie jest. Dlatego mam wątpliwości, czy do końca wiarygodne jest np. zdjęcie na którym widać mur, ramę okienną i szybę. Każdy z tych materiałów ma inny współczynnik emisyjności i należałoby odpowiednio skorygować wynik.
  15. Jednak ta wymiana 100 m3/h jest zaniżona, jak na cały dom. Normowo dwie łazienki i kuchnia to już 150 m3/h , do tego zwykle jakaś garderoba (bodaj 30 m3/h). Ewentualnie jeszcze coś zależnie od układu domu. W ramach obniżenia nocnego można zmiejszyć intensywność wentylacji o 40%, o ile dobrze pamiętam. Średnia wyjdzie wyższa niż 100 m3/h. A ja osobiście lubię intensywniejsze przewietrzenie niż normowe minimum. To już kwestia indywidualnej wrażliwości na jakość powietrza Tak czy inaczej, przy niewielkiej wymianie powietrza to przeciwnicy wentylacji z odzyskiem ciepła są w lepszej pozycji. Po prostu kwestia proporcji kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych. Ale jak widać nikt nie wykorzystał szansy
  16. Jak to właściwie ma działać? NIe bardzo zrozumiałem. Alternatywnie: – pierwszy łącznik, wszystkie lampy uruchamia czjnik ruchu; – drugi łącznik, wszystkie lampy świecą stale. Czy może jakoś inaczej? Opis jest pogmatwany.
  17. W ramach konkretów, tabelka w znalezionym w sieci starym artykule: https://budujemydom.pl/files/auu/dp06_238_242.pdf Ciężar 1 mb ściaanek to od 70 do 270 kg Różnica niemała. I pytanie jak traktować takie obciążenia ze względów konstrukcyjnych. W końcu działają stale na wąski pas stropu.
  18. Źle się wyraziłem. Chodziło mi o ten element stabilizujący na końcu skrzydła. Taki jak tu: http://www.wisniowski.pl/produkty/ogrodzen...ramy-przesuwne/ On też zajmuje miejsce, więc potrzeba go mieć całkiem sporo obok wjazdu. PS. Zostaje jeszcze wariant dwóch bram przesuwnych, w domach jednorodzinnych raczej niespotykany.
  19. Strasznie mało coś tej energii na podgrzanie powietrza wentylacyjnego. Mi tyle wychodzi, gdy przyjąć wymianę ok. 100 m3/h (180 dni ogrzewania, średnia temperatura na zewnątrz +3°C). Za to cena za ciepło z węgla zawyżona. Nawet przyjmując 800/tona, wartość opałową 26 MJ, sprawność instalacji 70% wychodzi 0,16 zł/kWh. Mała wymiana powietrza działa ekonomicznie na niekorzyść wentylacji z odzyskiem ciepła, za to wysoka cena ciepła odwrotnie. Za to w kwestii kosztów eksploatacyjnych różnych rodzajów wentylacji generalnie sie zgadzam. Koszty eksploatacji wentylacji mechanicznej bez odzysku ciepła zawsze będą wyższe niż wentylacji grawitacyjnej. Poza stratami ciepła przez wymianę powietrza mamy jeszcze zużycie prądu przez wentylator lub wentylatory. Mamy tu jeszcze dwa warianty ? tylko wyciągowa lub nawiewno-wywiewna. Oczywiście zakładam, że grawitacyjna jest prawidłowo zaprojektowana, wykonana i działa. Jaka będzie opłacalność wentylacji mechanicznej bez rekuperatora ale z GWC, tego nie wiem. Potrzebne byłyby dane z całego sezonu o ile GWC podnosi temperaturę powietrza nawiewanego oraz jak jest zbudowane GWC, skoro znajduje się pod budynkiem. Co do kosztów działania wentylacji z odzyskiem ciepła względem grawitacyjnej, to może być różnie. Zależy ile powietza wymieniamy, jaki mamy koszt ciepła oraz zużycie i cena prądu.
  20. Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro mozna do styropianu sastosować dodatki dzieki którym jst samogasnący, to dałoby się pewnie "wzbogacić" go czymś co dla myszy ma wstrętny smak. Taka sugestia dla producentów do przemyślenia. To by pewnie definitywnie rozwiązywało problem. Mysz ugryzie kawałek i da sobie spokój.
  21. Nie do końca się zgodzę. Jeżeli ktoś ma tak, że w grę wchodzi tylko jeden rodzaj bramy, np. tylko przesuwna, to i problem wyboru bardzo ograniczony Ale jak takich ograniczeń nie ma? A nawet, gdy zdecydujemy się na przesuwną, to wybrać wersję z prowadnicą w świetle wjazdu, czy podwieszaną z przeciwwagą? Pierwsza wersja jest krótsza i technicznie prostsza. Za to z doświadczeń znajomych wiem, że śnieg, a szczególnie zamarzająca mżawka itp. na tej leżącej na ziemi prowadnicy potrafią taką bramę przyblokować i uprzykrzyć życie. Powiem tyle, że ci właśnie znajomi unikają zamykania bramy zimą. A mogą sobie na to pozwolić, bo mieszkają na zamkniętym osiedlu.
  22. Ja dawałem od styropianu, bo był gruby. Warstwy tak: chudziak; folia 2 warstwy; styropian 2 warstwy; folia. Taśmy brzegowe umocowałem plastikowymi spinkami, takimi do rur ogrzewania podłogowego. Przebija się taśmę przy dolnym brzegu i można pięknie ja umocować. Dawałem dwie warstwy taśmy standardowej cienkiej po jakieś 5 mm, bo wyszło taniej niż jedna grubsza.
  23. Dopytaj go dokładnie jak to ma wyglądać i napisz tutaj, bo to delikatnie mówiąc jakaś radosna twórczość. Strop Kleina to strop na dwuteowych belkach stalowych z wypełnieniem ceglanym. Popularny kilkadziesiąt lat temu. Wygląda to tak: https://budujemydom.pl/stan-surowy/sciany-i-stropy/porady/12956-czym-najlepiej-ocieplic-strop-kleina-podczas-adaptacji-poddasza-na-mieszkalne Zastąpienie w nim belek stalowych drewnianymi to już jakiś dziwotwór. Można zrobić strop drewniany, nawet i z betonową wylewką od góry, można zrobić dość lekki na specjalnych belkach żelbetowych (strunobetonowych) czy wreszcie stalowych. Wszystkie będą lepsze i łatwiejsze do zrobienia niż ten Klain na belkach drewnianych. PS. Przy wypełnieniu z cegły on wcale nie będzie lekki.
  24. A kto powiedział, że energooszczędny musi być droższy od standardowego? Przy takiej samej powierzchni użytkowej dom bez udziwnień konstrukcyjnych, z prostą bryłą i dachem oraz z sensownie pomyślanymi instalacjami będzie tańszy w budowie i utrzymaniu niż 90% projektów katalogowych. Pseudo-dworkowy styl, balkoniki i "połamane" dachy wciąż dominują. A projekty reklamowane jako energooszczędne mają bardzo często tylko przewidziane lepsze okna, grubszą izolację i ewentualnie rekuperator. Instalacje za to dalej zrobione byle jak i bez jakiegokolwiek starania o koszty wykonania i zużycie energii.
  25. Może zaczął odpadać z powodu zbyt słabego przyklejenia? Garaż blaszak to przecież zwykle blacha trapezowa, więc trzebaby kleić pasami nakładanymi na płaski grzbiet fali w panelu blachy. Blachę oczywiście wcześniej porządnie oczyścić i odtłuścić. Ciekawe z resztą jak ma się przyczepność takiego mocowania płyt pasami do stalowej blachy. A do tego jeszcze stalowa konstrukcja mocno "pracuje" przy zmianach temperatury.
×
×
  • Utwórz nowe...