-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
W Polsce nie ma uregulowań prawnych w tym zakresie. Pośrednio mają zastosowanie „ogólne” (o własności) przepisy kodeksu cywilnego (art.140, 144, 222.2). Natomiast, stosuje się na prawo zwyczajowe, bazujące na przepisie „zaborowym” (austriackim) z końca XIX wieku, które mówi, że odległość od zabudowań „obcych” i drogi (publicznej) powinna wynosić nie mniej niż 10m. Odległość mniejsza jest dozwolona tylko w przypadku, kiedy pszczoły wylatujące z ula muszą wnieść się na wysokość nie mniejszą niż 3m („przeszkoda” typu mur, gęsta ściana drzew lub krzewów. itp.)
-
Nie ma racji. Bo może ta działka spełnia wymagania, do uzyskania „normalnego” WZiZT , a wtedy samo WZiZT jest „decyzją” o wyłączeniu z produkcji rolnej (dla gruntów słabej klasy – a o takich mowa) – czyli wymagania starostwa w tym zakresie jest niewłaściwe. Rodzaj otrzymanego WZiZT nie jest wyznacznikiem tego, czy zabudowa jest „zagrodowa”, czy też nie jest. W zasadzie różnica w WZIZT polega tylko na tym, że zabudowa zagrodowa nie wymaga dobrego sąsiedztwa. Natomiast, w każdym przypadku, o użytkowaniu gruntów, w tym pod budynkami, decyduje tylko fakt bycia lub nie rolnikiem "ustawowym" – WZiZT nie ma nic z tym wspólnego. Tak więc, moim zdaniem i na "wszelki wypadek", należy dostarczyć do starostwa zaświadczenie wystawione przez wójta gminy, że jesteś rolnikiem indywidualnym i na danym terenie posiadasz gospodarstwo rolne o pow. …… - to powinno załatwić nadgorliwość urzędników. Dopisałem: Jeśli te gleby są pochodzenia mineralnego (a zapewne takie są) , to starostwo tym bardziej jest w błędzie, bo te gleby nie podlegają procedurze „odrolnienia” – chyba, ze decyzja gminy „zapewniono ochronę” takim glebom.
-
No niekoniecznie – średnia dobowa możliwego „uzysku”, z ostatnich 10 lat, dla mojego terenu: listopad 0,95kWh/m2, grudzień 0,75kWh/m2, styczeń 0,98kWh/m2, luty 1,73kWh/m2, marzec 2,64kWh/m2. Przy np., 4m2 kolektorów daje to (może dać) dość istotną „pomoc” przy ogrzewaniu pomieszczeń – nawet uwzględniając sprawność kolektorów. A jak weźmie się pod uwagę fakt, że sprawność PCi jest tym większa, im jest mniejsza różnica temperatury do której PCi musi podgrzać medium, to zwłaszcza przy PCi powietrznej, warte jest to rozważenia. Ale aby nie było tak różowo, to pamiętać należy też o tym, że im większa powierzchnia kolektorów, tym większy kłopot w lecie, związany z nadmiarem energii.
-
Teoretycznie, ma to sens – tyle, że układ „instalacyjny” musiałby być zupełnie odmienny od „powszechnie” stosowanych, tzn. instalacja solarna jako oddzielny układ „wstępnego grzania”. Zwłaszcza, układ taki mógłby wspomagać PCi powietrzną, w mroźne, ale słoneczne dni.
-
1. Nie jest ważne co się chce, ważne jest co można, a to jest określone w MPZP lub w przypadku jego braku, to co zostanie napisane w decyzji o WZiZT. 2. Występując o WZiZT, najlepiej interesujące nas parametry podawać w „widłach” (od – do) i to takich, które pozwolą na „swobodny” wybór projektu. 3. W decyzji o WZiZT, urząd poda linie zabudowy, a w MPZP są one już określone. 4. W sytuacji, kiedy możemy przewidywać, że mogą być komplikacje z uzyskaniem PnB np. ze względu na zapisy w MPZP dot. nowej zabudowy, należy rozważyć możliwość przebudowy (odbudowy) istniejącego budynku.
-
45zł/m2 - i fajnie, ale jak wspomniał: Ale jak widać GUS jest potrzebny, bo ceny za ten konkretny przykład, zawierają się od 28 do 40zł/m2 – przy czym większość oscyluje wokół 30zł/m2. http://oferia.pl/zlecenie/item105343-elewa...etrzna-podbitka W moim rejonie, liczymy po 30zł/m2 od inwestorów z „grafiku” i po 40zł/m2 dla tych z poza „grafiku” są to wszystkie koszty – a zatrudniamy tylko podwykonawców. Ps. Oczywiście, że wykonujemy i mówimy tylko o pracach fakturowanych i cenie brutto. Dobre firmy nie wchodzą w „interes” bez faktur – przynajmniej my tak nie robimy.
-
Co to znaczy funkcjonalne ? Wchodzi się po nich jak po każdych – no może spadając, jest się szybciej na dole, niż w przypadku schodów dwubiegowych – zwłaszcza ze spocznikiem. Ps. Widzę, że zadziałała ręka sprawiedliwości – słusznie.
-
Nigdy nie namawiam do działań sprzecznych z obowiązującym prawem. Wymóg dotyczy rolnika ustawowego, który posiada gospodarstwo rolne. Może posiadać, dzierżawiąc areały. Nie ma wymogu „czasookresu”. To wolny kraj, a w związku z tym nikt nie może nakazać uprawy. Myk ze wspólnym prowadzeniem gospodarstwa rolnego, ma pewną wadę – teoretycznie mogą mieć zastosowanie z definicji „wspólne gospodarstwo domowe” a tam mowa o „stałości”, lub gorzej, zastosowane mogą być inne wymagania dla rolników – choćby z przykładu Dragona. Własne gospodarstwo rolne nie podlega takiej „weryfikacji”.
-
To nie jest obchodzenie prawa. To jest sprostanie jego wymaganiom.
-
Prawo budowlane: Zwracam uwagę, na pogrubione wszystkie warunki, a PnB opiewa na zabudowę zagrodową, czyli dla rolnika. Można dyskutować, czy słuszna jest taka interpretacja, ale można również szybko załatwić sprawę. Wystarczy, że siostra stanie się rolnikiem ustawowym – wydzierżaw jej trochę ponad 1ha gruntów i po sprawie (musi mieć wykształcenie minimum średnie i być zameldowana w tej gminie).
-
We wszystkich tych wywodach, dalej nie ma najważniejszej informacji – ile to kosztuje inwestora ? Bo z tego co piszesz, po doliczeniu kosztów „innych” może wyjść nawet 100zł na 1m2. Aby Ci ułatwić zadanie może wyceń Twój koszt robocizny za 1m2, dla takiego zlecenia: Zakres prac: -Ocieplenie ścian budynków przez przyklejenie (wraz z kołkowaniem) płyt styropianowych przy użyciu gotowych zapraw klejących - grub. 10cm - Przyklejenie siatki na ścianach - położenie tynku Dom w "Cytrynkach" w Krakowie. http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom...44d83ac1c975b,2 Przedmiar elewacji ok . 130m2
-
Problem - sasiada co jakiś czas zalewa
temat odpisał na pytanie bajbaga w kategorii Porady prawne i finansowe
Ciężka sprawa, bo w zasadzie wszystko w tym zakresie możesz – ale tak jak w życiu jest ambaras aby dwoje chciało naraz. Nie ma jakiś specjalnych uregulowań prawnych – chyba, że jest jakiś „regulamin” w tym zakresie. Teoretycznie, to co w ścianie należy do Ciebie, ale po części jest to część wspólna – czyli w zarządzie wspólnoty. Z drugiej strony prawo mówi o „niepogorszeniu stanu rzeczy” lub „przywróceniu do stanu pierwotnego”, a to raczej skłania do stwierdzenia, że wszystkie prace na ich koszt. Ale jeśli te rury (pion) zostały zabudowane niezgodnie z „zaleceniami” lub (i) regulaminem, to raczej kwestia „przywrócenia” zależeć będzie tylko od dobrej woli. Zaś termin wykonania – tylko negocjacje. -
Niechętnie to piszę, ale jak nie ma innego wyjścia…… Kup gaz pieprzowy, ale taki do odstraszania zwierząt, nie więcej jak 11%. Nie robi krzywdy zwierzęciu – fakt wolałbym, abyś potraktowała takim gazem właściciela (ale silniejszym bo 15%), ale to podpada pod napaść, niestety. Zwykle wystarczy tylko jeden taki „kontakt”, aby pies obchodził nas z daleka.
-
Problem - sasiada co jakiś czas zalewa
temat odpisał na pytanie bajbaga w kategorii Porady prawne i finansowe
Ale jak wspólnota, to musi posiadać jakieś własne dokumenty „firmowe” w tym zakresie, bo jak znam życie, to ten ZGM tylko administruje w „imieniu” tej wspólnoty. -
W takiej sytuacji, te 3cm styropianu to bardzo dużo. Większość energii, na zasadzie przewodzenia i „definicji” o oporze, jednak pójdzie „górą”. W zasadzie sama płyta (te 20cm betonu) będzie „stabilizatorem” temperatury dla ogrzewania (płyty grzewczej), a sama płyta grzewcza (te 7cm wylewki) będzie wystarczającym buforem, przy znacznie lepszej sterowalności ogrzewaniem. Miedzy obiema płytami będzie różnica temperatur – i o to chodzi. Oczywiście upraszczając i moim zdaniem.
-
Problem - sasiada co jakiś czas zalewa
temat odpisał na pytanie bajbaga w kategorii Porady prawne i finansowe
Przykra sprawa. Woda w ścianie ma to do siebie, że tylko wiadomo gdzie „wylata”, ale nie bardzo można określić, gdzie „wlata” w ścianę. Równie dobrze przeciek może być nad Twoim mieszkaniem – mimo, że u Ciebie się nie uwidacznia. Co mogę poradzić? Jedynie, aby przed rozpoczęciem robót uzgodnić (najlepiej pisemnie) ich zakres i kto i za co płaci. Wskazane zdjęcia ze stanem „przed”. Również nie zaszkodzi „przestudiowanie” regulaminu, czy innych form co do ustaleń działania wspólnoty, w tym (takim) zakresie. -
Oj tam – „zawyżą” rachunek o koszty ewentualnej kary i gitara.
-
Chyba Ci umknęło istotne stwierdzenie Adama: Dodaj do tego, że dom „pasywny”. Przy tak dużej bezwładności ogrzewania (33m3 betonu), utrzymanie stałej temperatury w domu będzie bardzo trudne – zwłaszcza w okresach przejściowych. Podniesienie rurek z medium, tuż pod posadzkę, trochę zwiększa sterowalność takiego rozwiązania. Dopisałem: Propozycja Adama zmniejsza o prawie 10m3 ilość betonu w ogrzewaniu (posadzce) w stosunku do tej 7cm „nadlewki” – czyli zmniejsza prawie o 1/3 bezwładność. Po drugie ważne jest też to co ja podkolorowałem na czerwono w Jego wypowiedzi.
-
Ale jak znam Adama, to nie proponował Ci ogrzewania o takiej bezwładności – to są dwie różne sprawy.
-
Czy wełna mineralna jest bardziej naturalna od styropianu?
bajbaga odpisał Pomocnik w kategorii Podstawa domu
Jeśli będzie pracownikiem tej firmy i to „odpowiedzialnym” za dany produkt – to tak, będzie to również reklama. Tu mamy do czynienia z bardzo nachalną i bardzo nieudolnie przeprowadzaną akcją „promowania” i to przez człowieka, który odpowiada zawodowo z kontakty z mediami. Dla mnie każdy taki wpis, to , a za wyjatkową upierdliwość w tym zakresie należy się: -
Tak bardzo szacunkowo i na szybko, to (tylko) ta „podłoga”, potrzebować będzie około 20kWh na „wyrównanie” temperatur o 1 stopień.
-
Nie chcę znów krakać, ale takie rozwiązanie „konstrukcyjne” dla ogrzewania podłogowego, spowoduje kilkudniową bezwładność „temperaturową” tego domu.
-
1.Przepis który przytoczyłeś jest nieaktualny – wiec nie można go przytaczać, ani powoływać sie na niego, choć nowe brzmienie „podtrzymuje” ogólną zasadę starego zapisu. Tu aktualny tekst ustawy o drogach publicznych: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=...40060&min=1 (tekst ujednolicony). 2. Jeśli zjazd był legalny, tzn. był uzgodniony z zarządcą drogi (właśnie zgodnie z tym starym brzmieniem art. 29 ustawy), przebudowa należy do zarządcy drogi, jeśli nie był legalny – do właściciela gruntów. Tu więcej na ten temat: http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/794E0C61 3. O „legalności” zjazdu może też świadczyć fakt, „ukazania” zjazdu na mapie (ewidencyjnej). 4. Jeśli zjazd był nielegalny (wyjaśnienie w 2 linku) to będziesz musiał mieć pozwolenie na wykonanie tego zjazdu – a to może być i kłopotliwe i kosztowne.