Skocz do zawartości

Michał Krupa

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Michał Krupa's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Witam! Dzisiaj zostało przeniesione PNB, bez jakichkolwiek problemów,dodam jeszcze ,że na przeniesienie nie miało rówież wpływu wcześniejsze podzielenie działki na dwie części, jak zwylke nadinterpretacja urzędnicza niepotrzebie opóźniła wszystko, powstaje pytanie czy było warto tak wszystko opóźniać? i jak tu się rozwijać?ile jest takich osób które zostały odstawione z kwitkiem przez urzędy i nie próbowały drążyć tematu dalej i uzały,że się NIE DA? Moim zdanie temat zamknięty. Pozdrawiam
  2. [Witam! Sprawa pomału nabrała rozpędu, mianowicie wstawiłem się razem z siostra w Starostwie celem ponownego złożenia wniosku w sprawie przeniesienia PNB, wcześniej przygotowałem się odnośnie ewentualnych wyjaśnień itp. Odnalazłem kilka wyroków NSA w sprawie odmów przeniesienia PNB i za każdym razem Sąd miał takie samo zdanie a mianowicie: "[b]Art. 40 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane /Dz.U. nr 89 poz. 414 ze zm./ nie zezwala organowi właściwemu w sprawach przeniesienia pozwolenia na budowę na uznaniowość działania. Nie upoważnia również tego organu do dokonywania jakiejkolwiek oceny, czy też kontroli wydanego wcześniej pozwolenia na budowę i to niezależnie od stopnia zaawansowania i warunków realizacji inwestycji objętej tym pozwoleniem". Więc zadałem pytanie, skoro prawnie wydzieliłem budynek z działką na który to podział Starostwo się zgodziło i przepisałem na siostrę to proszę o wskazanie gdzie w prawie budowlanym(bo mówimy o przeniesieniu pozwolenia na budowę i tyczy się to nieruchomości czyli budynku)występuje słowo rolnik czy zagroda? Siostra napisała tylko oświadczenie, że zagroda wejdzie w skład gospodarstwa rolnego, które to w przyszłości zamierza zbudować, i zaczyna właśnie od budynku który został jej podarowany a następnie ma zamiar dokupienia lub dierżawy w zależności w jakim kieruku to gospodarstwo będzie kreowane i tyle, Ona che zostać rolnikiem a kiedy nim zostanie to niwewiadomo a odmowa przeniesienia PNB powoduje chociażby odmowę z Banku co do kredytu pod zakup gruntów itp. Budować nie może bo rolnikiem nie jest, ale kontynuować to co zostało zaczęte jak najbardziej i tyle w tym temacie! Tak więc reasumując wniosek został ponownie złożony i pozostało tylko czekać.
  3. sprostanie jego wymaganiom jest praktycznie równoważne z jego obejściem, bo wiadomo że wydzierżawię 1h tylko po to aby miała status rolnika a tak naprawdę nigdy nic nie będzie ona uprawiała, urzędnicy o tym wiedzą i sami niekiedy podpowiadają jak postąpic w takich sytuacjach.Reasumując tak już jest i basta. Draagon, No właśnie nie jestem w 100% pewnien jak to jest, ale faktycznie mogę uzasadnić,że siostra pomaga mi we wspólnym gospodarstwie i musi gdzieś mieszkać i stąd ten drugi dom, no ale z drugiej strony gospodarstwo jest moje a ja mogę ją tylko do tego ewentualnie dopuścić, a mie chodzi bardziej o prawna regulację aby ten dom był jej.
  4. Dziękuję za szybka odpowiedź, w sumie tak chyba będzie szybciej, bo siostra ma wykształcenie i jest zameldowana w tej samej gminie, a 1h gruntów się znajdzie. No a jeśli wydzierżawie jej ten 1h i za rok mi się odwidzi, czy prawo mówi coś o takiej sytacji? Wiem, Wiem prawo i jeszcze raz prawo, dla mnie oczywiście nie jest to problem bo robię to dla własnej siostry a nie w celach komercyjnych próbuję obejśc prawo, ale skoro nie płace podatku od darowizny bo to siostra to czy nie można podobnych przepisów zastosować dla bliskich członków rodziny i nie robić problemów rolnik, nie rolnik itp.no ale to pytanie nie na miejscu. Jescze raz bardzo dziekuję za podpowiedź
  5. Witam! Po krótce postaram się przedstawić problem z jakim sie spotkałem, a którego nie przewidziałem. Jestem rolnikiem w niewielkiej wsi w której to posiadam ok.20ha ziemi rolnej(darowizna całego gospodarstwa od rodziców) utworzyłem siedlisko(zagrodę) na 1 ha(w MPZP działka na której utworzyłem siedlisko jesr ziemią rolną pod uprawy, dopuszcza utworzeniie siedliska itd.) dostałem PNB i wybudowałem dom (obecnie jestem na etapie wykończeń), wystąpiłem do Starostwa z wnioskiem o wydanie kolejnego PNB w związku z budową drugiego domu, dostałem pozwolenie bez jakichkolwiek problemów.Drugi dom wybudowałem i obecnie jest na etapie wykończeń, na obydwa budyniki mam dwa dzienniki budowy tomI i tom II, oraz PNB nr44 dla pierwszego budynku i decyzję o PNB drugiego budynku(tak defacto jest to jedno pozwolenie rozszerzane decyzjami o kolejne budynki powstające w zagrodzie).Z racji iż mam zobowiązania wobec mojej siostry, której obiecałem drugi dom w ramach tzw. "podziału ojcowizny", postanowiłem podarować siostrze ten dom. Geodeta podzielił działke nr 10, która ma 8ha na której mam siedlisko na działkę 10/2(dom dla siostry pow. 0,15ha) i działke 10/1 na której jest mój dom.Wszystko trwało dośc długo, nie jestem ekspertem w dziedzinie geodezji ale z tego co pamiętam to geodeta musiał poinformować wlaścicieli sąsiednich działek o zmianie granic(coprawda działka która graniczy z działką 10 też należy do mnie więc sam siebie nie będę informował, tylko jeden sąsiad został poinformowany), porobić mapki, zgoda Gminy na podział coś tam jeszcze w Starostwie masa dokumentów, zmiany w księgach i tak dalej.Finalnie wszystko zostało zatwierdzone działka na której stoi dom nrII ma 0,15ha(dz.nr10/2 i w ewidencji widnieje jako R-BIII. Umówiłem notariusza, któremu musiałem dostarczyć decyzje o podziale, wypis i wyrys działek 10/1, 10/2 itp. Działke wraz z domem darowałem siostrze.Siostra postanowiła przenieśc PNB na siebie tak więc znów stos dokumentów czyli; moja zgoda na przeniesienie, jej zgoda że przejmuje warunki, wniosek, akt darowizny, wypis i wyrys, dziennika budowy nie chcieli bo nie mineło 2 lata od rozpoczęcia budowy. I tu pojawia sie problem; -telefon ze starostwa,że jednak dziennik potrzebny i ksero PNB( myślę sobie, że chyba ksero im padło bo z drzewem do lasu jechać-a kto mi je wydał jak nie starostwo?) no ale ok.za dziennik(aktualnie uzupełniany na bieżąco)i siostrę i do starostwa, a tam Pan mówi mi,że nie mogą przenieść PNB na siostrę bo ona nie jest rolnikiem i jest to miemożliwe i lepiej byłoby ukończyc budowę tak jak jest czyli zrobić odbiory na mnie. Jest to dla mnie paradoksale, bo siostra nie stara się o pozwolenie tylko o przeniesienie a warunki aby uzyskać PNB musiałem spełnić Ja, więc spełniłem i zrobiłem wszystko z literą prawa a teraz wyrażam zgodę na przeniesienie. Zmiany dotyczą tylko adresata pozwolenia a nie warunków dla jakich zostało wydane. Może faktycznie jestem w błędzie,dla mnie interpretacja przepisów jest tak różna, że ciężko taką sytuację rozwikłać. Pozdrawiam M.K.
×
×
  • Utwórz nowe...