Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Ważne jest to co jest w obszarze analizowanym, a ten wynosi nie mniej jak 3 x długość frontu Twojej działki lecz nie mniej jak 50m. Jeśli w takim obszarze nie ma dachów stromych (czyli 35 – 45 stopni) oraz wyższych niż te „zadane” na WZiZT 7,5m, to zażalenie (skarga) będzie bezskuteczne.
  2. Ogólnie nie ma problemu jeśli jest MPZP, bo to on „odrolnia” z urzędu – a problemu nie ma wcale jeśli jest to miasto. Jeśli nie ma MPZP, to problem jest (zwłaszcza przy gruntach wyższej klasy np. III), bo WZiZT można wydać tylko w przypadku jeśli teren nie wymaga decyzji o „odrolnieniu”, a ten „katalog” jest zamknięty (w zasadzie i chyba tylko 2 przypadki) To jedna sprawa, a druga to taka, że w obu przypadkach trzeba wyłączyć grunty z produkcji rolnej – do 500m2 bezpłatnie.
  3. Zlecając firmie i razem z materiałem 80 – 120zł/m2
  4. Powiem tak – koszt zasłony to od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, a roboty na co dzień znacznie mniej niż „polerowanie” kilku m2 szyb – ale to tylko moje zdanie i nie zamierzam nikogo przekonywac do swojego wyboru, ani dyskredytować wybory inne niż ten. To moje małpy i mój cyrk – i ja jestem tu treserem
  5. dopisałem: O gustach nie dyskutuję, rozgoryczony też nie jestem. Nie uzasadnię swojego wyboru stwierdzeniem typu: że parawan przykręcony do ściany to kawał badziewia pokomunistycznego – bo szanuję wybory innych. Nie napiszę też, że wolnostojąca kabina prysznicowa to np. drobnomieszczańska pogoń za solidnymi „meblami” zagracającymi powierzchnię – bo tak nie uważam. Swój wybór w tym zakresie uzasadnię po prostu – mnie się takie rozwiązanie podoba, a w związku z tym wybiorę opcję inną. Z różnych względów, w tym mojego zamiłowania do „otwartych” przestrzeni + wymiary modernizowanej łazienki (1,5m x 2m) wybiorę kotarę (zasłonę) prysznicową + niewysoki brodzik. Niestety z racji zbyt małej przestrzeni nie mogę wykonać tego w formie „mokrej łazienki” – np. takiej:
  6. W zasadzie te PCi nie różnią się na tyle, aby można było na podstawie różnic decydować o wyborze tej lub innej. Myślę, że o wyborze powinna zdecydować odległość od serwisu i jego „ogólna” dostępność.
  7. Ale nie wieksza niż taka opinia :
  8. Takie rozwiązanie też ma swoje wady – nie przylega do ścian. A biorąc to pod uwagę jest to znakomite miejsce do zamieszkania przez różniste „stwory”. Pomijam już możliwości związane ze sprzątania takich szczelin – no chyba, że komuś takie siedlisko syfu odpowiada. A jak doda się do tego, że rzadko kiedy ściany mają idealne kąty, to „krzywa” szczelina też ma swój dodatkowy "urok".
  9. Bo masz (zapewne) „równoległą” grawitacyjną – co nie jest zgodne z przepisami. Jeśli jednak dom jest szczelny (a takim być powinien), a WM wykonana zgodnie z przepisami, to jej „bycie” w czasie naszej nieobecności jest raczej koniecznością. Dobrze wykonana WM powinna mieć opcję „wakacyjną” („dyżurną”), realizowaną przez minimalną wydajność centrali lub (i) poprzez sterowniki czasowe.
  10. Dokładnie, to obowiązujące przepisy stanowią tak Rozporządzenie w sprawie WT …..: oraz z obowiązującej normy PN-83 B-03430 z Az3/;2000: A z tego wynika, że te przepisy dotyczą każdego rodzaju wentylacji, która po prostu ma być, a mechaniczna jest wtedy kiedy pracują wentylatory – chyba, że układ przewodów wywiewnych jest zaprojektowany w ten sposób, że w okresie przerw w pracy wentylatora przewody te pełnią częściowo rolę wentylacji grawitacyjnej, ale nie jest to wymogiem „ustawowym” (wykluczenie obowiązku stosowania z przywołanej normy – Rozporządzenie w sprawie WT…, zał. 1, Lp. 26). Logika wskazuje również na to, aby zapewnić w takim okresie „wyjazdowym” choć szczątkową wentylację, pozostawiając np. rozszczelnione okna (nawet przy wyłączonej wentylacji mechanicznej).
  11. Sprawa jest skomplikowana, bo przy umowie zleceniu, można bardzo łatwo udowodnić, że wykonywane zlecenie było stosunkiem „umowy o pracę” bo umowa zlecenia z definicji nie jest zleceniem jeśli praca wykonywana jest: - na rzecz i pod kierownictwem zleceniodawcy, - w miejscu i czasie określonym przez zleceniodawcę, - za wynagrodzeniem. A wtedy mają zastosowanie przepisy KP i BHP. Umowa o dzieło ma jeszcze tą zaletę, że podlega wszelkim rygorom sprzedaży konsumenckiej. dopisałem - na czerwono
  12. Tylko umowa o dzieło nie jest stosunkiem pracy, powodującym odpowiedzialność (bezpośrednią) zlecającego.
  13. A wynka to bezpośrednio z par. 272.2, przywołanego w par. 12.
  14. Ten budynek stoi w granicy, tak wiec sąsiad będzie stroną w postępowaniu - jego zgoda, a raczej brak sprzeciwu jest niezbędny.
  15. Widzę, że masz gdzieś przed sobą ustawę o ochronie gruntów rolnych i leśnych – luknij na Art.5b. Rozjaśniło się ?
  16. Działka, to działka. Jakby nie patrzeć, nie jest to działka budowlana, ani nie jest to droga publiczna. Można sobie dorabiać różne teorie, ale moim zdaniem, traktować to należy jako działkę niezabudowaną i zastosować odległości podstawowe, czyli 4 i 3m. Zapis § 272.2. dość jasno to precyzuje – jeśli sąsiednia działka nie jest zabudowana, to odległości od granicy takie jak w § 12 – bez względu, czy ta działka jest drogą (wyjątek droga publiczna), placem zabaw, placem targowym, czy też polną scieżką.
  17. A to, to co niby jest : Jeśli sąsiednia działka jest budowlaną zwłaszcza zabudowaną, to stosuje się przepis o budynku gospodarczym i garażu (§ 12.3.4) z uwzględnieniem wymogu § 271 – czyli dopuszcza się (jak sąsiednia jest zabudowana) bezpośrednio w granicy lub w odległości nie mniejszej jak 1,5m (dla ściany bez okien). Natomiast jeśli sąsiednia działka nie jest budowlana (a tym samym nie jest zabudowana) zastosowanie mają przepisy § 12.1, czyli zgodnie z § 272.2. w odległości nie mniejszej jak 3m (dla ściany bez okien). Jest to logiczne, bo nie ogranicza możliwości zabudowy sąsiedniej działki – bez względu na to czy jest budowlaną, czy jeszcze nią nie jest.
  18. Jasne to jest tylko to, że niekoniecznie dobrze znasz obowiązujące przepisy - Rozporządzenie w sprawie WT ...... Jeśli na mapach nie ma na tej działce-drodze, oznaczenia „dr”, a pewnikiem nie ma, bo droga nie publiczna, to obowiązują odległości jak w § 12.
  19. Jacóś widzę, że mamy pierwszą ofiarę słoneczka wiosennego – tyle, że nie przypuszczałem, że aż tak może mocno przygrzać.
  20. Jeśli nie była to Twoja budowa, tylko taki stan zakupiłeś, to moim zdaniem i z różnych względów, powinieneś wystąpić o cesje PnB (proste formalności, ale stroną jest poprzednik). Jeśli PnB było wydane na Ciebie – nie ma sprawy.
  21. To jest samowola budowlana – zarówno zastana (wykonana po ostatnim wpisie w dzienniku) jak i to co chcesz teraz wykonać (wykonywać). I celem wyjaśnienia, to że pod pewnymi warunkami (co w poprzednim wpisie zaznaczyłem) , inwestor (bardzo kumaty w zakresie PB) może (ewentualnie i mocno teoretycznie dla większości) sam „przedłużyć” ważność PnB, nie oznacza, że może prowadzić budowę zamiast kierbuda. I pamiętaj, że jest mało głupich kierbudów, którzy za kilka stówek podpiszą Ci wszystko. Większość porówna ostatni stan potwierdzony wpisem poprzednika z tym stanem co przejmują i jak nie zagra, albo dokonają odpowiedniego (negatywnego) wpisu, albo nie podejmą się firmować takiego syfu.
  22. 1. Po jaka cholerę bufor do CO ??????? 2. Po jaka cholerę kominek z płaszczem wodnym ??????? 3. Przy takiej powierzchni i ociepleniu max 6kW PCi gruntowej !!!!! 4. Tam gdzie mieszkasz, to II strefa klimatyczna i powietrzna PCi powinna spokojnie zabezpieczyć ponad 90% , Twojego rocznego zapotrzebowania na ciepło do CO, bez udziału grzałek elektrycznych. W Twoim przypadku jej moc powinna oscylować wokół 10kW . Koszt np. http://www.klimatsklep.pl/files/LG_KatalogThermaV_2009.pdf to około 18.000zł netto, za kompletną (kotłownię) PCi z zasobnikiem CWU. 5. Licząc całoroczne CWU, ta PCi powinna mieć średnioroczne COP około 3 – licząc ewentualną pracę grzałki w ekstremalnych sytuacjach. 6. Wszystko co powyżej napisałem dotyczy sytuacji, kiedy całość ogrzewania to podłogówka.
  23. Pianka tworzy „monolit” – czyli nie ma „pustki” w której może wykraplać się woda. Membrany nie są wymagane – a w zasadzie nie powinno się ich stosować.
  24. Decydując się na ogrzewanie prądem, należy podporządkować temu całą „technologię” budowy domu – co też wymiernie kosztuje. Postępując inaczej, skończy się na złudzie, że dom ogrzewany jest prądem, bo kominek będzie w codziennym użyciu, służąc za główne źródło ogrzewania, bo zamiast oczu, będziesz miała szybko „przelatujące” złotówki za kWh. Ps. To co chcesz zlikwidować, to lukarna.
×
×
  • Utwórz nowe...