I ta znajomość przepisów, upoważnia urzędnika do decyzyjności co do tego, co uczynić, aby wybudowany obiekt nie był samowolą budowlaną i to po zgłoszeniu tego faktu ???????? Bo to sam zainteresowany złożył wniosek o legalizację, bo pierwotna decyzja nakazywała rozbiórkę (w tym przypadku tylko skarpy, bo sam mur może bez problemów być ogrodzeniem - stawianym bez zgłoszenia) To co, urzędnik miał dokonać analizy co się petentowi opłaca, a co nie ?