Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. To co budujesz, odbiega znacznie od "zwolnienia" dla 35m2 na "ogrodach": Aż strach się bać, co będzie jak życzliwy uprzejmie doniesie do PIB. poprawiłem: błędnie podany cytat.
  2. Pomyślałbym na nowo nad sposobem ogrzania. Tam będzie około 50m2 do ogrzania, czyli kocioł około 5kW (nawet przy założeniu, że domek będzie słabo ocieplony) Ale tak czy siak, o tym jaki ma być komin, znajdziesz w zaleceniach producenta danego kotła. Ps. Przy tak małym domu, powietrzna pompa ciepła wyjdzie taniej niż budowa komina + kocioł z podajnikiem. W bonusie - więcej miejsca, bo niepotrzebna kotłownia.
  3. Jaja sobie robisz? A może to jest wrodzony zespół niedoboru jodu ?
  4. Z tego co piszesz wynika, że chcesz sama usunąć usterkę - czyli wlutować wadliwy (najprawdopodobniej) element. Rozumiem też że posiadasz odpowiednie narzędzia. Jeśli tak - to w czym problem ?
  5. Bo u Ciebie urząd najnormalniej w świecie przestrzega przepisy obowiązującego prawa, a zgodnie z nim projektant jest szefem wszystkich szefów - a nie urzędnik. Ale faktem jest, że ta normalność jest nienormalna.
  6. A kto lub co tego zabrania ? Zwłaszcza jeśli projektant uzna to za zmianę nieistotną, a urząd nie będzie się wtryniał, że to zmiana plany zagospodarowania działki. Ps. w WZ lub MPZP określają jaki % działki ma pozostać "biologiczny".
  7. M<a racje - jest określona minimalna powierzchnia (teren) biologicznie czynna, która musi być nienaruszona. Przy małych działkach jest to (może być) problemem.
  8. Sęk w tym, że dalej jemy to co lubimy, na co mamy ochotę - bo to nie jest dieta. Po prostu mniej futrujemy
  9. bajbaga

    narożniki

    Raczej cofnąć do podstawówki, bo arytmetyka u niego - fatalna (?) A jaki kram - taki pracownik (?), właściciel (?) - czyli badziewie.
  10. Ale jaja - zaraz mi skrzynka (PW) "pęknie". To jest sposób znany od 100000000 lat, a głównie sprowadza się do NWT, a dla dziewczyn - strój kąpielowy do lodówki. Wiem, że wszyscy to wiedzą, ale nawyki, łaknienie, słaba wola i kilka tysięcy innych wytłumaczeń. Czyli co - cudowna dieta ? Nie ma takiej - a zwłaszcza cudownej. Sposób jest prosty, czyli NWT - tyle, że bez "wspomagacza" ani rusz. Wiadomo, że część łaknienia, to puste miejsce w żołądku, czyli jak przed jedzeniem rozepcham czymś żołądek to mniej W, czyli co - najlepiej woda. Woda !!!! A co ja jakieś zwierzę jestem? Bez smaku, bez zapachu, a wiadomo, ze jedzenie to smak i zapach. Woda to ohyda. To jedna strona medalu. A druga, to natura, mądrość ludowa i takie tam. A takie tam są znane tez od 1000000 lat, albo i więcej, bo od tak dawna człowiek stosował przyprawy. Wiadomo, że nic nie podnosi tak smaku tłustej grochówki czy flaczków jak majeranek, że najlepszym sosem do mięsiwa jest tymianek, koper, że oregano ......... No własnie - tyle, że nikt nie chce pamiętać, że te dodatki ułatwiają trawienie, a nie tylko zabijają smak i zapach starego (zepsutego) mięsa (bo taka jest początkowa geneza przypraw). Czyli i zatem - należy połączyć "upychacz" (wodę) ze środkami ułatwiającymi trawienie. Wspomniane krople, dodają smaku i aromatu wodzie bez kalorii, a mają przy tym zbawienny wpływ na nasz układ trawienny i metabolizm. Nie jest to szybki sposób na odchudzanie, ale w moim przypadku przyniósł efekt - w zasadzie bez większych wyrzeczeń. To tak jak w tym kawale. Daj mi jeść- bo jestem głodny. Dam Ci nawet wszystko, ale jak wypijesz wiadro wody. O wypiłeś - to masz. Jakoś mi się nie chce jeść. A widzisz ja od początku wiedziałem, że tobie pić się chciało, a nie jeść.
  11. Jest to preparat ziołowy zwiększający metabolizm + zasada, że przed jedzeniem pije się "okroploną" wodę w ilości 0,5 litra, czyli o tyle żołądek jest mniej pojemny. http://www.b-01.pl/pl/ lub nowe o innym (dominującym) smaku http://c-01.pl/c-01.html Faktem jest, że na trawienność znakomite (bazują na koprze).
  12. Pierdziu, pierdziu - a karawana zapitala dalej. Najlepiej dziecku służy ono samo sobie - wybiera kolor i finito. Chce mieć czarne ściany niech ma - kiedyś, tak czy siak będzie musiało dokonywać wyborów znacznie trudniejszych - to niech teraz się "bezboleśnie" ćwiczy, najwyżej za kilka miesięcy przemalujesz ściany. Ps. Kolor ubranek też do konsultacji psychologicznej ?
  13. Miałem problem z otyłością (nie nadwagą) i to spory, bo utrudniający życie. Zrzuciłem przeszło 30kg - w zasadzie bez diety, wolniutko po około 10kg rocznie. Zmieniłem tylko ilość wchłanianej karmy. przestałem lubieć colę (wypijałem ponad 3l dziennie), po godz 20 nic nie uzupełniałem (wcześniej żarłem suto nawet w okolicach godziny 24 ) Jedyny środek jaki stosowałem w pierwszym okresie "wyrzeczeń" to były krople b-01. Teraz bez trudu, na stojąco zawiązuję buty. Co ciekawe - zrobiłem eksperyment i przez (dokładnie) 1 tydzień wróciłem do starych nawyków - w efekcie przybyło mi 2kg. Ps. Prowadzę bardzo siedzący tryb życia, ze sportu, to tylko uprawiam ćwiczenie kciuka na pilocie TV
  14. Jest pewien niuans. Albo garaż, albo np. pralnia, a autko na miejscu parkingowym zadaszonym. Toć to taka sama spuścizna po komunie (co do sposobu), jak program MdM - beneficjent jednak inny.
  15. To prawda, bo większość urzędników traktuje to jako zmianę istotną, bo powiększa się 'powierzchnia' zabudowy. Tu trzeba działać rozważnie.
  16. Przy garażu w bryle budynku - nie ma problemu, bo z definicji jest to budynek mieszkalny.
  17. Materiał inny - tam granit, a tu silikon.
  18. Technika jest taka, że "ciągnie" się łezkę, której grubsza część jest w miejscu lutowania układu (procesora) z obwodem płytki - czyli nic się nie wyrównuje, a cyna "rozlewa" się sama pod "nóżki" procesora. Takie postępowanie w zasadzie eliminuje możliwość przegrzania elektroniki.
  19. Na tym imaku lupa jest jak ..... - też trzeba przymykać oko, a i ustawienie pola - problematyczne. Raczej polecam lupę stacjonarną większą - najlepiej podświetlaną. Przydaje się także do innych prac.
  20. A ja, do czasu uzyskania PnB siedziałbym cicho - z różnych powodów. Ps. Koszt okazania (wznowienia) granic ponosi zlecający. Gmina nie ma nic do tego. Należy również pamiętać o tym, że sąsiedzi wcale nie muszą się zgodzić z "nowym" przebiegiem granic - a to może "zablokować" wydanie PnB.
  21. "Sposób" i polecana lutownica, pozwalają na codzienną pracę przy np. takich "scalakach". Ps. Zapałka typowa (uprzedzając pytania) - scalak (w zasadzie wzmacniacz) zasilany 1,5V
×
×
  • Utwórz nowe...