Ja wywaliłam swoja ekipe za późno. Dużo za późno, kierownik sygnalizował, żeby sie z nimi rostać, ale mi ich szkoda było, bo niby poprawiali wszystko co spiepszyli, oprócz tego czego sie poprawic nie dało. Ostatnim odkryciem jest to, że mamy drzwi wejsciowe i od kotłowni na 2,20 bo się chłopakom pomyliło i mam nadzieje że to juz ostatnie odkrycie.