Mam dom 202m z ceramiki 25cm + 14 cm styropianu. 15 cm styropianu w podłodze i 25cm wełny na poddaszu, okna z trzema szybami. Wnioskuję, że mój projektant również pójdzie siedzieć. Na zapotrzebowaniach i innych cudach wiankach sie nie znam, bo nie muszę i nie chcę. W zimie w największe mrozy grzaliśmy, coby nam woda w instalacjach nie pozamarzała, tudzież żeby posadzki i tynki doschły. I mało zawału serca nie dostałam, jak sie okazało, że spalamy srednio 3 worki ekogroszku na dobę. Samo ogrzewanie bez ciepłej wody.Dom mokry, nie dokońca zamknięty, nie było klapy na strych, przez drzwi też gwizdało. 3 worki dziennie to lekko ponad 6 dych, razy 30 dni to jest 1800zł. Powiedzmy, że jak wszystko wykończymy to zejdziemy na połowę tego czyli jakieś 9oozł. Więc 4 tony to by było moje pobożne życzenie, żeby tylko takie koszty ponieść. Więc niech TB przestanie piepszyć w cały świat, bo mnie drażni takim gadaniem.