
Etka
Uczestnik-
Posty
578 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
4
Wszystko napisane przez Etka
-
Ceramiczna czy Cementowa ?
Etka odpisał kriszielony w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
Jeśli przy wyborze decydują względy ekonomiczne to należy zwrócić uwagę, że różnica w cenie dachówek podstawowych, ceramicznych a cementowych nie jest duża. Tak naprawdę cenę robią dachówki "specjalistyczne" gąsiory,krawędzie, kominki wentylacyjne. Dlatego mam cementową. Braasa. Jesli cementowa to tylko Braas- tak twierdził sprzedawca w składzie budowlanym. Podobno całe Niemcy pod betonowym Braasem stoją. -
Wszystko zalezy od tego, czy US uzna te materiały za wykorzystane przy remoncie mieszkania. Bo, niestety od tych wykorzystanych przy budowie domku nie można było starać sie o zwrot Vatu.
-
Vat mogli odliczać, nic nie stoi na przeszkodzie.
-
Ale w 2006r nie było juz ulgi remontowej.
-
Ale zastanowiła mnie inna rzecz. Jakis czas temu ( dwa lata temu) robiłam kleintowi podobne rozliczenie. I Urząd zawezwał od razu to pokazania tego rozliczenia tzn.kiedy zbliżał sie termin dwóch lat. Elegancko w formie tabelki, data, nr.faktury, kwota. Urząd zweryfikował, zakwestionował jakąś duperlę i ok.
-
Grzejniki można na bank. Znajomi wymienili. Nie wiem czy piony wymieniali, ale grzejniki bez problemu.
-
Niepotrzebnie się tylko mama wygadała o tym domku letniskowym. Może by nie doszli, że takowy istnieje.
-
A dużo więcej tego materiału jest kupionego niż metraż wskazuje?
-
Dużo, bardzo dużo zależy od inspektora. Widzę, że ten tutaj raczej niespecjalny się trafił. Jednemu wystarczą ogólne wyjaśnienia i nie bedzie szukał dziury w całym, a drugi będzie drążył żądając wyjaśnień co do każdej pozycji na fakturze. Z tymi oględzinami to go lekko poniosło. Jeszcze nie widziałam, żeby przyszli do kogoś na oględziny. A tak z innej bajki. Nie masz jakiś wejść w tym urzędzie ? Znajomy, znajomego, ktokolwiek. Nie ukrywam, że to by bardzo uprościło sprawę. Inna gadka jest z osobą znajomą, inna z osobą z ulicy. Kontrola napewno zakończy się pozytywnie dla inspektora, bo tak już jest. U nas (biuro rachunkowe) każda kontrola kończy się pozytywnie, jakiś bzdet muszą znaleźć , inspektor musi sie wykazać, że za darmo pieniędzy nie bierze.
-
Można było odliczyć tylko materiały budowlane, żadnych maszyn ani przyrządów. Jesli na fakturze nie ma wyszczególnionej ilości okien, trzeba odszukać umowę z wykonawcą, albo jakąś specyfikacje do faktury w innym przypadku mogą zakwestionować. Z US mam do czynienia dość często i nie jedną kontrolę już przetrzymałam. Musisz wybadać sytuacje i ocenić czy nic nie da sie polubownie z panem inspektorem załatwić. Jesli stwierdzisz, że gość jest nie ugięty i szuka ewidentnie, żeby znaleźć to zeznaj jak napisałaś powyżej. Remont możesz robić co roku i nikomu nic do tego. W zeszłym roku było w tym już nie ma, bo mi się przestało podobać. Mogą jedynie doczepić się do ewidentnych nadużyć jak np.100m paneli na mieszkanie o metrażu 80m. A reszta jest do wyłgania. Powodzenia
-
Wyszło mi, że w 3tyg. Nieźle. Faceci jakoś szybciej chudną. Nie ma sprawiedliwości...
-
Budowa domu później w części sklep spożywczy
Etka odpisał Piotr Łuczka w kategorii Porady prawne i finansowe
No niezupełnie. -
Heineken, nie zaperzaj sie chłopie, bo nikt nie chce Cię tu obrazić, ani ubliżyć Ci. To wszystko prosto i tanio wygląda dopóki się nie zacznie budować. Zreszta sam zobaczysz. Co do robocizny to jest tak, że zależy co kto robi i ile zarabia wykonując swój zawód. Nie porzucę swojej pracy zawodowej i nie pójdę budować, bo sie to zwyczajnie nie opłaca. Oczywiście, że wykonujemy na budowie pewne prace w miarę wolnego czasu czyt.w weekendy. Tynki, mówisz, że będziesz kładł ręcznie. Można, oczywiście że można. Mój tynkarz kładł 2 miesiące 700m tynku cementowo-wapiennego. Jeśli nie masz parcia na czas to czemu nie ? Każdy ma jakieś piorytety. Ja dąże do tego, żeby jak najszybciej skończyć i się przeprowadzić. Ale można budować się i kilka lat, nic nie stoi na przeszkodzie. Pozdrawiam.
-
Pobożne życzenie. Wydasz wszystko i będzie krótko. Dużym udogodnieniem dla Ciebie jest fakt, ze nie masz parcia na czas i potrafisz sporo sam zrobić. Wykonawcy- stawki negocjonowane,jak porównuje to naprawdę sporo tańsi niż gdzie indziej, ale jest to niestety duży koszt. Na robociznę do stanu deweloperskiego z instalacjami wydałam 63,5 tys. Wiadomo, że wszystkiego nie zrobisz, ale sporo mozna zaoszczedzić.
-
Gdybym ja miała 130-150 tys własnych pieniedzy na budowe to by było super. Żle mnie zrozumiałeś. Absolutnie nie powinienes rezygnowac z budowy. Ty masz alternatywę. Sprzedasz kawałek działki, albo wezmiesz kredyt i dokończysz. Ja tylko chce powiedzieć, że za 150tys nie wybudujesz domu do zamieszkania
-
Ja tez uważam, że za 200 tys nie wykończysz. Nie ma takiej opcji. Ja (ksiegowa z zawodu) prowadzę dokładną buchalterie mojej budowy, wpisuje każdą śrubkę, a nawet flaszke którą dałam w łapę. Szarpie się z każdym dostawcą i wykonawcą o upusty, (złotówa to moje drugie imie). Naprawdę buduję żydowskim targiem, ale nie schodzę z jakości. Wszystkie materiały firmowe, żadne zamienniki. Dom w stanie deweloperskim można powiedzieć tzn. z instalacjami tynkami, posadzkami i ocieplonym poddaszem z zabudową płytami g-k , z ociepleniem zewnetrznym wyszedł 292 tys. Dom (Dom w morelach 2) ma po podłodze 200m2. Muszę przyznać , że z braku czasu niewiele robimy sami. Ale zatrudnieni wykonawcy nie są bardzo drodzy np. Zabudowa poddasza na gotowo pod malowanie -23zł za metr (my utkaliśmy wełnę) ocieplenie z zewnatrz-25zł tynki wew.ręcznie kładzione cementowo-wapienne 20zł (to moze nie było najtaniej ale jest zrobione super) wymurowanie ścianek działowych-3 tys montaz schodów strychowych -200zł obłozenie schodów drewnem jesionowym i 9 parapetów dębowych 3 tys ( zrobione, nie zamontowane) posadzki robocizna -11zł Tez mi sie wydawało, że to nie moze tyle kosztowac, a jednak. Napisałes tynki, posadzki 15 tys-moim zdaniem krótko będzie. Dlatego jak ktoś mówi, że wybudował dom za 200 tys, to bardzo sceptycznie do tego sie odnosze. I jak ktoś chce zaczynac budowę mając 130 tys to pomyłka. To znaczy zacząć może, ale na pewno nie skończy za te pieniądze. I nie ma się co łudzić.
-
Na razie jest bezterminowo.
-
Nie ma żadnych ulg zwiazanych z budową domu juz od dawna. W chwili obecnej mozna jedynie wystapic o zwrot podatku Vat od niektórych materiałów budowlanych (druk VZM). Wykaz materiałów http://www.pit.pl/att/wykaz_materialow_budowlanych.pdf Mozna odzyskać 68,18% wartości podatku Vat z wyzej wymienionych materiałów. Z ulgi moze skorzystac kazdy kto buduje lub remontuje dom lub mieszkanie. Konieczne jest pozwolenie na budowę, lub tytuł prawny do remontowanego lokalu.
-
No właśnie w moim banku nie jest wiążące. Na szczęście można powiedzieć... Na razie nie miałam żadnych problemów z wypłatą trzech transz, na wiosnę napiszę o czwartą i zobaczymy co będzie. Ale każdy bank ma swoje zwyczaje i trudno mi wyrokować jak będzie u Ciebie. Pozdrawiam.
-
Ja zrobiłam, sama, osobiście, nie mając o tym pojęcia, taki kosztorys do banku. Teraz patrzę na niego i się śmieje, nic się nie zgadza. Jedne pozycje maksymalnie zawyżone i inne zaniżone. Że bank to przyjął... Do nas przed wypłatą transzy przyjeżdża niezależny inspektor (150zł mnie to kosztuje) i ogląda, robi zdjęcia i za dwa dni jest kasa na koncie. Wypłacili tak trzy transze i się nie czepiali, z ostatnią podobno bywa najtrudniej. Naszym znajomym nie chcieli wypłacić twierdząc, że budowa jest niedoinwestowana, wstrzymali transze i zaproponowali im.....podniesienie kredytu. U nas również wogóle nie sprawdzają, czy harmonogram pokrywa się rzeczywistym wykonaniem prac. Na szczęście
-
A teraz jeszcze okazało się, że mamy przeciek w podłogówce, bo panom nie chciało sie zrobić próby. Podobno jak cała instalacja jest z jednej rury to nie może być żadnej nieszczelności. Okazało się, że niekoniecznie.
-
Dokładnie to było tak: Panowie uruchomili kocioł i nie mieli z tym żadnych problemów.Przed uruchomieniem kotła nie mówili nic o żadnych wymaganych ekspertyzach, ani o tym, że powinien robić to serwis. Równiez o niczym takim nie wspominali latem, kiedy umawialismy robotę. O pieniądze upomnieli się już po wszystkim. Na moje zdecydowane "nie", znalezli inny sposób. A ja jestem w kropce.
-
Ustną. Panowie twierdzą, że kotłownie powinien uruchomić serwis z firmy z której pochodzi kocioł.