Od dwóch dni pilnie oglądam ten projekt, czytam posy, analizuje zmiany budujących i coraz bardzie mi sie podoba. Projekt naprawde jest dobry.Jest funkcjonalny, ma duża liczbę pokoi i sporo metrów pomieszczeń gospodarczych. Jesteśmy na etapie kupowania działki, na wiosnę chcielibyśmy ruszyc z budową więc myślę, że to juz najwyższy czas zdecydowac sie na projekt. W związku z budową mamy wiele wątpliwości, bo zupełnie nie mamy pojęcia o budowaniu, ale pocieszam się , bo miesiąc temu o kredytach hipotecznych tez nie miałam pojecia, a teraz to mogę już dorobic na pól etatu w Expanderze. Więc jestem dobrej mysli, że może w trudnej sztuce budowania domów też się podciągniemy. Nie święci garnki lepią.Jeśli chodzi o projekt, to odgapiając od już budujących wprowadziłabym kilka zmian. Zrównałabym dach tak jak to zrobił Jurek. Wydaje mi się to rozsądnym rozwiązaniem, bo jak pisze taniej wyszło i są fajniejsze pomieszczenia na strychu.Również chciałabym wydłuzyć pomieszczenie gospodarcze z tyłu garażu. Zawsze to troche wiecej miejsca na różne rzeczy, których ciagle przybywa. Podobnie jak nomeczka chciałabym wydłuzyć jadalnie. Chyba dobrze zrozumiałam, że na tym polegało wydłużenie pokoju na parterze. Mozna by głębiej wsunąć stół, który u nas musi byc dość duży, mamy liczną rodzine i wieczny problem, że nie ma jak usiąść przy stole. Pozatym ścianę pomiedzy jadalnią a kuchnią zamienilibysmy na murek wysokości mniej więcej " do pasa", a na nim zamontowała blat. Chciałabym mieć stół w kuchni, więc takie roziązanie by mi pasowało. I jeszcze chciałabym zmienić, cos czego chyba nik nie robił, więc nie wiem czy to dobry pomysł. Ściane od garażu tę z bramą wjazdową wysunęłabym do przodu, zrównała ze ściną od kuchni. Może lepiej by to wyglądało, jeśli chodzi o dach, bo te daszki z przodu nie bardzo mi sie widzą. Jeden bliżej, drugi dalej, ale jak mówię, nie znam się na tym i może tak musi być.Trochę salon mógłby byc większy, ale myslę, że taka pół otwarta kuchnia sprawi , że będzie przestonnie.Układ góry tez mi sie podoba, tutaj nie wprowadzałabym żadnych zmian. Na strychu za łazienką zrobiłabym pralnie z suszarnią. Trzeba by tam pociągnąć wodę. Takie zmiany też muszą byc zatwierdzone? A w łazience zrezygnowałabym z kabiny. Po co druga kabina? A w miejscu kabiny wstawiłabym te dwie umywalki. One jakoś dziwnie wyglądają tak- na samy wejściu. Troche tych zmian by było, nie wiem czy to takie proste pozmieniać sobie projekt. Napiszcie prosze o swoich doświadczeniach w kwestii różnych zmian. Może znacie jakiegoś projektanta w okolicy Wrocławia, który by to zrobił. Jaki może być orientacyjny koszt takich poprawek? I jeszcze ma jedno pytanie. Jak wyglądaja koszty budowy tego domu. Kosztorys podaje, że stan surowy zamkniety kosztuje 161 900zł netto. Ale kosztorys sobie, a życie sobie. Ile płaciliście za mury, za dach? Robocizna i materiał? Mam wstępna ekipe na mury chciałabym porównać. Pozdrawiam, i dziękuje za wszelkie sugestie.
