Etka

Nie wiem czemu pęka, ale u mnie w mieszkaniu też popękał. Uważam, że dulux jest do d.....W pokojach, kuchni i w łazience . Zdrapywaliśmy stara nanosiliśmy nową i dalej było tak samo.Do łazienki kupiliśmy w końcu lateksową, bo tam popękał sufit-mój ojciec twierdził, że to od suszenia prania i lateks też się łuszczy.Nie kupię już nigdy duluxa, w kuchni mam w tej chwili jak na melinie, firanka szczęśliwie zasłania. Acz kolwiek mój znajomy, który wykańcza dom, twierdzi że dulux kupowany w "salonie" i dulux kupowany w markecie to zupełnie inne farby. Zabrakło mu i dokupywał w Castoramie i twierdzi, że to nie to samo. Ja kupowałam w markecie.

Witam, Też mam pytanko. Billu, po ile Betrad liczył Ci bloczki? Robią mi wycene i ciekawa jestem czy będzie drożej czy może taniej? I mam pytanie odnośnie zaprawy. Kupowaliście gotową, czy budowlańcy sami sobie mieszali w betoniarce?

Wykonawca proponuje jednowarstwową ściane u Uniporu 36. Ktos buduje, a może mieszka w takim domu? Co o tym sądzicie ?

No i zaczynają się schody. Znalazłam ekipę, która za robociznę - fundamenty plus mury (ściany zewnętrzne, działowe i schody) chce 40 000 przy czym 15 000 za same fundamenty. Patrzyłam ile u was to wyniosło i wyszło mi że między 20 a 30 tyś. Powiedzcie (jeśli wiecie) ile same fundamenty kosztowały u was? Znaczy robocizna, bo narazie mnie to interesuje -------------------- Ostrowscy-Ja tez jestem na etapie poszukiwania ekipy. W dolnośląskim jest różnie. Najlepsza oferta jaka dostałam to 48 tys z dachem, sciany zewnętrzne, działowe i nośne. Było też 64tys, 58tys, ale było też 54 za same ściany. Dach 55-100zł za metr. Trfaił mi sie tez wykonawca za 40 tys sciany z dachem, ale ten chciał mi strop zmieniac na terive, a w projekcie jest teriva. O robocizne samych fundamentów nie pytałam. Pozdrawiam P.S Nie umiem wstawiać tych cytatów

Czyli strop gęstożebrowy jest "odmianą" stropu żelbetowego?

A teraz doczytałam, że teriva to są stropy gęstożebrowe. Lekko zamieszałam

Źle napisałam.Wykonawca proponuje strop terriva

Witam Mam pytanie odnośnie stropu. W projekcie jest strop żelbetowy. Jeden z wykonawców zwrócił mi uwagę, że strop ten jest dość drogi w wykonaniu i on proponuje strop gęstożebrowy. Ale podejrzewam, że stropu nie można sobie zmienić od tak i że bedzie to wymagało zrobienia zmian przez architekta. Jakie stropy macie w swoich Małgosiach? Pozdrawiam, Etka

Poszukuję geodety w okolicach Wrocławia, który nie zedrze ze mnie skóry, a wykona wszystkie pomiary, mapki itp-przed, w trakcie i po budowie. 662-264-331, input2@tlen.pl

Krzysztof, obróc kilka stron wstecz i poczytaj. Ja już przepytałam budowniczych Małgosi o orientacyjne koszty budowy, więc pewnie drugi raz pisać o tym samym nie będą. Pozdrawiam

Brawo Renia... Jestem pod wrażeniem. Mój mąż kiedyś wykafelkował balkon 1x1,5m. I już nigdy nie będzie nic kafelkował, choćby mnie bardzo prosił. Chociaż mój ojciec twierdzi, że to żadna filozofia-podobno wystarczy prawidłowo posługiwać się poziomicą. Nie mniej zaimponowałaś mi również. Pozdrawiam.

Schody są ładne, a kominek super. Podobają mi się rzeczy proste i eleganckie bez zbędnych i wyszukanych zdobień. Kominek ma klasę. Ciekawa jestem jak będzie wyglądał "na gotowo". Jedna rzecz mnie zmartwiła - wielkość klatki schodowej. Wiedziałam, że jest mała, ale nie myślałam, że aż taka mała. Na zdjęciach Ani i Daniela, którzy mają wylewane schody wygląda na większą, u Jurka jest bardzo mała. Pozdrawiam

No, być może jest to możliwe, ceny ciągle idą w dół.

Wszystko zgadza się, ale ze względu na wysoki poziom wód gruntowych gmina nie wydaje zezwoleń na takie oczyszczalnie. Wiem, że wszystko drożeje i że ogrzewanie gazem wychodzi drożej niż eko groszkiem, ale jest też dużo wygodniejsze. Mój mąż pracuje niestety w ciągłych rozjazdach, i o ciepło domowego ogniska pewnie będę musiała zadbać sama. A z kotłem gazowym będzie t o przypuszczam łatwiejsze. Pozdrawiam,

Witam wszystkich. Kowalscy-oczywiście ogladałam juz wczesniej zdjęcia z Waszej budowy. Pamietam, że była propozycja żebyście się zajeli hodowlą karpia przed świetami. No, mokro było mocno. Nie wiem jak to będzie u nas, ale jakoś wybudujemy. Architekt zalecił badanie geologiczne, wiem, że Wy tez takie robiliście. Na czym to dokładnie polega? Pamietam, że Was wyszło dobrze i nie trzeba było robić drenażu. Na czym polega taki drenaż? Coś sie robi pod ziemią na całej działce? Na granicy naszej działki jest rów i mówią, że to dobrze tzn., że lepiej że jest, niż miałoby go nie być-podobno odprowadzi wodę. Znajomi podpowiadją nam (wybudowani dwie działki dalej), żeby zrobić wyższe fundamenty. Aniu i Danielu- dziękuje, oczywiście otrzymałam Waszą wiadomość. Co do wyceny tych murów, to oczywiście nie zdecyduję sie na tą ekipę. Rozumiem, że każdy chce zarobić, ale nie może byc tak, że jednemu opłaca się wykonać tą samą pracę za 20 tys., a drugiemu za 50. Rozważam możliwość zatrudnienia ekipy "z daleka". Wieś w której będziemy budować, stała się ostatnimi czasy modna i można na miejscu wynająć pokoje dla robotników. Satysfakcjonowała by mnie kwota około 35 tys-to uważam jest do przyjęcia. Poza tym, tak sobie myślę, że w dobie "kryzysu kredytowego" mniej ludzi będzie sie budować i te ceny też troche spadną. A z dobrych wiadomości to jeszcze taka, że robią kanalizacje, są wioskę wcześniej-w przyszłym roku ma być i w przyszłym roku ma być też gaz

Szukam wykonawcy stanu surowego zamkniętego domku "Małgosia z garażem" z pracowni HB Studio. Prosze o kontakt tel 662264331 lub meil. input2@tlen.pl Budowa w okolicach Wrocławia

Nie znam się na tym dokładnie, ale moim znajomym ekipa buduje dom i biorą 5tys. za kondygnacje, ale to się jakoś inaczej liczy. Za każdy jakgdyby poziom 5tys. fundamenty, chyba ława, potem mury , strop, mury poddasza itd. w sumie wyszło 45tys. za parterowy z poddaszem, ale nie potrafie dokładnie powiedziec jak oni to liczą.

W okolicach Wrocławia dom 200m-50tys stan surowy otwarty. Cena z kosmosu. Wiem, że taki samo dom w okolicach Opola kosztował 30tys, a w okolicach Sieradza 20tys.TEN SAM DOM. Na pocieszenie moge powiedzieć, że jeśli ktoś może jeszcze wstrzymać się z doborem ekipy budowlanej to niech jeszcze poczeka. W dobie "kryzysu kredytowego" mniej ludzi bedzie się budować i ceny muszą pójść w dół. Pozdrawiam

Coś mi nie wyszło z cytatem

50 tyś. dużo - nie mam orientacji jakie teraz są ceny ale chyba w dobie "kryzysu" nie ma takich zwyżek. Pooglądaj sobie tą budowę z zewnątrz zobacz jak robią, jak murują (czysto, dokładnie - pion,poziom, mur w linii czy z brzuszkiem , jaki porządek jest na budowie. Z chwaleniem jest jak z gustem - jedym się podoba innym nie więc pytanie jakie wymagania mają Twoi znajomi - jeśli są wymagający, znają się na rzeczy i wybrali tą ekipę to pewnie warci tych pieniędzy. Jesli się nie znają i podoba im się po prostu,że "mury pną się do góry" to po prostu są zaślepieni wizją swojego domu, podoba im się jak jest (mają prawo) i stać ich na to. Uważam, że 50 tyś to za dużo choć już w zeszłym roku czytałem o takich cenach. Budowę obejrzałam, wzorowy porządek i domek też wygląda jak spod igły, równiutko -nie ma się czego czepić. Czterech dość młodych mężczyzn i boss. Jeden defekt to to, że wolno robią. Mi powiedział trzy miesiące z dachem, a na tej budowie co oglądałam siedzą od początku lipca i teraz więźbę robią. Na naszej działce jest mokro i powiedział, że dopiero w czerwcu będzie można tam wejść-czym mnie zmartwił. Miałam nadzieje, że wcześniej. Może zima będzie krótka... Pierwsze koty za płoty, oczywiście nie dałam mu żadnej wiążącej odpowiedzi. Też myślę, że trochę spuszczą z cen, kredyty coraz trudniej dostępne-nie będą mieli co robić. Pozdrawiam

Dzisiaj byłam na działce, obok budują dom , bardzo solidna firma zachwalają ich sąsiedzi, wiec poszłam orientacyjnie zapytać jaki byłby koszt budowy murów. Więc mury, kominy i ścianki działowe ok.50 tys. Coś mi się dużo wydaje. U Jurka doczytałam 29tys., u Ani i Daniela 20tys. Nie wiem czy on się z choinki urwał, czy takie są teraz ceny? Dach 70zł za metr czyli ok.17 tys.

Dzięki nomeczko. Już jakąś orientacje mam. Wydaje mi sie, że 200tys,na stan surowy zamkniety powinno wystarczyć. Jurku, a jak u Ciebie ? Tak, ogólnie bez szczegółów, bo pewnie nie masz czasu. A Kowalscy?

witam wszystkich, szczególnie tych bardziej zawansowanych w budowie. Napiszcie prosze , kilka słów o poniesionych kosztach. Nie oczekuje dokładnych kosztorysów, tak ogólnie ile pieniędzy wydaliście na poszczególnych etapach budowy. Kosztorys do projektu przewiduje 160 tys. netto na stan surowy zamkniety-myslę, że to zdeka za mało. Ale dzisiaj rozmawiałam ze znajomą, która wykańcza swój dom i twierdzi, że budowa małgosi pochłonie ok.700 tys.( bez zadnych super bajerów) Chyba ja trochę poniosło? Napiszcie, proszę, że ją poniosło. Pozdrawiam, Etka

Nie, ceną nas nie znechęcił, bo do ceny w ogóle nie doszliśmy. Mówi, że jak wprowadzimy te zmiany to budynek dużo straci na wyglądzie. Na mój argument, że podciągnięcie dachu garażu do reszty domu obniży koszty, a i pomieszczenia nad garażem będą wieksze-powiedział, że koszty będą minimalnie mniejsze. A jesli chcemy zwiekszyc pomieszczenia gospodarcze, to on proponuje zrobic garaż dwustanowiskowy. Pewnie ma rację. Zgodził się z powiększeniem wykusza i podpowiedział, żeby zrezygnować ze spiżarki( chciałam zrobic w niej okno) ,a kuchnia dużo zyska.Nad garażem dwustanowiskowym zaczęłam się zastanwaiać, ale po pierwsze wejdzie na działkę na wcisk, nawet chyba trzeba będzie go zmniejszyć o pół metra, bo z drugiej strony wykusz z którego na pewno nie zrezygnuję.Po drugie to jakieś dodatkowe 30 tys-co nie bardzo mi się usmiecha. Łatwo jest mnie przekonać, czy zniechęcić, bo nie znam się na tym ( ale wprawiam się-prenumerate Muratora i Zbuduj Dom już mam) i skoro fachowiec mówi, że tak będzie lepiej... Poza tym mój mąż tez jest niechętny zmianom. Obawia się, że jak zaczniemy kombinować z dachem to wyjdą jakieś niespodzianki. Także dwóch na jednego. Chyba zostanie jak jest tylko z powiększonym wykuszem. Ale wczoraj patrząc na projekt (oglądam go kilka razy dziennie) wymyśliłam, żeby nad wykuszem nie robić balkonu tylko daszek tak jak mają kowalscy. Wtedy na górze nie będzie okna balkonowego i ten pokój będzie bardziej ustawny.

Już nie wprowadzam zmian, projektant mnie skutecznie zniechęcił. Coś ucichło na forum. Mam nadzieję, że nie przeze mnie. Zarzuciłam was mnóstwem pytań...