Skocz do zawartości

zorbka

Uczestnik
  • Posty

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

zorbka's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Witam, chciałabym wybudować ciepły dom zimą i chłodny latem. Znajomy poleca mi beton komórkowy (odpowiednik ytongu) o grubości 36,5 cm + wełna. Czy ktoś z Was również zastosował takie rozwiązanie? A może inne? Dom będzie podpiwniczony, z użytkowym poddaszem. Pozdrawiam, Z.
  2. Witam, przeczytałam sporo wątków dotyczących przydomowych oczyszczalni ścieków. Chodzi mi o odległość od studni. O jakich studniach jest tutaj mowa? Posiadam studnię "głębinową" (rura o długości 20 metrów). Od takiej studni też 30 metrów? Będę wdzięczna za odpowiedzi. Pozdrawiam, Z.
  3. Witam, zdecydowałam się na dwuetapową budowę domu, która miała polegać na wybudowaniu połowy domu z użytkowym poddaszem i w późniejszym terminie dobudowaniu drugiej połówki. Dwuetapowa budowa na zasadzie niewykańczania poddasza nie przemawiała do mnie. ( ale juz powoli zaczyna) W tym celu zdecydowałam się na indywidulany projekt, tak aby układ funkcjonalny pierwszej części dobrze współgrał z częścią funcjonalną drugiego etapu. Jednak już na samym końcu doszły mnie słuchy, że mój pomysł wiąże się z koniecznością budowy podwójnej ściany między tymi częściami z dyletatacją czy jakoś tak ponieważ bez tego nie ma możliwości odebrania formalnego połowy budynku. czy to jest prawda? U kogo można dowiedzieć się jakie są wymogi co do takiego budynku? Czy ktoś robił podobnie? Jakie wymagania konstrukcyjne ma taki budynek? Ma to być zwykły budynek z użytkowym poddaszem, dach dwuspadowy, bez udziwnień, podstawa prostokątna Czekam z niecierpliwością na odpowiedź. Pozdrawiam, Zuzia
  4. Starostwo odpowiedziało, że potrzebuję zgodę wszystkich współwłaścicieli, którą może zastąpić decyzja sądu. Wg nich nie dysponuję prawem do dysponowania nieruchomością na cele budowlane jak również w ich interpretacji poprowadzenie prądu wykracza poza czynności zwykłego zarządu.
  5. Sprawa wygląda obecnie tak, że dotarłam do źródeł prawnych - tzn. postanowień Sądu Najwyższego w prawie analogicznej sprawie (tam nie było większości współwłaścicieli i chodziło o kanalizację) i z tymi postanowieniami udałam się na spotkanie do Starostwa. Cóż, okazało się, że ani biuro projektowe działające w imieniu elektryki ani starostwo nie wezmą na siebie odpowiedzialności i musiałam napisać pismo do radców prawnych starostwa, żeby przyjęli stanowisko w tej sprawie. Odpowiedzi jeszcze nie mam. Jakaś dziwna sprawa.
  6. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Bardzo pomocna. Poszukam teraz informacji w tym temacie, mam nadzieję, że uda się to rozwiązać. Natomiast mam jeszcze takie pytanie- nie wyraziłam się precyzyjnie używając sformułowania "w części ułamkowej." W akcie notarialnym jest zaznaczone, że każdy ma 1/6 część nieruchomości tak więc nie jest powiedziane, która część jest czyja. Czy to coś zmienia? Pozdrawiam Zuzia
  7. Witam, parę miesięcy temu zakupiłam działkę rolną, mam juz warunki zabudowy na jeden dom. Niestety pojawił się problem. Działka jest położona w szeregu działek pomiędzy dwoma gminnymi drogami. Działka powstała wskutek podziału spadku między skłóconym rodzeństwem i sąd od razu wyznaczył wzdłuż tych działek (jest ich sześć) jedną podłużną działkę łączącą te dwie gminne drogi, której każdy posiadacz działki jest współwłaścicielem w części ułamkowej o ile dobrze to nazwałam. Każdy ma po 1/6 tej podłużnej działki. I teraz jedna z rodzeństwa postanowiła scedować swoje żale do rodzeństwa na kupców - czyli mnie i sąsiadów i nie zgadza się na poprowadzenie prądu tą działką, która docelowo ma być drogą. Z panią tą nie ma możliwości skontaktowania się, nie odbiera telefonów, chowa się za firanką czyli po prostu nie ma możliwości nawet porozmawiać. I teraz co mam zrobić? Wystąpić o drogę konieczną na działce, któej ja jestem współwłaścicielką? Oprócz prądu trzeba muszę jeszcze uzyskać pewnie zgodę na poprowadzenie wody, no i jakiś wjazd z drogi publicznej dla wydania pozwolenia na budowę. Może ktoś ma pomysł jak zdyscyplinować tą panią albo właściwie o co się sądzić? Mnie już opadły ręce. A miało być tak pięknie Pozdrawiam Zuzia
×
×
  • Utwórz nowe...