-
Posty
9 357 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
110
Wszystko napisane przez zenek
-
Bo w sumie to miał rację. Jeśli nie robisz piwnicy - bez trudu dowiążesz się do wysokości sąsiednich fundamentów ze swoimi nowymi. Stare fundamenty miałyby jakąś wartość, gdyby były solidne i do adaptacji (czyli dopasowane) do nowego projektu - bo przecież nie chcesz tego starego, jak zrozumiałem. Nie ma tez sensu przy nowym projekcie wiązać się tymi starymi fundamentami (dostosowywać do nich nowy budynek) - powinien on być taki, jaki ci jest potrzebny. Natomiast ograniczeniem będą warunki wydane przez urząd - i to są jedyne wg mnie problemy. Fundamenty też nie musisz całe rozbijać, jedynie tam, gdzie będą w czymś kolidowały - reszta zostanie pod spodem - i o tym też zadecyduje projektant (a może dziwnym trafem coś tam się nada?) A więc - najpierw bym wystąpił o warunki do urzędu, informując, że chcesz tam wybudować plombę. Potem projekt - i na końcu ewentualne rozbiórki fundamentu istniejącego. A więc tylko bym zmienił kolejność postępowania z urzędem.
-
duży wygląda na płatwiowy, mały na jętkowy - na przekrojach powinno być dokładniej wyjaśnione. Jest też ważna gęstość tych trzpieni na mb.
-
Na trawie też się skrapla rosa. I to jest wilgoć jakby z góry opadająca na powierzchnię. Ale może być też od dołu. Przecież to zależy od warunków atmosferycznych - i ktora część, powierzchnia budynku albo otoczenia paruje - a która wychłodzona powierzchnia budynku przyjmuje ta parę i ją skrapla. Wydaje mi sie, że np. wieczorem i w nocy jest taka sytuacja, gdzie nagrzane wnętrze powoduje podnoszzenie się wilgotnego powietrza w gorę (nawet tego zewnętrznego wchodzącego pod dach wiaty - i ta wilgoć napotykając opór w postaci blaszanego zimnego zadaszenia - skrapla się od spodu. To jedna z możliwości
-
B słuszne pytania. Dodam: Czy fundamenty nie zostały podkopane, czy nie zalega tam woda?
-
Popieram! Mhtyl miał mnóstwo merytorycznych postów i zasłużonych punktów. Ale słyszałeś o takim powiedzeniu: "Murzyn zrobił swoje...." I "Najciemniej pod latarnią...." No tu - roszczeniowa : No to może zastąp mhtyla - zamiast uskowi kazać dzwonić do mhtyla. W końcu twierdziliście - całym dobranym zastępem koedukacyjnym, że zastąpicie porady mhtyla bez trudu - no to do dzieła. Ja mu nie pomogę, bo wykończeniówka to akurat nie moje zainteresowania. Jak cos robie, to sam szuam wiadomości. To zdaje się wasza działka, jak wszystkie zresztą inne Przecież wszystko o budowie wiecie - nie?
-
Sprawdzisz i napiszesz recenzję Może będzie inna
-
to proponuję kryształową - jak tłuc, to coś konkretnego
-
w którym miejscu ta wilgoć na scianie? na dole ściany, przy podłodze, czy wyżej? to samo narożniki - gdzie ta wilgoć - u dołu czy u góry narożnika? No i dobrze by było, żebyś podał wymiary przekroju tych ścian - tyle ceły, tyle pustki, tyle drewna - grubość. Bo tak z powyżzych opisów trudno się wyznać.
-
Nie - myślę że tak czy inaczej - im solidniejsze zakotwienie, tym lepiej.
-
1. To najwyższy czas na tym etapie wiedzieć, jaki będziesz miał dach. 2. Garaz ma niewielką rozpiętość, więc i te siły nie powinny być duże. Tam wystarczyłoby dać geubszą ścianke kolankową i wieniec - powinno wytrzymać bez trudu. Ale - decyzje podejmuje konstruktor dachu! Albo cieśla - jeśli robi z głowy - na swoją i twoja odpowiedzialność - oraz nadzoru budowlanego. No i musi to byc zgodne z zatwierdzonym projektem - kształt, kubatura, itp.
-
Dlatego od początku należy zatrudnić firmę sprawdzoną, z referencjami, z dorobkiem, ktory można obejrzeć, spytać użytkownikow o wrażenia. I zapewnić sobie w umowie warunki reklamowania prac, czy odstąpienia od umowy. Większe prace podzielić na możliwe etapy - i za nie placić. Jeśli jeden za drugim etapy są wykonywane porządnie - to jest szansa na dobrą całość. I mieć porządny nadzór - jeśli sami nie potrafimy ogarnąć tematu - a dla laika jest to trudne.
-
Pzylegać chyba na uszczelkach - bo co z wilgocią i róznicą temperatur - w kuchni, czyli pomieszczeniu "mokrym". Poza tym - jak szyba, niezbijalna?. Bo inaczej trzeba uważać jak z oknem, żeby nie rozbić. A to jednak funkcja ściany. Te elewacyjne są głównie porowate - do kuchni problematyczne. A szkliwione jednak nie maja ciepła cegly. Choć - rzecz gustu.
-
Przecież to zależy od konstrukcji dachu. Jeśli masz konstrukcję rozpierającą (krokwiowo-jętkową) - to ścianka kolankowa będzie wypierana na zewnątrz. Jeśli masz konstrukcje płatwiowo-kleszczową - to raczej jest ona zrownoważona - i nacisk będzie bardziej z góry - pionowo. Są też inne konstrukcje, gdzie siła może działać jakby do środka budynku na ściankę kolankową. Ale dochodzi jeszcze parcie wiatru przy ktorym w zależności od kierunku wiatru działają siły w dwie strony. Choć sa scianki kolankowe grubsze - i wystarczają murowane, bez kotwienia i zbrojenia. Decyduje więc konstrukcja dachu i konstruktor! twojej sytuacji trzymał bym się tego rysunku pierwszego z gory - ponieważ wydaje się być konstrukcja uniwersalną. Jednak zdanie konstruktora jest tu kluczowe. I jego rozwiązanie dachu - ponieważ jeśli ścianka kolankowa jest podparciem dachu - no to jest elementem konstrukcji dachu!
-
Sieciowe przyłącze wodociągowe czy własna studnia?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
wiele działań pozaprawnych jest bezkarnych - dopóki urzędnik się nie dowie i nie uzna za atrakcyjne, albo niezbędne - wyjaśnienie sprawy urzędowo. A zgłoszenie - to nie jest uciążliwa procedura. -
Dom od dewelopera czy budowanie od zera?
zenek odpisał maiolica w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
OK... A... może jednak jest tu ktoś, kto obliczył już co opłaca się bardziej - kupić dom pod klucz od dewelopera, czy budować od zera? -
Dom od dewelopera czy budowanie od zera?
zenek odpisał maiolica w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
Tyle, że tematodawca nie o tym. I też nie o tym Temat jest taki: -
trochę za mało danych - czy tam masz piwnicę, czy tylko parter na podmurówce? Jeśli tylko parter, wystarczy izolacja między podmurówką a ścianą parteru (pozioma) połaczona z izolacją pozioma podłogi. Ale przydałyby sie byc może odrenowanie budynku, osuszające grunt wokoł kamiennego fundamentu.
-
Wełna mineralna nie powinna sie degradować przez kilkadziesiąt lat, jesli nie ulega zamoczeniu, innym uszkodzenio mechanicznym, np. odgnieceniu. Czyli kwestia w odpowiednim montażu tej wełny.
-
Akryl Putz Śnieżka - takim gipsem sobie robię - i łatwo sie szlifuje. Przedtem inne pomieszczenie robiłem Megaronem - też łatwo szło. Może joks ma lepszy sposób - ale płaszczyzny przecinające się tworzą linie proste. Z tego wniosek, że twoje płaszczyzny nie są rowne. Siatke stosuję 80.
-
Szczerze - to nie wiem. Ja szlifuję ręcznie siatką - najgorszy jest sufit, bo leci z gory na głowę i ręce bolą - ae ściany spoko. Nie robię tego zawodowo, tylko dla siebie, więc da sie przeżyć. Mam taki odkurzacz Hikoki (coś koło 800 zł) - i on służy do np. bruzdownicy: Odkurzacz przemysłowy Hikoki RP250YDL WAZ też do bruzdownicy go podłączałem - dobrze odkurza, ale nie w 100%. Jest o tyle fajny, że ma na sobie gniazdo na elektronarzędzie - i włącza się w momencie włączenia elektronarzędzia - np. struga, szlifierki, czy bruzdownicy. Jeszcze z innymi poza bruzdownicą nie uzywałem, ale powinien być z nimi super skuteczny. No i ma długa rurę, więc i łatwo np. odpylić ścianę, czy to urządzenie mieć trochę swobodniej do użycia. Jest trochę łączek w zestawie. Pokazuję, ale nie polecam, bo za krótko go mam (2 m-ce) - więc nie wiem, jaki będzie . Ale ładnie wygląda - a ja lubie ładne narzędzia , bo je szanuję i raczej długo mam. No i nie doczytałem, czy do gipsu by się nadał - i tak nie mam szlifierki do gipsu, więc nie mam dylematu.
-
moim zdaniem trzeba wziąść łatę aluminiową 2 metrową - i poprzykładać w różnych miejscach - żeby zobaczyc , co można zostawić, co zeszlifować, a gdzie dołożyć gipsu. Przyłożyć - i posuwać w różnych miejscach tam i z powrotem - zostanie ślad, gdzie wystaje gips, bedzie widać gdzie brakuje. Można też zrobić to za pomocą żyłki murarskiej.
-
Dom od dewelopera czy budowanie od zera?
zenek odpisał maiolica w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
zależy od jakości, jaka kupisz od dewelopera i ceny. łatwiej kupić - niż się męczyć. Ale trzeba trafić na dobry towar - jak zwykle. -
Chyba chodzi o to, że jeśli twoje fundamenty będą posadowione niżej sasiada - w wypadku, gdy ty będziesz chciał piwnicę, a sąsiad jej nie ma i ma spód fundamentu w związku z tym wyżej - no to wtedy jest to pewne utrudnienie w budowie. Ale to już kwestia na etapie projektowania budynku.