-
Posty
9 092 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
98
Wszystko napisane przez zenek
-
Im mniejsza - tym trudniejsza. Jest jeszcze kwestia ilości wykorzystujących ją osób. Podobnie trudnym zadaniem jest kuchnia. w dodatku z jadalnią. I teraz, gdy fora dla domowych mistrzów gotowania biją rekordy popularności. Taki byle wnęką kuchenną się nie zadowoli. Ale rzecz zaczyna sie od projektu budowlanego, projekt wnętrza jest kontynuacją - dobrze, jeśli ten początkowy etap otwiera szersze możliwości dla projektanta wnętrz.
-
Ten temat przypomniały mi ostatnie wichury i zniszczenia jakich dokonały. Dawno nie mogę zrozumieć, dlaczego nie wyciąga się z tych zdarzeń wniosków - tym bardziej, że powodują ogromne straty finansowe, szczególnie tragiczne dla indywidualnych właścicieli. Mam pewne spostrzeżenia i sugestie na ten temat - wydają się proste, katastrofy się powtarzają, szacuje się straty, ale nie wyciąga wniosków! Dla zabawy - poczekam jednak na wpisy, żeby nikogo nie sugerować! - wpiszę tu takie słowo z przestawionymi literami i dwoma dodatkowymi: CEIANEAIW - które określa kluczowy, wg mnie, element w tym temacie. A więc: Dlaczego tak często widać zniszczone dachy po wichurach? Zachęcam do wypowiedzi - być może ktoś inny posłucha dobrych rad i uniknie niepotrzebnych strat!
-
No co ty - o znowu mamy spór - wg mnie 5 Aha - może być też 1
-
Chodziło mi o 25 -30% wykończonego budynku - oczywiście to przybliżenie. Ale ta mieszanka na filmie jest betono- podobna - być może to beton superszczelny - o ile taki jest. Natomiast imitacja kamienia to wyższa szkola jazdy - szczegól powierzchni, kolor - nie wiem, czy dla tych drukarek (w każdym razie z przedmiotowego filmu) jest to możliwe. I jeszcze: dom z plastiku - nie wiem czy to bedzie zdrowe do mieszkania - ale nauka idzie oczywiście do przodu -na razie mam zaufanie do ceramiki, betonu i drewna
-
haha - a gdybym wątpliwości nie miał - to o czym byśmy dyskutowali?
-
To prawda, że zabrał, prawda że dał - czy więcej niż wziął, to pytanie dla przyszłych historyków chyba. Ale jak go zabraknie, to co prawda nie da, ale i więcej nie weźmie - a myślę że ma ochotę - o dlaczego nie!
-
Jest taki temat na forum nt Domu 80m2 - i wadach zaletach takiej powierzchni. To stawiam kontra dom wielopokoleniowy - stosunkowo duży - np. 200m2 i więcej. Ciekawe, jakie widzicie zalety i wady takiego takiego rozwiązania?
-
Widzę, że często ocieplając ściany zewnętrzne starszych budynków, rezygnuje się z ocieplenia węgarków (okien) . Ba nawet w trakcie prac przy nowych budynkach to widać. Czy słusznie? Czy koszty związane z modernizacją węgarków są zbyt duże, czy jest to zbyt trudne, nieopłacalne, czy wynika z niedbałości.? Jakie procentowo mogą być korzyści z ocieplenia węgarków w istniejących budynkach i jak to się powinno fachowo zrobić?
-
Darczyńca ma kasę ściągniętą od wtórnie parapańszczyźnianego spoleczeństwa (społeczeństw).
-
ja bym lokował pralnio -suszarnię na poddaszu - ale ocieplonym no i wentylowanym - i jeśli jest użytkowane całorocznie. Przy łazience (2 opcja) jest wygodnie - tylko jest kwestia wielkości tego prania i Pralnio-suszarnia - to raczej większe prania. Pralka w łazience i mała suszarnia - to mniejsze prania. Piwnica wg mnie na suszarnię raczej się nie nadaje. Chyba, że spcjalnie przygotowana. Ogród zimowy? - jeżeli pranie jest sporadycznie - ogrod służy do ozdoby i relaksu - ciągle wiszące pranie chyba nie pasuje.
-
Bazujesz na szkicu bez wymiarów - plan zagospodarowania działki to nie szkic ani rysunek dla dzieci - tylko projekt zwymiarowany. I ten projekt powinna była pokazać. Nie pokazała - więc nie wiadomo co projektant zwymiarował i jak A plan bez wymiarow jest tylo obrazkiem i niczym więcej. Więc nie wiem, na jakiej podstawie krytykowaliscie projektanta. Zakładacie przedszkole i oceniacie rysunki - w dodatku nie jego? Rzeczywiście - kawał rzetelnej oceny
-
Nie każda - o ile się nie mylę - pół metra można podnieść teren bez pozwolenia. Jeśli ksztaltujesz ogród, już podnosisz i obniżasz teren, wystarczy że na małym spadku zrobisz poziom i masz skarpę, albo kilka. nie wymaga to pozwoleń - jak napisałem - chyba do 0.5m., a i drobne pagórki czy bajorka nikt ci nie zabroni zrobić - warunek - nie spowoduje to odprowadzenia wody opadowej do sąsiada. Inaczej - mam wokół same ogrody - nikt przez ostatnie 20 lat nie wystąpił o pozwolenie na kształtowanie terenu - a ogrody sa i dzikie i do granic możliwości zaaranzowane, teren mocno spadkowy ze skarpami. Takie jest życie - oczywiście nikt nie robil też drastycznych zmian terenu - raczej dostosowanie do istniejącej rzeźby terenu. Nikt też nie odprowadza wody na sąsiada ani nie robi obsuwających się skarp. Na razie
-
To takie bicie głową w mur przekonywanie ciebie. Ale zrobię ostatnią próbę - znalazłem w internecie taki frag. wyroku sądu: "Wyrok NSA II OSK 779/07: Linia zabudowy (linia regulacyjna) w rozumieniu § 1 pkt 1 w zw z § 4 ust. 1 i 3 rozporządzenia (...) określa nieprzekraczalną granicę terenu potencjalnych inwestycji, znajdującego się po przeciwnej stronie linii zabudowy niż pas drogowy. Jest to zaledwie granica obszaru, ale niekoniecznie linia, do której budynki muszą przylegać" Wyrózniłem kolorem frag gdzie sąd posługuje się terminem obszar. Sąd - mam nadzieję - cię przekona. Pas zabudowy to też określenie którym poslugują się projektanci. Mógłbym poszukać więcej w internecie, ale tak samo możesz zrobic to ty. Obszar zabudowy, obszar usług, obszar zieleni, obszar, teren chroniony - to są terminy używane w opisach planów miejscowych, planów zagospodarowania, itd. Oczywiście linia zabudowy też. I jeszcze wiele innych. Naprawdę - nie ma o co bić piany - lepiej skupić się na tematach. taki cytat: Linia zabudowy – w projektowaniu urbanistycznym linia określająca obszar dopuszczalnego lub wymaganego położenia budynków. Rodzaj linii regulacyjnej stosowany w urbanistyce. link: https://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_zabudowy cyt: nieprzekraczalna linia zabudowy (czasem określana jako maksymalna nieprzekraczalna) – linia ograniczająca obszar, na którym dopuszcza się wznoszenie budynków. UFFFF..............to ostatnia próba przekonania ciebie, że istnieją - poza linią zabudowy - inne pojęcia opisujące plany zabudowy, urbanistyczne, itd
-
Ty nie dyskutuj ze mną - tylko - zamiast notorycznego bicia piany - wreszcie odpowiedz na pytania Kryspina - po to jest to forum chyba : Tu masz temat:
-
Skoro jesteś pewny że ten rysunek jest taki sam jak na projekcie - no to masz rację - sypnął się.
-
Myśle ze ciekawe mogły by być natryski 3D już teraz (a może sa) na ściany - w formie płaskorzeźby - wewnątrz i zewnątrz. Lekkie, kolorowe i zmywalne - tu jest szerokie pole do popisu. I pod względem formy, zastosowania jak i materiałów. I w sumie wygodne do projektowania, proste do prezentacji w trakcie projektu. Jest jednak kwestia druku koloru - bo z tego co widziałem, na razie kolorystyka z drukarki jest uboga - drukuje się kształt - maluje sie osobno.
-
No i też sie cieszę. na zgodę mam nadzieję...
-
Pas zabudowy to jest pas na dzialce dozwolony pod zabudowę - np z jednej strony ograniczony linią zabudowy i odleglością od drogi - z drugiej np, linią terenu niedozwolonego pod zabudowę (rola, teren chroniony, itd). Obszar - bedzie ograniczony z trzech lub więcej stron - np dzialka siedliskowa na większym areale rolnym, sadzie, itd. Możliwości jest wiele. I nie uważam się za mistrza - mistrzem jest Pan Bóg - umie na 5. Reszta trochę mniej. I dlatego chętnie slucham ekspertów. I przyznaję się do błędow - co już dałem dowody w kilku tematach. To jest fajne - myślę że i ty nie wiesz co jeszcze wymyślisz - bo na tym polega wymyślanie.
-
Czy możesz pokazać oryginal planu - bo tam powinny być wpisane odlegości od drogi, granic, linii zabudowy - itd? To co jest na rysunku, to szkic niewiele mowiący.
-
Znowu brak zrozumienia tekstu. Oto on: Chodzi o teren i wysokość posadowienia - oraz dlaczego. Chyba że: "niektóre domy są podniesione inne mają tylko obsypane fundamenty inne są na równo z terenem Kiedy to robić i czy warto" - znaczy coś innego?
-
Poziom podłogi zależy od inwestora (bo tak mu się podoba), od ukształtowania działki pod względem spadków, od tego, czy dom jest podpiwniczony - ale też powinno sie go sytuować poziom parteru) trzy stopnie powyżej terenu ze względu na np. śnieg, nagłe gwałtowne ulewy, itd. Jezeli działka ma spadek - to, ze względu na poziom podlogi - projektant bierze to pod uwagę,więc z jednej strony parter może być minimalnie nad terenem, a a drugiej np. kilkadziesiąt cm nad terenem. Oczywiście jest możliwość odpowiedniego kształtowania terenu, jest też możliwość na spadku terenu zaprojektowac dom dwupoziomowy. Temat ktory zadałes ma tyle różnych opcjii, że trudno nawet część wyliczyć. Myślę, że będzie tu dużo postow na temat. Dodałbym jeszcze powód widokowy, plastyczny (poprostu taki projekt) i kuriozum sprzed kilkudziesieciu lat - pośrednio związane z tym tematem - modne domy wielopoziomowe - ekstremalnie każdy pokoj na innym poziomie - moda na szczęście upadła ze względu na fatalny dyskomfort użytkowania takich domów.
-
Trzy razy mam udowodnić że czarne jest czarne? To bicie piany. Nie bronię swych racji - daję je pod krytykę ekspertów - tyle! Nie dla mnie -tu jest forum anonimowe! Dla faktów - bo one są ważne dla tych, co się tu radzą. Więc jeszcze raz proponuję recenzję ekspertów - nie cytowanie prawa - tylko ocenę naszych wypowiedzi!
-
Tak ja napisałem. Tak napisałeś ty: Widzisz jakąś różnicę? jeżeli tak - napisz! Jeżeli nie - to poco ta niegrzeczna rada?
-
OK. Czy wg ciebie, jeśli w projekcie do pozwolenia pojawi się powierzchnia mniejsza, kubatura mniejsza, ilość kondygnacji mniejsza, niż w WZ dozwolone ---- Czy to dyskwalifikuje WZ (tzn staje się niespełnilna dla tego prjektu) i trzeba wystąpić o nową, by spelniła te "mniejsze" warunki? Nie mówię tu o specyficznych warunkach które przewidują np nakaz 20 pięter w dzielnicy wysokich budynków. Chodzi mi o WZ z zakresu przedstawionego w aktualnym temacie. Oczywiście masz rację -inwestor nie ma takiego obowiązku (ani zakazu) - ale bywa, ze inwestor narysuje - i nie dyskwalifikuje to wniosku, natomiast jest pomocnicze przy opracowaniu WZ, bo lepiej widać o co chodzi inwestorowi, który czasem nie umie tego opisać. Łatwiej też pokazać jakieś potrzeby i powod lokalizacji w danym miejscu. Taka argumentacja obrazkowa - czasem uzsaadnia np potrzebę poszerzenia obszaru dozwolonej zabudowy, wjazdu, itp. Natomiast nie rysuje się też takiego budynku w WZ. Prawda czy fałsz? Pomijam wyjątki dot glównie zabudowy miejskiej.
-
No to tyleś tu napisał, mhtylu - że zwracam się do ekspertów, by się ustosunkowali! A teraz odpowiadam na twoje pytania? zarzuty? Słyszałeś może o linie zabudowy? To nie pisz, że może dom postawić gdzie chce, bo to nie prawda. A czym niby to ma być ograniczone Tu sam sobie odpowiadasz: sam piszesz o linii zabudowy. A dokładnie może to być pas zabudowy, czy też obszar w zaleznosci od planu czy innych warunków. I właśnie w tych liniach zabudowy dozwolonej należy znaleźć najlepsze miejsce lokalizacji - czasem dają one więcej mozliwości, czasem ograniczają pole manewru do minimum (nawet powierzchni zabudowy). Pokaż , gdzie tak napissałem - chyba że piszez posty dla punktów - bo to wygląda na bicie piany, a nie na racjonalną dyskusję. Wiadomo , że wniosek do WZ może wyrysować inwestor,jest to rysunek poglądowy - i WZ określa zakres zabudowy i charakter - krańcowo - a nie szczegołowo. Dlatego na im więcej dostaniesz w WZ, tym więcej zmieści architekt projektując już szczegółowo. Natomiast pozwolenie na budowę określi (na podstawie projektu i zgodności z WZ) szczegółowo budynek - i tu dozwolone odstępstwa są minimalne. Twój zarzut jest wieć bez sensu. Bez sensu!!! Ponowna prośba do ekspertów o wypowiedź w tej sprawie, bo to ważne! Lepiej to więcej nie udzielaj takich rad, to zdanie to jedna wielka bzdura, Ona występuje o WZ a co ma projekt do tego? I jedno wypływa z drugiego! Projekt jest robiony na podstawie WZ - nie może wykroczyć poza warunki WZ (jak nazwa wskazuje) - natomiast Wygodnie jest, jeśli inwestor nie musi ograniczyć swych potrzeb z powodu tych warunków. Tzn wygodnie się mieści ze swymi potrzebami w nich. Jesli zakreśli więcej potrzeb we wniosku i otrzyma je - to później ma z czego odpuścić. Gorzej odwrotnie - gdy na etapie projektowania zbraknie miejsca lub wysokośći np., lub czegoś jeszcze. Proste? Wystarczy logicznie myśleć, bez urazy, panie mhtyl - i nie zacietrzewiać się. I znowu prosba do ekspertów o recenzję wypowiedz mhtyla i moich - ja jestem pewny tego co napisałem - ale mogę się mylić! Natomiast temat jest super - ważny - więc eksperci , Redakcjo - wypowiedzcie się - dla dobra inwestorów!