Skocz do zawartości

Piwnica - za, czy przeciw?


Gość

Recommended Posts

Podstawowy dylemat, to czy robić piwnicę, czy nie. Obecnie mieszkam w bloku i korzystam z piwnicy, jak i ze schowka. Niestety większość projektów nie zawiera piwnicy, a przeróbka projektu to dodatkowe koszty. Aby obniżyć koszty myślę o częściowym podpiwniczeniu, jednakże z tego co się dowiedziałam, takie rozwiązanie jest nieekonomiczne. Boję się, że już na wstępie budowy podejmę niewłaściwą decyzję, więc cały czas odwlekam rozpoczęcie budowy. W wielu czasopismach wyczytałam, iż piwnice są już niemodne, niepraktyczne. Ale jeśli nie ma piwnicy, to większość osób robi „graciarnie” w garażu, a samochód musi stać na zewnątrz, bo nie ma miejsca, aby nim wjechać.

Co myslicie na ten temat icon_confused.gif icon_confused.gif
Link do komentarza
Masz w zlewozmywaku wodę o temp. 20 st. C i w kuchni powietrze tez 20 st. C . Masz tez garnek gorącego kompotu, chcesz go szybko wystudzić to go głębiej wsadź do wody. Im głębiej dom w ziemi tym drozsze koszty utrzymania. Ziemia wilokrotnie szybciej odbiera ciepło niż powietrze, nawe parenaście stopni cieplejsza. Jeżeli piwnica na zapasy, czyli chłodny magazyn to obok domu. Jezeli uzytkowa to gruba izolacja od wewnątrz, i szybkie, precyzyjne grzejniki. no i oczywiscie wentla.
Link do komentarza
Zbudowałem dom z piwnicą, ale w moim przypadku wynikało to z położenia działki. Ułatwiło mi to decyzję, ale i tak polecam takie rozwiązanie.
Docelowo znajdować się tam będzie kotłownia, spiżarnia, pomieszczenie techniczne na wszystkie przyłącza, pomieszczenie rekreacyjne (tzw. pokój bilardowy i do gry w ping-ponga) oraz sauna. Obecnie nie wiem, kiedy to wykończę, ale postawić to obok domu byłoby mi trudno. Polecam jeszcze jedno rozwiązanie, które podpowiedział mi znajomy. Mam pomieszczenie ogrodowe również w piwnicy, ale można się do niego dostać tylko z zewnątrz, nie jest połączone z piwnicą. Wchodzi się do niego po schodkach w dół z terenu ogrodu. Przeznaczone jest na wszystkie rzeczy potrzebne do ogrodu, kosiarka, łopata etc, gril. Eliminuje to konieczność trzymania brudnych rzeczy w garażu, (który przeznaczony jest wyłącznie na samochody i rowery) oraz wynoszenia z piwnicy np. kosiarki przez salon.

Koszty są istotne, ale wykończenie piwnicy ograniczyłem na razie do tynków i gresu na podłodze za 30zl/m2 (mat z robocizną), izolacja ścian zew styropianem, grzejniki się włączają przy spadku temp. poniżej 10 st. C, (włączają się bardzo rzadko). Izolacje podłogi na gruncie i tak trzeba wykonać. Z tym odbieraniem ciepła jest chyba trochę inaczej. Należy pamiętać, że granica zamarzania to ok. 1m, czyli poniżej tej głębokości ziemia nie zamarza. Kiedyś ziemniaki trzymano w kopcach całą zimę i nic im się nie stało. Można chyba stwierdzić, że im głębiej tym ziemia bardziej „dogrzewa”

Posiadanie (ogrzewanej) piwnicy stawia tez mniejsze wymagania dla ogrzewania podłogowego, które zrobiłem na parterze.


PS.
Niektóre napoje mają idealną temperaturę do spożycia po wyniesieniu ich ze spiżarni. Przy budowie domu nie można zwracać uwagi wyłącznie uwagi na koszty. Dom musi byś praktyczny i zbudowany ze smakiem.
Link do komentarza
Popieram w zupełności przedmówcę – dom musi być praktyczny.
Kupując mieszkanie zwracamy uwagę na okolicę i na układ pomieszczeń.
Budując dom musimy postępować tak samo.
Mamy jeszcze jedną zaletę. To my ustalamy, co gdzie będzie zlokalizowane.
Piwnicę można traktować jako magazyn, jako warsztat, jako skład na narzędzia, jako miejsce rekreacji i wypoczynku (przytoczona wyżej sauna i pokój do tenisa stołowego)
Nie można piwnicy taktować jako graciarnię, ponieważ straci swoją funkcję i przez całe życie będzie sobie wypowiadali, czemu ja zbudowaliśmy.

Piwnicę powinno się budować przy suchym gruncie.
Można to również robić przy wysokiej wodzie gruntowej, ale wtedy wzrastają koszty na drenaż i izolacje przeciwwilgociową.
Nie ma nic gorszego niż wilgotna piwnica.

W przypadku piwnicy z ogrzewaniem mamy cieplejszy strop parteru a co za tym idzie lepsze parametry użytkowe samego mieszkania.
Link do komentarza
Piwnica – zdecydowanie tak. Oczywiście podraża to koszty budowy o ok. 10÷15%, ale dom bez piwnicy jest domem „ubogim”. Kuchnia gospodarcza, pralnia, garaż, kotłownia – gdzie te niezbędne pomieszczenia umieścić.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Kolega zrobił piwnicę pod połową domu i czas pokazał, że okazała się za mała. Wiazało się to z dylematem wyboru rodzaju ogrzewania. na początku miał ogrzewanie gazowe, które po pierwszy sezonie zmienił na węglowe na co potrzebna jest większa przestrzeń aby składować węgiel.

A tak swoją drogą ciekawe, czy po zmianie akcyzy na olej opałowy powrócą stare, dobre piece na węgiel?
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Ja też chciałem mieć domek z piwnicą, mimo że wybrałem z żoną projekt gotowy, bez piwnicy. Uzyskalismy zgodę na zmianę w projekcie, konstruktor wprowadził zmiany. Zapomieliśmy tylko o jednej rzeczy, czyli o odwiercie geoologicznym.
Po rozpoczęciu budowy okazało się że jest zbyt wysoki poziom wody, a piwnica została tylko na papierze...

Darek
Link do komentarza
Dom budować z piwnicami tylko na działce z niskim poziomem wód gruntowych. Moja rada to popytać tych ludzi co mają domy w pobliżu czy mając piwnice nie mają wody w tych pomieszczeniach. Najlepiej robić piwnice na połowie domu. Domy nie podpiwniczone posiadają większą wilgotność w wybudowanych pomieszczeniach. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Dom z piwnicą to same zalety. Można wtedy całą powierzchnię mieszkalną aranżować tak aby całością funkcjonowała mieszkańcom i gościom bez pozamykanych komórek na sprzęt cyt. " z kosiarką przez salon, rower w pokoju dziecinnym", a w piwnicy urządzić pomieszczenia do których nikt poza domownikami nie ma dostępu, zrobić prywatną winiarnię, mini PUB, saunę, siłownię, pralnię. Znajomi wyszli z finansowej opresji robiąc zaklad krawiecki pod domem dzięki czemu nie musieli go sprzedać i wyszli z długów - nigdy nie wiadomo jak się w życiu potoczy. Niektórzy piszą że to marnotrawstwo a co można powiedzieć o domu bez piwnicy z pralnią i suszarnią za ścianą salonu? Ciekawą alternatywą jest oszczędność terenu pięknej działki bo połowę piwnicy można przeznaczyć na garaż dwustanowiskowy pod domem. Naprawdę nie da się porównać kosztów budowy piwnicy do zalet jakie z niej otrzymamy.
Link do komentarza
Wszystko, co tu napisano to święta prawda. Osobiście mam piwnicę i nie wyobrażam sobie, żeby jej nie było. Koszt budowy domu parterowego z poddaszem mieszkalnym jest wyższy, w przypadku budowy piwnicy o ok. 15 procent a nie o połowę jak piszą niektórzy (oczywiście zakładając, że piwnicy nie wykańcza się tak jak salonu). Ale nie to jest najważniejsze. Każdy system grzewczy, oprócz elektrycznego i wymiennikowego z ciepłownią, potrzebuje tlenu do spalania paliwa. Jeżeli tego tlenu jest, z różnych przyczyn, za mało to będzie sie wydzielał tlenek węgla, który jest cięższy od powietrza i wypełnia pomieszczenia od dołu (naturalna wentylacja wywiewna jest wtedy mało skuteczna). Piwnica jest potrzebna po to aby tam ulokować najbezpieczniejszą kotłownię.
Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
Wiem że niektórzy bardzo chwalą sobie i polecają innym budowanie domów z piwnicami, ja osobiście odradzam. Postanowiłem że wybuduję obok domu budynek gospodarczy w którym będę trzymał wszystkie szpargały i nie będę zaśmiecał domu!
Mieszkam jeszcze z rodzicami mają oni dom podpiwniczony i piwnica jest totalną graciarnią którą żadko się sprząta bo żadko się na to patrzy. U znajomych jest podobnie.
Dom ma być do mieszkania a nie do zbierania nikomu nie potrzebnych żeczy na lepsze czasy, które nigdy nie nadchodzą.
Poza tym budynek gospodarczy bardzo ale to bardzo przydaje się podczas budowy.
Jedyna korzyść jaką widzę z piwnicy to przy ogrzewaniu węglem zrobienie małego składu węglowego.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Ja równiez uważam że piwnica to zbedny wydatek. Do trzymania kartofli itp rzeczy nie warto zawracać sobie głowy budowaniem piwnicy. Koszt wybudowania budynku gospodarczego na w/w rzeczy jest taki sam i uważam że jest lepszym rozwiązaniem. To nie jest tylko moja opinia ale również opinia mojego taty który buduje domy 30 lat. Owszem kiedyś ludzie częściej budowali ale teraz to rzadkość. Odnośnie do wcześniejszej wypowiedzi: MASZ PIWNICE WIĘC NIE MUSISZ TRZYMAĆ TYCH RZECZY W SALONIE! Śmieszne.
Link do komentarza
witam

.Ja jednak polecam budowanie podpiwniczenia. Jest to zwykle zwiazane z wiekszymi kosztami ale za to otrzymujesz:
1. Lepsza izolacje przeciw wilgoci czesci mieszkalnej
2. lepsza izolacja termiczna czesci mieszkalnej
( w zimie cieplej, w lecie chłodniej)
3. dodatkowe miejsce na "graty" - moj kumpel zrobił sobie w piwnice siłownie
4. w przypadku ogrzewania weglowego - składzik
5. miejsce na przechowywanie wiekszej ilosci warzyw itp - (nizsza temperatura w lecie a zima nie ujemna)

pozdr
skorek
Link do komentarza
Mam propozycję dla osób, którzy nie chcą mieć piwnicy lub nie mogą. Dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie starej lodówki lub zamrażarki do przechowywania warzyw w okresie zimowym.
W ogrodzie wykopujemy dół, który wykładamy 10 cm warstwą ściółki ze słomy. W lodówce, w tylniej ścianie wywiercamy kilkanaście otworów i kładziemy ta strona na ściółce drzwiczkami do góry. Lodówkę obsypujemy ziemią.
Link do komentarza
Co do piwnicy !!

Nie ma wątpliwości na pewno się przydaje, jednak koszt budowy może być za duży w stosunku do oczekiwanych korzyści.
Nie polecam natomiast budowy piwnicy tylko pod częścią domu - to jest bez sensu ponieważ koszty wybudowania piwnicy pod połową domu wynoszą 80-85% kosztów wybudowania piwnicy pod całym domem - czyli jak już budować to 100% piwnicy.
Dodatkowo uważam, że budowania piwnicy tylko na graciarnie również nie ma wielkiego sensu - trzeba tą piwnice wykorzystać - np siłownia, sauna, pokój gier (ping-pong,bilard), piwniczka na wino z pomieszczeniem klubowym, pralnia, warsztat, ostatecznie garaż (raczej nie polecam) a kotłownia, składzik czy warsztat powinny zajmować tylko niewykorzystane powierzchnie.
U siebie w domku chciałem mieć piwnice, ale z powodu znacznych kosztów budowy związanych z wysokim stanem wody (ok 80-120cm powyżej posadzki w piwnicy) dałem sobie z tym spokój.

W tej chwili planuje wykonać piwniczkę typu "ziemianka" zagłębioną w ziemi na ok 100cm (powyżej wody) i obsypaną ziemią - tak aby powstała górka - będzie to "cudo" w rogu działki i ma mieć funkcję spiżarki (na warzywa, owoce, przetwory i wino) - powierzchnia ok 10-15m2.
Ale nie wiem co mi z tych planów wyjdzie - będę się zastanawiał nad tym jak zbuduje domek (sprawdzę, czy nie będzie mi szpecić działki i czy naprawdę będzie potrzebna.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Piwnica pod mieszkaniem-zdecydowanie TAK.Ci którzy myślą że piwnica będzie składem na różne "graty"w ten sam sposób zagracą budynek gospodarczy.Budynek gospodarczy to dodatkowa inwestycja zajmująca dodatkowe miejsce na działce dodatkowo ją szpecąc.Doświadczył tego mój kolega.Piwnica jest idealnym miejscem na domową produkcję wina,warsztat,skład narzędzi,skład warzyw i owoców,skład opału.Warto też wydzielić miejsce na samochód i kącik na ubranie robocze.W części piwnicy warto zrobić kącik rekreacyjny.[/code]
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Gość T.  Brzęczkowski
Slamsy ziemianki.. to raczej kwestia wykończenia. Natomiat co do energetycznych spraw to piwnica znacznie podnosi koszty ogrzewania. Zemia znacznie szybciej odbiera ciepło z domu, niż nawet chłodniejsze powiterze.
Link do komentarza
Cytat

piwnica znacznie podnosi koszty ogrzewania. Zemia znacznie szybciej odbiera ciepło z domu, niż nawet chłodniejsze powiterze.


Trrudno mi to sobie wyobrazić. Dodatkowa izolowana (mino wszystko) pustka powietrzna 2,5m pod podłogą salonu jest chyba znacznie lepsza niż te kilkadziesiąt cm styropianu pod podłogą na gruncie? Piwnica oddala mieszkanie od ziemi.
Link do komentarza
Gość T.  Brzęczkowski
Domy ocieplane z zewnątrz, a takich u nas jest znaczna większośc trzeba traktować jak ciepłą bryłe. Im głębiej wciśniemy ową bryłę w grunt tym większy strumień ciepła idzie do ziemi. Ziemia znacznie lepiej i szybciej odbiera ciepło niż nawet sporo chłodniejsze powietrze.
Link do komentarza
Gość Gość
Cytat

Domy ocieplane z zewnątrz, a takich u nas jest znaczna większośc trzeba traktować jak ciepłą bryłe. Im głębiej wciśniemy ową bryłę w grunt tym większy strumień ciepła idzie do ziemi. Ziemia znacznie lepiej i szybciej odbiera ciepło niż nawet sporo chłodniejsze powietrze.


Fajny bełkot icon_biggrin.gif icon_smile.gif icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość Gość
A ja mam dylemat budowac czy niebudowac piwnicy. Budowałbym bez zastanowienia jednak poziom wody gruntowe wiosna tego roku był na wysokosci 1m więc jesli umiescił bym piwnice na wysokości 80-90cm+drenaz to czy dobrze zrobie??? za odpowiedz z góry dziekuje
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Jestem przed wyborem projektu i bez piwnicy sie nie obejdzie.
Piwnice tak naprawde docenia ten kto mieszkal w budynku podpiwniczonym.
Jesli ktos nie patrzy na koszty i nie ma czasu na zycie bo caly czas spedza w pracy a w domu jedynie spi to faktycznie nie potrzeba mu takiego dodatku.
Wielu z nas mowiac piwnica ma na mysli pajeczyny, sciany bez tynku, kurz wilgoc i mrok.
Ja jednak widze w piwnicy swoje krolestwo gdzie bedzie prawdziwa winiarnia, warsztat do majsterkowania, pomieszczenie do ogrzewania no i ogolne pomieszczenia do przechowywania drobiazgow (nie mylic z graciarnia). Choinke i ozdoby gdzies trzeba trzymac, tak jak narty sanki i wszystko co przydaje nam sie tylko pare tygodni w ciagu roku.
Podłogi mozna wylac zwyklym betonem, zagruntować i pomalować specjalna farba. Sciany wystarczy najprosciej otynkowac lub obrzucic i zostawic "baranek"
Piwnice mozna wykonczyc na samym koncu.
Jesli ktos mi mowi ze piwnica jest niemodna to sorki ale wydaje mi sie ze nie ma on swojego zdania i kieruje sie wylacznie moda. Moda przeminie a piwnicy juz sobie niedobudujemy.
PIWNICA GÓRĄ !!! icon_biggrin.gif
Pozdrawiam
Link do komentarza
Witam.
Kupilismy projekt gotowy bez podpiwniczenia, ale postanowilismy je doprojektowac pod czescia budynku.
Mieszkamy w domu gdzie jest piwnica i znamy jej zalety.
Wykonawca wstepnie wycenil nam budowe z podpiwniczeniem i bez. I o zgrozo koszt budowy z czesciowym podpiwniczeniem jest wiekszy o okolo 60tys icon_eek.gif
Dodam ze grunt na naszej dzialce to glina, poziom wod nisko ale i tak nie obejdzie sie bez porzadnej izolacji. icon_sad.gif
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Cytat

Podstawowy dylemat, to czy robić piwnicę, czy nie. Obecnie mieszkam w bloku i korzystam z piwnicy, jak i ze schowka. Niestety większość projektów nie zawiera piwnicy, a przeróbka projektu to dodatkowe koszty. Aby obniżyć koszty myślę o częściowym podpiwniczeniu, jednakże z tego co się dowiedziałam, takie rozwiązanie jest nieekonomiczne. Boję się, że już na wstępie budowy podejmę niewłaściwą decyzję, więc cały czas odwlekam rozpoczęcie budowy. W wielu czasopismach wyczytałam, iż piwnice są już niemodne, niepraktyczne. Ale jeśli nie ma piwnicy, to większość osób robi „graciarnie” w garażu, a samochód musi stać na zewnątrz, bo nie ma miejsca, aby nim wjechać.
Co myslicie na ten temat icon_confused.gif icon_confused.gif


Jedynym uzasadnieniem budowy piwnicy jest ogrzewanie węglowe ,otwarty system grawitacyjny,gdzie piec powinien być poniżej grzejników.Funkcje typu składzik,graciarnia,pokój bilardowy ,sauna itp spełnią pomieszczenia na poziomie gruntu i nie trzeba biegać po schodach.
Link do komentarza
Dość dobrze przeanalizowałem wszelkie "za i przeciw" piwnicy przed budową.
Mówiąc szczerze - jestem przeciwnikiem nie tylko piwnic (za wyjątkiem potraktowania jej jako miejsca na kotłownię, ale i to niekoniecznie) ale również i jestem przeciwnikiem garażu w bryle budynku (nie chę mieć po prostu potencjalnej "bomby w postaci iluśtam litrów paliwa i smrodów z uruchamianego silnika "pod nosem").
Osobiście doszedłem do wniosku że zarówno piwnica jak i garaż oraz pomieszczenie gospodarcze to najlepiej można połączyć w jednej bryle na zapleczu budynku - bez ogrzewania lub (podczas silnych mrozów) ogrzewane do temp. maks +5- +10 * C).
Budowa - z najtańszego materiału w miarę ciepłochronnego - (np. gazobeton "24" odmiany 600) garaż oczywiście z małym warsztatem i kanałem...
Tanio, ekonomicznie, w miarę czysto i bez zbędnego "graciarstwa" w domu.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Wynika z tego by najpierw uznać za podstawowe kryterium co należy uznać pod pojęciem "lepszy dom" icon_smile.gif
Ja uznałem że "lepszy" to taki w którym miej pieniędzy traci się na ogrzewanie domu i niższe koszty budowy.
Jeżeli ktoś uzna za"lepsze kryterium " icon_wink.gif "stabilność domu" to wówczas najwyraźniej lepiej budować z piwnicami icon_wink.gif
Cóż - sprawy "stabilności" bardziej wydają mi się zależne od lokalnych właściwości gruntu i na to akurat zdałbym się na architekta - i na sprawy związane z geologią icon_smile.gif
W pobliżu rzek, w miejscach lokalnie podmakających i przy braku sieci drenarskiej polecałbym tak czy inaczej dom bez piwnic icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 6 miesiące temu...
Cytat

Masz w zlewozmywaku wodę o temp. 20 st. C i w kuchni powietrze tez 20 st. C . Masz tez garnek gorącego kompotu, chcesz go szybko wystudzić to go głębiej wsadź do wody. Im głębiej dom w ziemi tym drozsze koszty utrzymania. Ziemia wilokrotnie szybciej odbiera ciepło niż powietrze, nawe parenaście stopni cieplejsza. Jeżeli piwnica na zapasy, czyli chłodny magazyn to obok domu. Jezeli uzytkowa to gruba izolacja od wewnątrz, i szybkie, precyzyjne grzejniki. no i oczywiscie wentla.



"Ziemia wilokrotnie szybciej odbiera ciepło niż powietrze, nawe parenaście stopni cieplejsza."
To jakiś absurd. Piwnica sie chłodzi głównie od powietrza zewnętrznego (w zimie) i nagrzewa (w lecie) - natomiast otaczająca ziemia raczej stabilizuje temperaturę (chociaż trzeba naturalnie brac pod uwagę warstwę przemarzania do ok 1.2 m ).

Polecam podpiwniczenie - chyba że teren jest podmokły.
Link do komentarza
Cytat

Podstawowy dylemat, to czy robić piwnicę, czy nie. Obecnie mieszkam w bloku i korzystam z piwnicy, jak i ze schowka. Niestety większość projektów nie zawiera piwnicy, a przeróbka projektu to dodatkowe koszty. Aby obniżyć koszty myślę o częściowym podpiwniczeniu, jednakże z tego co się dowiedziałam, takie rozwiązanie jest nieekonomiczne. Boję się, że już na wstępie budowy podejmę niewłaściwą decyzję, więc cały czas odwlekam rozpoczęcie budowy. W wielu czasopismach wyczytałam, iż piwnice są już niemodne, niepraktyczne. Ale jeśli nie ma piwnicy, to większość osób robi „graciarnie” w garażu, a samochód musi stać na zewnątrz, bo nie ma miejsca, aby nim wjechać.

Co myslicie na ten temat icon_confused.gif icon_confused.gif



Osobiście uważam za duży błąd rezygnację z piwnic.
Koszty nie są wiele większe, a dodatkowy metraż do wykorzystania jest.
1 Uwaga:
Jeśli mamy teren spadkowy, piwnica może pomóc dodatkowo wpasowac się w teren.

2 Uwaga:
Chyba, że teren jest podmokły - wtedy rzeczywiście taka inwestycja jest kontrowersyjna!
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Cytat

"Ziemia wilokrotnie szybciej odbiera ciepło niż powietrze, nawe parenaście stopni cieplejsza."
To jakiś absurd. Piwnica sie chłodzi głównie od powietrza zewnętrznego (w zimie) i nagrzewa (w lecie) - natomiast otaczająca ziemia raczej stabilizuje temperaturę (chociaż trzeba naturalnie brac pod uwagę warstwę przemarzania do ok 1.2 m ).

Polecam podpiwniczenie - chyba że teren jest podmokły.




Zgadzam się z powyższym i dodam coś od siebie. Anonymous napisał chyba o teoretycznym przypadku gdy nie ma ruchu powietrza, czyli porostu wiatru. Na pewno w takich warunkach powietrze jest dobrym izolatorem a ziemia gorszym szczególnie mokra, jednak ile jest dni bezwietrznych w roku? U mnie można policzyć na palcach. A co w lecie jak słońce smaży ile jest wówczas stopni w salonie południowym, czy rolety są wstanie zatrzymać znacząco żar, ile kosztuje klimatyzacja. Ktoś dobrze napisał piwnica to naturalny klimatyzator. Koszty? No cóż są większe jednak na pewno warto budować z piwnicą, no chyba że kogoś stać jak się zdecyduje aby dobudować piwnice po domem po ukończeniu budowy icon_lol.gif. Stawianie budynków gospodarczych to dobre na dużych działkach i na pewno nie tańsze i narażone na koszty ogrzewania lub skoki temperatury gdy takowego ogrzewania nie ma, ciekawe co będzie ze ścianami po kliku latach przy wilgotności powietrza 80-100% i temperaturze 3-4 oC a takie warunki mogą powstać w zamkniętych nie ogrzewanych pomieszczeniach podczas zimy. No chyba, że mówimy o drewnianych składzikach czy blaszakach, tylko co z eststyką i wietrznym przerabianiu i budowaniu i jakimś choćby standardzie podczas pluchy?. Wiem wiem zaraz ktoś odpisze, że postawienie blaszaka czy drewniaka jest banalne. Może i tak tylko co z czasem i kosztami nie związanych bezpośrednio z budową takiego składu? Koszty związane z piwnicą można rozciągnąć w czasie i to bardzo, bo nikt nie każe ją wykańczać od razu, albo stosować standardu salonowego a dodatkowe m2 na pewno się przydadzą i to bez znaczenia jak duży dom się buduje.
Reasumując jak ktoś potrzebuje czegoś tylko na składzik na kosiarkę i narzędzia ogrodowe i chce mieć gorąco latem i zimno zimą albo chce wydawać koszmarne pieniądze na eksploatację klimatyzacji w lecie, nie mieć kolektorów słonecznych lub mieć kolektory i jednocześnie 150-300l wymienniki ciepła jest w stanie wcisnąć do pomieszczenia gospodarczego na parterze do c.o lub lubi masaże zimnej i ciepłej wody z ogrzewacza przepływowego to niech nie buduje piwnicy bo mu nie będzie potrzebna a będzie taniej, modniej i szybciej.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Wszyscy moi znajomi budują bez piwnicy, a ja będę miała piwnicę, a właściwie to już ją prawie mam, bo właśnie ją budują. Wszystkie pomieszczenia gospodarcze, pralnie, suszarnie, składzik na przetwory, składzik na rupiecie, kotłownię i skład opału, a co najważniejsze pomieszczenie rekreacyjne też zmieściłam w piwnicy. A ci co budują bez piwnicy gdzie to wszystko mają???
Pozdrawiam
Link do komentarza
My też projekt gotowy kupiliśmy bez piwnicy, ale ja doprojektowaliśmy. Wyszła powierzchnia 134 m2 ( cały dom podpiwniczony). I tak sobie policzyłam że koszt zwiększył się o ok 20 000. Co w zamian otrzymuję:
kotłownie, skład na opał, miejsce na duży CWU, pralnię i suszarnię ( po co mi to w domu), pomieszczenie na kuchnię letnią i słoiki , mój mąż chce tam siłownię, pomieszczenia na rowery, narty i inne rzeczy, które używa się sezonowo.
Brak kurzu z opału na poziomie salonu, a w mroźne zimy nie trzeba będzie ganiać po węgiel czy ekogroszek do drugiego budyneczku, będzie na miejscu złożone tuż obok pieca.
Dla mnie korzyści są większe niż koszt wybudowania piwnicy.
Link do komentarza
przedewszytkim to musimy znac nasze grunty jesli jest suchy i mona budowac bez obaw ze nas zaleje to juz masz jeden za,jesli chcesz kotłownie weglowa drugi argumen za,trzymanie zapraw i innych rzeczy to juz nastepna sprawa ,,osobiscie nie wyobrazam sobie aby dom był bez piwnicy ,oczywiscie jedynym faktem na nie jest wysoki poziom wody gruntowych jesli sa to nawet nie mysl o piwnicy bo niema srodków krore zapewnia izolacje przed naporem wody
Link do komentarza
Cytat

My będziemy mieć dom bez piwnicy. Zaważyły na tym po pierwsze koszty, a po drugie woda na działce. Nie na każdym typie gruntu wskazane jest budowanie podpiwniczonego domku, a mnie nie stać na odpompowywanie wody z drenażu icon_sad.gif



No właśnie poziom wód gruntowych na działce. Znam takie osiedle pod Warszawą, gdzie kilka osób uparło się na piwnice przy "wilgotnym" terenie i przy każdych roztopach przyjeżdża pompa... Oczywiście niemal wszystko da się (technicznie) zrobić, tylko czy warto? Dom trzeba dostosować do otoczenia, a przy niekorzystnych warunkach koszty budowy piwnicy będą wyższe niż kondygnacji nadziemnej. Przy tym wystarczy, by ekipa popełniła błąd w ułożeniu izolacji, choćby w jednym miejscu i będziesz miał wodę w piwnicy. Ja do żadnej ekipy aż takiego zaufania nie mam, a naprawa to rzecz potwornie trudna i kosztowna. Moi teściowie na tym osiedlu zrobili sobie warsztat i pomieszczenia gosp. z tyłu garażu i nie mają problemów.
A co do tych "strasznych" strat energii przez piwnicę, opisanych w jednym z pierwszych postów tematu, to bzdura. Temperatura gruntu od pewnej głębokości (w kraju nie więcej jak 1,5 m) jest zawsze dodatnia. Pod względem energetycznym dobrze było by więc zagłębić dom w gruncie, tylko kto chce mieszkać w ziemiance?
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam:)

Piwnica??? TAK! TAK!! i jeszcze raz TAK!!! Nie wyobrażam sobie domu bez piwnicy. Nam piwnica będzie potrzebna na: kotłownię, garaż (dwustanowiskowy), pralnię (teraz mam pralke w małej łazience a suszarka stoi w przedpokoju albo w wannie w łazience), spiżarkę na przetwory, no i pomieszczenie na przyda się icon_wink.gif Piwnica musi być choć koszty budowy faktycznie porazające icon_sad.gif

pozdrawiam:)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
    • A więc najlepiej byłoby leczyć przyczynę, a nie objawy. Tak jak wspomniałem w poście #2. Trzeba uniemożliwić napływ wody na powierzchnię sufitu balkonowego. Kto administruje budynkiem?   Być może jest to temat do rozwiązania przez Administratora.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...