Skocz do zawartości

Budowa altanki


Recommended Posts

Cytat

co myślicie o daszku wentylacyjnym jak w altanie nie ma paleniska. Czy daje to więcej + w postaci cyrkulacji czy - możliwość zaciekania. Właśnie robie deskowanie podbitki i cały czas myśle zrobić czy nie?????
Macie jakieś doświadczenia/


Na pewno komplikuje wykonanie konstrukcji, ale też drugim pewnikiem jest, że całkiem zmienia atmosferę pod dachem pokrytym gontem czy innym pokryciem nagrzewającym się - żar bijący od pokrycia ma od razu ujście ponad dach!

Zaciekanie - należy na tyle wysunąć okap, aby nawet ulewny deszcz nie przeciekał, a w przypadku bocznego zacinania deszczu (duży wiatr) deszcz zacinał będzie przez ażurowe ściany poniżej dachu, więc nie będzie miało to większego znaczenia.
Link do komentarza
Cytat

co myślicie o daszku wentylacyjnym jak w altanie nie ma paleniska. Czy daje to więcej + w postaci cyrkulacji czy - możliwość zaciekania. Właśnie robie deskowanie podbitki i cały czas myśle zrobić czy nie?????
Macie jakieś doświadczenia/


Dużo więcej świeżego powietrza .
Jak zacina , leje deszcz ,to nikt i tak nie siedzi w odkrytej w altanie.
Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Witam!
Kurcze chyba popełniłem poważny błąd konstrukcyjny przy mojej altanie sześciokątnej.
Kotwy wmurowane, słupy zakotwione, ale góra chyba nie do końca poprawnie wykonana.
Nie wiem jak się to nazywa fachowo, ale chodzi o belki łączące na górze ze sobą słupy. Nazwijmy to roboczo ?wieńcem?. Słupy i wieniec z belek 10x10. Wieniec nie leży na słupach, ale jest przycięty na odcinki i łączy poszczególne słupy. Każdy odcinek przycięty jest pod kątem do słupa i wisi na leżaku zrobionym z łącznika kątowego. Wiadomo cięcie nie do koca perfekcyjne więc nie przylega ściśle do słupa.

No i niestety ta konstrukcja nie jest stabilna jak bym chciał ? wszystko się rusza ?.
Nie wiem jak uratować tę konstrukcję ?.


tak to wygląda w schemacie ...

DSC01446.jpg



nie wiem czy coś to zmieni jak dodam miecze? A jak przyjdą krownie i dach czy to mi się nie rozjedzie? Edytowano przez Amadeuss (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Kurcze chyba popełniłem poważny błąd konstrukcyjny przy mojej altanie sześciokątnej.


Jeszcze nie popełniłeś.
Wszystkie połączenia, które wykonałeś są tzw. przegubowe i w tej chwili masz "mechanizm". Sprawę byś "załatwił" specjalnymi kotwami do fundamentu, które przenoszą moment zginający, ale bez paniki.
Jeżeli zastosujesz miecze, po dwa w każdej ścianie do każdego słupa. Utworzysz osiem ram nieruchomych w swej płaszczyźnie. Pozostaje teraz tylko utworzyć tarczę w płaszczyźnie stropu. Może to być odpowiedni ukształtowana więźba, Podbitka z szalówki lub np. dodatkowy "ośmiokąt" z wierzchołkami przybitymi w środku boków istniejącego.
To zawiłe wyjaśnienie, wydedukowane tylko intuicyjnie - poproś jakiegoś konstruktora on od ręki "ustabilizuje" układ.
Powodzenia.
Link do komentarza
Cytat

Witam!
Kurcze chyba popełniłem poważny błąd konstrukcyjny przy mojej altanie sześciokątnej.


Nie da się ukryć - aktualnie cały ciężar dachu będzie spoczywał na tych kilku łącznikach metalowych i ich połączeniu ze słupami. Po zastosowaniu mieczy będą one odpychały drewniane elementy jak to nazywasz "wieńca" od słupa.
Ponadto brak skutecznego stężenia po obwodzie (bo w te łączniki kątowe za bardzo nie wierzę...) co może skutkować właśnie "rozjechaniem" się konstrukcji górą!

Moim zdaniem jedynym pewnym i w miarę prostym sposobem naprawy sytuacji jest położenie belek drewnianych (płatwi) na istniejącym "wieńcu", tak aby belki łączyły się na słupach, z połączeniem na zakładkę lub każde inne rozwiązanie tego elementu jednak z takim oparciem. Zamiast wycinanej w kantówkach zakładki można zastosować nacięcie i łącznik stalowy wchodzący w belki i w słup jaki pokazywałem wyżej (choć przy kantówkach 10x10 to średni pomysł). Dodatkowe stężenie promieniowe lub obwodowe wzmocni prawidłową konstrukcję.
Link do komentarza
dobra a gdybym spróbował pospawać z kątownika takie "łączniki" (nie wiem jak to nazwać) i przymocował na istniejące już wystające śruby. łączyły by one dwie przylegające do słupa "płatwie" to po pierwsze, a po drugie ustabilizowały by górny wieniec w poziomie.

taki szybki rysunek poglądowy ...

DSC01446.jpg




czy w ogóle nie zawracać sobie głowy tymi kątownikami i jechać do tartaku po trzy świeże belki (bo na szczęście tylko trzy zdążyłem przyciąć)/
I kolejne pytanie - czy takie świeże belki nie wywichrują mi się? cały materiał na altanę był jednak sezonowany 2 lata

poradźcie coś bo mam już mętlik icon_cry.gif
Link do komentarza
Łącznik coś da, ale ile tego nie wiemy icon_smile.gif
Kwestia zapewne dobrania odpowiedniego materiału (40x40x3 ???)
Nowe belki to rozwiązanie pewne i przewidywalne. Jeśli prosto z lasu to pewnie popękają schnąc, ale jeśli nie będą wystawione na bezpośrednie działanie słońca to nie powinno być tragicznie.
Belki zatnij na zakładkę, a po połączeniu dodatkowo przybij krokwiakiem do słupa.
Link do komentarza
Cytat

Łącznik coś da, ale ile tego nie wiemy icon_smile.gif
Kwestia zapewne dobrania odpowiedniego materiału (40x40x3 ???)
(...)
Belki zatnij na zakładkę, a po połączeniu dodatkowo przybij krokwiakiem do słupa.



dzięki za poświęcony czas i porady! kątownik mój to 50x50x3 więc czy gra jest warta świeczki
moje głupie rozwiązanie wyszło właśnie dlatego że nie bardzo wiedziałem jak to poprawnie przymocować potem do słupa,
- czy nawiercać otwór i wkręcić śrubę czy jak ... dlatego taki dziwny pomysł wpadł mi do głowy. bałem się że słup może z czasem popękać i połączenie będzie nietrwałe ....

w związku z tym teraz trzy belki mam do tyłu, ale nie ma tragedii - wykorzystam je do zrobienia mieczy...
patrzyłem w markecie budowlanym mają belki 10x10 po 46 zł, suche nie są ale nie są też zupełnie surowe.
Muszę jeszcze sprawdzić co mi zaoferują w tartaku - na pewno będzie taniej ale czy dostanę coś porządnego ..
zobaczymy. Jeszcze raz dzięki i jakbyście mieli jeszcze jakieś sugestie to poproszę - mądrego miło posłuchać icon_biggrin.gif Edytowano przez Amadeuss (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

już
powiększyłem
widzę!!!!!!!!!!
ja widzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! icon_biggrin.gif


ten kabel co wisi z tyłu - oświetlenie?
co tak dupiato...jakby co




wąż od prysznica ogrodowego

ktoś go tam powiesił aby nie leżał na ziemi icon_smile.gif



Cytat

DUZAAAAAAAA!!!! icon_biggrin.gif
mozesz podeslac jakies fotki z bliska jak gont rozpoczeleś, jak na bokach i jak rynny mocowałeś bo niebawem bede kładł a nie wiem czy mam na to dobry pomysł




Akurat jak gont montowali nie było mnie na miejscu. Dziś porobię szczegółowe zdjęcia to podeślę.
Link do komentarza
tak przyglądam się jeszcze tym zdjęciom altany na pierwszej stronie i zastanawiam się czy dobrałem do swojej materiał o odpowiedniej grubości ...

słupy 10x10
płatwie 10x10
krokwie 6x12

altana sześciokątna - bok 1,89 cm średnica 3,87

patrząc na zdjęcia z pierwszej strony to płatwie takie jakieś cieniutkie. A jakbym swoje te co zostały jeszcze niedocięte poprzecinał na połowę? były by 5x10 i przymocowałbym je pionowo? proszę o opinie ..... icon_cool.gif

w załączeniu rzut poglądowy

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

super!
obok powinno być również jakoś z trawką oddzielone.
Chyba że będziesz walczył podkaszarką kiedyś.
Bo kosiarka wiesz - 30cm pozbiera obok tylko.Niestety



przewidziałem i jak widać na fotkach dookoła jest z 15cm obiechane suchym betonem włąśnie aby tam kosiareczką fajnie dojechac:)) zostało mi jeszcze kostki sporo to moze jak sie juz obrobie to cos pokombinuje jeszcze
Link do komentarza
Cytat

patrząc na zdjęcia z pierwszej strony to płatwie takie jakieś cieniutkie. A jakbym swoje te co zostały jeszcze niedocięte poprzecinał na połowę? były by 5x10 i przymocowałbym je pionowo? proszę o opinie ..... icon_cool.gif


Dla mnie wszystko poniżej 14x14 to patyki, ale na zachodzie spotykam często krokwie 4x16... - inna sprawa, że zwykle kiedy przerabiam dach, bo coś z nim jest nie tak icon_rolleyes.gif

Moim zdaniem 5x10 to będzie za mało dla usztywnienia konstrukcji czy podtrzymania ciężaru np. ośnieżonego dachu (niezależnie od pokrycia). 5x10 w Twoim przypadku świetnie nada się na np. miecze czy balustradę wokół...
Link do komentarza
Cytat

Dla mnie wszystko poniżej 14x14 to patyki, ale na zachodzie spotykam często krokwie 4x16... - inna sprawa, że zwykle kiedy przerabiam dach, bo coś z nim jest nie tak icon_rolleyes.gif

Moim zdaniem 5x10 to będzie za mało dla usztywnienia konstrukcji czy podtrzymania ciężaru np. ośnieżonego dachu (niezależnie od pokrycia). 5x10 w Twoim przypadku świetnie nada się na np. miecze czy balustradę wokół...




dzięki śliczne za odpowiedź!
a powiedz jeszcze - czy nie wydaje ci się że we wspomnianym przeze mnie pierwszym poście - płatwie są dość cienkie w dodatku mocowane na płasko? Edytowano przez Amadeuss (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Przepraszam za zwłokę, ale ja tylko z doskoku! W przerwach zabawy z prawdziwym drewnem icon_wink.gif

Dobrze czujesz i masz rację: "płatwie" w pierwszym poście są cienkie, ale jest to uzasadnione - one nie przenoszą na słupy ciężaru dachu, pełnią wyłącznie funkcję stężenia lekkiej konstrukcji, bo krokwie w liczbie 8szt oparte są na słupach.

O ile przy ośmiokącie jest to dopuszczalne rozwiązanie (odstęp w linii prostej pomiędzy słupami o kilkadziesiąt cm mniejszy) to przy sześciokątnej altanie i odległości pomiędzy słupami ok. 2m konieczne, według mnie, są krokwie pośrednie, oparte na środku płatwi, pomiędzy słupami!
Link do komentarza
Cytat

dzięki śliczne za wytłumaczenie tych wszystkich niuansów. Pozdrawiam!


Do niuansów jeszcze nie doszedłem ale pada u mnie więc mam chwilę i uzupełnię icon_cool.gif :
W zależności od sposobu postawienia tej (tych) pośrednich krokwi możesz uzyskać różny efekt połaci.

Jeśli zależy Ci na uproszczeniu wykonania, to stawiasz ją w jednej płaszczyźnie z dwoma sąsiednimi i nie musisz dodatkowo docinać deskowania i gontem bitumicznym obrabiać połączenia (grzbietu biegnącego od czubka do okapu).

Kiedy zależy Ci na bardziej wyszukanym efekcie możesz podnieść tę krokiew na klocek przymocowany do płatwi a drugi koniec, też lekko podniesiony, zamocować na "wymianie" - Uzyskasz wtedy efekt zbliżony do powierzchni stożka (mniejsze załamania, ale większa ich ilość). W taki sposób przygotowuję konstrukcję pod dach kryty strzechą - niwelując załamania trzciną uzyskuję idealny stożek.
Link do komentarza
Cytat

(...)

Jeśli zależy Ci na uproszczeniu wykonania, to stawiasz ją w jednej płaszczyźnie z dwoma sąsiednimi i nie musisz dodatkowo docinać deskowania i gontem bitumicznym obrabiać połączenia (grzbietu biegnącego od czubka do okapu).

Kiedy zależy Ci na bardziej wyszukanym efekcie (...) W taki sposób przygotowuję konstrukcję pod dach kryty strzechą - niwelując załamania trzciną uzyskuję idealny stożek.



rozumiem chyba o co ci chodzi. Ale przy kryciu gontem to chyba pozostaje mi ten pierwszy sposób.

a powiedz mi jeszcze odnośnie sił działających na konstrukcje bo mnie to interesuje. leżące na słupach i płatwiach krokwie przenoszą ciężar dachu pionowo czy opierając się na nich nie próbują rozewrzeć konstrukcję ? rozumiesz o co mi chodzi? krokwie łączą się u szczytu i spoczywają na płatwiach mocowanych do słupów więc cała stabilność dachu zależy od wieńca z płatwi ....

poniżej zamieszczam rysunki o co mi chodzi:

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg

Edytowano przez Amadeuss (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

a powiedz mi jeszcze odnośnie sił działających na konstrukcje bo mnie to interesuje.
leżące na słupach i płatwiach krokwie przenoszą ciężar dachu pionowo czy opierając się na nich nie próbują rozewrzeć konstrukcję ? rozumiesz o co mi chodzi? krokwie łączą się u szczytu i spoczywają na płatwiach mocowanych do słupów więc cała stabilność dachu zależy od wieńca z płatwi ....


Cóż - są różne szkoły wykonania. Ktoś mi na tym forum zarzucił że to co robię bardziej przypomina swą konstrukcją lądowisko dla helikoptera icon_biggrin.gif , ale taki już "mój urok".
Najbardziej popularną metodą jest właśnie "wieniec" i klinowanie w szczycie krokwi.

Ja dla odmiany preferuję (wynika to głównie z ciężaru strzechy) konstrukcję łączącą krokwie w szczycie łącznikiem stalowym, do tego solidny "wieniec" z dobrze połączonych płatwi i dodatkowo poziome stężenie konstrukcji oparte na płatwi (przykręcam je do krokwi). W centralnym punkcie (pod szczytem - czubkiem dachu) łączę zwykle elementy takiego stężenia łącznikiem stalowym wpuszczanym w drewno (niewidocznym z punktu widzenia obserwatora, za wyjątkiem łbów śrub i nakrętek).
Link do komentarza
Cytat

Dla mnie wszystko poniżej 14x14 to patyki, ale na zachodzie spotykam często krokwie 4x16... - inna sprawa, że zwykle kiedy przerabiam dach, bo coś z nim jest nie tak icon_rolleyes.gif

Moim zdaniem 5x10 to będzie za mało dla usztywnienia konstrukcji czy podtrzymania ciężaru np. ośnieżonego dachu (niezależnie od pokrycia). 5x10 w Twoim przypadku świetnie nada się na np. miecze czy balustradę wokół...



Przesadzasz!!! Mam dach - płaski!!! - którego podstawą konstrukcji jest kantówka 50 x 70. Jej długość przekracza 4 m. I żaden śnieg nie był jej straszny.
Nie róbcie pancernych konstrukcji!!!
Link do komentarza
Cytat

Mam dach - płaski!!! - którego podstawą konstrukcji jest kantówka 50 x 70. Jej długość przekracza 4 m. I żaden śnieg nie był jej straszny.


Coś tu nie tak.
Oto ugięcie twojej kantówki w rozstawie 1,00 m, tylko ciężar samej kantówki, śnieg dla strefy 2 nachylenie 30 st (tak miałem pod ręką):
mat.: lite, C24, przekroj 50x70 mm
s = 0.72 kN/m g = 0.02 kN/m
l = 4.00 m --> dy =178 mm
tzn. dopiero 10 takich kantówek (co 10 cm w osi) spełnia warunki ugięcia. Edytowano przez adam_50 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Przesadzasz!!! Mam dach - płaski!!! - którego podstawą konstrukcji jest kantówka 50 x 70. Jej długość przekracza 4 m. I żaden śnieg nie był jej straszny.
Nie róbcie pancernych konstrukcji!!!



Mi tez zależy na lekkich konstrukcjach, ale nie chciałbym żeby mi to kiedyś spadło na głowę. Jak dla mnie moje 10x10 słupy i płatwie oraz 6x12 krokwie są ok. śnieg śniegiem, ale trzeba wziąć pod uwagę też napór wiatru a ostatnio zdarzają się dość porywiste wiatry w naszym regionie.

a propos moich płatwi właśnie wróciłem z tartaku i kupiłem 4 szt. 10x10 - 7,5 za mb. Ładne wysezonowane więc nie będę miał już obaw że coś się skurczy, wykręci czy rozszczepi!

Irbis - dzięki za foto - konstrukcja piękna i wzorcowa, ja pozostanę przy mojej z tym że teraz płatwie położę na słupach. Pomyślę tez o jakimś dodatkowym stężeniu konstrukcji .... Edytowano przez Amadeuss (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Coś tu nie tak.



Ano nie tak, bo w środku są podparte.


Cytat

Mi tez zależy na lekkich konstrukcjach, ale nie chciałbym żeby mi to kiedyś spadło na głowę. Jak dla mnie moje 10x10 słupy i płatwie oraz 6x12 krokwie są ok. śnieg śniegiem, ale trzeba wziąć pod uwagę też napór wiatru a ostatnio zdarzają się dość porywiste wiatry w naszym regionie.



Znajdź gdzieś reklamowy folder dowolnego producenta płyt warstwowych i tam znajdziesz wszystkie dane dotyczące obciążenia śniegiem i naporu wiatru z zależności od strefy lokalizacji obiektu.
Link do komentarza
Cytat

Ano nie tak, bo w środku są podparte.


Czyli już tak filigranowo nie jest?
jednak dalej dla rozstawu 1,00 nie sprawdza:
Zginanie
Przyjęto przekrój belki 50x70 mm, lite C24
     kmod = 0.8 --> fmd = 17.20 MPa
     Wy = 4.08e-05 m3
l = 2.00 m, lef = 1.80 m, kcrit = 1.00
     My,d = 0.83 kNm, Nd = 0.00 kN
          20.33/(1.00*17.20) = 1.18 > 1
Ścinanie
bef = 33 mm
     kmod = 0.8 --> fvd = 1.54 MPa
     Vd = 1.38 kN
          0.88/1.54 = 0.57 < 1
Ugięcie
     wfin = (1+19.2*(70.0/2000)**2)*5.0 = 5.0 mm < 2000/250 = 8.0 mm

Na krokwie przekrój 50x70 mm jest mało efektywny. To jest przekrój łat dachowych. Edytowano przez adam_50 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Daj spokoj, jakie to ma znaczenie, gdy siadam tam latem żeby wypić piwo lub zeżreć kiełbasę z sąsiadami? A niech się ugina!
Widzisz, nie chce mi się wracać do wzorów, bo mam wystarczająco dużo doświadczenia z drewnem, że "na oko" wiem, czy np. dany patyk wytrzyma moje założenia. Zalezy to od m.in. gatunku i usłojenia.

Jak przez 50 lat pochodzisz do lasu i bedziesz mieszkał na wsi, gdzie drzewo obrabia się codziennie, to też bedziesz wiedział. Dam Ci wysuszoną belkę akacjową 50 x 70 x 2000 i spróbujesz ją ugiąć o 1 cm, podpartą w obydwu końcach.
Albo brzozową.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...