Konfi Napisano 25 stycznia 2010 Udostępnij #51 Napisano 25 stycznia 2010 Cytat I dobrze! Od czegoś trzeba zacząć, a początek jest znakomity... Szczególnie, że za oknami zima! Rozwiń Właśnie słyszałem w TV, że wszelkie odchudzanie trzeba przełożyć na miesiące letnie. A zimą należy hodować tłuszczyk Link do komentarza
Jan_13 Napisano 26 stycznia 2010 Udostępnij #52 Napisano 26 stycznia 2010 Cytat Właśnie słyszałem w TV, że wszelkie odchudzanie trzeba przełożyć na miesiące letnie. A zimą należy hodować tłuszczyk Rozwiń I piszesz to w temacie o zrzucaniu kilogramów? Ryzyko... wielkie! Link do komentarza
Jolka3 Napisano 27 stycznia 2010 Udostępnij #53 Napisano 27 stycznia 2010 Nie wiem czy ryzyko, ale niestosownośc z pewnością!!! Link do komentarza
bmz Napisano 9 marca 2010 Udostępnij #54 Napisano 9 marca 2010 Najlepiej chudnąć 05-1 kg tygodniowo, to wtedy jest zdrowe odchudzanie:)Polecam skończyć z jedzeniem pieczywa, słodkości i makaronów:) Link do komentarza
Supersaxo Napisano 10 marca 2010 Udostępnij #55 Napisano 10 marca 2010 Cytat Polecam skończyć z jedzeniem pieczywa, słodkości i makaronów:) Rozwiń jak dla mnie to bylo NIEMOZLIWE !Pieczywko musialo byc, slodkie (najwieksza trucizna !) jak najbardziej - bez makaronu to ja do tej ppry -nawet pare dni nie wytrzymam... ale makaron jeszcze ujdzie , zwlaszcza tem razowy ... jestem zdania ,ze najlepsze na chudniecie jest SPORT ! (po nim ,to sie nawet mniej slodkiego chce,hehe ) Link do komentarza
Mathir Napisano 11 marca 2010 Udostępnij #56 Napisano 11 marca 2010 A jaki to sport? Link do komentarza
Supersaxo Napisano 11 marca 2010 Udostępnij #57 Napisano 11 marca 2010 a to roznie ... zalezy co kto lubi (polecam skakanie na skakance i bieganie ) Link do komentarza
Konfi Napisano 12 marca 2010 Udostępnij #58 Napisano 12 marca 2010 Wolę bieganie. Kilka lat temu skacząc na skakance omal nie rozbiłem sobie głowy Link do komentarza
Bopet Napisano 14 marca 2010 Udostępnij #59 Napisano 14 marca 2010 Cytat Wolę bieganie. Kilka lat temu skacząc na skakance omal nie rozbiłem sobie głowy Rozwiń To może lepiej zacznij biegać! Wiosna idzie - dobry czas na takie postanowienia Link do komentarza
Czapi Napisano 15 marca 2010 Udostępnij #60 Napisano 15 marca 2010 Odchudzanie trzeba zacząć w głowie Wystarczy zdrowe podejście i troszkę wiedzy na temat tego co jemy...a diety nam nie będą potrzebne.Przede wszystkim jak najmniej produktów przetworzonych(białe pieczywo,fast foody, żarcie "z torebek" itp...) Nie mówię,aby nie jeść tego w ogóle,ja też mam czasem ochotę na białą bułeczkę, czasem pojadę na pizzę, czy raz na tydzień zjem pakę chipsów(no do nich mam słabość....).I np. moja koleżanka się dziwi że jestem taka chuda,a też jem niezdrowe rzeczy.Ale ja to robię czasami-a ona notorycznie...zamiast obiadu -batonik, kolacja o 22.00 w McDonald's, podczas spotkania z nią ja zjadam dwie kanapki ze smalcem-ona pięć... Poza tym podstawa to SPORT- jak pisała Supersaxo- nie ma się aż takiej ochoty na słodycze bo wysiłek fizyczny powoduje wytworzenie endorfin(hormony szczęścia), podobnie jak zjedzenie czekolady...Czyli mamy 2 w 1 Chudniemy radośnie!No i nie myśleć o tej wadze non stop...o tych wyliczonych posiłkach...choć to niełatwe!Trzeba też zrezygnować z żywności "light" bo to najgorsze g...o za przeproszeniem.Na dodatek niesmaczne i bezwartościowe.Maksymalnie odchudzone mleko, jogurty, twarogi, choć niskokaloryczne, są niepełnowartościowe. Bez tłuszczu nie przyswoimy z pożywienia witamin A, D, E i K. Nie skorzystamy z zawartego w nabiale wapnia, potrzebnego kościom i zębom. Poza tym usuwając z produktu jakiś składnik, z reguły dodaje się do niego inny, aby wyrób miał dobry smak i konsystencję. W beztłuszczowym jogurcie może więc znaleźć się cukier, a w majonezie light, zawierającym mniej oleju, zagęszczacze. W odchudzonej żywności często znajduje się też więcej konserwantów...Może stosując się do tych zasad nie zchudniemy szybko,ale na pewno zdrowo.A jak zmienimy nawyki żywieniowe-to nie przytyjemy!Mam przykład w mojej rodzinie.U nas nigdy nie było słodyczy "pod ręką".Może to był kłopot jak przyszli goście,ale my jako dzieci nie mieliśmy zapotrzebowania na słodkości.Do dwóch lat żadne z nas nie dostawało słodyczy(przynajmniej mamy zdrowe zęby!)-bo po co dziecku czekolada???Mama gotowała dość chudo i z małą ilością soli. Nigdy nikt nas nie zmuszał do jedzenia-a wiem ,że niektórzy rodzice często to robili..Nikt z nas nie słodzi herbaty ani kawy do dziś-bo dla nas ...nie są gorzkie...Byliśmy chudzi i zdrowi.Wszystko to kwestia dobrych nawyków żywieniowych. Osobiście- mam czsem ochotę zwrócić uwagę takiej mamusi, która wciśka grubemu 3-latkowi hamburgera w rączkę lub gdy widzę malucha w wózku umazanego czekoladą i straszącego ząbkami z próchnicą...Ale się rozpisałam...!Chciałam tylko tak wspomnieć o naszych złych nawykach i o tym,ze warto naszym maluchom dać szanse na zdrowe i szczupłe przyszłe życie -szczególnie w "tuczącej " epoce gier komputerowych i braku sportu!!! Link do komentarza
miki3 Napisano 15 marca 2010 Udostępnij #61 Napisano 15 marca 2010 Popieram, mnie uczono by wstawać od stołu z uczuciem lekkiego niedosytu, przyznam że nie zawsze się udaje. Kawy i herbaty nie słodzę bo kiedyś wygrałem o to zakład, i tak mi zostało - jakieś 17 lat. Link do komentarza
Mathir Napisano 16 marca 2010 Udostępnij #62 Napisano 16 marca 2010 Cytat Popieram, mnie uczono by wstawać od stołu z uczuciem lekkiego niedosytu, przyznam że nie zawsze się udaje. Rozwiń Niestety... wielu ludziom się nie udaje Link do komentarza
Supersaxo Napisano 16 marca 2010 Udostępnij #63 Napisano 16 marca 2010 ...mnie sie znowu dzisiaj nie udalo Link do komentarza
Konfi Napisano 17 marca 2010 Udostępnij #64 Napisano 17 marca 2010 Cytat ...mnie sie znowu dzisiaj nie udalo Rozwiń Ale za to na pewno było smacznie Link do komentarza
jaska Napisano 22 marca 2010 Udostępnij #65 Napisano 22 marca 2010 A ja ostatnio z cukru przerzuciłam się na słodzik. No i przez przypadek natknelam sie na informacje, że w słodziku sa jakieś substancje rakotworcze. Czy to prawda? Jakies E951. Ale na opakowaniu mojego slodzika nie ma zadnych E... Moze to jakies stare, przedawnione informacje? Co do slodyczy to powoli przerzucam sie z lodow na miodek z jogurtem - jak chce mi sie czegos slodkiego to lyzeczka miodku i buzka usmiechnieta od ucha do ucha Ale miodek taki z prawdziwej pasieki a nie z marketu (jakos dziwnie wyglada taki wiecznie plynny miod - zbyt nienaturalnie jak dla mnie...). Nie wiem na ile to nietuczące rozwiazanie - a moze bomba kaloryczna - zobacze po jakims czasie czy przytyje W kazdym badz razie dążę do zdrowego odżywiania : zmniejszam ilosci cukru i soli, olej zastapilam oliwa z oliwek i staram sie jesc mieso mimo ze za nim nie przepadam bo moje życie kręci sie wokol zup warzywnych, ryb i salatek ale brak miesa w diecie jest podobno niezdrowe. Link do komentarza
Bopet Napisano 5 kwietnia 2010 Udostępnij #66 Napisano 5 kwietnia 2010 Miodek jest OK! Ale słodziki... w wiekszości (jeżeli nie wszystkie) to koszmarne świństwo. Wstukaj w wyszukiwarce hasło aspartam. Sama zobaczysz! Link do komentarza
Mathir Napisano 6 kwietnia 2010 Udostępnij #67 Napisano 6 kwietnia 2010 Pierwsza strona w listingu googla:http://www.eioba.pl/a84988/aspartam_rakotworcza_slodyczFilmik warto zobaczyć! Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 6 kwietnia 2010 Udostępnij #68 Napisano 6 kwietnia 2010 jaska, oliwa jest polecana na surowo, olej do smażenia- rzepakowy niskoerukowy:) Link do komentarza
Mathir Napisano 7 kwietnia 2010 Udostępnij #69 Napisano 7 kwietnia 2010 Ja znalazłem w sieci taką wypowiedź:Oliwa z oliwek jest lepsza do smażenia od zwykłego oleju czy tłuszczu. Zawiera dużo niskonasyconych kwasów tłusczowych. Ale nie należy smażyć na oliwie z pierwszego tłoczenia (tzw. extra vergine), bo potrawy będą gorzkie. Najlepsza jest tzw. olio di sansa, czyli oliwa z wytłoczonych oliwek. Odpowiedzialności nie biorę, ale drążyć temat można Link do komentarza
vega1 Napisano 7 kwietnia 2010 Udostępnij #70 Napisano 7 kwietnia 2010 pracowałem w restauracji we Włoszech (konkretnie na Sycylii) i nigdy się nic nie smażyło na oliwie. Oliwa służy do przyrządzania potraw, sosów, sałatek itd. Do smażenia to jedynie niskotemperaturowo, i krótko. Dłuższe smażenia na oliwie pogarszają jedynie właściwości smakowe potraw. Zresztą szkoda oliwy na smażenie. Wszak dobra oliwa tania nie jest. Link do komentarza
retrofood Napisano 7 kwietnia 2010 Udostępnij #71 Napisano 7 kwietnia 2010 Na temat tłuszczów (oliwy też) proponuję przeczytać tu:http://wyborcza.pl/1,76842,7717475,My_chce..._margaryny.html Link do komentarza
Konfi Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #72 Napisano 15 kwietnia 2010 Cytat Na temat tłuszczów (oliwy też) proponuję przeczytać tu:http://wyborcza.pl/1,76842,7717475,My_chce..._margaryny.html Rozwiń Super artykuł! Dzięki za linka Link do komentarza
Mathir Napisano 16 kwietnia 2010 Udostępnij #73 Napisano 16 kwietnia 2010 Raz piszą, że masło to zabójca i lepiej margaryną smarować. Teraz, że margaryna też jest be! Wniosek? Jak zwykle - jedzenie czegokolwiek jest szkodliwe dla zdrowia! Link do komentarza
Konfi Napisano 18 kwietnia 2010 Udostępnij #74 Napisano 18 kwietnia 2010 Znaczący fragmencik:A codziennie w reklamach słyszę, że margaryna jest zdrowa.- Mówi się, że margaryna jest źródłem niezbędnych dla organizmu człowieka nienasyconych kwasów tłuszczowych. Owszem, ale nie mówi się, że w procesach technologicznych, jakim jest poddawana, zanim trafi na nasze stoły, te nienasycone kwasy są przekształcane w nasycone. W dodatku powstają sztuczne izomery trans, które są obce dla organizmu człowieka. Nie tylko więc nie ma z nich żadnego pożytku, lecz wręcz przeciwnie - szkodzą.Nie ma zalet?- Nasze zmysły smaku i zapachu nie wyczuwają procesów starzenia się margaryny i to jest jej największą "zaletą". W przeciwieństwie do masła, które dość szybko jełczeje, margarynę można znacznie dłużej przechowywać. Swoją popularność margaryna zawdzięcza niesłychanie zyskownej produkcji: tańszej 5-7-krotnie od masła, podczas gdy cena w sklepie jest tylko 2-3 razy niższa. Dla producentów jest to więc niesamowity biznes.Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,7717475,My_chce...l#ixzz0lTUJQegW Link do komentarza
Mathir Napisano 19 kwietnia 2010 Udostępnij #75 Napisano 19 kwietnia 2010 A podobno są tacy którzy nie jedzą nic i odżywiają się energią słoneczną Ci mają problem z głowy. Link do komentarza
Bopet Napisano 20 kwietnia 2010 Udostępnij #76 Napisano 20 kwietnia 2010 Widziałem osobę, która twierdzi, że odżywia się w ten sposób... Wyglądała jak anorektyczka!!! Link do komentarza
mysza223 Napisano 21 kwietnia 2010 Udostępnij #77 Napisano 21 kwietnia 2010 a ja prze ostatni tydzień zwaliłem 9 kg - stres mnie zabija i spala wszystko Link do komentarza
Konfi Napisano 22 kwietnia 2010 Udostępnij #78 Napisano 22 kwietnia 2010 Cytat a ja prze ostatni tydzień zwaliłem 9 kg - stres mnie zabija i spala wszystko Rozwiń 9 kilo przez tydzień?! Jakiegoś cholernego masz tego stresa Link do komentarza
agus181 Napisano 8 maja 2010 Udostępnij #79 Napisano 8 maja 2010 A ja to chyba jakiś ewenement jestem czy co?? Praktycznie odstawiłam wszystkie słodkości, chodze na siłownię, nie obżeram się tylko jem z "głową" i co?? zamiast schudnąc to znów przytyłam Link do komentarza
jaska Napisano 8 maja 2010 Udostępnij #80 Napisano 8 maja 2010 Cytat A ja to chyba jakiś ewenement jestem czy co?? Praktycznie odstawiłam wszystkie słodkości, chodze na siłownię, nie obżeram się tylko jem z "głową" i co?? zamiast schudnąc to znów przytyłam Rozwiń Moze wcale nie przytylas tylko zamienilas tluszcz w miesnie Link do komentarza
agus181 Napisano 8 maja 2010 Udostępnij #81 Napisano 8 maja 2010 Tylko, że te "mięśnie" dziwnym trafem w jakieś wałeczki się zawijają i występuja tylko na brzuchu i biodrach. Link do komentarza
Bopet Napisano 9 maja 2010 Udostępnij #82 Napisano 9 maja 2010 Cytat Tylko, że te "mięśnie" dziwnym trafem w jakieś wałeczki się zawijają i występuja tylko na brzuchu i biodrach. Rozwiń Zatem masz dobrze umięśnione biodra i brzuch... Link do komentarza
Franek_Janek Napisano 21 czerwca 2010 Udostępnij #83 Napisano 21 czerwca 2010 Wcale się nie dziwię, że temat podupadł! Zrzucenie 15 kilo w szybkim tempie, to utopia! Link do komentarza
racer Napisano 22 czerwca 2010 Udostępnij #84 Napisano 22 czerwca 2010 Da się to zrobić w dwa miesiące. Mój sąsiad jest tego żywym przykładem. Dieta proteinowa. Dziś ledwo go poznaję Link do komentarza
Sepro Napisano 24 czerwca 2010 Udostępnij #85 Napisano 24 czerwca 2010 Cytat Dieta proteinowa. Rozwiń Jakieś szczegóły? O to chodzi:http://www.dietaproteinowa.eu/przepisy.html Link do komentarza
racer Napisano 24 czerwca 2010 Udostępnij #86 Napisano 24 czerwca 2010 mniej więcej, tam nawet mądre przepisy są. Mówię, sąsiad w niecałe dwa miechy zgubił ponad 15 kg. Link do komentarza
Sepro Napisano 27 czerwca 2010 Udostępnij #87 Napisano 27 czerwca 2010 Cytat ja podobnie, a nawet wiecej zgubiłem w tym czasie...fakt, to juz ponad 3 lata temu.... Rozwiń A jak z efektem jojo? Link do komentarza
racer Napisano 28 czerwca 2010 Udostępnij #88 Napisano 28 czerwca 2010 Dieta wyznacza potem sposób działania przez następne miesiące, organizm się przyzwyczaja i tak już zostaje. Link do komentarza
tombata Napisano 22 lipca 2010 Udostępnij #89 Napisano 22 lipca 2010 Cytat Dieta proteinowa wyznacza potem sposób działania przez następne miesiące, organizm się przyzwyczaja i tak już zostaje. Rozwiń Zgadzam się z tym. Ja teraz jestem na diecie proteinowej i schudłam 9 kg w 1,5 miesiąca. to jeszcze nic, mojej koleżanki mama schudła na proteinowej 40kg, i tak się zmieniła, nie do poznania, odżyła, bo z tej otyłości to już chodzić nie dała rady, a teraz rowerem jeździ chodzi na basen, mówię wam nie ta sama kobieta. Ma 55 a po schudnięciu wygląda na 45, polecam dietę proteinową Cytat Dieta proteinowa wyznacza potem sposób działania przez następne miesiące, organizm się przyzwyczaja i tak już zostaje. Rozwiń Zgadzam się z tym. Ja teraz jestem na diecie proteinowej i schudłam 9 kg w 1,5 miesiąca. to jeszcze nic, mojej koleżanki mama schudła na proteinowej 40kg, i tak się zmieniła, nie do poznania, odżyła, bo z tej otyłości to już chodzić nie dała rady, a teraz rowerem jeździ chodzi na basen, mówię wam nie ta sama kobieta. Ma 55 a po schudnięciu wygląda na 45, polecam dietę proteinową Link do komentarza
edwl Napisano 29 lipca 2010 Udostępnij #90 Napisano 29 lipca 2010 A dlaczego lekarze tak ostrzegają przed tą dietą? Link do komentarza
racer Napisano 1 sierpnia 2010 Udostępnij #91 Napisano 1 sierpnia 2010 bo jest rygorystyczna i z założenia pozbawia organizm niektórych mikroelementów. Słabsze organizmy (mówimy o odporności) mogą nie dać rady, są wtedy podatne na infekcje wirusowe. Z resztą to tylko teoria, nie słyszałem o konkretnych przypadkach. Link do komentarza
Mika_ Napisano 10 sierpnia 2010 Udostępnij #92 Napisano 10 sierpnia 2010 no właśnie ja jestem na tej diecie, już 3 tydzień - 5 kg mniej. Fajnie, że tak waga leci, ale...... przede wszystkim to nie jest dieta dla ludzi aktywnych, organizm pozbawiony węglowodanów o wiele szybciej się męczy, wydalana jest z organizmu woda - 3 x częściej człowiek załatwia potrzeby fizjologiczne + podczas ćwiczeń się poci. Dlatego bezwzględnie należy uzupełniać płyny. W pracy laski zrzuciły po 10-12 kg, jedna nawet 25 kg. Najważniejsze jest również to by przejść przez wszystkie fazy tej diety - ale nie spotkałam nikogo, kto by przeszedł do III/przedostatniej fazy. Jest to gwarancją uniknięcia efektu jojo. Pożyjemy zobaczymy. Link do komentarza
racer Napisano 11 sierpnia 2010 Udostępnij #93 Napisano 11 sierpnia 2010 a wcinasz otręby, co by rzadziej śmigać do wc? Link do komentarza
Mika_ Napisano 12 sierpnia 2010 Udostępnij #94 Napisano 12 sierpnia 2010 też, ale potem herbatki na......i błędne koło. Niby otręby mają dużo błonnika - guzik prawda. No i trzeba jeść otręby owsiane a nie pszenne. Przestałam ćwiczyć bo słaba jestem, na rowerze też szybciej się męczę. Meliske piję, bo nerwowa jestem, w pierwszym tygodniu tak mnie ssalo na słodycze, że wypiłam całe opkaowanie herbatek z melisy, a wkurzało mnie jeszcze bardziej jak w pracy przede mną czaili się z wafelkami, jakbym jakaś trędowata była - ale to dla mojego dobra. Link do komentarza
molytek Napisano 14 sierpnia 2010 Udostępnij #95 Napisano 14 sierpnia 2010 Cytat A dlaczego lekarze tak ostrzegają przed tą dietą? Rozwiń poza tym, co mówi racer, nadmiar białka może uszkodzić wątrobę i nerki, dlatego tak zwracana jest uwaga i podkreślane wielokrotnie, by bardzo dużo pić. Link do komentarza
retrofood Napisano 14 września 2010 Udostępnij #97 Napisano 14 września 2010 Sprzedawanie zdrowej żywności, czy wciskanie kitu?Uchroni serce, powstrzyma raka, pomoże spać. Reklamy żywności przebranej za lekarstwo zalewają świat. Z prawdą mają niewiele wspólnego.http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka/15...kanie-kitu.read Link do komentarza
racer Napisano 14 września 2010 Udostępnij #98 Napisano 14 września 2010 Cytat Sprzedawanie zdrowej żywności, czy wciskanie kitu?Uchroni serce, powstrzyma raka, pomoże spać. Reklamy żywności przebranej za lekarstwo zalewają świat. Z prawdą mają niewiele wspólnego.http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka/15...kanie-kitu.read Rozwiń Tam piszą, że jak głód panował w kraju, to ludzie mniej na serce umierali. A jak kartki były na żywność jeszcze w latach 80, to było mniej grubasków. Może by teraz kartki wprowadzić i odchudzić naród? Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 14 września 2010 Udostępnij #99 Napisano 14 września 2010 To, że w sklepach ( na półkach ) był ocet nie oznacza, że ktoś głodny chodził. Zawsze było coś ( i to dobrego np parówkowa była z cielęciny ) z drugiej ręki. Poza tym jeździło się na wieś i przywoziło rąbankę. Wyroby były zdrowe, o trój... czy E 111222333 nikt nie słyszał. Nawet za sklepu mielonka na drugi dzień była NIEZJADLIWA. Mleko nie kupione w południe już się nie dało przegotować. Dodam, że nawet piwo na drugi dzień po dostawie nie nadawało się do picia! ( poza pasteryzowanym żywcem) Choć prawdą jest też, to musiałby być cud, gdyby piwo w sklepie na drugi dzień zostało. Link do komentarza
racer Napisano 14 września 2010 Udostępnij #100 Napisano 14 września 2010 Dostatek (względny) to nie nadmiar. Coś w tym jest. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się