kropeczka_ns Napisano 12 marca 2009 Udostępnij #1 Napisano 12 marca 2009 słyszeliście o tej możliwości kredytu? My go wzięliśmy w lipcu w banku PKO SA zanim jeszcze frank zaczał szaleć- teraz stopa się nam obniża i ogólnie przynajmniej póki co bardzo się cieszymy że zdecydowalismy się na ten właśnie kredyt Link do komentarza
demografik Napisano 12 marca 2009 Udostępnij #2 Napisano 12 marca 2009 Cytat słyszeliście o tej możliwości kredytu? My go wzięliśmy w lipcu w banku PKO SA zanim jeszcze frank zaczał szaleć- teraz stopa się nam obniża i ogólnie przynajmniej póki co bardzo się cieszymy że zdecydowalismy się na ten właśnie kredyt My też niedawno z niego skorzystaliśmy ale w banku pocztowym(najlepsze warunki obecnie).Nie wszędzie jednak jest taka możliwość aby go otrzymać. Mimo wszystko sytuacja stale się polepsza jesli chodzi o warunki przyznawania. Link do komentarza
Czapi Napisano 13 marca 2009 Udostępnij #3 Napisano 13 marca 2009 Też jesteśmy nim bardzo zainteresowani i trochę połaziliśmy po bankach.Wiecię,ze w PKO BP zwykły kredyt bez dopłat jest tańszy niż ten z dopłatami!Kompletna bzdura-tak sobie bank ustalił stopę procentową!!!W Pekao sa jest jeszcze ok.W pocztowym jest jak słyszałam chyba najlepiej.Ja jeszcze sprawdzałam w Spółdzielczym zwykły bez dopłat-był bardzo tani i to tańszy niż w Pekao z dopłatami.A i tu też mają z dopłatami-tylko nie mieli szczegółów.Demografik!A mozesz mi podać ile brałeś,na ile lat i jak wyglądały raty z dopł i bez?I ile w sumie wyszła całośc odsetek?Był potrzebny wkład własny, czy inne ukryte opłaty? Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 13 marca 2009 Autor Udostępnij #4 Napisano 13 marca 2009 ja brałam w pko sa, u nas wtedy była możliwośc tylko pko sa i bp z tym że bp miało tylko raty malejące- dla nas nie do przeskoczenia. Trzeba było złożyć normalne papiery jak o każdy kredyt, zaświadczenia z pracy, pit chyba też. Dom nie może przekraczać 140 m2 powierzchni użytkowej- nasz ma 137. Dopłata objemuje 70 metrów. Wtedy (w lipcu) kiedy kredyty rozdawali na prawo i lewo jeszcze:) nie trzeba było koniecznie miec wkładu własnego ale jeśli jest poprawiało to warunki. My mieliśmy szczęście bo działke kupioną w tym samym roku zaliczyli nam jako wkład własny. Poza tym trafiliśmy na wyjątkowa miłą panią która bardzo dużo nam pomogła, wynegocjowała korzystne warunki, niską prowizję i o wiele mniejsze te opłaty początkowe. Rata wychodziła bardzo podobna jak we franku. W tej chwili spłacam tylko raty odsetkowe i to nie od całej kwoty jeszcze, więc ratę mam jeszcze niską. Na kredyt nie czekaliśmy długo, max moze z 10-14 dni, transze są ustalone przez nas w porozumieniu z naszym wykonawcą i bank przelewa je na jego konto. Ostatnia transza na wykończenie bedzie przelana na nasze (wykonawca robi nam stan deweloperski) . Można nadpłacić bez żadnych opłat karnych 15% kwoty w skali roku- to dla nas wazne, bo chcemy nadpłacić jak sprzedamy mieszkanie. Ja mam 400 tysięcy na 30 lat, rata od pełnej kwoty obecnie wychodzi coś troche ponad 2 tys, może ok 2200 (jak brałam, była 2400 ale stopa spadła o 2 % już przez te kilka miesiecy) Link do komentarza
norbiwolow Napisano 14 maja 2009 Udostępnij #5 Napisano 14 maja 2009 ja tez przymierzam się do tego kredytu - po bankach jeszcze nie latałem - byłem w open finance ale tam dopiero cos mozna działac jak bedzie pozwolenie na budowę - ciekawe czy samemu nie wynegocjuje lepszych warunków ???który bank polecacie ??? czytam że pocztowy jest ok - gdzie we Wrocławiu mają siedzibę bo na poczcie to takich rzeczy nie załatwię myslę o 300 tys na 30 lat - budowa systemem gospodarczym - wkład własny - działka plus to co postawię za własne $$$ - stan zero - zacznę sciany - przyłacza - papierki - wyjdzie jakies 20% wkładu Link do komentarza
magdalena_w Napisano 20 maja 2009 Udostępnij #6 Napisano 20 maja 2009 ja też myślałam o tym kredycie i widzę, że czeka mnie trochę łażenie po bankach ale chcę wybrać najtańszy Link do komentarza
dylot Napisano 21 maja 2009 Udostępnij #7 Napisano 21 maja 2009 Z tego co słychać to bym uważał na ten kredyt. Po pierwsze jak to w Polsce bywa jeśli państwowe i dotacja to każdy ciągnie ile wejdzie stąd takie wysokie marże w bankach na ten kredyt. Po drugie w związku z pierwszym jeśli dziś rata z dopłatą jest bliska normalnemu bez dopłaty to jaką ratę będziecie mieć gdy skończy się dopłata po 8 latach, może być płacz.Dlatego jeśli już kredyt w złotych to normalny albo postarać się o franka. Link do komentarza
Marcin123 Napisano 21 maja 2009 Udostępnij #8 Napisano 21 maja 2009 Cytat Z tego co słychać to bym uważał na ten kredyt. Po pierwsze jak to w Polsce bywa jeśli państwowe i dotacja to każdy ciągnie ile wejdzie stąd takie wysokie marże w bankach na ten kredyt. Po drugie w związku z pierwszym jeśli dziś rata z dopłatą jest bliska normalnemu bez dopłaty to jaką ratę będziecie mieć gdy skończy się dopłata po 8 latach, może być płacz.Dlatego jeśli już kredyt w złotych to normalny albo postarać się o franka. Masz rację. Kiedyś pytałem w PKO SA o tę dotację i sami mi odradzali (może więcej roboty dla nich), ale przekonywali, że na ten kredyt jest dużo większe oprocentowanie i średnio mi się by opłacało.Swoją drogą to odradzam ten bank, bo mało profesjonalni tam doradcy są (chyba z przydziału, jak za dobrych dawnych czasów) Link do komentarza
acia Napisano 21 maja 2009 Udostępnij #9 Napisano 21 maja 2009 Cytat Swoją drogą to odradzam ten bank, bo mało profesjonalni tam doradcy są (chyba z przydziału, jak za dobrych dawnych czasów) Ja mam wręcz odmienne zdanie co do PKO SA, miła fachowa obsługa maksymalnie zorientowana na klienta. Poziom obsługi zależy w dużej mierze od oddziału banku, nie zapominajmy o tym, że pracownik lub pracownicy jednej placówki nie świadczą o całym banku. Chyba po prostu miałeś pecha. Link do komentarza
magdalena_w Napisano 22 maja 2009 Udostępnij #10 Napisano 22 maja 2009 w pko sa mialam kiedyś konto ale zlikwidowałam, duże kolejki były, teraz załatwiam wszystko przez internet w mbank Link do komentarza
michal_sz Napisano 22 maja 2009 Udostępnij #11 Napisano 22 maja 2009 Witam,jeśli ktoś "łapie się" na dopłaty, to kredyt ten jest wart rozważenia. Trzeba zdać sobie sprawę, że po prostu nie ma już kredytów we frankach dla ludzi o standardowych zarobkach. Co do wiedzy/jakości obsługi w PKO BP to fakt - bywa z tym różnie. Sam zajmuję się kredytami i współpracujemy ze sprawdzonymi oddziałami i dyrektorami, którym zależy na wynikach sprzedaży i jakości obsługi. Nie składam wniosków do innych, bo porządnie się nie raz sparzyłem i to mi wystarczyło. Link do komentarza
acia Napisano 23 maja 2009 Udostępnij #12 Napisano 23 maja 2009 Cytat Witam,jeśli ktoś "łapie się" na dopłaty, to kredyt ten jest wart rozważenia. Trzeba zdać sobie sprawę, że po prostu nie ma już kredytów we frankach dla ludzi o standardowych zarobkach. Co do wiedzy/jakości obsługi w PKO BP to fakt - bywa z tym różnie. Sam zajmuję się kredytami i współpracujemy ze sprawdzonymi oddziałami i dyrektorami, którym zależy na wynikach sprzedaży i jakości obsługi. Nie składam wniosków do innych, bo porządnie się nie raz sparzyłem i to mi wystarczyło. My pisaliśmy chyba o PKO SA a nie BP, o ile wiem to są dwa różne banki. Link do komentarza
michal_sz Napisano 26 maja 2009 Udostępnij #13 Napisano 26 maja 2009 Cytat My pisaliśmy chyba o PKO SA a nie BP, o ile wiem to są dwa różne banki. To ok. Sporo ludzi myli te banki. Tak nawiasem - nie ma PKO SA, tylko Pekao SA (a jeśli PKO to już tylko BP)Pozdrawiam Link do komentarza
acia Napisano 27 maja 2009 Udostępnij #14 Napisano 27 maja 2009 Cytat To ok. Sporo ludzi myli te banki. Tak nawiasem - nie ma PKO SA, tylko Pekao SA (a jeśli PKO to już tylko BP)Pozdrawiam Masz rację i należałoby wkleić jeszcze żubrzyka Link do komentarza
magdalena_w Napisano 28 maja 2009 Udostępnij #15 Napisano 28 maja 2009 tak to się pisze PEKAO SA Link do komentarza
lose Napisano 9 września 2009 Udostępnij #16 Napisano 9 września 2009 Ostatnio przeglądałem serwis rodziny na swoim kredyt rodzina na swoim. Niestety wychodzi, że są z tym problemy ze względu na moje obywatelstwo. Moja żona jest Polką, a ja jeszcze nie mam polskiego obywatelstwa. Jakie mam szanse by dostać dopłatę? 1 Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 9 września 2009 Autor Udostępnij #17 Napisano 9 września 2009 tego nie wiemale dwa sprostowaniaoprocentowanie kredytu rodzina na swoim jest takie same jak hipotecznego kredytu złotówkowegoprowizje ja mam 1,5% rata przy kwocie jaką ja mam jest o 600 zł (!!!) niższa niż hipotecznego złotówkowego a dopłata państwa do naszej kwoty wynosi prawie 60 tys więc nie wiem czy tam nie warto sie zainteresować. My jestesmy bardzo zadowoleni. Link do komentarza
betti777 Napisano 10 września 2009 Udostępnij #18 Napisano 10 września 2009 Cytat tego nie wiemale dwa sprostowaniaoprocentowanie kredytu rodzina na swoim jest takie same jak hipotecznego kredytu złotówkowegoprowizje ja mam 1,5% rata przy kwocie jaką ja mam jest o 600 zł (!!!) niższa niż hipotecznego złotówkowego a dopłata państwa do naszej kwoty wynosi prawie 60 tys więc nie wiem czy tam nie warto sie zainteresować. My jestesmy bardzo zadowoleni. Tak Kropeczko, masz racje, dopłaty mogą być naprawdę duże - w naszym przypadku to około 55 tysięcy. Ale jeśli chodzi o marże w przypadku tego kredytu to zmienia się ona bardzo. Na początku roku jak robiliśmy pierwsze podejście do tego kredytu najmniejsza marża (chyba to był Bank Pocztowy o ile dobrze pamiętam) wynosiła 1,3 - niestety wtedy nie zdecydowaliśmy się, przy następnym podejściu w maju w grę wchodził już tylko PEKAO SA a marża wzrosła do 2. Ostatecznie umowę podpisywaliśmy dopiero w lipcu z powodu problemów z księgami wieczystymi ale na szczęście warunki z maja pozostały - chcieliśmy zmniejszyć kwotę kredytu w ostatniej chwili i wtedy okazało się, że możemy to zrobić tylko na nowych warunkach, gdzie zaproponowano nam marże 2,4. Również polecam ten kredyt - my zaufaliśmy doradcy z Open Finance, przemiłej pani, który robiła dla nas różne kalkulacje porównując prawie wszystkie kredyty dostępne na rynku i ten kredyt wypadł bardzo korzystnie. Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 26 października 2009 Autor Udostępnij #19 Napisano 26 października 2009 ja wam musze napisac jedną rzecz z kredytem rodzina na swoim która nas zaskoczyła. Stało się tak że pod koniec budowy wzieliśmy trochę kredytu gotówkowego żeby szybciej sprzedać mieszkanie i wejśc do domu. Gotówkowy jak to gotówkowy- niekorzystny..... ale myśleliśmy że go od razu po sprzedaży mieszkania nadpłacimy. I jak każdy chyba popłynelismy na końcówce, postanowiliśmy zrobić kostkę, zacząc ogrodzenie.. pieniązki poszły sie bujac. I teraz ponieważ mamy niesympatycznie wysoką ratę kredytu gotówkowego pomyślelismy zeby podniesc troszkę hipoteczny i łyknąc ten drogi gotówkowy.. więc NIE DA SIĘ ! Kredytu rodzina na swoim nie da się potem podwyższyć! Lepiej składać o jak najwiekszy, większy niż sie przewiduje bo zawsze mozna nie wykorzystac całego... Link do komentarza
Marcin123 Napisano 25 listopada 2009 Udostępnij #20 Napisano 25 listopada 2009 Postanowiłem odświeżyć temat, bo ostatnio trafiłem na symulację raty kredytu w wariancie bez dotacji państwa jak i w program rodzina na swoim. Możliwość taka znajduje się na stronie mtm styl.Ciekawa sprawa, że po podstawieniu danych w tabeli wyszło, że dopłata państwa to 259 zł, ale różnica w kwocie do zapłacenia pomiędzy kredytami to 100 zł. Według mnie to banki robią w bambuko państwo, czyli nas podatników. Druga sprawa, to pytanie co się dzieje po tych 8 latach "oszczędzania"? Zostajemy o kilkaset wyższą ratą kredytu? Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 26 listopada 2009 Autor Udostępnij #21 Napisano 26 listopada 2009 no tak ale w moim przypadku zyskujemy 60 tysięcy- piechotą nie chodzi. Przy 400 tysiącach na 30 lat róznica w razie jest rzędu 400-500 zł miesiecznie, jak dla mnie to dużo. Poza tym ja mam akurat taki zawód że jesli odpukać dopisze mi zdrowie zarabiac mogę tylko lepiej- więc nie tak bardzo martwie sie co bedzie za 8 lat:) Za 8 lat nie bede płaciła np pensji niania do dzieci:) Link do komentarza
Czapi Napisano 28 grudnia 2009 Udostępnij #22 Napisano 28 grudnia 2009 A czy koś orientował się o zmianach w tym programie od roku 2010????No oczywiście oprócz planowanej likwidacji programu.....Który bank jest obecnie najtańszy???Co się zmieniło w przepisach????Chętnie się dowiem!!!! Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 28 grudnia 2009 Autor Udostępnij #23 Napisano 28 grudnia 2009 nie wiem ale wiem niestety że teraz kredyty mają wysokie marże- 2-3 % niestety. My mamy 1,4 % jeszcze... Link do komentarza
Czapi Napisano 29 grudnia 2009 Udostępnij #24 Napisano 29 grudnia 2009 Cytat nie wiem ale wiem niestety że teraz kredyty mają wysokie marże- 2-3 % niestety. My mamy 1,4 % jeszcze... UUUUuuuu....to mnie pocieszyłaś Link do komentarza
Etka Napisano 6 stycznia 2010 Udostępnij #25 Napisano 6 stycznia 2010 Mam pytanie, głównie do kropeczki. Słyszałam, żeby móc skorzystać z kredytu rodzina na swoim nie można mieć mieszkania, mało tego podobno nie mozna go było miec również w przeaszłości. Znajomi (mieli mieszkanie ,sprzedali teraz mieszkaja w wynajmowanym) orientowali sie i powiedziano im, że nie ma takiej mozliwości bo już kiedys "byli na swoim". Ktoś ich źle poinformował? Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 6 stycznia 2010 Autor Udostępnij #26 Napisano 6 stycznia 2010 wydaje mi się że w tym oświadczeniu które sie podpisywało jest napisane że "w chwili podpisania" nie jest się właścicielem nieruchomości, nie było tam o ile pamietam punktu mówiącego o przeszłosci. Podpisujesz że nie jesteś- jest to zgodne z prawdą. Proponuję poprosić w banku o wzór tego oświadczenia. A o mieszkaniu w przeszłosci niekoniecznie mówić Link do komentarza
michal_sz Napisano 8 stycznia 2010 Udostępnij #27 Napisano 8 stycznia 2010 Witam,ktoś wspomnianych znajomych wprowadził w błąd. Ustawa jasno określa, że nieposiadanie nieruchomości odnosi się do konkretnej chwili - czyli dniazawierania umowy kredytowej RnS (choć większość banków już żąda od klientów takiego oświadczenia na etapie rozpatrywania wniosku kredytowego). Można więc było spokojnie posiadać nieruchomości mieszkalne w przeszłości.Pozdrawiam Link do komentarza
Etka Napisano 8 stycznia 2010 Udostępnij #28 Napisano 8 stycznia 2010 Dzięki za pomoc. Też mi się to wydawało mało prawdopodobne, tym bardziej że szukałam w internecie i nigdzie nie znalazłam nawet wzmianki o takim obwarowaniu. Teraz juz mam pewność. Link do komentarza
bmz Napisano 9 marca 2010 Udostępnij #29 Napisano 9 marca 2010 Mam pytanko , może ktoś się orientuje, co wchodzi a co nie w tą powierzchnię użytkową? Garaż , kotłownia i strych? Link do komentarza
Czapi Napisano 9 marca 2010 Udostępnij #30 Napisano 9 marca 2010 Cytat Mam pytanko , może ktoś się orientuje, co wchodzi a co nie w tą powierzchnię użytkową? Garaż , kotłownia i strych? Z tego co wiem to właśnie te pomieszczenia -oprócz kotłowni-nie wchodzą w powierzchnię uzytkową-ale co bank to inne wymagania i czasem kryteria kwalifikacji mogą się trochę różnić......Pewnie zależy Ci na jak najmniejszej powierzchni(do kredytu)?W zasadzie mam kolegę,który powiedział mi - jak zapłacisz to projektant zrobi Ci ze 130m2 120m2.....Na projekt nanosi szafy wnękowe i inne "elementy architektoniczne" pomniejszające pow.użytkową.A oto co piszą na stronie Rodzina na Swoim:"powierzchnia użytkowa lokalu - zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tekst jednolity: Dz. U. z 2005 r., Nr 31, poz. 266) przez powierzchnię użytkową lokalu należy rozumieć powierzchnię wszystkich pomieszczeń znajdujących się w lokalu, a w szczególności pokoi, kuchni, spiżarni, przedpokoi, alków, holi, korytarzy, łazienek oraz innych pomieszczeń służących mieszkalnym i gospodarczym potrzebom lokatora, bez względu na ich przeznaczenie i sposób używania; za powierzchnię użytkową lokalu nie uważa się powierzchni balkonów, tarasów i loggii, antresoli, szaf i schowków w ścianach, pralni, suszarni, wózkowni, strychów, piwnic i komórek przeznaczonych do przechowywania opału. "W przypadku domu definicja pow. użytk.jest taka sama, tylko zwiększony jest limit powierzchni.Czyli jak zaadaptujesz pomieszczenia-tak policzona zostanie powierzchnia.W moim projekcie kotłownia nie jest wliczana do pow. użytkowej,a jak widać w tym przypadku będzie wliczona... Link do komentarza
klaudia30 Napisano 19 kwietnia 2010 Udostępnij #31 Napisano 19 kwietnia 2010 Z tego co wyczytałam ostatnio BGK z którego jest pobierany kredyt w ramach programu "Rodzina na swoim" i finansowany jest system TBS ma kłopoty i zastanawia się nad wstrzymaniem kredytów. Zobaczcie: Rodzina na swoim Link do komentarza
Kuba Refer Napisano 1 maja 2010 Udostępnij #32 Napisano 1 maja 2010 Kredyt mieszkaniowy rodzina na swoim ma wiele, wiele zalet i nie wiem jak można wspominac o wadach. Fakt, początkowo załatwiania jest wiele. Patrząc jednak na to, że kredyt będziemy spłacać przez 20-40 lat, to chyba wart zachodu krok. Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 1 maja 2010 Autor Udostępnij #33 Napisano 1 maja 2010 u nas w powierzchnię uzytkowa NIE liczyl się garaż, kotlownia, piętro jest liczone po odjęciu skosów a wielki pokój nad garażem to strych - i tez sie nie liczy. Stąd nasz 200-metrowy dom ma 137 m2 powierzchni uzytkowej... Link do komentarza
Kuba Refer Napisano 8 maja 2010 Udostępnij #34 Napisano 8 maja 2010 Cytat u nas w powierzchnię uzytkowa NIE liczyl się garaż, kotlownia, piętro jest liczone po odjęciu skosów a wielki pokój nad garażem to strych - i tez sie nie liczy. Stąd nasz 200-metrowy dom ma 137 m2 powierzchni uzytkowej... Wystarczyło zatem zamknąć strych i nie umożliwiać na niego wejścia (np. nie montowac drzwi czy schodków). Wtedy kredyt mieszkaniowy byłby znacznie tańszy. Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 9 maja 2010 Autor Udostępnij #35 Napisano 9 maja 2010 jeszcze tańszy od rodzina na swoim (bo ja go mam) - a jaki to kredyt? Dosyć trudno nie robić wejścia do pokoju gdzie mamy salę kinową Link do komentarza
jętka Napisano 10 maja 2010 Udostępnij #36 Napisano 10 maja 2010 Cytat jeszcze tańszy od rodzina na swoim (bo ja go mam) - a jaki to kredyt? Dosyć trudno nie robić wejścia do pokoju gdzie mamy salę kinową Zamiast "sala kinowa" w projekcie można było napisać "strych gospodarczy" - i wtedy o tą powierzchnię można było zmniejszyć powierzchnię użytkową. Z wieloma pomieszczeniami można zrobić taki manewr, tylko trzeba zachować umiar 1 Link do komentarza
ROKSANKA Napisano 25 maja 2010 Udostępnij #37 Napisano 25 maja 2010 odwiedziłam bank pko w sprawie kredytu Rodzina na swoim i ten kredyt chyba przerusł mnie samą oprocentowanie wychodzi ciut więcej niż kredyt ale polecam bank spułdzielczy odsedki są ok Link do komentarza
werona Napisano 8 lipca 2010 Udostępnij #38 Napisano 8 lipca 2010 Ech... od lipca zaś zwiększą sie raty kredytów w Rodzinie na swoim:http://tbs24.pl/artykuly/306-rodzina-na-sw...eksze-raty.htmlZapowiadali tani kredyt a wyjdzie jak zwykle... Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 8 lipca 2010 Udostępnij #39 Napisano 8 lipca 2010 Cytat odwiedziłam bank pko w sprawie kredytu Rodzina na swoim i ten kredyt chyba przerusł mnie samą oprocentowanie wychodzi ciut więcej niż kredyt ale polecam bank spułdzielczy odsedki są ok Parę miesięcy temu najlepsze warunki udzielenia i obsługi kredytu rodzina na swoim miał bank pocztowy ...Ale to było parę m-cy temu gdy byłam jeszcze tym kredytem zainteresowana 1 Link do komentarza
kalumet Napisano 8 lipca 2010 Udostępnij #40 Napisano 8 lipca 2010 my przeliczaliśmy ( raczej moja, bo ja pojęcia o tym nie mam) i za każdym razem najlepiej wychodził nam kredyt w euroteż myśleliśmy o rodzina na swoim ale tylko złotówkiz wyliczeń wychodzi, że powinniśmy wyjść przy euro lepiej niż z rodziną na swoimzwłaszcza, że w rns jest opr czy marża wyższa niż w normalnym kredycieale jak będzie w rzeczywistości to dowiemy się dopiero za 30 lat, jeżeli tego dożyję Link do komentarza
norbiwolow Napisano 9 lipca 2010 Udostępnij #41 Napisano 9 lipca 2010 pobobno "Nasze Wspaniałe Państwo" wycofuje się z tej opcji dopłat do kredytu rodziny n a swoim - zreszta to tak naprawde to chyba najwiecej to na tym banki skorzystały - bo dopłaty szły do nich a to one ustalały marżę i odsetki Niestety żyjemy w takim kraju gdzie jeszcze wiele rzeczy trzebaby zmienić aby uczciwie pracujący i żyjący obywatele nie czuli się wydym.... bez wazeliny przez System Link do komentarza
dodi Napisano 9 lipca 2010 Udostępnij #42 Napisano 9 lipca 2010 [quote name='norbiwolow' date='9.07.2010, 09:27 ' post='116852']pobobno "Nasze Wspaniałe Państwo" wycofuje się z tej opcji dopłat do kredytu rodziny n a swoim - zreszta to tak naprawde to chyba najwiecej to na tym banki skorzystały - bo dopłaty szły do nich a to one ustalały marżę i odsetki Glusptwa pleciesz, niestety ale to nie tak. Wiesz dlaczego wszytskie kredyty z BGK sa platne 1, a nie jak wszelkie inne istnieje mozliwosc wybrania sobie dnia splaty? Kazdego pierwszego dnia miesiaca musza byc srodki zapewnione rano na koncie , bank sciaga, ksieguje, nastepnie BGK sprawdza czy czesc naszej raty wplynela i dopiero robi przelew na konto danego banku w kotrym mamy kredyt z doplatami BGK nazwany "RnS" A czy sie wzcofuje to nie wiem, napewno bedzie nowa rekomendacja po wakacjach. Poki co zwykle szare myszki moga kupic sobie swoje wlasne M albo maly domek wybudowac wlasnie dzieku temu-owszem nie kazda sytuacja jest podobna, kazdy przypadek jest indywidualny. Ale wielu ludziom to ulatwilo spelnienie swoich mazen.A marza i odsetki sa z gory ustalone i zabezpieczone odpowiednia ustawa! ile dal sie kots orznac bankowi to inna sprawa. Nie ma co sie oszukiwac banki wlasnie po to sa zeby z nas kase wyciagac, instytucja charytatywna napewno nie sa; trzeba tylko kalkulowac zeby oskubal nas jak najmniej;D 1 Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 10 lipca 2010 Autor Udostępnij #43 Napisano 10 lipca 2010 my zyskaliśmy na tym kredycie jakieś 500-600 zł miesięcznie- do dziś jest to już około 7 tys zł. A to dopiero rok. Braliśmy jeszcze na marży 1,4% to były czasy... Kredyt w walucie w jakiej sie nie zarabia- np w euro- zawsze jest obarczony sporym ryzykiem. Może wychodzić dziś lepiej a za rok gorzej , a to 30 lat.. Link do komentarza
seboooool Napisano 12 lipca 2010 Udostępnij #44 Napisano 12 lipca 2010 Cytat my zyskaliśmy na tym kredycie jakieś 500-600 zł miesięcznie- do dziś jest to już około 7 tys zł. A to dopiero rok. Braliśmy jeszcze na marży 1,4% to były czasy... Kredyt w walucie w jakiej sie nie zarabia- np w euro- zawsze jest obarczony sporym ryzykiem. Może wychodzić dziś lepiej a za rok gorzej , a to 30 lat.. To prawda, że kredyt w walucie niesie ze sobą ryzyko kursowe. Na pewno nie powinny się na niego decydować osoby, dla których nagłe wyłożenie 100-300 PLN będzie oznaczać odjęcie sobie od ust...My na "Rodzinę na swoim" nie mieliśmy szans z powodu braku ślubu. Zresztą nawet pomimo tego raczej i tak wybralibyśmy kredyt w walucie...Moim zdaniem najważniejszy jest moment wzięcia takiego kredytu (czyli kurs). Ja mam kredyt w EUR od kwietnia 2009. Nie dość, że płacę ratę o ok. 600 PLN niższą niż najtańszy kredyt takiej samej wysokości w rodzimej Złotówce (czyli porównywalnie z "Rodzina na swoim"), to jeszcze różnice kursowe spowodowały, że gdybym chciał spłacić go dzisiaj, to nawet przy dzisiejszym dosyć wysokim kursie - zyskałbym ok. 20 tys. PLN. Tak na marginesie, aby przy obecnym poziomie EURIBOR 3M dociągnąć z ratą do poziomu najtańszego kredytu złotówkowego - EUR musiałoby przekroczyć 5,70 PLN. Mam nadzieję, że nieprędko do tego dojdzie... No i dochodzi jeszcze perspektywa wejścia do strefy EURO - zapewne w granicach najbliższych 4-8 lat, co powinno umacniać Złotówkę... Link do komentarza
Ciril Napisano 21 lipca 2010 Udostępnij #45 Napisano 21 lipca 2010 Jeżeli chodzi o kredyt rodzina na swoim...zwróćcie uwagę na:- ile trwają dopłaty do raty kredytu- jak wysoka jest marża i oprocentowania banku przy tym kredycie- przeliczcie ile spłacicie w całościi teraz porównajcie ile byście spłacili przy normalnym kredycie.Banki hasło rodzina na swoim potraktowały jak maszynkę do robienia pieniędzy i narzuciły na te kredyty wysoką marżę i oprocentowanie celem "zabezpieczenia się", ponieważ nie traktują osób, które biorą kredyt z tą opcją, jako rzetelnych kredytobiorców.W efekcie wysokość końcowej spłaty jest wyższa niż przy normalnym kredycie - to jest opłata za zaufanie banku do klienta.U mnie ta różnica wyszła ok. 50 tys. zł, w efekcie wzięłam kredyt w Euro, normalny i bez dopłat płacę ratę grubo poniżej 1000 zł... i jestem spokojna o 2012 rok i przewalutowanie Ustawodawca miał pomysł dobry - tylko nie pomyślał o zabezpieczeniu obywateli przed polityką banków. Link do komentarza
daggulka Napisano 21 lipca 2010 Udostępnij #46 Napisano 21 lipca 2010 Dokładnie jak piszesz, Ciril....Kiedy starałam się w PKO BP o kredyt .... i kiedy przeliczyłam , okazało się że ten z dopłatą opłaca się mniej niż normalny kredyt hipoteczny bez dopłat ....Nie można pozwolić dać się nabrać na hasła reklamowe , tylko podejść zdroworozsądkowo do sprawy i poprosić bank o przedstawienie, przeliczenie i porównanie kilku opcji kredytów ( np. z dopłatą , złotówkowy , w ChF i w euro). Link do komentarza
Draagon Napisano 21 lipca 2010 Udostępnij #47 Napisano 21 lipca 2010 (edytowany) A ja mam pytanie: Nie planowałem brać kredytu ale chętnie rozważę taką opcję.Ale znalazłem inny topik i tam sie zapytam Edytowano 21 lipca 2010 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Landcaster Napisano 19 sierpnia 2010 Udostępnij #48 Napisano 19 sierpnia 2010 Witam,Moim zdaniem, kredyt RNS został wykorzystany przez banki. Patrząc jednak w perspektywie najbliższy 8 lat. Mam dopłaty do raty. Są banki które gwarantują spadek marży o np 0,5 % po tych 8 latach. Dodatkowo zbliżamy się do wejścia do strefy ERUO. Czyli kredyt RNS zostanie i tak siłą rzeczy przewalutowany i to po tym samym kursie co pensja, ponieważ po jednym i tym samym kursie będziemy wchodzić do strefy. Wtedy WIBOR przestanie istnieć a zacznie pracować EWIBOR oprocentowanie spada. Dodatkowo po 8 latach dopłat kredyt można refinansować w innym banku lub innej walucie. 1 Link do komentarza
sepoy Napisano 19 października 2010 Udostępnij #49 Napisano 19 października 2010 Witam wszystkich, chodzi mi o USTAWĘ z dnia 8 września 2006 r. o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania. Link do Ustawy o finansowym wsparciu rodzin ... Cytat Art. 4.1. Dopłaty mogą być stosowane, jeżeli żadna z osób, o których mowa w art. 3 ust.1, w dniu zawarcia umowy kredytu preferencyjnego nie jest:1) właścicielem lub współwłaścicielem budynku mieszkalnego lub lokalumieszkalnego;2) osobą, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, któregoprzedmiotem jest lokal mieszkalny lub dom jednorodzinny;3) osobą, której przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego;4) najemcą lokalu mieszkalnego.2. Osoba ubiegająca się o kredyt preferencyjny równocześnie z zawarciem umowykredytu preferencyjnego składa pisemne oświadczenie o spełnieniu warunków, o których mowa w ust. 1, z zastrzeżeniem ust. 3.3. Dopłaty mogą być stosowane również w przypadku, gdy osoba ubiegająca się o kredyt preferencyjny, która w dniu zawarcia umowy kredytu preferencyjnego jest najemcą lokalu mieszkalnego lub przysługuje jej spółdzielcze lokatorskieprawo do lokalu mieszkalnego, równocześnie z zawarciem umowy kredytu preferencyjnego pisemnie zobowiąże się do:1) wypowiedzenia członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej, w której przysługuje jej spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, lub do zrzeczenia się tego prawa,2) rozwiązania umowy najmu i opróżnienia lokalu mieszkalnego w terminie sześciu miesięcy od dnia uzyskania własności lokalu mieszkalnego,własności domu jednorodzinnego lub uzyskania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, na które został udzielony kredyt preferencyjny, a w przypadku kredytu preferencyjnego udzielonego na budowę domu jednorodzinnego; w terminie sześciu miesięcyod dnia, w którym osoba ta może zgodnie z prawem przystąpić do użytkowania wybudowanego domu jednorodzinnego. Art. 4 mówi w punkcie 1 kto może otrzymać taki kredyt - czyli w uproszczeniu osoba nie posiadająca mieszkania, natomiast punkt 3 ustęp 1 i 2 określają wyjątki.Zastanawiam się, czy nie można: albo sprzedać mieszkania z jak to się mówi "z wydaniem kluczy" po załóżmy trzech lub czterech miesiącach - wtedy w chwili kredytu nie byłbym właścicielem żadnego mieszkania, albo po prostu zadeklarowałbym sprzedanie mieszkania w czasie krótszym niż 6 miesięcy.Wydaje mi się, że kredyt na zasadach określonych w ustawie mógłby być atrakcyjny, w przypadku, gdyby wziąć go na okres 8 lat wykorzystując to, że państwo ma ochotę pokrywać część odsetek. Oczywiście decyzję o kredycie podejąłbym po porównaniu najlepszych ofert banków, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, które wpływają na koszt kredytu. Dla wybranych ofert przeprowadziłbym symulację uwzględniającaą wszystkie poniesione koszty (dotyczące również wszystkich warunków wstępnych, ubezpieczeń, itp.). Link do komentarza
mper Napisano 18 października 2011 Udostępnij #50 Napisano 18 października 2011 (edytowany) Cytat Witam wszystkich, chodzi mi o USTAWĘ z dnia 8 września 2006 r. o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania. Link do Ustawy o finansowym wsparciu rodzin ...[...] Ustawa się niedawno zmieniła, naogoł na gorsze , no i będzie RNS tylko do końca następnego roku. Znalazłam w necie fajny artykuł o zmianach w Rodzinie na swoim - wszystko jest zebrane w jednym miejscu i podane prostym językiem, są tam też aktualne tabele wskaźnika metra kwadratowego i kalkulatory do policzenia kredytu...artykuł o zmianach w rodzinie na swoim 2011- Edytowano 18 października 2011 przez mper (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się