Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
22 minuty temu, podczytywacz napisał:

No, nawet i transport z połowy Polski by się opłacił...

 

Ale te niewygładzone brzegi to sam smak loftowego mebla... po wygładzeniu stałby się ZWYKŁYM stołem :bezradny:

 

Szczególnie, że 5.500 zł w cenie to jest za to łyko z nieokorowanego brzegu. Tak mądre jak dziury w nowych dżinsach. Małolaty nie wiedzą, że na starość przemarznięte doopy dadzą o sobie znać.

Napisano

Ciekawe czy te nogi przy tym stole, to tylko prowizorka na potrzeby zdjęcia, czy to jest w standardzie, bo jak tak, to ten stół będzie pełnił funkcję raczej "reprezentatywną".

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano (edytowany)

Fascynuje mnie drogi kolego, że kiedyś wstawiłeś zdjęcie drewnianej szafki łazienkowej samodzielnej roboty, a teraz piszesz, że nie stać Cię na taki stół... Jak jest fach w ręce to kupujesz materiał i masz taki stół za 1/5 ceny...

Chociaż przyznam rację retrofoodowi, że średnie te brzegi, jak na stół do jadalni... Prędzej w takim stylu widział bym stolik kawowy.... Ale to kwestia gustu... Jak to mówi mój znajomy: Jeden lubi róże, a drugi cycki duże.

 

 

I jeszcze mała prywata: masz możliwość obfotografować ten stolik z plastra który Ci się wkradł na drugie zdjęcie?

 

Edytowano przez drzanudz (zobacz historię edycji)
Napisano
5 minut temu, drzanudz napisał:

I jeszcze mała prywata: masz możliwość obfotografować ten stolik z plastra który Ci się wkradł na drugie zdjęcie?

 

Takie stoły - dębowe (chodziłem po ich blatach), były pod letnią wiatą u gościa, któremu robiłem automatykę fontanny i sztucznego jeziora. Przy okazji chowaliśmy przewody instalacji oświetlenia wiaty w słupach. W takich wyfrezowanych rowkach. Pytałem go ile kosztują, to się roześmiał. Robili mu na wsi, gdzie mieszkał, za grosze. I tak to jest. Rzemieślników na wsiach nie brakuje, trzeba ich tyko znaleźć. I wcale nie mają wielu zamówień, więc i ceny są rozsądne. 

9 godzin temu, Peter Parker napisał:

Nogi są prawdziwe stalowe w kształcie tzw. pająka.

 

Na takim stole to nawet w karty nie można zagrać, bo jakby się wszyscy łokciami oparli, to się te nogi załamią.

Napisano

Otóż to, mojej matce robili na wsi blat do maszyny do szycia, mówiłem, żeby się przygotowała na 200zł, pojechała ze starym na wzór i za 60zł stolaż zrobił idealny.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Napisano
18 godzin temu, drzanudz napisał:

Pytam o ten stolik z plastra, bo zostało mi żywicy z blatu łazienkowego i chciałbym wykorzystać, a stolika do salonu nie mam i szukam inspiracji.

Gotowy stolik z plastra drewna o promieniu 80 cm można kupić za ok. 450 zł, samo drewno ok. 200 zł (lub nawet sporo pewnie mniej u lokalnego stolarza, w tartaku, etc.), a fajne nogi  za ok. 120 zł.

Samodzielnie da się to zrobić dość prosto i na pewno będzie oryginalnie.

Wszystkie elementy dostępne są w sieci.

fot. allegro

 

Zrzut ekranu 2023-02-07 122928.jpg

Zrzut ekranu 2023-02-07 122859.jpg

Zrzut ekranu 2023-02-07 123247.jpg

Zrzut ekranu 2023-02-07 123043.jpg

A tu przykładowa instrukcja jak zrobić stół z kolorową żywicą.

 

 

Napisano (edytowany)

Ten mały stolik kawowy kosztuje przeszło 7 tysięcy zł.

shopping?q=tbn:ANd9GcQlx6VV6QJuMSakNAkak

szczegóły: https://www.google.com/shopping/product/1?client=firefox-b-d&q=ekskluzywny+stolik+kawowy+dębowy&prds=epd:10945576481598714210,eto:10945576481598714210_0,pid:10945576481598714210&sa=X&ved=0ahUKEwiLn4fts4P9AhVO16QKHWUZCxQQ9pwGCAc

 

ten drugi większy kosztuje 1700 zł . Ceny są różne. shopping?q=tbn:ANd9GcSwwja5DpPR9j3A1Da63

szczegóły https://www.google.com/search?q=ekskluzywny+stolik+kawowy+dębowy&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=shop&sa=X&ved=2ahUKEwiHo72OsYP9AhX1iv0HHXhEDmoQ_AUoAnoECAsQBA&biw=1280&bih=595&dpr=1.5#spd=17223738899012119890

 

Podobnie jak wypłaty są różne. Jeden cały miesiąc pracuje za 3000 zł, inny zarabia tyle w jeden dzień. Co zrobić...takie życie. :) Wtedy jeden kupuje tani stolik bo na inny go nie stać, a inna osoba szuka najdroższego bo go stać.

 

Podobnie jest z budową domów, jeden kupuje dom za 300.000  a inny za 3 mln.

 

Edytowano przez Peter Parker (zobacz historię edycji)
Napisano
Przed chwilą, Peter Parker napisał:

 

Podobnie jak wypłaty są różne. Jeden cały miesiąc pracuje za 3000 zł, inny zarabia tyle w jeden dzień.  

 

W Rosji kiedyś wyśmiali takiego jednego Nowego Ruskiego, który mercedesa kupił za osiemset tysięcy euro. Bo inni za taki sam model płacili powyżej miliona. I to się liczyło. Im drożej kupiony tym większy prestiż. Nieważne, że towar taki sam.

Napisano

Mam dostęp do plastrów bukowych po suszarni o średnicy od 60 do nawet nieregularnych kształtów około 120 od odziomka, za stówkę. Co to za frajda kupić gotowca? Tym bardziej, że już mam żywicę, bo zalewałem blat do szafki w łazience i mi zostało a materiał na nogi pewnie gdzieś w garażu, albo pod domem leży i czeka na mnie, albo kornika.

Napisano
1 godzinę temu, drzanudz napisał:

Mam dostęp do plastrów bukowych po suszarni o średnicy od 60 do nawet nieregularnych kształtów około 120 od odziomka, za stówkę. Co to za frajda kupić gotowca? Tym bardziej, że już mam żywicę, bo zalewałem blat do szafki w łazience i mi zostało a materiał na nogi pewnie gdzieś w garażu, albo pod domem leży i czeka na mnie, albo kornika.

No to idealnie. Materiał jest, umiejętności też, tylko działać. Najlepiej nie zwlekać, żeby wyprzedzić kornika :)

Napisano

...czy są umiejętności, to się jeszcze okaże, ale coś tam dłubię... Najgorszy w moim przypadku jest brak czasu... Wystarczy powiedzieć że ową szafkę do łazienki zacząłem robić w sierpniu. I do lutego wisiał tylko korpus, a dzisiaj skleiłem ostatnią szufladę, 5 minut przed pojechaniem do pracy.

Napisano
1 godzinę temu, drzanudz napisał:

  materiał na nogi pewnie gdzieś w garażu, albo pod domem leży i czeka na mnie, albo kornika.

 

To drzewniane mają być te nogi? Czy może noga na środku?

Napisano
2 godziny temu, Peter Parker napisał:

Zbyt tanie to podejrzane. Sprzedają co niektórzy coś tanio, a to się okazuje z czasem że drewno nie było po suszarni i wygina się, pręży i pęka.

 

Przecież to widać. Może nie z daleka, ale kto się o drzewo otarł, to będzie wiedział. Tak jak mawiał jeden z kabareciarzy, ze człowiek który się o życie otarł, bez trudu odróżni klawisza od klawisza.

Napisano (edytowany)
8 godzin temu, retrofood napisał:

 

To drzewniane mają być te nogi? Czy może noga na środku?

Jeszcze nie wiem. Większość takich stolików ma metalowe "druciane" nogi, albo drewniane, ale cienkie. Szukam inspiracji, dlatego pytałem w tym temacie o zdjęcia tamtego stolika. 

 

8 godzin temu, Peter Parker napisał:

Zbyt tanie to podejrzane. Sprzedają co niektórzy coś tanio, a to się okazuje z czasem że drewno nie było po suszarni i wygina się, pręży i pęka.

A o tym coś też wiem. Ojciec zawiózł kiedyś materiał do "stolarza" na dwa stoły bukowe. Drewno leżało u nas ładnie poskładane pod dachem z 10 lat, więc gość pociął, pokleił i zrobił stoły które pomalowane lakierem przez parę miesięcy stały dumnie w domu, po czym jeden blat pękł na łączeniu, a drugi się wygiął do środka. "Przecież jak suche to po co suszyć?"

Edytowano przez drzanudz (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Podrzucam zdjęcie tego drugiego stolika o który ktoś pytał.

Drewno musi być suszone w suszarni, a nie takie tam z allegro czy innych tanich miejsc. Wiele osób sprzedaje taki surowy plaster za 200-300 zł. Jak masz sprawdzonego dostawcę i wiesz, że drewno jest po suszarni to super. Oszołomów i nieetycznych sprzedawców dziś nie brakuje, którzy mówią, że drewno jest po suszarni, a w rzeczywistości nie jest i z czasem wykrzywia się i pęka.

 

Żeby z takiego plastra drewna zrobić stolik to wymaga cały dzień szlifowania różnymi gradacjami papieru. Potem jest nakładanie twardego wosku 3 warstwy, 1 na jeden dzień. Także jest przy tym sporo pracy i taki stolik musi trochę kosztować, no chyba że robi go jakiś "idi...a" z mokrego drewna, źle wyszlifowanego, i źle zabezpieczonego no i będzie się biedak cieszył, że zarobił 50 zł. Wiem bo syn robi takie meble na zamówienie i widzę, ile pracy mu to zajmuje.

 

A teraz czekam na lajki i na hejt oczywiście bo jak w domu nic nie potrafi taki dobrze zrobić to chociaż sobie pohejtuje urwis. :)

 

stolik kawowy z plastra drewna.jpeg

Edytowano przez Peter Parker (zobacz historię edycji)
Napisano
41 minut temu, Peter Parker napisał:

Podrzucam zdjęcie tego drugiego stolika o który ktoś pytał.

Drewno musi być suszone w suszarni, a nie takie tam z allegro czy innych tanich miejsc. Wiele osób sprzedaje taki surowy plaster za 200-300 zł. Jak masz sprawdzonego dostawcę i wiesz, że drewno jest po suszarni to super. Oszołomów i nieetycznych sprzedawców dziś nie brakuje, którzy mówią, że drewno jest po suszarni, a w rzeczywistości nie jest i z czasem wykrzywia się i pęka.

 

Żeby z takiego plastra drewna zrobić stolik to wymaga cały dzień szlifowania różnymi gradacjami papieru. Potem jest nakładanie twardego wosku 3 warstwy, 1 na jeden dzień. Także jest przy tym sporo pracy i taki stolik musi trochę kosztować, no chyba że robi go jakiś "idi...a" z mokrego drewna, źle wyszlifowanego, i źle zabezpieczonego no i będzie się biedak cieszył, że zarobił 50 zł. Wiem bo syn robi takie meble na zamówienie i widzę, ile pracy mu to zajmuje.

 

A teraz czekam na lajki i na hejt oczywiście bo jak w domu nic nie potrafi taki dobrze zrobić to chociaż sobie pohejtuje urwis. :)

 

stolik kawowy z plastra drewna.jpeg

Fajny ten mniejszy stolik. Oryginalnie tez wyglądają stoliki wykonane przez syna z belek drewnianych, tylko wyglądają na pioruńsko ciężkie. Zwłaszcza te na metalowym stelażu.

 

Napisano
51 minut temu, Peter Parker napisał:

Żeby z takiego plastra drewna zrobić stolik to wymaga cały dzień szlifowania różnymi gradacjami papieru. Potem jest nakładanie twardego wosku 3 warstwy, 1 na jeden dzień. Także jest przy tym sporo pracy i taki stolik musi trochę kosztować

Myślę że wykonanie metalowej podstawy zajmuje jeszcze więcej czasu i wkładu robocizny niż samo szlifowanie i konserwacja drewna.

 

Napisano (edytowany)
55 minut temu, podczytywacz napisał:

Oj, chyba się mylisz:scratching:

Nie mylę się Stasiu.

Znam się jednak trochę na tej robocie i sam nawet kiedyś wykonałem stół na wzór znanego projektanta hiszpańskiego Jaime Tresserra.

No i kiedyś zajmowałem się szkutnictwem, tak więc trochę coś tam o drewienkach wiem.

 

Do dziś pamiętam że stół nazywał się Tensor Rectangular i tak wygląda oryginał.

 

image.thumb.png.54a38c3d194fdab4e5a0d968818d4106.png

Piękny projekt a o cenę lepiej nie pytaj. :zalamka:

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 10.02.2023 o 17:14, demo napisał:

Nie mylę się Stasiu.

Znam się jednak trochę na tej robocie i sam nawet kiedyś wykonałem stół na wzór znanego projektanta hiszpańskiego Jaime Tresserra.

No i kiedyś zajmowałem się szkutnictwem, tak więc trochę coś tam o drewienkach wiem.

 

Do dziś pamiętam że stół nazywał się Tensor Rectangular i tak wygląda oryginał.

 

image.thumb.png.54a38c3d194fdab4e5a0d968818d4106.png

Piękny projekt a o cenę lepiej nie pytaj. :zalamka:

Stół mega intrygujący. Takiego jeszcze nie wiedziałem. 

Ale przyznam się bez bicia, że zrobiłem też bardzo fajny, choć zupełnie inny. Blat jest z kawałków starego drewna z hartowaną szybą jako blat. Nogi stalowe. 

 

 

m.stol-stare-drewno-male-kawalki.jpg

Napisano
Dnia 10.02.2023 o 17:14, demo napisał:

Nie mylę się Stasiu.

Znam się jednak trochę na tej robocie i sam nawet kiedyś wykonałem stół na wzór znanego projektanta hiszpańskiego Jaime Tresserra.

No i kiedyś zajmowałem się szkutnictwem, tak więc trochę coś tam o drewienkach wiem.

 

Do dziś pamiętam że stół nazywał się Tensor Rectangular i tak wygląda oryginał.

 

image.thumb.png.54a38c3d194fdab4e5a0d968818d4106.png

Piękny projekt a o cenę lepiej nie pytaj. :zalamka:

 

Faktycznie piękny stół. W jaki sposób jest w nim zamocowane szkło? Tylko do metalowego "mostku"?

 

 

Napisano
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Faktycznie piękny stół. W jaki sposób jest w nim zamocowane szkło? Tylko do metalowego "mostku"?

Szkło klamrami do tej kołyski, a kołyskę na tych kolumnach usztywniają po dwa pręty które przechodzą na wskroś przez kolumny, jeden nad drugi pod kołyską. Co powoduje zakleszczenie tej kołyski.

Tu będzie widać więcej na widoku z góry:

https://tresserra.com/en/project/tensor/

 

 

Napisano
20 godzin temu, demo napisał:

Szkło klamrami do tej kołyski, a kołyskę na tych kolumnach usztywniają po dwa pręty które przechodzą na wskroś przez kolumny, jeden nad drugi pod kołyską. Co powoduje zakleszczenie tej kołyski.

Tu będzie widać więcej na widoku z góry:

https://tresserra.com/en/project/tensor/

 

 

Faktycznie na tych zdjęciach widać lepiej sposób mocowania. Bardzo oryginalny pomysł.

Napisano
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Bardzo oryginalny pomysł.

 Jak wszystkie meble Tresserry, oryginalne i pomysłowe.

Oczywiście nie jest to połączenie całkowicie sztywne, ale ciężar szklanego blatu i dość duża powierzchnia kontaktowa z podłogą, powodują że układ jest bardzo stabilny.

Napisano (edytowany)
42 minuty temu, podczytywacz napisał:

A jak taki stół się przenosi/przesuwa?:scratching:

To się nie da przesunąć. połączenie nie jest sztywne a sam blat waży 100 kg.

Kolumny, przynajmniej w moim wykonaniu są dość lekkie, bo wykonane ze sklejki fornirowanej o grubości około 20 mm, nie pamiętam dokładnie.

Niestety trzeba rozebrać - przestawić - złożyć.:icon_biggrin:

Ale jeżeli by go postawić na śliskich kaflach, polerowanych i pod kolumnami przykleić podkładki filcowe, wtedy pewnie dałoby się go przesunąć bez rozbierania. U mnie stoi na dywanie sizalowym, więc przesuwanie odpada. Chyba że razem z dywanem. :icon_mrgreen:

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano

demo, jeśli dobrze pamiętam to coś robiłeś z blachy (miedź albo mosiądz) Jakieś wyklepywanie czy jak to się nazywa. Także chyba zrobiłeś element miecza samurajskiego. Tak mi się kojarzy.

Napisano (edytowany)
21 minut temu, Buster napisał:

Tak mi się kojarzy.

No tak, robiłem takie rzeczy.:)

Elementy oprawy mieczy - tak, wyklepywanie zwane repusowaniem - nie.

To była raczej rzeźba w metalu i inkrustacja.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
23 godziny temu, demo napisał:

To się nie da przesunąć. połączenie nie jest sztywne a sam blat waży 100 kg.

Kolumny, przynajmniej w moim wykonaniu są dość lekkie, bo wykonane ze sklejki fornirowanej o grubości około 20 mm, nie pamiętam dokładnie.

Niestety trzeba rozebrać - przestawić - złożyć.:icon_biggrin:

Ale jeżeli by go postawić na śliskich kaflach, polerowanych i pod kolumnami przykleić podkładki filcowe, wtedy pewnie dałoby się go przesunąć bez rozbierania. U mnie stoi na dywanie sizalowym, więc przesuwanie odpada. Chyba że razem z dywanem. :icon_mrgreen:

Mebel ze stałym przeznaczeniem lokalizacji :) Trochę upiorne to rozbieranie:) Nie wygląda na aż tak ciężki.

  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Potwierdzam, tylko tynk i nic więcej nie trzeba robić. Widać, że jak na prawie 100 lat budynek jest w doskonałym stanie, więc pozbyć się tylko tej słomy, zatynkować i zapomnieć o temacie. Pogoda nie sprzyja takim pracom, więc pilnuj tylko wilgotności, bo te kilka centymetrów może schnąć nawet dwa miesiące, a przy dużej wilgotności jak teraz, gdzie w mieszkaniu będzie 50%, jak te tynki zaczną parować, to warto rozważyć delikatne osuszanie, żeby nie zostać z wilgocią na jesień. Kup najtańszy higrometr za 20zł i pilnuj, żeby wilgotność nie przekraczała 60%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Generalnie jak nie ma tam wilgoci i w zależności jak długo ta glina jest w środku, to raczej jest już na tyle stabilnie ubita, że nie ma opcji żeby cokolwiek się tam ruszyło. Obstawiam że 5-6 bloczków to jest jakiś metr wysokości i nie ma żadnego w tej sytuacji parcia na ściany. Oczywiście jak byłoby rok temu nasypane, to tak, ryzyko jest, natomiast np za 5 lat glina pod swoim ciężarem ubije się w jeden klocek, który raczej na boki sam się nie rozejdzie. Firmy drenarskie zalecają odkopywać maksymalnie po 2m, ja miałem podobnie, ale fundamenty są z piaskowca, glina na posadzce w dwóch z czterech piwnic, ale do wysokości fundamentów, więc od wewnątrz nic nie naciskało, ale ryzyko było ze względu na ciężar całego domu. W jeden dzień odkopane po całej ścianie, w drugi zasypane. W najgłębszym miejscu było 1.5m. Zrobione i zapomniane o temacie. Ale ja dawałem tylko folię kubełkową, żadnej izolacji, u Ciebie oczyszczenie, izolacja, przyklejenie styropianu to kupa czasu, kiedy fundament będzie odkopany. Na Twoim miejscu jak to jest tylko garaż, jeszcze w trakcie budowy, odkopałbym całą ścianę, bo według mnie większa siła jest od góry, niż na boki od środka. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Hej na allegro pojawiło się pełno nowego sprzętu w bardzo niskich cenach https://allegro.pl/oferta/mlotowiartarka-aku-makita-dhr171rax3-sds-2x2ah-akcesoria-16284295510 sprzedawca informuje że to oryginalny sprzęt ale z dystrybucji „europejskiej” i gwarancja tylko u sprzedawcy. Ktoś z was ma wiedzę na ten temat? 
    • Dokładnie. Gram na nim z bratankami w piłkę, biegają, a ja lubię między drzewami i kwiatami wysadzanymi pod kontrolą rozłożyć sobie leżak i poczytać przy piwku książkę. Tak jest pięknie.
    • Na wydzielonych obszarach, gdzie samosiew łąki nie zagrozi ogrodom.  Bo tu zdjęcie jednego z trawników zrobione 8 godzin temu:   Na szybko przejrzałam profil na FB Uniwersytetu w Oksfordzie i nigdzie się na chwalą widokiem owej łączki. Same wystrzyżone trawniki. Pewnie nie wygląda najlepiej.   W miejscach publicznych jak najbardziej łąki są do wprowadzenia. Ale Łuczaj skupił się na przydomowych ogródkach ze swoim apelem.  Trawnik nie jest łąką. Pełni inne funkcje. Zamiast zakazywać koszenia trawników należałoby się skupić na propagowaniu łąki jako elementu ogrodu/parku . 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...