Skocz do zawartości

Protestuję :) i pytanie


aru

Recommended Posts

protestuję :)!

jest dział "co to za roślina"

a nie ma działu "co to za żyjątko", tylko "szkodniki i zarazy"

 

znalazłem takie, wydaje mi się, że mam tego fajną focię jako "włochatego" z fajnym czubem (szukam), ale nie wiem co to za stworzenie, a szkodnikiem nie chcę z urzędu go nazywać

wie ktoś co to? wierzga się, a ten czubek niebieskawy  jest twardy

obraz.thumb.png.bd65d2d9b477dce4145a70481125941d.png

Link do komentarza
6 godzin temu, aru napisał:

wie ktoś co to?

To gąsienica Fruczaka Gołąbka, zwanego też polskim kolibrem.

 

http://motyle-mego-zycia.blogspot.com/2011/11/rekordy-cz1.html

 

6 godzin temu, daggulka napisał:

Takie mi w soli siedziało nieładne wielkości 2mm

 

To u Dagi najbardziej przypomina Świdrzyka cygarowca, ale zdjęcie słabe więc trudno poznać

https://deccoria.pl/artykuly/porady-domowe/nie-tylko-mole-jakie-szkodniki-moga-zerowac-w-zapasach-zywnosci-25-6451

 

 

6 godzin temu, joks napisał:

A ja takie coś ostatnio pstryknąłem , skurczybyk był naprawdę spory....

A to jest Tygrzyk paskowany, na niego trzeba uważać.

https://dzienniklodzki.pl/warto-uwazac-na-zoltoczarne-pajaki/ar/648881

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
34 minuty temu, demo napisał:

do kontroli wszystkich zapasów przechowywanych w szafkach.

Szczególnie bułka tarta i wszelkiej maści kasze , do tego mąka .

U mnie się zalęgły w zeszłym roku , żonka cztery miechy walczyła , potrafią wleźć do słoika przez niedokręconą nakrętkę, strasznie upierdliwe.

Link do komentarza
2 godziny temu, aru napisał:

o, tu chyba fajniejsza wersja mojego robaczka :)

niebieskie w czerwone, szarocośtam w żółte

 

Bild0734.jpg

 

 

Kuuuuźźźźwa ! Jednorożec !!!! :icon_biggrin:

 

2 godziny temu, aru napisał:

ale fajowa, przyznasz?

ładnie złapane kolory :)

 

Piękna .... ale nie wzięłabym na dłoń ;)

 

42 minuty temu, demo napisał:

Daga, nie muszę chyba Ci mówić że pojawienie sie takiego "gościa" gdzieś w słoikach to sygnał do kontroli wszystkich zapasów przechowywanych w szafkach.:icon_smile:

 

 

 

Tak wiem .... niestety :/

Jutro się po robocie za to zabiorę - to już będzie na poczet porządków przedświątecznych :hahaha2:

 

3 minuty temu, joks napisał:

Szczególnie bułka tarta i wszelkiej maści kasze , do tego mąka .

U mnie się zalęgły w zeszłym roku , żonka cztery miechy walczyła , potrafią wleźć do słoika przez niedokręconą nakrętkę, strasznie upierdliwe.

 

Co za upierdliwce !

A przegryzają woreczki z fabrycznie zapakowanymi produktami?

Czy mam wywalić wszystko jak leci? :icon_rolleyes:

Link do komentarza
12 minut temu, daggulka napisał:

A przegryzają woreczki z fabrycznie zapakowanymi produktami?

Kasze te pakowane w woreczki do gotowania mają otwory , włażą przez nie skubańce albo doopę z zewnątrz wsadzają jak człowiek do dziury w klopie i tak składają chyba jajka ....a potem w takiej paczusce się rusza ....

Link do komentarza
1 minutę temu, joks napisał:

Kasze te pakowane w woreczki do gotowania mają otwory , włażą przez nie skubańce albo doopę z zewnątrz wsadzają jak człowiek do dziury w klopie i tak składają chyba jajka ....a potem w takiej paczusce się rusza ....

 

Łoooopaaaanieeee!!!!! :/

Dobra, nie ma sensu - wszystko idzie do kosza :th_0girl_impossible:

Link do komentarza
Przed chwilą, daggulka napisał:

Dobra, nie ma sensu - wszystko idzie do kosza

Dobrze sprawdź czy gdzieś za szafkami się jakieś żarełko dla nich się nie rozsypało , w szafkach tak samo ....jak będą miały jakąkolwiek przekąskę w minimalnej ilości to zostaną ....

Okruszki inne pierdoły kaszane i zbożopodobne strasznie je kuszą do pozostania na miejscu , nawet bułki do suszenia już wysuszone są dla nich rajem kulinarnym.

Link do komentarza
3 godziny temu, daggulka napisał:

A przegryzają woreczki z fabrycznie zapakowanymi produktami?

Książki też potrafi uszkodzić, więc pewnie papierowe opakowania przegryzie, ale to będziesz widzieć jakieś otworki. no raczej.

Ja tam bym nic nie wyrzucał. porządna inspekcja, a jak coś podjrzane to do zamrażarki na kilkanaście dni.

Albo profilaktycznie wszystko po kolei.

3 godziny temu, daggulka napisał:

Kuuuuźźźźwa ! Jednorożec !!!! :icon_biggrin:

Ten róg to taki pędzelek z włosków, na tej fotce ładnie to widać:

 

33503.jpg.da4d28d27e13d8b346d206ca098e0ae9.jpg

 

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

R.I.P. Niestety, nie wiem, co to jest :icon_cry:.

 

Doskonaly wewatek :91_thumbsup:, powiedzalabym: nareszcie ! Tez mam fotki kilku osobnikow, ktorych nie wiem do jakiej kategorii zakwalifikowac, np:

 

IMG_20210621_111401a.thumb.jpg.680414d42014c63a160a86d3343cbd48.jpg

 

Tutaj nie mam watpliwosci, jesli chodzi o kategorie, ale chetnie bym sie dowiedziala, co to za istoty. Fotki pozostalych form mile widziane (jajeczka, poczwarki i imago :))

 

IMG_20210530_192240.thumb.jpg.9dfe057256b86552e217239c986e8453.jpg

 

IMG_20210720_200121.thumb.jpg.2c386a023f543b1fa22f6f2b6fbfceed.jpg

Link do komentarza
Dnia 22.08.2021 o 15:21, aru napisał:

znalazłem takie, wydaje mi się, że mam tego fajną focię jako "włochatego" z fajnym czubem (szukam), ale nie wiem co to za stworzenie, a szkodnikiem nie chcę z urzędu go nazywać

 

wie ktoś co to? wierzga się, a ten czubek niebieskawy  jest twardy

 

Dnia 22.08.2021 o 22:10, demo napisał:

To gąsienica Fruczaka Gołąbka, zwanego też polskim kolibrem.

 

Jeśli tak, to pięknie!

Przez kilkanaście lat jak mieszkam na wsi, tylko 3 razy zdarzyło się go obserwować przy skrzynkach z kwiatami na werandzie.

Jest fantastyczny.

Rozkminiałem go z pomocą internetów, pisali że odlatuje na zimę!

Jak ptak!

Dbaj o larwę @aru

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Cicho tutaj, wiec podziele sie wiedza, o ktora niedawno sie wzbogacilam. Sa larwy chrabaszczy (pospolite i ogrodnice), zwane pedrakami, ktore to sa wielkimi szkodnikami, oraz podobne do nich larwy kruszczycy zlotawki. Te z kolei pelnia podobna role jak dzdzownice, i sa bardzo przydatne w kompostownikach, i wszedzie tam, gdzie ma sie robic humus. Znalazlam fotke, na ktorej sa obok siebie, zeby bylo latwiej je odroznic. Moze komus sie przyda

 

1991058091_kruszczycazlotawka(nadole).jpg.6d3047df41d55b4befcc60b13af5271b.jpg

 

Kruszczyca zlotawka jest na dole.

 

Link do komentarza
6 godzin temu, usiek napisał:

A ten osobnik kto to? Mam pewne podejrzenia bo pełno tego u mnie fruwa... 

 

No to masz problem. Przegląd spożywki i wyrzucenie wszystkich staroci radzę zrobić natychmiast. I zakupić co najmniej kilka pułapek. Chociaż określenie "spożywcze" trzeba brać bardzo szeroko. U mnie okazało się, że zagnieździły się w... ręcznym młynku do pieprzu. Jakim cudem to im posmakowało, tego nie potrafię zrozumieć. 

W ogóle, to wszelkie produkty spożywcze muszą być przechowywane w szczelnych opakowaniach. I nie żadna folia, to przegryzą bez trudu. Słoiki albo grube pojemniki plastykowe. 

Albo w lodówce.

Link do komentarza

 

 

37 minut temu, ariaprimo napisał:

Tak, poza tym larwy chrabaszczy maja glowy wiekszwe, i tyl mniejszy, a larwy kruszycy odwrotnie.

 

Pamiętam, jak kiedyś moje kury nie odróżniały ich wcale. Nawet od dżdżownic. Jak kopałem ogródek to całym stadem pchały mi się pod łopatę. I zżerały wszystko. 

Tak samo jak miażdżyłem im na kowadle kości z obiadu. Rzucały się na drobinki jak drapieżniki.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie pierwszy raz na forum i proszę o poradę.   Chciałbym przeprowadzić kompleksową termo-modernizację sporego domu z lat 80-tych, tj. w pierwszym etapie wymienić okna i docieplić ściany. Dom wybudowany jest w powszechnej wówczas technice ściany 3-warstwowej, patrząc od wewnątrz: warstwa nośna pustak "Max" - pustka powietrzna ~5cm - warstwa osłonowa cegła kratówka Dom wybudowany jest bardzo solidnie bo budował go architekt dla siebie.    I tu pojawia się podstawowy problem na który nigdzie nie znalazłem żadnego fachowego opisu, stąd niniejsze pytanie na tym forum. Chciałbym wymienić okna skrzynkowe na nowoczesne drewniane oraz ocieplić ściany styropianem lub płytami PIR ale nie wiem w którym miejscu ściany zamontować okna. Teoretycznie okna powinny zostać zamontowane w warstwie nośnej, tylko że wtedy bo dodaniu docieplenia płaszczyzna okna będzie oddalona od lica ściany o ponad 30 cm, co będzie wyglądać komicznie. Czy da się zamontować okna w warstwie osłonowej z cegieł żeby uniknąć tego problemu?   Z w/w wiąże się drugie pytanie: czy do warstwy osłonowej z cegły można przymocować ocieplenie?   Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.  
    • Takie spalanie ma plusy i minusy, na plus to bezpieczniejsze spalanie drewna, na minus niestety z dużą stratą kominową, powietrze niebiorące udziału w procesie spalania wychładza kominek.     Szyber na kominie trzeba usunąć dla własnego bezpieczeństwa.   Procesy spalania paliwa reguluje się doprowadzaniem powietrza do komory spalania, a nie zmniejszaniem przekroju kanału odprowadzającym spaliny.    Powietrze pierwotne w palenisku powinno być podawane  u dołu z „pleców”  kominka.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku).    Powietrze wtórne powinno być podawane od wnętrza paleniska  na szybę wkładu.(Powietrze doprowadzone z zewnątrz budynku, czasami z pomieszczenia, w którym znajduje się kominek, zależne od budowy kominka).   Powietrze do paleniska nie powinno być podawane z wnętrza pomieszczenia to spora strata na ogrzewaniu.   Dno kominka powinno być pełne wyłożone szamotem, ściany boczne również, u góry  nad paleniskiem powinien wisieć  deflektor. Proszę sobie kupić i postawić.   Czujnik tlenku węgla (czadu) Kidde K10LLDCO LCD (10 lat bateria)    https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-kidde-k10lldco-z-wyswietlaczem-lcd-12171431511?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=YzQxNjE1ZmItNGYxNS00Njk4LWE0MzUtYjYwNzA0YzNkMTExAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=bf605530-0a24-4b81-946b-75cf2d5cd1b8    
    • Napotkałem artykuł https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/. To pierwszy raz, kiedy dowiedziałem się, że nie jest obowiązkowe posiadanie JDG, aby wystawiać fakturę. Czy ktoś już korzysta z takiego rozwiązania? Mój budowlaniec zaproponował i nie wiem jak na to reagować
    • To dokładanie powinno wyglądać inaczej, żar przesuwasz na bok i układasz drewno, następnie masz dwa wyjścia, albo szufelką wsypujesz żar na górę wsadu bardziej od tylnej ścianki, drugi sposób to przysuwasz żar z boku drewna i spalasz go sposobem kroczącym.  Jak położysz polano na żar, to gaz drzewny się nie spali, tylko ucieknie kominem, a to spora strata w opale.  Ruszt jest zbędny, powoduje stratę w trakcie spalania drewna.
    • Ja mam piec kaflowy, ale zasady palenia są takie same. Tylko szybra nie ruszam, a reguluję jedynie dopływ powietrza. I zauważyłem, ze wyznacznikiem dobrego palenia są dwie rzeczy. Brak sadzy, o czym wspominaliśmy, oraz obecność popiołu na drugi dzień. Przy czym tu jest dokładnie odwrotnie niż z sadzą. Im więcej popiołu (czystego popiołu) w popielniku, tym lepsze było spalanie. Ekonomiczniejsze. Bo ciąg powietrza ani nie wywiewał ciepła, ani popiołu. Bo nie czarujmy się, duży ciąg oznacza wywiewanie popiołu przez komin. A wraz z nim ucieka i ciepło.    A szybra nie ruszam, bo go zwyczajnie nie mam.  Kanał z pieca do komina jest wykonany na stałe. Z tego też powodu nie kupuję czujnika czadu, bo nie ma racji bytu. Jeśli rozpalam i nie ma ciągu (bardzo rzadko, ale to się zdarza), to po prostu nie palę, bo się nie da. A jak już rozpalę i ciąg kominowy jest, to nie ma siły, wszystkie produkty spalania pójdą w komin, bo nie ma jak tej drogi zamknąć. Chyba, że ktoś zatkałby wylot komina na dachu.   Kiedyś tak bywało, w wieczór wigilijny złym sąsiadom kładziono na kominie szybę. Żeby światło prześwitywało, gdy będą szukać przyczyny.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...