Skocz do zawartości

Ile kosztuje projekt?


Recommended Posts

  • 2 miesiące temu...
Napisano
Też niestety nie pamiętam ile zapłaciłam za projekt mojego mieszkania, ale ja korzystałam z usług firmy n-design i pamiętam, że nie tylko zaprojektowali mi piękne wnętrze, ale tez koszt nie był zbyt wysoki, bo cena projektu nie dostosowana była do mojego budżetu... ale faktycznie czasem koszt takiego projektu może zmrozić ;./
  • 3 miesiące temu...
Napisano
  Cytat

Ja mieszkam w Gliwicach za projekt indywidualny z zagospodarowaniem terenu, przyłączami itp, oraz wszystkimi dokumentami i formalnościami ( załatwiał pozwolenie i książkę budowy) czyli full wypas zapłaciliśmy na rączkę 3800 PLN. Dodam, że dom jest przemyślany i dopracowany pod każdym względem i ogrzewania i izolacji i energooszczędności, projekt z dokumentacją tech. jest tak wykonany, że daje nam pełną swobodę co do technologii budowy materiałów, ogrzewania itp, na wszystko mamy pozwolenie, projektant pomyślał nawet o tym, że jeślibyśmy nie dostali zgody na oczyszczalnie przydomową to ują w projekcie nawet szambo. Na dodatek płaciliśmy mu dopiero po odebraniu pozwolenia. icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Witam, ja rowniez bardzo bym prosil o przeslanie namiarow na tego projektanta. Pewnie od 2008 roku ceny juz sie zmienily, natomiast bardzo mi zalezy na solidnym i sprawdzonym architekcie ktory ma takie wlasnie podejscie do klienta jak opisywala "acia". Tak wiec bardzo prosze o przeslanie tych namiarow na priv - z gory dzieki !!!
Napisano
  Cytat

U mnie od 25zł/m2 powierzchni netto budynku icon_smile.gif

Rozwiń  


Stanowczo odradzam umawianie się na cenę "od metra". Ja spotkałem się z mistrzem, który chciał 50 zł/m2. Już na etapie koncepcji przy każdym spotkaniu przybywało metrów, "bo inaczej się nie da". Szybko podziękowałem panu za współpracę.
Napisano
  Cytat

Stanowczo odradzam umawianie się na cenę "od metra". Ja spotkałem się z mistrzem, który chciał 50 zł/m2. Już na etapie koncepcji przy każdym spotkaniu przybywało metrów, "bo inaczej się nie da". Szybko podziękowałem panu za współpracę.

Rozwiń  

Umowa, umowa i jeszcze raz umowa icon_smile.gif Kwotę określa się na wstępie, najlepiej przed koncepcją i wtedy nie ma "bo inaczej się nie da". Warto założyć konkretną powierzchnię i trzymać się +/- ileś procent. Warto też zwrócić uwagę jaka jest to powierzchnia icon_wink.gif
Napisano
  Cytat

nasza pani architekt też nigdy nie mówiła od metra. Poza tym nie wydaje mi się że zaprojektowanie domu 100 m2 jest dwa razy mniej pracochłonne niż 200 m2? Dlaczego miałoby być?

Rozwiń  

U mnie tak samo - od razu na samym poczatku rozmowy architekt powiedzial - projekt bedzie kosztowal 5 tys. A potem dopiero zapytal jakiej wielkosci bedzie dom.
A np. architekt z Krosna powiedzial mi 4 tys ale bez instalacji bo bardzo zapracowany byl - wiec podziekowalam bo po co mam biegac potem do drugiego zeby mi doprojektowal instalacje (ten architekt rowniez nie wspominal nic o cenie za 1m2). W kazdym badz razie wywnioskowalam, ze najwidoczniej instalacje musza byc czyms żmudnym. A w ogole uwazam, ze 5 tys za projekt, ktory trzeba stworzyc od podstaw i tak aby wszystkie "widzimisię" inwestora zostaly spelnione nie jest wysoka cena.
Napisano
  Cytat

Ile płaciliście za swoje projekty? Znajomy właśnie odebrał projekt . Wszyscy mówili mu że gotowy - czy indywidualny - w sumie cena będzie zbliżona. Okazało się że projektant skasował go na 9 tys. zł.

Rozwiń  



Mnie projekt indywidualny kosztował 500 zł plus flaszka wódki icon_smile.gif

  • 5 miesiące temu...
Napisano
  Cytat

Ja płaciłam za projekt gotowy 1500zł + 2000zł za plan zagospodarownia działki - wrysowała gdzie dom, gdzie śmietnik, gdzie brama itp. i 2000zł wzięła. W sumie 3500zł. Uważam, że to nie drogo.

Rozwiń  



Witam,
cena projektu domu zależy od wielu czynników, np od wielkości domu, od stylu, formy itd...oraz od architekta. Projekty typowe mają swoją cenę ustaloną z góry. Adaptacja projektu to koszt w woj. mazowieckim w granicach 1200 - 1800 zł
średnio 1500 zł.


  Cytat

O kurcze icon_smile.gif Ja więcej płacę za branżystów... Twój projektant musi być bardzo wszechstronny icon_smile.gif

Rozwiń  



Architekt chyba dopłacił do Twojego projektu - xero kosztuje około 200 zł na całość...heh

  Cytat

35zł netto za m2 p.u. projekt zrobiony profesjonalnie przez biuro projektowe

Rozwiń  




za 35 zł za 1 m2 to chyba robicie tylko rysunek domu??? nie projekt??? A gdzie przyłącza?? Konstrukcja? czy ktoś stawia pod tym jakieś piecząteczki???
hiiiii
czy tylko ot tak aby mieć ładny rysuneczek...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Witam

Wszystkich zwolenników projektów gotowych muszę zmartwić. Projekty gotowe mają to do siebie, że są obliczane na najgorsze panujące w Polsce warunki - a więc na duże obciążenia wiatrem i śniegiem [kraj jest podzielony na strefy śniegowe i w centralnej Polsce można zaprojektować tańszą konstrukcję domu niż na Podhalu czy w Suwałkach]. Przekłada się to na przewymiarowane dachy i fundamenty - co ZNACZNIE podraża koszty budowy.

Ale o tym się nie mówi głośno...

Projekt jest tylko kroplą w morzu inwestycji pt dom jednorodzinny...

Niech Państwo o tym pamiętają rozważając zakup produktu projektopodobnego - który trzeba adaptować, zrobić projekty przyłączy, wykonać zmiany, zrobić projekt zagospodarowania terenu ... itd...

Zalecam przemyśleć to co napisałem zanim wpadną państwo w pułapkę "taniego projektu"

Na koniec dodam tylko taką ciekawostkę, że osoba która jest autorem pseudo-projektu gotowego - nie ponosi ŻADNEJ odpowiedzialności za projekt - całą odpowiedzialność przejmuje projektant adaptujący. Ten brak bata nad sprzedającymi projekty gotowe często przekłada się na wątpliwą jakość ich prac.

chętnie odpowiem na Państwa pytania - proszę o kontakt mailowy

pozdrawiam - Paweł Glinkowski

  Cytat

niestety, ale bardzo łatwo jest o podobne omyłki przy projektach robionych "na zamówienie".

Rozwiń  


Szanowny Panie ... Pan raczy kpić ...
No chyba że kupuje się projekt indywidualny zrobiony po czy też poniżej wszelkich możliwych kosztów -tj za 5-6 tys zł... prawda jest taka że projektu indywidualnego przyzwoitego budowlano - wykonawczego z branżami nie da się wykonać poniżej ceny 60 zł /m2.

Każdy kto proponuje niższą cenę - na pewno nie przyłoży się do pracy - tylko wyda Wam gniota zrobionego "jednym okiem".

To właśnie projekt na zamówienie gwarantuje dokładne przemyślenie konstrukcji i dobór dobrych tanich lokalnych materiałów - pod względem ekonomii przyszłej budowy.

Projekty gotowe - lansują drogie markowe materiały - niedostępne dla przeciętnego Polaka, a często nie lepsze od naszych - krajowych.

Edytowano przez KP PROBUD (zobacz historię edycji)
Napisano
rozumiem, że jesteś Pan projektantem (architekt? konstruktor?)
dobrym, ba bardzo dobrym, nie zajmujesz się Pan bele czym, tylko robisz Pan projekty indywidualne
takie tip top i ą ę przez chusteczkę,
zapewne półka ugina się pod prestiżowymi nagrodami, wyróżnieniami

tyle, że po mojemu, czarnego pijaru tykają się tylko łajzy
Napisano (edytowany)
  Cytat

rozumiem, że jesteś Pan projektantem (architekt? konstruktor?)
dobrym, ba bardzo dobrym, nie zajmujesz się Pan bele czym, tylko robisz Pan projekty indywidualne
takie tip top i ą ę przez chusteczkę,
zapewne półka ugina się pod prestiżowymi nagrodami, wyróżnieniami

tyle, że po mojemu, czarnego pijaru tykają się tylko łajzy

Rozwiń  


Witam Pana Barbossa
Na początek chciałbym wyrazić ubolewanie z powodu zajadłego tonu Pana wypowiedzi i całej sterty zarzutów, niestety bezpodstawnych. Pudło. Nie trafił Pan.

nie robię nikomu czarnego PR.

projekt budowlany to coś co bierzesz w rękę składasz do urzędu - dostajesz pozwolenie a potem jeszcze jesteś w stanie dobrze i tanio zbudować z tego dom, z którego funkcjonalności będziesz zadowolony.

To co kupujesz płacąc za "gotowy projekt" nie jest projektem budowlanym...

Nikogo nie oczerniam i nikogo nie lobbuję. Działam w branży ale nie zajmuje się domami jednorodzinnymi tylko i wyłącznie budynkami przemysłowymi i handlowymi. Ale znam układy i chciałem je naświetlić ludziom, którzy nie są " w temacie "

pozdrawiam - chętnie odpowiem na wszystkie zarzuty Edytowano przez KP PROBUD (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

projekt indywidualny - od 15 tysięcy zł

Rozwiń  


no chyba że jenów ... icon_lol.gif

chyba żartujesz - za projekt domu jednorodzinnego ? icon_eek.gif
Ja w 2007 roku zapłaciłam 6.000zł za :
projekt indywidualny ,
załatwienie papierologii (tylko pozwolenie na budowę sama odebrałam , wszystko załatwiał architekt) ,
kierownictwo budowy ,
mapki mediów

Zaznaczam : nie było to po znajomości tylko "z polecenia" ..... szczerze wątpię, żeby przez te 3 lata tak się ceny zmieniły icon_rolleyes.gif

Napisano
do KP PROBUD
-mam projekt za 2800zł.
konstrukcyjny z projektem zjazdu, POŚ, oraz ogrodzenia.

Dam radę z tego dom postawić ?
Jako takie przygotowanie techniczne mam..

Napisano
  Cytat

Na koniec dodam tylko taką ciekawostkę, że osoba która jest autorem pseudo-projektu gotowego - nie ponosi ŻADNEJ odpowiedzialności za projekt - całą odpowiedzialność przejmuje projektant adaptujący. Ten brak bata nad sprzedającymi projekty gotowe często przekłada się na wątpliwą jakość ich prac.

Rozwiń  


Nie bardzo lubię takich, którzy w jakimś tam celu, zakładają że adresaci ich wypowiedzi są debilami, albo zupełnymi laikami, którym wcisnąć można wszystko.
Ten wpis (cytowany wyżej) właśnie jest taki.

Z drugiej strony, może sugerować zupełny brak znajomości przepisów w zakresie podstawowym w branży którą zdaje się reprezentować autor wpisu.

?Napadanie? na kolegów po fachu ? przemilczę. icon_biggrin.gif
Napisano
a jakież to są układy?
spotkał się ktoś z niewydaniem PnB ze względu na zawartość gotowca?
czemu to mamy się martwić, że są obliczne na max i skąd ta wiedza?

może jakieś konkretne przykłady, nie takie ogólne farmazony?
ile jest tych różnych stref, że rozpiętośći obliczeniowe są aż tak wielkie?
jakie to są różnice?
projekt na zamówienie może być takim samym gniotem jak seryjny, bez względu na koszt,
projektanci siedzący w kurnikach, często nie są zbyt rozgarnięci, bo to ich max możliwości, rzadko pasja

co do czarnego pijaru, to kasztanienie na innego twórcę z urzędu, nim jest, zajmij się lepiej Pan tymi powierzchniowymi, jak tylko to potrafisz
Napisano
  Cytat

a jakież to są układy?
spotkał się ktoś z niewydaniem PnB ze względu na zawartość gotowca?
czemu to mamy się martwić, że są obliczne na max i skąd ta wiedza?

może jakieś konkretne przykłady, nie takie ogólne farmazony?
ile jest tych różnych stref, że rozpiętośći obliczeniowe są aż tak wielkie?
jakie to są różnice?
projekt na zamówienie może być takim samym gniotem jak seryjny, bez względu na koszt,
projektanci siedzący w kurnikach, często nie są zbyt rozgarnięci, bo to ich max możliwości, rzadko pasja

co do czarnego pijaru, to kasztanienie na innego twórcę z urzędu, nim jest, zajmij się lepiej Pan tymi powierzchniowymi, jak tylko to potrafisz

Rozwiń  



Nie mam zamiaru podejmować z Panem dyskusji w takim tonie.
Różnice w obciążeniach śniegiem i wiatrem w kraju sięgają 80 % - zapraszam do lektury polskich norm oraz eurokodów.

Na merytoryczne pytania w kulturalnym tonie chętnie odpowiem - również na priv

Napisano
  Cytat

.....
Na początek chciałbym wyrazić ubolewanie z powodu zajadłego tonu Pana wypowiedzi i całej sterty zarzutów, niestety bezpodstawnych. Pudło. Nie trafił Pan.

......

Rozwiń  

a przeca napisałem to
  Cytat

rozumiem, że jesteś Pan projektantem (architekt? konstruktor?)
dobrym, ba bardzo dobrym, nie zajmujesz się Pan bele czym, tylko robisz Pan projekty indywidualne
takie tip top i ą ę przez chusteczkę,
zapewne półka ugina się pod prestiżowymi nagrodami, wyróżnieniami

Rozwiń  

icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

do KP PROBUD
-mam projekt za 2800zł.
konstrukcyjny z projektem zjazdu, POŚ, oraz ogrodzenia.

Dam radę z tego dom postawić ?
Jako takie przygotowanie techniczne mam..

Rozwiń  


Ze wszystkiego da się zbudować przecież - nawet ze szkicu pięciolatka... jak ktoś tylko ma chęci...
Napisano
  Cytat

Nie mam zamiaru podejmować z Panem dyskusji w takim tonie.
Różnice w obciążeniach śniegiem i wiatrem w kraju sięgają 80 % - zapraszam do lektury polskich norm oraz eurokodów.

.....

Rozwiń  

i wtedy odchudzamy "z urzędu" konstrukcję w gotowcu o: ..... ?

ton merytoryczny
Napisano
  Cytat

spotkał się ktoś z niewydaniem PnB ze względu na zawartość gotowca?

Rozwiń  



PnB nikt jeszcze nie dostał na gotowca, trzeba do niego dołączyć, adaptację i UPRAWNIENIA projektantów adaptujących, PZT, projekty przyłączy.

GOTOWIEC TO NIE JEST PROJEKT !!!
Napisano
Całkowicie popieram zdanie KP PROBUD. Tylko projekt indywidualny pozwoli nam na realne oszczędności podczas budowy.

Trzeba tylko mieć pojęcie czego się oczekuje po projekcie.
Napisano
  Cytat

i wtedy odchudzamy "z urzędu" konstrukcję w gotowcu o: ..... ?

ton merytoryczny

Rozwiń  



Jak wspomniałem nie zajmuję się drobnicą, ale jako poważny człowiek usiadłbym i przeliczył tą konstrukcję na takie obciążenia jakie rzeczywiście występują w danej strefie klimatycznej.

Sypanie cyferkami z rękawa w zakresie wytrzymałości konstrukcji to ignorancja i nieodpowiedzialność.

Nie rozumiem tego ogólnego napadu na mnie tu na forum ...
czytając wypowiedzi zwykłych ludzi chciałem im wyjaśnić skąd biorą się różnice w cenach i co składa się na cenę ostateczną w przypadku gotowca jeszcze...

Napisano
  Cytat

PnB nikt jeszcze nie dostał na gotowca, trzeba do niego dołączyć, adaptację i UPRAWNIENIA projektantów adaptujących, PZT, projekty przyłączy.

GOTOWIEC TO NIE JEST PROJEKT !!!

Rozwiń  


Oj coś z tą fachowością coś nie tak – czyżby pozorowana?
A co mam zmieniać jeśli gotowiec mi pasi pod każdym względem , spełnia również w 100% zapisy MPZP – bo tak wybrałem?

Po co mi projektant adaptujący projekt?

Mój projektant, posadawia tylko budynek na działce + przyłącza, + itp.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sprawdzona metoda zabezpieczenia domu z bala przed UV bez efektu żółknięcia. Używam zestawu OSMO: WR Aqua 4001, 429 Naturalny Efekt i 420 UV-Ochrona – daje świetny, surowy wygląd i trwałość. Pełny opis tutaj: [link]
    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...