Skocz do zawartości

Dom z Ytonga, czyli współczesna wersja PRL-owskiej kostki


Recommended Posts

Napisano
Wszystko do kupy wygląda jak adaptacja jakiegoś magazynu, bez większych nakładów. Koszmar jakiś i fanaberia.
Napisano
Architekt zaakceptuje wszystko co sobie inwestor wykombinuje, bo co się będzie użerał z wariatami, ale no ludzie jak to wygląda?.
Gość Rafał- właściciel
Napisano
@werto czemu obrażasz architekta oraz w szczególności właścicieli?! Twoja wiedza na temat budowania powala tylko na taką niekonstruktywną wypowiedź? @seb zdziwiłbyś się jakie duże były nakłady na ten dom. Magazyn... hmmm podobieństwa nie widzę pomimo niecodziennego wykończenia i wystroju. A jeśli pomysły i wyzwania są fanaberią to i owszem. No i ten kosmos. Chodzę po domu i odnośników nie widzę. Pozdrawiam
Napisano
OK , nakłady były wierzę w to, tylko jaki jest sens wyrzucania kasy na coś co wygląda jak prowizoryczna adaptacja jakiegoś magazynu technicznego i o tym piszę, nie o tym że nie miałeś kasy i zrobiłeś to niskim budżetem.
Napisano

Wiesz, gościu sed, Tobie to się nie podoba, Ty byś tak nie zrobił, nie Ty będziesz tu mieszkać...

Oni oboje taki styl świadomie wybrali, wyszło dokładnie tak jak chcieli i jest OK! Nawet jak według Ciebie wygląda to jak adaptacja, i to jeszcze prowizoryczna, jakiegoś magazynu... 

Mnie to się podoba, choć moja koleżanka małżonka nie zgodziła by się na takie wykończenie mieszkania...

Napisano
30 minut temu, podczytywacz napisał:

 

Mnie to się podoba, choć moja koleżanka małżonka nie zgodziła by się na takie wykończenie mieszkania...

Przekaż moje pozdrowienia dla małżonki - mądra kobieta.:)

Gość Rafał- właściciel
Napisano
Kulturalnie Ci odpowiem, że szkoda języka na dyskusję z Tobą. Co bym nie napisał to jak to w internecie odpowiedź zawsze znajdziesz Ty i podobne Ci osoby, a nie do nich mam nadzieję ma trafiać ten artykuł. Trafić ma do ludzi otwartych na każde najróżniejsze koncepcje, style, gusty, upodobania, pomysły. Po to są dzisiejsze technologie, rozwiązania aby tworzyć po swojemu, a nie wg, ścisłych kryteriów i projektów. Po to jest dom, aby czuć się w nim dobrze i nas odzwierciedlał.
Napisano
Oryginalnie i nieszablonowo. Jak dla mniie świetny dom i dobrze, że go opisano. Owszem większość ludzi urządza inaczej ale z drugiej strony te inaczej to najczęściej tak samo, poprawnie, katalogowo, a tu mamy zupełnie coś innego i nie powielanego. Ja biję brawo ;-)
Napisano

Myślę że najważniejsze jest samopoczucie właściciela po paru latach użytkowania.

Jeśli bedzie dobre - to to jest najważniejsze.

 

Wyglądu nie oceniam - bo to rzecz gustu, a ten nie podlega dyskusji. I Jw.

 

Natomiast dyskusyjne dla mnie są:

1. nieocieplenie budynku (ale to zawsze można zrobić później). Dach chyba ma odpowiednią warstwę ocieplenia?.

2. Lokalizacja schodów daleko od wejścia.

3. surowy beton sufitu - bo trudny chyba do utrzymania w czystości (szczególnie nad kuchnią) - i trudny do odnawiania.

 

Napisano
2 minuty temu, zenek napisał:

Myślę że najważniejsze jest samopoczucie właściciela po paru latach użytkowania.

Jeśli bedzie dobre - to to jest najważniejsze.

 

Wyglądu nie oceniam - bo to rzecz gustu, a ten nie podlega dyskusji. I Jw.

 

Natomiast dyskusyjne dla mnie są:

1. nieocieplenie budynku (ale to zawsze można zrobić później). Dach chyba ma odpowiednią warstwę ocieplenia?.

2. Lokalizacja schodów daleko od wejścia.

3. surowy beton sufitu - bo trudny chyba do utrzymania w czystości (szczególnie nad kuchnią) - i trudny do odnawiania.

 

1. wszystko zależy od U ściany. Można murować z Ytonga i mieć U na poziomie 0,17 W/m2K i mamy jeszcze zapas izolacyjności termicznej i spełniamy WT2021. Tyle tylko, że przegroda ma 48 cm grubości, ale bez dodatkowej warstwy ocieplenia.. https://www.ytong-silka.pl/pl/ytong_energo_plus.php

3. Kwestia gustu. Zachowanie w czystości jest na takim samym poziomie trudności, jak przy innych powierzchniach. Jak chcesz odnawiać sufit z surowego betonu? I w jakim celu?

 

Napisano

@zenek już Ci odpowiadam :)
1. Ściana z bloczka 40cm ma U 0,23 więc choć nieocieplona styropianem, daje bardzo dobry wynik. Owszem nowa norma WT2021 wymagać będzie większej ale tego się nie przeskoczy  bo ciągle je dźwigają i można rozpocząć budowę w jednym roku, a przy jej kończeniu już mieć zmianę w wymaganiach.
a) Rachunki mam na poziomie znajomych, którzy budowali z poro i ocieplali po 15/20cm styro.
b) Niektórzy zaś nawet grzeją szybciej niż ja i gdy przyszli w odwiedziny np. w październiku to byli zaskoczeni jak jest ciepło bez włączonego CO ( miałem np. 23st bez odpalonego jeszcze CO)
c) Ten gruby bloczek trzeba po prostu namacalnie dotknąć aby się przekonać jak ściana może być ciepła sama w sobie i dawać tym samym komfort w codziennym użytkowaniu domu
d) Ściany były wznoszone nie na zaprawie tylko na pianie, a to też spowodowało, że spoiny mamy znikome i ryzyko mostków praktycznie zostało wyeliminowane.
e) Odnośnie jeszcze rachunków to pewnie mogły być jeszcze niższe gdyby na piętrze był sufit tradycyjnie podwieszony. My mamy pomieszczenia na piętrze od 3,6 do 2,8 bo tak nam się marzyło by mieć odkrytą więźbę.
Więc tu pewnie trochę do ogrzania m3 mamy więcej, a mimo to za gaz rocznie płace ok. 3100zł z ciepłą wodą więc świetny wynik.
f) Dach jest ocieplony od zewnątrz płytami thermano, a ten ma U 0,18.

2. Lokalizacja schodów jest naprzeciwko holu i w dobrej komunikacji z otwartym planem parteru
Wpłynęło to bardzo dobrze na minimalizację wielkości klatki schodowej bo ta zabiera bardzo mało metrażu
Korytarz idący na piętrze przez całą jego długość także mógł powstać dzięki właśnie takiemu rozkładowi schodów.

3. Nie widzę problemu z czystością betonu na suficie ani w kuchni, ani w pozostałej części parteru. Nie brudzi, nie sypie się bo to starannie odlane płyty, które gotowe przyjechały na budowę.

 

P.S. Sam styropian nie jest dla nie ekologiczny i nie przykleiłbym go nawet gdyby mieli mi to sfinansować z jakiegoś programu.
Nie bez powodu wybrałem bowiem Ytonga i miał nim pozostać od środka i od zewnątrz.

Mam nadzieję, że udało mi się odpowiedzieć.
Pozdrawiam
 

Napisano
48 minut temu, ravhtc napisał:

 

P.S. Sam styropian nie jest dla nie ekologiczny i nie przykleiłbym go nawet gdyby mieli mi to sfinansować z jakiegoś programu.

No i styro nie "oddycha", co jest ważne dla Twojej małżonki.:) Tak jest napisane w artykule.

 

Ja bym jakoś inaczej poukładał te klocki np. tak:

architecture-1477101_1280.thumb.jpg.328451237eb5550ff3aaab0ceca83e3d.jpg

 

A można wiedzieć jaką bryłę tego domku proponował wam architekt?.

Napisano

Z założenia bryła miała być taka bo kostki ułożone są względem stron świata i samego ogrodu aby był jak najlepiej nasłoneczniony. Większa jest w tylnej części i nie zabiera światła mniejszej. Ułożenie w takim układzie wzdłużnym najlepiej pasowało.

Daszki może będą ale obecnie miałem inne rzeczy na ogrodzie do zrobienia. Swoją drogą wnęki są głębokie więc aż tak deszcz nie przeszkadza.

Napisano (edytowany)
5 godzin temu, zenek napisał:

 

Wyglądu nie oceniam - bo to rzecz gustu, a ten nie podlega dyskusji. I Jw.

 

Może inaczej Zenku. W dobrym tonie i grzecznie jest nie oceniać publicznie czyjegoś gustu.:scratching:

A oceniać jak najbardziej ocenia się i to jeszcze jak.:yahoo:

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
5 minut temu, ravhtc napisał:

A Ty akurat niby dyskretnie ale jednak to robisz czyż nie :p

A spodziewałeś się tylko samego piania z zachwytu nad tym dziełem?.

No wiesz tak to nie ma, szczególnie wtedy gdy sam wystawiasz na osąd publiczny swoje dzieło, bo ludzie mają jednak różne gusta.

Czyżbyś chciał oceniać mój gust?.:)

 

 

Napisano

Obejrzałam, przeczytałam.

Świetne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kocham styl industrialny we wnętrzach.

Beton, drewno, białe kafle ... moje klimaty, no — może u mnie nie byłoby barwnych mebli, tylko białe lub czarne i mniej kolorów pstrokatych w elementach dekoracyjnych, bo lubię minimalizm ... ale każdy ma inny gust :)

Generalnie dla mnie rewela.

Na szaro powinni pomalować elewację ... szara elewacja w ciemniejszym odcieniu zrobiłaby robotę :)

Taki pomysł na przyszłość ;) 

 

Ściany, podłoga, sufit — zakochałam się :x

Napisano
Przed chwilą, demo napisał:

Ha, ha, no właśnie że nie.xD

Kuuuźwa ... wyglądają jak białe kafle.

Oświeć mnie, co to jest? Chyba nie doczytałam w tekście :scratching:

Cokolwiek — i tak wygląda świetnie :)

Napisano
Przed chwilą, daggulka napisał:

Kuuuźwa ... wyglądają jak białe kafle.

Oświeć mnie, co to jest? Chyba nie doczytałam w tekście :scratching:

Cokolwiek — i tak wygląda świetnie :)

Tam nie ma tynku i widzisz bloczki budowlane.

Napisano

Doczytałam .... beton.

Pierwszy raz spotkałam się z takimi bloczkami betonu w nienagannie białym odcieniu. Wyglądają jak białe kafle.

Świetny efekt.

Biere ... jak dożyję kiedyś remontu, to tak właśnie będzie .... beton, szarość, czerń i biel  :)

Zastanawiam się tylko nad tym ytongiem na ścianach — jak się zabrudzi, da się to jakoś ławo wyczyścić? :scratching:

Ciekawe, czy czymś to zaimpregnowali.

Napisano
5 minut temu, daggulka napisał:

Doczytałam .... beton.

Pierwszy raz spotkałam się z takimi bloczkami betonu w nienagannie białym odcieniu. Wyglądają jak białe kafle.

Słabo Ci idzie to doczytywanie, one są pomalowane na biało.xD

Napisano

Znalazłam:

"W celu uniknięcia pylenia się ścian, pomalowaliśmy je natryskowo przemysłową farbą w kolorze białym, którą np. stosuje się w szpitalach - znakomicie wypełniła pory bloczków betonowych, dała efekt czystości i schludności."

 

Super pomysł :)

Przed chwilą, demo napisał:

Słabo Ci idzie to doczytywanie, one są pomalowane na biało.xD

Właśnie znalazłam :)

No tak ... wstępnie szybko "przeleciałam" tylko artykuł, skupiając się w największej mierze na fotach.

Nie mogłam oderwać wzroku :icon_biggrin:

 

Napisano

Bloczki szlifowane na etapie wznoszenia ścian jeśli jakieś tego wymagały.

Po stanie surowym zamkniętym całość impregnowana i później malowana farbą przemysłową. Odporna na plamy, szorowanie, mycie.

Przed ponad rok może z dwa razy dzieci dały radę  je zabrudzić. Wtedy gąbka i szorowanie i po plamie :)

 

Napisano
3 minuty temu, demo napisał:

Ale meble i elewacja Ci się jednak nie podoba.:bezradny:

Aranżacja wnętrza to zawsze rzecz gustu. Widać, że właściciele lubią żywe kolory, ja mniej  :)

Z żywych kolorów u mnie przeszłaby czerwień w dodatkach ... do tego czerń, szarości i biel.

Taki styl, ale każdy ma inaczej :)

Natomiast sam zamysł wykończenia ścian i podłóg — dla mnie REWELACJA :)

 

Kształt domu — prosty, niewyszukany, bez udziwnień ... podoba mi się, ale wiesz — mnie się podobają (jak niewielu) domy z kontenerów ;) :icon_biggrin:

Kolor ciemnoszary na elewacji tylko bym dodała i pikobelo :icon_cool:

6 minut temu, ravhtc napisał:

Bloczki szlifowane na etapie wznoszenia ścian jeśli jakieś tego wymagały.

Po stanie surowym zamkniętym całość impregnowana i później malowana farbą przemysłową. Odporna na plamy, szorowanie, mycie.

Przed ponad rok może z dwa razy dzieci dały radę  je zabrudzić. Wtedy gąbka i szorowanie i po plamie :)

 

 

Gratuluję świetnej realizacji. Naprawdę jestem pod wrażeniem :)

Napisano
5 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

3. Kwestia gustu. Zachowanie w czystości jest na takim samym poziomie trudności, jak przy innych powierzchniach. Jak chcesz odnawiać sufit z surowego betonu? I w jakim celu?

A z jakiego powodu odnawiasz ściany tynkowane (malujesz)? Przecież można by "raz na zawsze" :14_relaxed:

A w kuchni zawsze trochę tłuszczu siądzie na suficie - chyba że gotujesz tylko wodę.

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, demo napisał:

Może inaczej Zenku. W dobrym tonie i grzecznie jest nie oceniać publicznie czyjegoś gustu.:scratching:

A oceniać jak najbardziej ocenia się i to jeszcze jak.:yahoo:

Można powiedzieć: "Mnie się nie podoba wizualnie". Albo "podoba wizualnie"

Tyle, że to niewiele mówi.

Natomiast oceniać można cudzy gust w ramach jakichś zasad, prawideł - które wszyscy uznają.

Bo np. już samo stwierdzenie "kostka PRL" jest kompletnie bez sensu, ponieważ wkłada w zasady dziesiątki tysięcy domów z PRL których architektura wynikała (kostki) z zasad wzorcow z lat 20 czy 30 z zachodniej europy i ameryki, potem rozwijanych w latach 50 i później.

Ale to nie znaczy, że powstawały budynki zawiązujące do tych zasad. 

Do czystości funkcji, zgody funkcji z widokiem, proporcji, przeszkleń, itd.

"kostka PRL" tyle mówi o wzorcu architektury, co mały fiat, syrena lub wartburg - o wzorcach karoserii samochodowej w tym czasie.

 

Dlatego nie ma co się silić na miarodajną ocenę  architektury  tego (i wielu innych ) budynku. Bo nie ma obiektywnych zasad, wg których można go ocenić.

Najważniejsze, że sie podoba właścicielowi.

A to, że ktoś ma inny gust - no to co to kogo obchodzi, prócz jego samego? 

 

 

58 minut temu, ravhtc napisał:

Będzie wtedy lekka polerka po latach

zalezy, jak głęboko tłuszcz i brud wniknie :14_relaxed:

z uwag  - to jeszcze bym radził zrobić balustradę na schodach, dla bezpieczeństwa...

 

A ogólnie - to gratuluję indywidualnego podejścia i oryginalnego wnętrza.

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, zenek napisał:

 

Do czystości funkcji, zgody funkcji z widokiem, proporcji, przeszkleń, itd.

"kostka PRL" tyle mówi o wzorcu architektury, co mały fiat, syrena lub wartburg - o wzorcach karoserii samochodowej w tym czasie.

 

Dlatego nie ma co się silić na miarodajną ocenę  architektury  tego (i wielu innych ) budynku. Bo nie ma obiektywnych zasad, wg których można go ocenić.

 

 

Przestań już takie pierdoły wypisywać, bo to nie są żadne wzorce tylko raczej symbole tamtego czasu.

Sztuka architektury nie kieruje się żadnymi sztywnymi wzorcami, dlatego właśnie jest sztuką. Co najwyżej można mówić o dobrych przykładach, lub kanonach dobrego projektowania.

Sztuką - rozumiesz to, dlatego tak dziwną i niezrozumiałą dla dyletantów. Ale nawet dyletant który choć trochę czai cziczę, widzi i czuje że to jest piękne i wartościowe a tamto goowno warte, a jeszcze inne takie sobie.

W ostatnim programie Omeny Mensah _ "Wyjątkowe rezydencje"_ wymieniona pyta architekta a po co w tej bryle domu to wycięcie, odpowiedź jest taka że "to właśnie jest cały sex architektury"

Mnie w architekturze tego domu właśnie brak tego "sexu", podobnie jak w wystroju wnętrz.

No właśnie jakiś szlaczek jakaś wypustka, wcięcie czy cokolwiek innego byle by tylko nie wyglądało jak stan surowy zamknięty.

Styl industrialny to koniecznie przestrzeń i wysokość, no i minimalizm, bez tego wnętrza przytłaczają i wglądają jak graciarnia.

glowne_LOFT.thumb.jpg.a93a112b15d926083bd9bf7ea35845dd.jpgstyl-industrialny-cegla.jpg.4ada16fb934c4e7f9070c519cd8253c0.jpg1554478504_Kuchnia-z-jadalni-proj.-Exit-Design-1-styl-industrialny.thumb.jpg.8b4d7ff49694cdbd435e4d83d5f184e4.jpg

 

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano

Dlaczego nie jest?, a to jak byś określił to co stworzyłeś?. 

Elfir nazwała to "klasycznym industrialnym" i nie protestowałeś. Więc?.

Napisano

to temat o moim domu i reportażu o nim, a nie o stricte i stylu industrialnym.
Czy jeśli na forum moto miałbyś dany model np. sportowy i o nim był ten założony temat, to pisanie w nim o wszystkich innych sportowych samochodach byłoby na temat.

Nie i ja też nie chcę aby z tego tematu robić teraz wywody co się łapie,a co nie do tego rodzaju wystroju. Tak jak w temacie mojej budowy, rozgorzały swego czasu dyskusje o pkt. rosy, "oddychaniu" ścian itp. co wcale wtedy tez w temacie nie było.

Możesz to uszanować i zakończyć?

Napisano
39 minut temu, ravhtc napisał:

to temat o moim domu i reportażu o nim, a nie o stricte i stylu industrialnym.

Wiesz to jakoś tak jest, że przy takiej okazji pojawiają się zagadnienia i bardziej ogólne, ale jednak związane z budową i architekturą szeroko rozumianą, a tu na tym Twoim konkretnym przypadku.

Może to nie jest takie złe, bo i temat się kręci, ale może ktoś coś z tego i wyniesie pożytecznego.

48 minut temu, ravhtc napisał:


Czy jeśli na forum moto miałbyś dany model np. sportowy i o nim był ten założony temat, to pisanie w nim o wszystkich innych sportowych samochodach byłoby na temat.
 

Ale ogólnie o mechanice samochodowej pewnie zawsze wyskoczą tematy, czyż nie.

50 minut temu, ravhtc napisał:

Tak jak w temacie mojej budowy, rozgorzały swego czasu dyskusje o pkt. rosy, "oddychaniu" ścian itp. co wcale wtedy tez w temacie nie było.

Chyba jednak było, ale może nie uważałeś. Ale tam mogłeś protestować i żądać bo byłeś ojcem założycielem tamtego tematu.

55 minut temu, ravhtc napisał:

Nie i ja też nie chcę aby z tego tematu robić teraz wywody co się łapie,a co nie do tego rodzaju wystroju. T
Możesz to uszanować i zakończyć?

Natomiast gospodarzem tego tematu jest Redakcja tego forum, nie Ty. Więc może uszanujesz to i nie będziesz dyktować kto i co ma pisać w TYM temacie.:icon_mrgreen:

Napisano

Jest jeszcze jeden, dodatkowy PLUS tego wyboru omawianego projektu, a mianowicie niemożliwość przypadkowego noclegu w łóżku sąsiada w drodze do domu po upojnym na przykład Sylwestrze, co dość łatwo może się przydarzyć na takim (albo podobnym osiedlu) osiedlu:

 

obraz.png.8a9acb7854cb61be802ea5fb56f5f8ac.png

 

obraz.png.5a72c4398b437f816f484092852cd2c0.png

 

:takaemotka:

Napisano
16 godzin temu, ravhtc napisał:

Więcej zdjęć zrobionych do reportażu,a cała relacja z budowy na stronie

Powiem tak, z żona właśnie wpatrujemy się w te na pozór surowe wnętrza i jesteśmy zachwyceni pomysłem i realizacją. Zobaczyłem kocioł bez zabudowy rur miedzianych i poczułem się jak na ekspozycji w salonie szkoleniowym jednej z firm. Rewelacja. Nie będę się wypowiadał o kolorach - to kwestia waszego gustu: widzę seledyn, żółty + w kuchni dodatkowo czerwony czajnik i toster. Zobaczyłem też czerwone drzwi wejściowe i jeszcze kilka czerwonych akcentów. Pozostań przy max 3 kolorach. To tylko moja sugestia. Potem się zrobi pstrokacizna. Zauważyłem w kuchni nad stołem zestaw opraw loftowych lamp. Pomysł istnie z salonu bilardowego. To moje pierwsze skojarzenie. Gratuluję jeszcze raz pomysłów i realizacji. Wyślij do Ytonga, wycieczki będą oprowadzać :)

 

Napisano
18 godzin temu, demo napisał:

Sztuka architektury nie kieruje się żadnymi sztywnymi wzorcami, dlatego właśnie jest sztuką. Co najwyżej można mówić o dobrych przykładach, lub kanonach dobrego projektowania.

Kilka błędów logicznych.

1.  Wzorce to kanony.

2. Większa część sztuki jest oparta o wzorce, czyli kanony. Dlatego możemy ją klasyfikować wg np stylów i kanonów (niektórych b. sztywnych).

3. 'dobre przykłady' - to ogólnik mniej więcej taki, jak "'dobry żart", który zależy od indywidualnego poczucia humoru, kontekstu, talentu serwujacego.

 

18 godzin temu, demo napisał:

W ostatnim programie Omeny Mensah _ "Wyjątkowe rezydencje"_ wymieniona pyta architekta a po co w tej bryle domu to wycięcie, odpowiedź jest taka że "to właśnie jest cały sex architektury"

Mnie w architekturze tego domu właśnie brak tego "sexu", podobnie jak w wystroju wnętrz.

Haha - tyle że ludzi różne rzeczy w seksie pobudzają i różne są wzorce symbol seksu. Architekt rzucił haselko. 

Osbiście nie widzę seksu w architektuze, choć niektórzy widzą go w kaloryferze :takaemotka:

18 godzin temu, demo napisał:

Styl industrialny to koniecznie przestrzeń i wysokość, no i minimalizm,

A niby dlaczego minimalizm??? Industrialność to industrialność - z całym jej bogactwem.

 

Za to przedmiotowy dom @ravhtcma w sobie "minimalizm". I bardzo dobrze.

Brak w nim efekciarstwa i rozmachu, przepychu.

i dobrze - bo ważna jest zgodność formy z treścią. To jedna z cech sztuki użytkowej. :14_relaxed:

 

twoje fotki nie przdstawiają minimalizmu, raczej rozrzutność przestrzeni, epatowanie ogromem i blichtrem. Ekskluzywność dla pokazu - ciepła w tych wnętrzach nie znajdziesz.  Owszem - podoba mi sie, to sztuka, ale minimalizmu w niej minimum :takaemotka:.

 

Napisano
18 godzin temu, demo napisał:

Styl industrialny to koniecznie przestrzeń i wysokość, no i minimalizm,

A niby dlaczego minimalizm??? Industrialność to industrialność - z całym jej bogactwem.

 

Za to przedmiotowy dom @ravhtcma w sobie "minimalizm". I bardzo dobrze.

Brak w nim efekciarstwa i rozmachu, przepychu.

i dobrze - bo ważna jest zgodność formy z treścią. To jedna z cech sztuki użytkowej. :14_relaxed:

 

twoje fotki nie przdstawiają minimalizmu, raczej rozrzutność przestrzeni, epatowanie ogromem i blichtrem. Ekskluzywność dla pokazu - ciepła w tych wnętrzach nie znajdziesz.  Owszem - podoba mi sie, to sztuka, ale minimalizmu w niej minimum :takaemotka:.

2 minuty temu, Redakcja napisał:

@ravhtc ma rację @zenek  @demo za bardzo odjechaliście od tematu artykułu, ten temat to nie lekcja historii architektury.

to jest twoja ocena - tylko że kto tu mówi o historii architektury.

jest mowa o stylu, wyglądzie. 

 

Co uważasz - w takim razie - mieści się w temacie? :14_relaxed:

zachwyt nad bloczkami i betonie  samymi w sobie, czy też rozmawiamy o tym, co zostało z nich zbudowane?

16 godzin temu, demo napisał:

Natomiast gospodarzem tego tematu jest Redakcja tego forum, nie Ty. Więc może uszanujesz to i nie będziesz dyktować kto i co ma pisać w TYM temacie.:icon_mrgreen:

Przesadzasz - a gdzie pozytywny stosunek do tematodawcy?

Napisano (edytowany)

industrializm nie musi byc ani czarno-biały, ani minimalistyczny.

W jednym z czasopism wnętrzarskich oglądałam loft zrobiony w starej fabryce w Hiszpanii - instalacja na wierzchu, lampy przemysłowe a miedzy tym wstawiony jako ściana działowa barokowy witraż z kościoła. W kącie pozostałości maszynerii a obok sofa chesterfield. 

Surowe nietynkowane ściany z instalacją na wierzchu + nietynkowane stropy widuję w czasopismach bardzo często. Sama się zastanawiałam nad tynkowaniem betonowych słupów u siebie, bo podobała mi się bardzo ich tekstura z odciśniętym szalowaniem.   
U siebie mam nieotynkowaną kotłownio-pralnię.

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano
2 godziny temu, Redakcja napisał:

@ravhtc ma rację @zenek  @demo za bardzo odjechaliście od tematu artykułu. Ten temat to nie lekcja historii architektury.

Jasne, ale mam pytanie takie, czy można też krytykować to co widzimy, czy tylko wolno piać z zachwytu?.:scratching:

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
    • 💰 Opłaty urzędowe – pozwolenie na budowę garażu: 1. ✅ Opłata skarbowa za wydanie pozwolenia na budowę: 0 zł – jeśli garaż budujesz na własne potrzeby (na działce prywatnej, nie zarobkowo). 112 zł – jeśli garaż ma być użytkowany komercyjnie (np. wynajem, działalność gospodarcza). 2. ✅ Mapa do celów projektowych (potrzebna do projektu): od 800 zł do 2 000 zł, w zależności od lokalizacji i geodety. 3. ✅ Wypisy i wyrysy z MPZP lub decyzja o WZ (jeśli nie ma planu): Wypis i wyrys z MPZP: ok. 50–150 zł Decyzja o warunkach zabudowy (WZ): 0 zł – ale może zająć 2–3 miesiące. 4. ✅ Warunki przyłączy mediów (jeśli potrzebne): zwykle bezpłatne, ale mogą być długie terminy oczekiwania. Za przyłącze energii elektrycznej możesz zapłacić od 100 do 200 zł za warunki, natomiast budowa przyłącza to już osobny koszt (nawet kilka tys. zł, jeśli garaż ma być z prądem). 5. ✅ Opłata za wpis do dziennika budowy: od 50 zł do 100 zł (czasem geodeta lub projektant załatwia to w pakiecie). 💰 Koszt projektu garażu – orientacyjne ceny w 2025: 1. ✅ Projekt gotowy (typowy) + adaptacja: Projekt gotowy garażu: od 500 zł do 1 500 zł Adaptacja przez lokalnego architekta: od 1 000 zł do 3 000 zł 🔹 Łącznie: 1 500–4 000 zł 2. 🛠 Projekt indywidualny (na zamówienie): od 3 000 zł do 6 000 zł (zależnie od wielkości, konstrukcji – np. murowany, z płaskim dachem, z poddaszem itp.)   https://chatgpt.com/
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...