Skocz do zawartości

Przeciekają kominy -co poszło nie tak :( ?


Recommended Posts

Witam. Mam problem z kominami. Otoż dziś po 3 dniach deszczu zauważyłem na budowie , ze przeciekają mi kominy i woda leje się po krokwi oraz na po cegłach.

Dach był wykończony z kominami 3 lata temu i mimo że przez ten czas było masę ulewnych deszczów to nic nie przeciekało az do dziś.

Dodam , ze nie oszczędzałem na materiałach i fachowcach bo komin wymurowany jest z pełnego klinkieru.
Mianowicie komin jest systemowy schiedla , jest obmurowany wewnatrz domu porothermem 11.5cm a na zewnątrz wystaje 2m i jest z pełnego klinkieru robbena murowany na zaprawie do klinkieru oraz jest pełna fuga.. Komin jest oczywiście okuty.

Co mogło pójść nie tak , ze po 3 dniach deszczu pojawiły się przecieki po 3 latach od wykonania.
Dodam , ze dach i okucie wykonywał mi bardzo dobry fachowiec i najbardziej z czego jestem zadowolony na budowie to z tego jak dobrze wykonał mi nie łatwy dach.
Gdzie szukać przyczyny.
1 z dekarzy powiedział mi ze na 99% problemem jest to ze nie nie jest zaimpregnowany klinkier i podcieka po fudze (komin impregnowałem 3 lata temu po wymurowaniu)
Dodam , ze nie mam założonych kratek wentylacyjnych w kominie bo zawsze odkładam to w czasie a niestety dostęp do komina mam ciężki no ale nie sadze że to mogło być przyczyną

Gdzie szukać przyczyny ? Czy naprawdę winowajcą może być niezaimpregnowana fuga? pytam bo nie chce mi sie w to wierzyć.
Specjalnie przy budowie komina uparłem się na pełny klinkier bo chcialem uniknąć tego typu rzeczy.. no to mam.

W zimie chcialem ocieplać poddasze bo buduje systemem gospodarczym no ale 1 musze to naprawić i nie wiem co sprawdzić w 1 kolejnośći.

Pozdrawiam i prosze o dorade

Link do komentarza

Impregnacja  nie zabezpiecza przed przeciekami, a nieszczelności mogą  występować nie przy samym kominie. Ustalenie przyczyny może być trudne i zależy od sposobu pokrycia dachu. Z opisu wynika, że nieszczelność jest niewielka i dopiero po długotrwałych opadach pojawiają się przecieki, co sugeruje, że może gdzieś  się gromadzić zanim przeniknie do środka. Pomijajając nieszczelności obróbki wokół komina, trzeba też brać pod uwagę spływ wody po  FWK (jeśli taka była ułożona) przenikającej przez pokrycie, kalenicę . Woda  natrafia na przeszkdę w postaci komina i przecieka po jego powierzchni. 

Link do komentarza
11 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Trzeba wejść na poddasze i zlokalizować dokładnie miejsce przecieku. Masz jakieś fotki? Przeciek może być zupełnie w innym miejscu niż się tego spodziewamy.

akurat nie zrobilem ale jak tylko bede dal rade to wrzuce.

 

9 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Impregnacja  nie zabezpiecza przed przeciekami, a nieszczelności mogą  występować nie przy samym kominie. Ustalenie przyczyny może być trudne i zależy od sposobu pokrycia dachu. Z opisu wynika, że nieszczelność jest niewielka i dopiero po długotrwałych opadach pojawiają się przecieki, co sugeruje, że może gdzieś  się gromadzić zanim przeniknie do środka. Pomijajając nieszczelności obróbki wokół komina, trzeba też brać pod uwagę spływ wody po  FWK (jeśli taka była ułożona) przenikającej przez pokrycie, kalenicę . Woda  natrafia na przeszkdę w postaci komina i przecieka po jego powierzchni. 

Wczoraj jak wyszedłem na poddasze po drabinie pod samą kalenice to zauważyłem ze woda tak jakby spływała po membranie.

Rano jak przyszedłem to kapało na ziemie w rogu komina ale jak już wyszedłem na drabinę i poruszałem w rogu komina to woda była na membranie i potem woda skraplała się już po membranie a następnie po krokwi gdzie przez caly dzien intenstynego deszczu skropliny doszły na długość krokwi okolo 3-4m .

Nie mialem czasu dokladnie tego sprawdzić bo spieszyłem sie do pracy ale ewidentnie woda skrapla sie po membranie ale nie wiem czy jest to spowodowane skraplanie i czy pochodzi ono z komina czy z czego innego..

Mozę to głupie co napisze ale podczas podciekania i deszczu ewidentnie bylo słychać w okolicach komina jak kropla deszczu kapała i uderzała w blachę (tak jakby sie coś przelewało ) a nigdy czegos takiego nie mialo miejsca podczas ulew.

W piątek będę chciał wyjść na komin i sprawdzić okucie ale czy tam coś zauważę , ciężko powiedzieć

Link do komentarza
2 godziny temu, Toomo napisał:

 

Wczoraj jak wyszedłem na poddasze po drabinie pod samą kalenice to zauważyłem ze woda tak jakby spływała po membranie.

Rano jak przyszedłem to kapało na ziemie w rogu komina ale jak już wyszedłem na drabinę i poruszałem w rogu komina to woda była na membranie i potem woda skraplała się już po membranie a następnie po krokwi gdzie przez caly dzien intenstynego deszczu skropliny doszły na długość krokwi okolo 3-4m .

 

Mamy identyczny problem.

W zasadzie dokładnie jak Ty.

Mokra membrana, spływa woda i jedna z krokwi zbiera wodę i kapie w dół na ocieplenie z wełny.

Na razie podstawiłem tam wiadro i czekam na dni bez deszczu, rozbieram dachówkę obok komina i jeszcze raz będę solidnie robił obróbki wokół niego.

Musi tam być problem.

Nie ma innej opcji.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Syn się o tym uczył i to jest na pozór proste, ale w wyliczeniach dokładnych dość skomplikowane. W każdym razie jest tak jak piszesz, że w ogrzanym powietrzu pomimo dużej wilgotności szybko się ta wilgotność zmniejsza, chodzi o to, że w ciepłym powietrzu wody zmieści się dużo więcej niż w zimnym. Przynajmniej tak mi to tłumaczył i mam nadzieję, że dobrze pamiętam. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Kupilam dzialke lesna, zeby miec maksymalne minimum koniecznosci jej ogarniania. Od strony zachodniej obejmuje ona dawna droge i  nic tam nie urosnie (tak myslalam, ale jednak rosna rozne roznosci). W kazdym badz razie, postawilam tam 5 skrzyn, w ktorych upawiam truskawki i rozne warzywka. Na polankach posadzilam kilka krzakow malin, czarnych porzeczek, borowke amerykanska, 1 wisienke i 2 swidosliwy. I to wsio. Reszta zostaje jak bylo, z mchem, igliwiem, trawami. I nie mialam zamiaru w nic ingerowac, poza zbieraniem postracanych przez wiatr galezi i szyszek. Jednak musze usuwac czeremche amerykanska i siewki debow (ale nie wszystkie). Czynnosc taka, jak bieganie z kosiarka w ogole nie wchodzi w gre. Juz tej wiosny zauwazylam rozprzestrzenianie sie kostrzewy i zrobilam eksperyment z koniczyna i macierzanka. Moze i by cos z tego wyszlo, ale musialam wyjechac. Plan jest taki, ze w lutym - marcu bede kostrzewe wyrywac i w to miejsce natychmiast siac - sadzic cos niskiego. Bo jak slusznie zauwazyles, natura nie znosi prozni. Moze bede miala pomocnikow... A nawet jesli nie, to mam nadzieje, ze w kilka miesiecy sie z nia uporam. Ale na pewno niczego kosic nie bede .     Ile masz m² do koszenia ?
    • Mają taką jakby powłokę na zamkach, wedle specyfikacji mają być wodoszczelne do 4 godz. więc może to jest ta powłoka trudno mi powiedzieć   Tu jest instrukcja i karta produktu tych paneli:   https://www.jokapolska.pl/produkt/joka-632-hudson-bay-6005-oak-tradition/   Podkład: Film stabilizujący odporny na wilgoć         Z mojej strony wszystko opisane na mailach łącznie z elaboratem wątpliwości, czy mogę uruchomić C.O., bez wygrzania. Od dewelopera na mailu zero odpowiedzi, jednak mam udokumentowaną w postaci nagrania swoją rozmowę z inżynierem dewelopera będącym przedstawicielem ds. odbiorów i wydania lokali oraz usuwania wad, który wprost mówi, że niewygrzana posadzka, śmieje się z pytania czy mam rozmontowywać podłogi powołuje się na swoje rzekome doświadczenie, że nic się u ludzi nie dzieje i zaleca mi nie doszukiwać się na siłę usterek a w innej rozmowie mówi, że budynek budowali w pośpiechu bo terminy i w ogóle zamknęli wilgotne ściany i to sobie musi wyschnąć.    Zasadniczo to w ten sposób wszyscy z tego co widzę robią, bo wszystkie inne realizacje w trakcie budowy jakie oglądałem jesień/zima 2023, to były w połowie murów, a oddanie planowane na za 9 miesięcy latem 2024.   Z kolei z wykonawcą mam rozmowę, gdzie mówi, że "przecież ja mu mówiłem, że posadzka sucha, a foli to on nigdy nie kładzie no ale faktycznie wytyczne są takie że zawsze powinna być". Tyle,  że mi nie zależy na mordowaniu się z ludźmi w sądach a na racjonalnym odratowaniu sytuacji i minimalizowaniu szkód. 
    • To te pojedyncze sztuki już się nie nadają, w trakcie użytkowania te podniesione kanty szybko się wycierają i będzie to nieładne. W dodatku na mopa są już rozszczelnione, otwarte, będą dalej się wywijać. A po wyschnięciu już nie wracają do pierwotnego kształtu.   A te panele, które Pan kupił, mają woskowane zamki, czy surowe?      
    • Witam, ostatnio sorzeczalem się z pewnym gościem nad wyższością anhydrytu nad miksokretem. Gość mi mówił że miksikret jest w każdym przypadku lepszy bo o ile się wolniej nagrzewa tonobtyke dłużej trzyma ciepło. Wedle jego opinii nie ma on żadnych zalet a sanevwady bo cena duża, w łazience się nie zastosuje, a i to gips czyli nie trwałe. Jakie jest wasze zdanie?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...