Skocz do zawartości

Remont łazienki / klej do płytek


Recommended Posts

Napisano

Cześć.

 

Zastanawiam się, jaki kupić klej do płytek w łazience.
Na podłodze będzie bardzo jasny szary gres 60x60 (zarówno w strefie mokrej, jak i suchej), nie ma ogrzewania podłogowego.
Na ścianach częściowo ten sam gres 60x60 (strefa mokra), a częściowo 30x60 białe.
Fuga wszędzie 1,5 lub 2 mm.
Jest to blok, zatem podłoga może nie być idealnie równa.
Czy dobrym wyborem będzie klej uelastyczniony?

 

Z góry dzięki.

Napisano
1 godzinę temu, joks napisał:

Do tych białych 30/60 uelastyczniony może być , do tych 60/60 już musi być elastyczny .

Dokładnie. Może zaproponuję taki oto artykuł z "wyliczanką" produktów ALPOL. Tak dla poszerzenia wiedzy. Może ktoś z Was stosował już te produkty, a może dopiero zastosuje.

https://budujemydom.pl/irbj/porady/92338-jakie-zaprawy-klejowe-sprawdza-sie-najlepiej-w-pracach-remontowych

i fotka opakowania szlagieru żelowego. Akurat kleje żelowe ostatnio są czarnym koniem w ofercie wielu producentów z tej branży.

395356-cce5-970x0_ak-520-bt.jpg

Napisano (edytowany)

Dzień dobry,

 

polecamy elastyczny klej niepylący weber ZP414. Skoro podłoga nie jest równa, jego szeroki zakres grubości 2-15 mm z pewnością pomoże. :)

Więcej informacji znajdzie Pan na stronie: https://www.pl.weber/ukladanie-plytek/elastyczne-kleje-do-plytek/weber-zp414

 

Polecamy również hydroizolacje podpłytkowe Weber. Porady co do wyboru produktów znajdzie Pan na stronie: https://www.pl.weber/lazienka

 

Jeśli jest Pan wykonawcą, zachęcamy do dołączenia do programu Liga Ekspertów: https://liga-ekspertow.pl

Edytowano przez Eksperci Weber (zobacz historię edycji)
Napisano
14 godzin temu, joks napisał:

Do tych białych 30/60 uelastyczniony może być , do tych 60/60 już musi być elastyczny .


Jaki konkretnie byłby dobry, przy założeniu, że nie kupujemy najdroższego kleju na rynku?

(nie wiem, czy odpowiedzi kolegów wyżej można brać poważnie, bo brzmią, jak reklama...)

Napisano
7 godzin temu, DonAndress napisał:

bo brzmią, jak reklama.

:D

Uelastyczniony Atlas w niebieskich workach , albo Glazurnik Mapeii , Na 60tki Geoflex Atlasa albo H40 Kerakoll .

Napisano
11 godzin temu, joks napisał:

Uelastyczniony Atlas w niebieskich workach , albo Glazurnik Mapeii , Na 60tki Geoflex Atlasa albo H40 Kerakoll .

Piękne dzięki.

A jeszcze mi przyszło do głowy, że będę miał nieduży fragment (1-2 m2) do przyklejenia płytek na płytę gips-karton.
Jakieś rekomendacje kleju do tego?

Napisano
37 minut temu, DonAndress napisał:

Jakieś rekomendacje kleju do tego?

Uelastyczniony wystarczy.

 

37 minut temu, DonAndress napisał:

Piękne dzięki.

Do usług.:icon_biggrin:

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 18.09.2020 o 05:43, joks napisał:

:D

Uelastyczniony Atlas w niebieskich workach , albo Glazurnik Mapeii , Na 60tki Geoflex Atlasa albo H40 Kerakoll .

Cała półka w supermarkecie budowlanym wygląda jak reklama, ale to nie znaczy, że nie można sróbować jakiejś nowości. Potem przyjdzie glazurnik, powie, że robił na tym i na tym i nie będzie dyskusji :) Coś musi być na rzeczy z tymi żelami ponieważ spotkałem takie kleje juz u kilku czołowych producentów chemii budowlanej. Tak czy inaczej. nie zaszkodzi spróbować.

  • 4 tygodnie temu...
Napisano

Ile powinien schnąć Atlas Geoflex S1, żeby można był bezpiecznie stanąć, jeżeli zastosowałem hydroizolację?

co prawda na opakowaniu napisali, że po 24h można chodzić, ale ja po 12h mam jeszcze całkiem mokry klej (brudzi palec)...

Napisano

W jakich warunkach to klejenie się odbywa?

Te 24 godziny wiązania kleju muszą się odbywać w temperaturze pokojowej, tzn gdzieś około 20 stopni... w niskiej temperaturze ten czas wydłuża się...

 

A poza tym, trzeba dokładnie według podanej na worku instrukcji, dozować wodę zarobową...

Napisano (edytowany)
20 godzin temu, podczytywacz napisał:

W jakich warunkach to klejenie się odbywa?

Te 24 godziny wiązania kleju muszą się odbywać w temperaturze pokojowej, tzn gdzieś około 20 stopni... w niskiej temperaturze ten czas wydłuża się...

 

A poza tym, trzeba dokładnie według podanej na worku instrukcji, dozować wodę zarobową...

 

Generalnie ma to sens, jeżeli by się zastanowić, bo w normalnych warunkach część wody odbiera wylewka.

Temperatura pomieszczenia ok 17-18 st., pomieszczenie jest małe ( < 5 m2) i ze słabą wentylacją.

Klej rozrobiony zgodnie z instrukcją producenta. Ale producent nie podaje czasu schnięcia z hydroizolacją...

Edytowano przez DonAndress (zobacz historię edycji)
Napisano

Producent podaje bardzo szczegółowe zalecenia. Ma to bardzo duże znaczenie na ścianach jak i na podłogach, które potem trzeba obciążyć ruchem pieszym. Dddatkowe utrudnienia i większe ekstremum to płytka na płytkę i warstwa kontaktowa. To już prawdziwy hardcore. Także z klejeniem nic się nie podgoni bo w tym przypadku zawsze sprawdzi się przysłowie - co nagle...itd.

Napisano
Producent podaje bardzo szczegółowe zalecenia. Ma to bardzo duże znaczenie na ścianach jak i na podłogach, które potem trzeba obciążyć ruchem pieszym. Dddatkowe utrudnienia i większe ekstremum to płytka na płytkę i warstwa kontaktowa. To już prawdziwy hardcore. Także z klejeniem nic się nie podgoni bo w tym przypadku zawsze sprawdzi się przysłowie - co nagle...itd.
Tak, teoria, zalecenia, prawda.
Ale czy ktoś ze swojej praktyki mógłby mi podać orientacyjny czas schnięcia kleju z hydroizolacją?
Napisano

Klej, jako taki, najpierw WIĄŻE, a potem schnie... okres wiązania jest określony ilością dodanej chemii, a schnięcie - to jest czas różny, zależny od temperatury, wielkości płytek, ilości czasu od ułożenia do fugowania,rodzaju fugi...

Myślę, że w 90% przypadków płytki kładzie się na hydroizolację i nie powinien mieć znaczenia fakt obecności tej hydroizolacji... zresztą nie wyobrażam sobie klejenia płytek na niezagruntowaną posadzkę betonową, czy nawet płytę g/k... klej nie może tracić wody zarobowej za wcześnie, np.przez wsiąkanie w beton, bo po prostu zabraknie jej do wiązania...

Dnia 9.11.2020 o 11:25, DonAndress napisał:

po 12h mam jeszcze całkiem mokry klej

I bardzo dobrze, no bo ma jeszcze 12 godzin na takie związanie, że można po płytkach chodzić - nie skakać! - i może brudzić palce...

Napisano
Klej, jako taki, najpierw WIĄŻE, a potem schnie... okres wiązania jest określony ilością dodanej chemii, a schnięcie - to jest czas różny, zależny od temperatury, wielkości płytek, ilości czasu od ułożenia do fugowania,rodzaju fugi...
Myślę, że w 90% przypadków płytki kładzie się na hydroizolację i nie powinien mieć znaczenia fakt obecności tej hydroizolacji... zresztą nie wyobrażam sobie klejenia płytek na niezagruntowaną posadzkę betonową, czy nawet płytę g/k... klej nie może tracić wody zarobowej za wcześnie, np.przez wsiąkanie w beton, bo po prostu zabraknie jej do wiązania...
I bardzo dobrze, no bo ma jeszcze 12 godzin na takie związanie, że można po płytkach chodzić - nie skakać! - i może brudzić palce...
Bardzo dziękuję!
Rzeczowo.
  • 2 lata temu...
Napisano (edytowany)

Mam pytanie a nie ma potrzeby otwierania kolejnego wątku. Chce koze żeliwną postawić na jakieś podstawce a nie bezpośrednio na panelach, z resztą byłoby to nie wskazane. Zostało mi sporo płytek klinkierowych ze ściany przy kozie i chce je wykorzystać. Kupiłem już formatkę OSB, pomalowałem ją Cerplastem. Czy mogę te płytki przykleić oraz zafugować zaprawą do klinkieru? Na ścianach z takiej zaprawy mam zrobione FUGI ale klejone były na jakiś najtańszy klej do płytek.. Nie chce kupować znowu kilku worków, które po pół roku stwardnieją w garażu.

Edytowano przez Swierol (zobacz historię edycji)
Napisano

Pod kozę? No pewnie.

U mnie piecyk elektryczny do pieczenia stoi na luźnych płytkach ceramicznych, czasami mięso się piecze dobre kilka godzin i nie ma śladu pod płytkami.

Napisano
1 godzinę temu, Swierol napisał:

Bardziej mi chodziło o to czy płytki będą się trzymały na takiej zaprawie?

Płytki mają być na kleju a nie na jakiejś zaprawie. No.

Napisano (edytowany)
Dnia 26.07.2023 o 18:42, Swierol napisał:

Chce kozę żeliwną postawić na jakieś podstawce a nie bezpośrednio na panelach, z resztą byłoby to nie wskazane. Zostało mi sporo płytek klinkierowych ze ściany

Pytanie się nasuwa, czy to płytki ścienne, czy uniwersalne, jak ścienne to mogą być za słabe do nacisku punktowego kozy, nóg z metalu.   

Jak jest cała paczka to można zwrócić to do supermarketu

Dnia 26.07.2023 o 19:43, Swierol napisał:

Bardziej mi chodziło o to czy płytki będą się trzymały na takiej zaprawie?

Wielkich temperatur tu raczej nie będzie bo to mocowanie przy podłodze, najlepsze kleje do płytek to, szukać takich literek na opakowaniu  C2TES1, C2TES2,

 

 Dla klejów S1 odkształcenie powinno się zawierać w przedziale 2,5-5 mm, natomiast dla klejów S2 powinno wynosić minimum 5 mm.  

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano

Nie mam jak zwrócić bo były zakupione z drugiej ręki. Może jakby się rozłożyło klej ładnie po całej płytce to się nic nie powinno wydarzyć.

 

Kupiłem już formatkę 120x60 i na to chce położyć. Drugie wyjście jest takie, że jak znajdę w jakimś outlecie jedną płytkę 120x60 w  grafitowym czy czarnym kolorze to po prostu kupię i przykleję jedną:)

Napisano
10 minut temu, Swierol napisał:

Nie mam jak zwrócić bo były zakupione z drugiej ręki. Może jakby się rozłożyło klej ładnie po całej płytce to się nic nie powinno wydarzyć.

Może wytrzymają, zależy jeszcze od ciężaru tej kozy, ładniej by wyglądała jedna płytka 120x60. 

Napisano
50 minut temu, retrofood napisał:

Jeszcze ładniej taka 200 x 200, jak na lotnisku w Kuwejcie.

Cyt: "O czym ten pacan pier...."? (Kowal, serial "Odwróceni")

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raczej tak - inaczej deweloper nie dostałby pozwolenia na budowę bo projekt nie spełniałby przepisów.  ?  
    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...