dzempel Napisano 29 marca 2010 Udostępnij #101 Napisano 29 marca 2010 Cytat Jeżeli jest obliczony na taką rozpiętość i odpowiednio wykonany to co ma się z nim dziać . W między czasie jak sie budowaliśmy odwiedzali nas "różni majstrowie" i jak to w życiu każdy ma swoje zdanie (w szczególności w nie swojej robocie:)) I tak często słyszelismy ,że taka rozpiętosć sufitu łooooooooo to sie napewno ugnie i popęka wam sufit. My dawaliśmy te stropy teriva (ja je nazywam teravita),jesteśmy laikami w tym temacie i jak zwykle czas pokazuję czy te nowości budowlane się sprawdzają . Po to jest forum żeby sie pytać więc ,odpowiadam ,że u nas jak na razie sie sprawdziło . Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #102 Napisano 30 marca 2010 Cytat Ach, gdyby można było zmienić kredytodawcę.... he,he,he nie jesteś sam - jeżeli mogę pocieszyćA tak na poważnie - to u siebie ma 2 rzeczy kosztowne i nieodwracalne - oraz 1 kosztowna naprawionaDwie pierwsze to:1. konstrukcja kratownicowa na poddaszu - nigdy i nikomu2. piwnica w mokrym terenie z wysokim poziomem wód gruntowychTrzecia odwracalna ale kosztowna 3. banał - fazowane na załamaniach kafle gresowe na tarasie - to akurat po 4 latach zrobiłem od nowa bo wszystko odpadło niestety - trzymajmy się na dworze zasady - mniej pięknie ale trwale........Poz 1 i 2 - nienaprawialna wciąż straszy Link do komentarza
coolibeer Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #103 Napisano 30 marca 2010 Cytat A tak na poważnie - to u siebie ma 2 rzeczy - wszystkie kosztowne i nieodwracalne - 1 kosztowna naprawiona1. konstrukcja kratownicowa na poddaszu - nigdy i nikomu2. piwnica w mokrym terenie z wysokim poziomem wód gruntowychodwracalna ale kosztowna 3. banał - fazowane na załamaniach kafle gresowe na tarasie - to akurat po 4 latach zrobiłem od nowa bo wszystko co pod spodem odpadło niestety - trzymać się na dworze zasady - mniej pieknie ale trwalePoz 1 i 2 - nienaprawialna U mnie twoją pozycję numer 2 zaczynają naprawiać w czwartek Opaska i drenaż Link do komentarza
bobiczek Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #104 Napisano 30 marca 2010 Cytat U mnie twoją pozycję numer 2 zaczynają naprawiać w czwartek Opaska i drenaż opaskę, drenaż to mam "eligancki" od samego początku.Nawet lepszy niz ksiązkowy.Bo nie obsypywałem rury wokół, tylko sypałem do góry.Do samego gruntu.Błąd zrobiłem później - bo wkopałem się w piwnicę poniżej tego drenażu.I kłopociki, panie, kłopociki kosztowne.................. Link do komentarza
Baru Napisano 9 kwietnia 2010 Udostępnij #105 Napisano 9 kwietnia 2010 Na poddaszu mam okna za blisko ścianek działowych - te ścianki to jedyne "pełnowymiarowe" (o wysokość chodzi) na górze i nie mogę przy nich postawić normalnych mebli, bo zasłaniają trochę światła. I to mnie wkurza! A wystarczyło przesunąć otwór okienny o 20cm i byłoby ok, tym bardziej, że mam miejsce na to.Swoją drogą to nie wiem o czym myślał architekt jak projektował ten dom. Link do komentarza
ibiza_sunny Napisano 12 maja 2010 Udostępnij #106 Napisano 12 maja 2010 Ja natomiast pokusiłabym się o świetliki dachowe, zamiast okien dachowych, ale niestety tego akurat przerobić się już nie da... Link do komentarza
Bopet Napisano 13 maja 2010 Udostępnij #107 Napisano 13 maja 2010 Cytat Ja natomiast pokusiłabym się o świetliki dachowe, zamiast okien dachowych, ale niestety tego akurat przerobić się już nie da... A jaka jest różnica? Nie znam się! Link do komentarza
ja14 Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #108 Napisano 14 maja 2010 Cytat ...1. konstrukcja kratownicowa na poddaszu - nigdy i nikomu.... A co konkretnie z nia jest nie tak? Link do komentarza
brzoza Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #109 Napisano 14 maja 2010 (edytowany) poruszanie sie po skratowanym strychu /zrobienie tam czegokolwiek, naprawa itp./jest mozliwe ...alejesli jest sie hobbitą, karłem, krasnoludkiem, gimnastykiem cyrkowym itp. Edytowano 14 maja 2010 przez brzoza (zobacz historię edycji) Link do komentarza
ja14 Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #110 Napisano 14 maja 2010 Myślałem, że chodzi o coś mniej oczywistego... Link do komentarza
brzoza Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #111 Napisano 14 maja 2010 się tylko domyślam /sam przerabiałem dach z jetkowego na płatwiowo - stolcowy, aby mieć wygodniejszy i "pełnowymiarowy" uzytkowy strych Link do komentarza
ezs Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #112 Napisano 14 maja 2010 nie zrobiłabym schodów lakierowanych, tylko olejowane. Właśnie niedawno mojej córce wypadł z ręki talerzyk i kubek. Efektem jest pięknie obtłuczony lakier na dwóch stopniach. Jakby to był olej, to bym wzięła gałganek z olejem renowacyjnym i po bólu. A tak czeka mnie szlifowanie i malowanie stopni. Podłogę mam w oleju i z dużą satysfakcją patrzę na psie pazury Link do komentarza
ja14 Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #113 Napisano 14 maja 2010 Ja jeszcze nie skonczylem budowac ale juz wiem, ze gdybym budowal jeszcze raz to nie robilbym balkonu. Same z nim klopoty a pozytek niewielki. Link do komentarza
Marcin123 Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #114 Napisano 14 maja 2010 W dwóch pokojach na poddaszu mam okno fasadowe i dachowe, ale w jednym z nich okazało się, że jest wystarczająco dużo światła i bez tego dachowego. Nie wiem jak miałbym uniknąć tego błędu.Zadowolony jestem z dużej bramy garażowej, która zastąpiła dwie mniejsze. Nie będę miał słupka rozgraniczającego bramy i łatwiej będzie wjechać, poza tym nie muszę kupować dwóch siłowników do bramy. Co do kosztów samej bramy to jedna duża, niestandardowa kosztowała tyle co dwie standardowe.W pralni mam tylko ogrzewanie podłogowe, ciekawe czy zda egzamin?To tyle co mi się przypomniało... Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 5 lipca 2010 Udostępnij #115 Napisano 5 lipca 2010 Ja nie brałabym okien,które teraz mam zamontowane ....Same z nimi kłopoty.....Kosztowały nieadekwatnie dużo w stosunku do marnej jakości .....A do końca budowy jeszcze trochę to i zapewne więcej moich wpisów się tutaj pojawi Link do komentarza
animus Napisano 5 lipca 2010 Udostępnij #116 Napisano 5 lipca 2010 Cytat Ja nie brałabym okien,które teraz mam zamontowane ....Same z nimi kłopoty.....Kosztowały nieadekwatnie dużo w stosunku do marnej jakości .....A do końca budowy jeszcze trochę to i zapewne więcej moich wpisów się tutaj pojawi Może nieczystości i kurz dostał się do mechanizmów okien ,zwłaszcza u góry się wsypuje ? Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 5 lipca 2010 Udostępnij #117 Napisano 5 lipca 2010 Cytat Może nieczystości i kurz dostał się do mechanizmów okien ,zwłaszcza u góry się wsypuje ? To nie to....Profile się gną jak......"hawajska tancerka"Profil podobno dobry ...REHAU...wersja dodatkowo wzmacniana..... ech.... cierpliwości pomału zaczyna mi brakować Link do komentarza
animus Napisano 5 lipca 2010 Udostępnij #118 Napisano 5 lipca 2010 Cytat To nie to....Profile się gną jak......"hawajska tancerka"Profil podobno dobry ...REHAU...wersja dodatkowo wzmacniana..... ech.... cierpliwości pomału zaczyna mi brakować A zawiasy wytrzymują ciężar skrzydła ?Może masz szyby antywłamaniowe to klejonka z kilku szyb ,ciężar dla skrzydła okiennego z PCV . Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 6 lipca 2010 Udostępnij #119 Napisano 6 lipca 2010 Cytat A zawiasy wytrzymują ciężar skrzydła ?Może masz szyby antywłamaniowe to klejonka z kilku szyb ,ciężar dla skrzydła okiennego z PCV . Jeżeli producent wykonując okna daje na nie 5-letnią gwarancje,to podejrzewam,że zawiasy dobrał takie jakie potrzeba,przynajmniej powinien dobrać.....teraz czekam na ekipę naprawczą ( już 3-ci raz ) ......A złe okna blokują mi niektóre roboty.... Link do komentarza
dodi Napisano 6 lipca 2010 Udostępnij #120 Napisano 6 lipca 2010 jak bym miala sie budowac jeszcze raz od poczatku to:- nanioslabym lukarny od razu na projekt, a tak bez uzgonienia z inspektorka mam zrobic projek od nowa - inny ksztalt tarasu wejsciowy z duzym przeszklonym przedsionkiem - inny rozklad scian w salonie, teraz mam 2metry sciany za duzo(a to nosna, ale juz ugadane z inspektorem, ze da sie wyburzyc;P)- i zaplanowalam bym od razu instalacje wodno-kanalizacyjna, a tak musielismy sie przekuwac przez strop- ah i jeszcze rure od wody bym wyprowadzila z samym rogu a nie 20 cm od scian(glupota)- i bym od razu wkula kable od pradu, a tak cala instalacje musialam przekuwac- sama!!!! podobno za kare bo nie uprzedzilam ze sciany beda gipsowane i byly przygotowane pod plyte k/g.Wiecej grzechow nie pamietam ale do konca wykanczania jeszcze troche to pewnie sie jeszcze na grzeszy i nawsciekam na inwestorow za glupi projekt. A mial byc taki idealny, specjalnie zamawiany itd... Link do komentarza
marcin19530 Napisano 6 lipca 2010 Udostępnij #121 Napisano 6 lipca 2010 Witam, planuje budowę domu i zaglądając na to forum myslałem, ze pomoże mi uniknac paru wpadek juz na samym poczatku. Ale dochodzę tylko do wniosku, że muszę jeszcze bardzo dokładnie przewertować projekt na wszystkie strony i skonsultować z kimś kto sie na tym zna. Druga kwestia - to dużo szczęscia przy wyborze wykonawców by byli solidni i w trakcie wykonania pomogli coś skorygować. Link do komentarza
animus Napisano 6 lipca 2010 Udostępnij #122 Napisano 6 lipca 2010 Cytat Jeżeli producent wykonując okna daje na nie 5-letnią gwarancje,to podejrzewam,że zawiasy dobrał takie jakie potrzeba,przynajmniej powinien dobrać.....teraz czekam na ekipę naprawczą ( już 3-ci raz ) ......A złe okna blokują mi niektóre roboty.... U mnie w umowie gwarancja była zróżnicowana /na kolor tyle /na profil tyle /na okucia tyle itd .Okna musisz mieć dobre bo trochę posiedzą w ścianach i nieraz trzeba je otwierać ,przypilnuj ekipę co by nie zrobiła tego pobieżnie ,najlepiej wziąć jednego "znawcę" bardziej wylewnego na stronę przekupić "cukierkiem " i dopytać co z nimi jest nie tak gdzie jest usterka .Czy te wady da się usunąć na budowie i na jak długo wykluczyć bo to trzecia reklamacja . Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 6 lipca 2010 Udostępnij #123 Napisano 6 lipca 2010 Cytat U mnie w umowie gwarancja była zróżnicowana /na kolor tyle /na profil tyle /na okucia tyle itd .Okna musisz mieć dobre bo trochę posiedzą w ścianach i nieraz trzeba je otwierać ,przypilnuj ekipę co by nie zrobiła tego pobieżnie ,najlepiej wziąć jednego "znawcę" bardziej wylewnego na stronę przekupić "cukierkiem " i dopytać co z nimi jest nie tak gdzie jest usterka .Czy te wady da się usunąć na budowie i na jak długo wykluczyć bo to trzecia reklamacja . Na reklamacje przyjeżdżali "spece" od producenta i od montażu...Klasyczna spychologia .....Jedni obarczają winą drugich,ale na szczęście nie negują zaistniałej wady.....Jak zgłosiłam pierwszą reklamację,przyjechali fachowcy w garniturkach z 20 -30 cm poziomicą,i gdzie by ją nie przyłożyli tam pokazywała dobrze....Jak się wkurzyłam,przyniosłam swoją dwumetrową to im mina zrzedła,na długości skrzydła balkonowego w jednym skrzydle była po środku luka o ok. 2-3 cm. A na drugim brzuszek był po środku a końce poziomicy odstawały na jakieś 1 -2 cm.I przestali się wymądrzać.Ale cóż z tego - przyjadą ,podokręcają coś tam,niby jest dobrze - ale po kilku dniach okna odkształcają się jak wcześniej.Myślałam,że tutaj na forum jest ktoś od REHAU -a,by mi doradził coś w tej sprawie...Ale chyba nie mają eksperta od nich... 1 Link do komentarza
animus Napisano 6 lipca 2010 Udostępnij #124 Napisano 6 lipca 2010 Cytat Na reklamacje przyjeżdżali "spece" od producenta i od montażu...Klasyczna spychologia .....Jedni obarczają winą drugich,ale na szczęście nie negują zaistniałej wady.....Jak zgłosiłam pierwszą reklamację,przyjechali fachowcy w garniturkach z 20 -30 cm poziomicą,i gdzie by ją nie przyłożyli tam pokazywała dobrze....Jak się wkurzyłam,przyniosłam swoją dwumetrową to im mina zrzedła,na długości skrzydła balkonowego w jednym skrzydle była po środku luka o ok. 2-3 cm. A na drugim brzuszek był po środku a końce poziomicy odstawały na jakieś 1 -2 cm.I przestali się wymądrzać.Ale cóż z tego - przyjadą ,podokręcają coś tam,niby jest dobrze - ale po kilku dniach okna odkształcają się jak wcześniej.Myślałam,że tutaj na forum jest ktoś od REHAU -a,by mi doradził coś w tej sprawie...Ale chyba nie mają eksperta od nich... A montaż twoich okien odbywał się na: wybierzdyble-kołki stalowe rozprężne które umieszcza się w otworze wierconym przez futrynę i ścianę ,w otwartym oknie widać zaślepki albo kołki bez zaślepek .na dybleśruby -podobnie jak kołki w otwory mniejszej średnicy wkręca się śruby (wkręty ościeżnicowe) przez futrynę w ścianę widać je również na blachyblachy -zaczepia się za zewnętrzny profil okna lekko odgina i drugi koniec kołkuje się do ściany po otynkowaniu nie widać . Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 6 lipca 2010 Udostępnij #125 Napisano 6 lipca 2010 No .... widzę na moich oknach tylko kotwy,piankę i podkładki plastykowe...Odwiedź moją stronę]Nie mam tam niestety dokładnych fotek tych moich nieszczęsnych okien Wiem,że skrzydła są dość duże ... ale zapewniono mnie że okno "da rade"A wad było w cholerkę min...Brak przekątnych na skrzydłach.....Przy oknie o wodoszczelnośći 9A przez cały czas na progu skrapla się woda ...fiksujące zawiasy,klamki ... i wszystko co sie da..... Link do komentarza
Aleczka Napisano 6 lipca 2010 Udostępnij #126 Napisano 6 lipca 2010 Cytat No .... widzę na moich oknach tylko kotwy,piankę i podkładki plastykowe...Odwiedź moją stronę]Nie mam tam niestety dokładnych fotek tych moich nieszczęsnych okien Wiem,że skrzydła są dość duże ... ale zapewniono mnie że okno "da rade"A wad było w cholerkę min...Brak przekątnych na skrzydłach.....Przy oknie o wodoszczelnośći 9A przez cały czas na progu skrapla się woda ...fiksujące zawiasy,klamki ... i wszystko co sie da..... Stokrotka pytalas sie na forum Muratora -----> Jareko i bWojtek? Moze oni cos poradza? Ja bym nie odpuscila!! Zatrudnij niezaleznego rzeczoznawce, niech oceni, a potem na pismie do firmy, ktora produkowala i sprzedala ci te okna. 1 Link do komentarza
dodi Napisano 7 lipca 2010 Udostępnij #127 Napisano 7 lipca 2010 Cytat Witam, planuje budowę domu i zaglądając na to forum myslałem, ze pomoże mi uniknac paru wpadek juz na samym poczatku. Ale dochodzę tylko do wniosku, że muszę jeszcze bardzo dokładnie przewertować projekt na wszystkie strony i skonsultować z kimś kto sie na tym zna. Druga kwestia - to dużo szczęscia przy wyborze wykonawców by byli solidni i w trakcie wykonania pomogli coś skorygować. A ja mysle na dzien dzisiejszy ze nie ma budowy bez poprawek i zmiany czegos w planie. No moze jak to bedzie juz ktorys z kolei dom, ale na pewno nie pierwszy!! Pewnie kazda budowa zadzi sie swoimi prawami ze sa zawsze poprawi i pewne niezadowolenia z tego czy tamtego. Link do komentarza
animus Napisano 7 lipca 2010 Udostępnij #128 Napisano 7 lipca 2010 Cytat No .... widzę na moich oknach tylko kotwy,piankę i podkładki plastykowe...Odwiedź moją stronę]Nie mam tam niestety dokładnych fotek tych moich nieszczęsnych okien Wiem,że skrzydła są dość duże ... ale zapewniono mnie że okno "da rade"A wad było w cholerkę min...Brak przekątnych na skrzydłach.....Przy oknie o wodoszczelnośći 9A przez cały czas na progu skrapla się woda ...fiksujące zawiasy,klamki ... i wszystko co sie da..... Faktycznie spore okna bez podziału nie chcę Ciebie martwić ale tu potrzeba dobre okucia , jeżeli ktoś zaoszczędzili na okuciach z oknami może ciągle się coś dziać ,dla takiego plastiku takie powierzchnie bez podziału to problem okucia muszą przejąć ciężar . Tu potrzebne są dobre okucia okienne i drzwiowe np. MACO ma taki dodatkowy element pomagający zamykać okno albo drzwi balkonowe ,w czasie zamykania delikatnie unosi skrzydło w górę od strony gdzie nie ma zawiasów i gdy jest zamknięte zawiasy "odpoczywają ".podnośnik Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 7 lipca 2010 Udostępnij #129 Napisano 7 lipca 2010 Jutro jadę do ich firmy ,to dowiem się jeszcze co -nieco ...Ale mam jakieś rolki naprowadzające ( czy jak to się nazywa)Mam jeszcze jedno pytanko... na które ni cholerka nie mogę znaleźć odpowiedzi...Jaki jest prawidłowy luz pomiędzy skrzydłem a ościeżnicą ,wygooglałam,że chyba około plus/minus 1 mm.( ale nie wiem czy to faktycznie tak )dane z :http://www.oknotest.pl/1/news/artykuly/fenestra-curva.phpA u mnie tego luzu w niektórych miejscach jest tak,że skrzydło z futryną ledwo się styka,a w niektórych miejscach zachodzi dużo więcej.Acha..I jeszcze jedno:czy przy dobrej jakości okien woda ma się pojawiać w progu? 1 Link do komentarza
animus Napisano 7 lipca 2010 Udostępnij #130 Napisano 7 lipca 2010 Cytat Jutro jadę do ich firmy ,to dowiem się jeszcze co -nieco ...Ale mam jakieś rolki naprowadzające ( czy jak to się nazywa)Mam jeszcze jedno pytanko... na które ni cholerka nie mogę znaleźć odpowiedzi...Jaki jest prawidłowy luz pomiędzy skrzydłem a ościeżnicą ,wygooglałam,że chyba około plus/minus 1 mm.( ale nie wiem czy to faktycznie tak )dane z :A u mnie tego luzu w niektórych miejscach jest tak,że skrzydło z futryną ledwo się styka,a w niektórych miejscach zachodzi dużo więcej.Acha..I jeszcze jedno:czy przy dobrej jakości okien woda ma się pojawiać w progu? tutajZwróć uwagę na to zielone pod szybą na zdjęciu (w PCV jest tak samo ) każda szyba w oknie ma przynajmniej takie 4-6 lub więcej podkładek w każdym rogu one wypełniają na sztywno przestrzeń pomiędzy szybą a skrzydłem okiennym ,te podkładki są różnej grubości i monter szyby w tym oknie decyduje jakie grubości włożyć po to żeby usztywnić skrzydło i wyregulować kąty proste w skrzydle U mnie luz pomiędzy skrzydłem a ościeżnicą to 9-11 mm okucia Roto ,bo do futryn są przykręcone metalowe elementy domykające okna . Dla prawidłowego funkcjonowania okucia konieczne jest przestrzeganie przez producentów norm wypierania szyb w oknie, aby nie doszło do przekoszenia skrzydła, w którym praktycznie nie ma możliwości skompensowania usterek produkcyjnych przez doregulowanie okucia. Szklenie jest bardzo ważnym etapem produkcji okna. Szyba nadaje skrzydłu właściwą sztywność oraz zapewnia jego właściwą geometrię. Tylko skrzydła prawidłowo oszklone można wyregulować. Luz wrębowy powinien być jednakowy na całym obwodzie skrzydła i wynosić od 4 do 12 mm w zależności od profili i systemu. Skrzydło musi lekko dolegać do ościeżnicy, a klamka powinna obracać się bez zacinania. poczytaj tutajRozwiń drugie pytanie bo nie wiem o co konkretnie pytasz . Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 7 lipca 2010 Udostępnij #131 Napisano 7 lipca 2010 Tam,gdzie zaznaczyłam ( fotka podglądowa tylko) podczas deszczu zbiera się woda i to całkiem sporo,mimo że jak czytałam w klasie 9A,jej nie powinno być. Link do komentarza
animus Napisano 7 lipca 2010 Udostępnij #132 Napisano 7 lipca 2010 Cytat Tam,gdzie zaznaczyłam ( fotka podglądowa tylko) podczas deszczu zbiera się woda i to całkiem sporo,mimo że jak czytałam w klasie 9A,jej nie powinno być. Woda ma prawo się zbierać wewnątrz futryny w klasie 9A,wszystko zależy od obciążenia wiatrem w czasie opadów deszczu.Norma PN EN 14351-1:2006 ustala 10 klas wodoszczelności okien, od 1A do 9A i klasę Exxx gdzie w miejsce xxx wpisywana jest wartość ciśnieniaWedług normy okno posiadające oznaczenie 9A zacznie przepuszczać wodę do wnętrza konstrukcji przy wietrze wiejącym z prędkością ok. 112 km/h.Czyli nie za częste zjawisko .Żeby praktycznie wyeliminować to zjawisko należy poszukać wyrób o wodoszczelności w klasie Exxx, czyli zachowujące szczelność na wodę opadową przy ciśnieniu parcia wiatru powyżej 600 Pa ( wiatr o prędkości ponad 112 km/h), dla naszych warunków klimatycznych i pogodowych optymalnym zdaje się być zakup okien o wodoszczelności w klasach E 800 (Pa) do E1000 (Pa) .Jeżeli mieszkasz w terenie otwartym nie osłoniętym to zjawisko może częściej występować .Może zastosuj rolety,okiennice zewnętrzne.Posadź drzewa od strony największego nasilenia wiatru .Futryna ma specjalne kanaliki - otwory do odprowadzenia tej wody po deszczu ,woda wypływa na zewnątrz futryny na parapet zewnętrzny . 1 Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 8 lipca 2010 Udostępnij #133 Napisano 8 lipca 2010 Cytat Woda ma prawo się zbierać wewnątrz futryny w klasie 9A,wszystko zależy od obciążenia wiatrem w czasie opadów deszczu. Rozumie,że ma prawo ...ale nie wtedy gdy "mamzi" deszczyk cały dzień,nie zacina,bez większego wiatru,szyby ledwo mokrawe....(tak było wczoraj).Woda sie w takich warunkach może zbierać przy klasie 1A,nawet do 3A ..... Ale nie przy 9A...Byłam dzisiaj w firmie gdzie zamawiałam okna ( wcześniej odwiedziłam rzecznika praw konsumenta )...Zrobiłam im wykład o etyce ,poszanowaniu klienta...Dostałam na piśmie,że najpóźniej do środy czternastego zjawi się ekipa mieszana ( producent - montażyści) i o ile wada nie zostanie usunięta,wadliwe okna zostaną mi wymienione ...A dzisiaj zostaną mi podwiezione raporty z poprzednich napraw reklamacyjnych ...Zobaczymy ... Jestem optymistką i z reguły co zamierzam to mi się udaje osiągnąć ... Link do komentarza
animus Napisano 8 lipca 2010 Udostępnij #134 Napisano 8 lipca 2010 Cytat Rozumie,że ma prawo ...ale nie wtedy gdy "mamzi" deszczyk cały dzień,nie zacina,bez większego wiatru,szyby ledwo mokrawe....(tak było wczoraj).Woda sie w takich warunkach może zbierać przy klasie 1A,nawet do 3A ..... Ale nie przy 9A...Byłam dzisiaj w firmie gdzie zamawiałam okna ( wcześniej odwiedziłam rzecznika praw konsumenta )...Zrobiłam im wykład o etyce ,poszanowaniu klienta...Dostałam na piśmie,że najpóźniej do środy czternastego zjawi się ekipa mieszana ( producent - montażyści) i o ile wada nie zostanie usunięta,wadliwe okna zostaną mi wymienione ...A dzisiaj zostaną mi podwiezione raporty z poprzednich napraw reklamacyjnych ...Zobaczymy ... Jestem optymistką i z reguły co zamierzam to mi się udaje osiągnąć ... Chciałbym zobaczyć to zajście ,oni tam Ciebie kochają Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 8 lipca 2010 Udostępnij #135 Napisano 8 lipca 2010 Cytat Chciałbym zobaczyć to zajście ,oni tam Ciebie kochają Zajścia żadnego nie było ....Nie zrobiłam im żadnej krzywdy .... Nie jestem cholerykiem,bardziej racjonalnym stoikiemA od ich miłości wolę proste i funkcjonalne okna Link do komentarza
animus Napisano 8 lipca 2010 Udostępnij #136 Napisano 8 lipca 2010 Cytat Zajścia żadnego nie było ....Nie zrobiłam im żadnej krzywdy .... Nie jestem cholerykiem,bardziej racjonalnym stoikiemA od ich miłości wolę proste i funkcjonalne okna I masz prawo tego wymagać od nich ,nawet najlepsze okna zrobione dobrze nie zdadzą egzaminu jak futryny zostały byle jak zamontowane .Masz ściany jak pamiętam z maxa .Bardzo często w takiej ścianie kołki są źle zamontowane nie trzymają . Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 8 lipca 2010 Udostępnij #137 Napisano 8 lipca 2010 zobaczymy,jak będzie gdy zjawią sie panowie serwisanci W dziale forum ekspertówhttps://forum.budujemydom.pl/Okna-na-profil...747#entry116747pan z "oknotestu" udzielił też kilka rad i opini odnośnie "mojego problemu"Niemniej dziękuję panu Panie animus za zaangażowanie i cenne opinie...imam nadzieję,że jeszcze nie raz będzie mi pan służył radąPozdrawiam Link do komentarza
animus Napisano 10 lipca 2010 Udostępnij #138 Napisano 10 lipca 2010 Cytat zobaczymy,jak będzie gdy zjawią sie panowie serwisanci W dziale forum ekspertówhttps://forum.budujemydom.pl/Okna-na-profil...747#entry116747pan z "oknotestu" udzielił też kilka rad i opini odnośnie "mojego problemu"Niemniej dziękuję panu Panie animus za zaangażowanie i cenne opinie...imam nadzieję,że jeszcze nie raz będzie mi pan służył radąPozdrawiam Cieszę się Stokrotko że mogłem pomóc Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 10 lipca 2010 Udostępnij #139 Napisano 10 lipca 2010 Cytat Cieszę się Stokrotko że mogłem pomóc A ja jeszcze raz dziękuję .... Link do komentarza
animus Napisano 11 lipca 2010 Udostępnij #140 Napisano 11 lipca 2010 Cytat A ja jeszcze raz dziękuję .... Napisz później w jaki sposób firma próbowała wywiązać się z reklamacji i czy to było tylko pozorne podejście czy rzetelnie potraktowano inwestora . Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 14 lipca 2010 Udostępnij #141 Napisano 14 lipca 2010 Cytat Napisz później w jaki sposób firma próbowała wywiązać się z reklamacji i czy to było tylko pozorne podejście czy rzetelnie potraktowano inwestora . Mam na piśmie ....(podpisane.....ostemplowane )Producent dokonuje demontażu wszystkich okien na własny koszt....PO 3 dniach roboczych zwrot całej ceny stolarki okiennejBrak wymuszenia by następne okna zamówić u nich (producent) ,czy przez nich (sprzedawca ) .... i gratisowy długopis Ale będę mogła mówić o wygranej,gdy pieniążki znajdą się u mnie w kieszeni.... Link do komentarza
norbiwolow Napisano 15 lipca 2010 Udostępnij #142 Napisano 15 lipca 2010 no to ładnie się zachowali ale nie chwalmy przed przelewem ciekawe do kogo pójdą te okna z demontażu Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 lipca 2010 Udostępnij #143 Napisano 15 lipca 2010 Cytat no to ładnie się zachowali ale nie chwalmy przed przelewem ciekawe do kogo pójdą te okna z demontażu Oby nie trafiły do następnego "zadowolonego" klienta.Ja podkreślam,że będę sie naprawdę cieszyć z wygranej gdy pieniążki będą już u mnie... Link do komentarza
animus Napisano 15 lipca 2010 Udostępnij #144 Napisano 15 lipca 2010 Cytat Mam na piśmie ....(podpisane.....ostemplowane )Producent dokonuje demontażu wszystkich okien na własny koszt....PO 3 dniach roboczych zwrot całej ceny stolarki okiennejBrak wymuszenia by następne okna zamówić u nich (producent) ,czy przez nich (sprzedawca ) .... i gratisowy długopis Ale będę mogła mówić o wygranej,gdy pieniążki znajdą się u mnie w kieszeni.... No to śmiało możesz u nich zamówić następne okna ,jeżeli tak podeszli do całej sytuacji ,ale czy oni będą wstanie sprostać zadaniu . Teraz to musisz dobrze się zastanowić jaką firmę zatrudnić ,nie wszyscy są tak wyrozumiali w oddawaniu forsy . Link do komentarza
dzempel Napisano 15 lipca 2010 Udostępnij #145 Napisano 15 lipca 2010 podczytuję Troszeczkę Wasze zmagania z oknami -Gratuluję rozwiązania sprawy i jestem mile zaskoczona zachowaniem producenta oby takich zachowań podejść do klienta było coraz więcej :0 Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 lipca 2010 Udostępnij #146 Napisano 15 lipca 2010 Cytat podczytuję Troszeczkę Wasze zmagania z oknami -Gratuluję rozwiązania sprawy i jestem mile zaskoczona zachowaniem producenta oby takich zachowań podejść do klienta było coraz więcej :0 Ja też sie cholernie cieszę .... ( a cieszyć sie będę jeszcze mocniej gdy pieniązki dostanę )Miałam cholernego pietra przed spotkaniem z czterema facetami ,którzy "siedzą" w branży okiennej ileś tam lat i.... o oknach wiedzą wszystko.Ja byłam sama,mąż nie mógł mi towarzyszyć .....Uzbroiłam sie w wiedzę,zdobytą min. tutaj , na http://www.oknotest.pl i u rzecznika praw konsumenta ..... Wiem,że ta wiedza jest baaardzo powierzchowna,ale wystarczyła by nie dać sobie " w kasze dmuchać".I miałam po prostu szczęscie,bo znam przypadki,że sprawy w sądach trwały latami .....i po za zszarganymi nerwami nie zyskano wiele .... Link do komentarza
Barbossa Napisano 15 lipca 2010 Udostępnij #147 Napisano 15 lipca 2010 a jak tam US, nie gania? Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 19 lipca 2010 Udostępnij #148 Napisano 19 lipca 2010 Cytat a jak tam US, nie gania? Przepraszam,ale co ma US ( urząd skarbowy ?,urząd statystyczny?. ) do krzywych okien i złego montażu ? Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 28 lipca 2010 Udostępnij #149 Napisano 28 lipca 2010 Cytat Napisz później w jaki sposób firma próbowała wywiązać się z reklamacji i czy to było tylko pozorne podejście czy rzetelnie potraktowano inwestora . Chciałabym sie tutaj pochwalić,że dzisiaj odzyskałam WSZYSTKIE pieniążki,co do złotóweczki ..... Ale...Okna mi nadal tkwią w domku,niewiem kiedy sie panowie od producenta zjawią by je wymontować ...ale to już pikuś,kiedyś muszą je zabrać.... Link do komentarza
kalumet Napisano 29 lipca 2010 Udostępnij #150 Napisano 29 lipca 2010 stokrotka.35 zawsze możesz wysłać do firmy pismo, że jeżeli do jakiegoś tam terminu okna nie zostaną zdemontowane to wynajmiesz inną firmę do ich demontażu na ich kosztprzy okazji zaznacz, że nie odpowiadasz za stan okien po demontażu Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się