Skocz do zawartości

"n" kontra TVN


Recommended Posts

Napisano
Zbudowałeś dom? Czas na podłączenie telewizji.
Oto mini-blog dedykowany ku przestrodze potencjalnym klientom telewizji cyfrowej "n".

Sobota 10.11.07

W sobotę podjęliśmy z żoną decyzję - przełączamy się z "cyfry +" na "n". Urzekła nas oferta kanałów HD. O godzinie 20.00 kupujemy dekoder (punkt sprzedaży w warszawskim Selgros). Uprzejmy sprzedawca informuje nas, że po włączeniu w czasie kilkunastu minut do 2 godzin nastąpi aktywacja. Super. Jeszcze dziś wieczorem obejrzymy film w prawdziwym standardzie HD

Przed 21.00 włączyliśmy dekoder. Dzwonię pod wskazany telefon. Miła konsultantka mówi, że włącza aktywację. Pytam, kiedy będę mógł oglądać telewizję? Odpowiedź - mamy teraz bardzo dużo aktywacji, więc może to potrwać dwie do trzech godzin - życzę miłego dnia. Po północy dzwonię ponownie, spytać dlaczego aktywacja nie zadziałała. Odpowiedź - proszę się uzbroić w cierpliwość, na pewno do rana "dojdzie" aktywacja - życzę miłego dnia (a może nocy).

Niedziela 11.11.07

Wielkie Święto. O "n" przypomniałem sobie około południa. Włączam - bez zmian. Dzwonię (13.00) Konsultant - nic nie widać? - to proszę włączyć kanał 150. Włączam 150 - widać, widać, widać! No, widzi Pan, mówi konsultant, już coś doszło, bo to tak stopniowo będą się aktywowały różne kanały, nie ma na to reguły, ale na wszelki wypadek wyślę Panu jeszcze raz aktywację i wszystkie kanały "dojdą" najpóźniej w ciągu 4 godzin. Po czterech godzinach nic się nie zmieniło. Nic nie "doszło". No nie, doszło do mojej głowy, że sobie ze mnie zakpiono. Po prostu, kanał 150 i setki innych kanałów niekodowanych dekoder odbiera bez żadnej aktywacji. Zrozumiałem, że żaden kanał kodowany nie został zaktywowany, czyli żadnej aktywacji nie wykonano.

Dzwonię (17.00), już nieco poirytowany. Konsultant - przepraszam, włączam ponownie aktywację, tylko proszę nie wyłączać dekodera, a do rana najpewniej aktywacja "dojdzie".

Poniedziałek 12.11.07

Rano - bez zmian, ale spieszę się do pracy. Wieczorem - bez zmian. Dzwonię, już mocniej poirytowany. Dostaję twardą ripostę, znamionującą, że "n" jest biznesem prowadzonym profesjonalnie, żadna tam amatorszczyzna. Konsultant doradza mi żebym dokładniej wczytał się w umowę (chodzi o wiele stron załączników do przeczytania pod lupą), w której wyraźnie jest napisane, że aktywacja może trwać 3 dni robocze. Więc mam spokojnie czekać - aktywacja "idzie" i ma jeszcze dużo czasu przed sobą. Życzy mi miłego dnia.

Wtorek 13.11.07

Bez zmian. Nie doszła. Dzwonię. Życzą mi miłego dnia.

Środa 14.11.07

Wracam z pracy. Minęły 3 dni robocze. Dzwonię. Konsultant zleca mi szereg czynności pilotem. Stwierdza, że aktywacja doszła, ale mój dekoder nie działa. Mam go wymienić. Idę do Selgros.
Wymieniam. Włączam nowy dekoder. Jest 20.00. Dzwonię - Tak, tak, już włączamy aktywację - dojdzie w ciągu 2... 3 godzin. Życzę miłego dnia. Do północy nie doszło.

Czwartek 15.11.07

Rano - bez zmian. Dzwonię. Puszczają jeszcze raz aktywację i życzą mi miłego dnia. Wieczór (21.00). Dzwonię. Konsultant (zapisałem tym razem imię i nazwisko) mówi mi ciekawą rzecz. Otóż z przyczyn technicznych w ostatnich dniach w ogóle nie działała w "n" aktywacja. Mówi mi, że niepotrzebnie wymieniałem dekoder, gdyż były kłopoty z wysyłaniem aktywacji, ale na szczęście już się skończyły i od godziny 20.00 w czwartek wszystko jest w porządku, więc on wysyła mi aktywację i najdalej po 3 godzinach będę ją miał. Sprawdzam po północy - nic nie mam.

Piątek - dzisiaj.

Sprawdzam rano - nie ma. Dzwonię, mocno poirytowany. Dostaję twardą ripostę, znamionującą szczyty profesjonalizmu w prowadzeniu biznesu. Otóż, nic się jeszcze nie stało, bo "n" ma 3 robocze dni na aktywację. Zdziwiony mówię, że ja już "walczę" prawie tydzień. No nie, myli się Pan, bo zmieniał Pan dekoder i liczy się 3 dni robocze od chwili włączenia nowego dekodera. Liczę na palcach - czwartek, piątek, sobota i niedziela się nie liczy, więc poniedziałek jest trzecim dniem. Czyli do wtorku mam spokój. Oczywiście, miła konsultantka życzy mi miłego dnia. A ja zauważam, że już nie jestem uzależniony od oglądania mojego ulubionego TVN24. Wyleczyła mnie z tego "n". Mierzę ciśnienie i zaczynam miły dzień od napisania tego mini-bloga.
Napisano
Jakoś tak jest, że firmy w których biuro obsługi klienta działa na zasadzie setek ludzi siedzących przed monitorami i wczytujących się w ekran gubią tego klienta z pola widzenia. Ludzie którzy przychodzą do pracy na osiem godzin nie zdają relacji koilegom ze zmiany następnej,no bo jak? Podobno wszystkie informacje są zapisywane w komputerze ale - ponieważ rozmówców dobiera nam komputer wskakując na wolną linię za każdym razem zaczynamy od początku. Nie jest tak że ktoś konkretny pilnuje jednej sprawy. Jest ona podzielona czyli nikt tak naprawdę nie odpowiada za nic. A przynajmnie stwarza takie wrażenie co jest bardzo złe dla "wizerunku" firmy.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Jakoś tak jest, że firmy w których biuro obsługi klienta działa na zasadzie setek ludzi siedzących przed monitorami i wczytujących się w ekran gubią tego klienta z pola widzenia. Ludzie którzy przychodzą do pracy na osiem godzin nie zdają relacji koilegom ze zmiany następnej,no bo jak? Podobno wszystkie informacje są zapisywane w komputerze ale - ponieważ rozmówców dobiera nam komputer wskakując na wolną linię za każdym razem zaczynamy od początku. Nie jest tak że ktoś konkretny pilnuje jednej sprawy. Jest ona podzielona czyli nikt tak naprawdę nie odpowiada za nic. A przynajmnie stwarza takie wrażenie co jest bardzo złe dla "wizerunku" firmy.

Rozwiń  



Prawie jak BŁĘKITNA LINIA w TELEKOMUNIE.... uciekać jak najdalej
  • 3 miesiące temu...
Napisano
  Cytat

To jest bardzo irytujące..

Rozwiń  

Owszem bardzo,u mnie było dokładnie jak u sławomira,do tego do dziś mam powiększony obraz mimo każdorazowego przestawiania na panoramę/na cyfra+ jest ok/ icon_sad.gif
Napisano
  Cytat

Owszem bardzo,u mnie było dokładnie jak u sławomira,do tego do dziś mam powiększony obraz mimo każdorazowego przestawiania na panoramę/na cyfra+ jest ok/ icon_sad.gif

Rozwiń  

Dodam do tego że antenę z zestawu firmowego ,instalator kazał przeznaczyć na paterę do owoców i założył większą. icon_surprised.gif
Napisano
  Cytat

Owszem bardzo,u mnie było dokładnie jak u sławomira,do tego do dziś mam powiększony obraz mimo każdorazowego przestawiania na panoramę/na cyfra+ jest ok/ icon_sad.gif

Rozwiń  


Dziwne... I to wszystko telewizja "N"?
Napisano
Jesli coś jest niedotarte - nowe autobusy na przykład jeżdżą bez pasażerów aż się dotrą; tak samo telewizja. Póki technicznie coś nie tak powinno się ją testować na grupie volontariuszy.
Napisano
  Cytat

Ja myślę że to dlatego że to jest nowa telewizja. Technicznie "niedotarta". Za parę miesięcy będzie lepiej.

Rozwiń  


Zgadzam się z Twoją opinią. Muszą dopiero utorować sobie drogę. Na chwilę obecną mogą konkurować co najwyżej z Cyfrowym Polsatem, a nie Cyfrą+.Z pewnością w przyszłości będzie lepiej i ciekawiej.
Napisano
  Cytat

Jesli coś jest niedotarte - nowe autobusy na przykład jeżdżą bez pasażerów aż się dotrą; tak samo telewizja. Póki technicznie coś nie tak powinno się ją testować na grupie volontariuszy.

Rozwiń  


Mój znajomy twierdzi,że skusiła go reklama i slogan "włącz ciekawość"i się skusił ...i nadal się nudzi icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Mój znajomy twierdzi,że skusiła go reklama i slogan "włącz ciekawość"i się skusił ...i nadal się nudzi icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Mąz mówi że tą n-kę to z chytrości kupiłam bo dawali do sony lcd na 6m-cy za darmo w promocji. icon_smile.gif
Napisano
  Cytat

I warto było?

Rozwiń  

Z wypowiedzi można wywnioskować, że nie było warto...
a ile kosztują takie pakiety w N ?? w cyfrze ja płacę 39zł i mam sporo programów (nie mam Canal+). nie oglądam telewizji - więc i tak za dużo tych programów...
Napisano
  Cytat

Z wypowiedzi można wywnioskować, że nie było warto...
a ile kosztują takie pakiety w N ?? w cyfrze ja płacę 39zł i mam sporo programów (nie mam Canal+). nie oglądam telewizji - więc i tak za dużo tych programów...

Rozwiń  


39 złotych za miesiąc?
Napisano
  Cytat

I jeszcze jest abonament TV. A w telewizji i tak nudy.

Rozwiń  


...i ciągle brak czasu,żeby coś obejrzeć.Idzie wiosna, więc czas po pracy będziemy spędzać w ogródku, a nie przed telewizorem.
Napisano
  Cytat

...i ciągle brak czasu,żeby coś obejrzeć.Idzie wiosna, więc czas po pracy będziemy spędzać w ogródku, a nie przed telewizorem.

Rozwiń  


To miłe. A że większość tego co telewizja nadaje będzie powtórzona w przyszłości warto korzystać z ciepłych dni.
Napisano
  Cytat

To miłe. A że większość tego co telewizja nadaje będzie powtórzona w przyszłości warto korzystać z ciepłych dni.

Rozwiń  


Oczywiście,że tak.Telewizja zazwyczaj powtarza praktycznie wszytko przed zmianą "ramówki" , a "Kevin sam w domu" i tym podobne filmy w każde nadarzające się Święta,więc z pewnością nie umkną one naszej uwadze icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Myślę,że po ilości powtórek, które były w telewizji, seria ta nie należy do gatunku ulubionych każdego z nas icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Ale dzieci uwielbiają ten film o Kevinie - i moi siostrzeńcy byli bardzo zawiedzeni, że w Swięta Bożego Narodzenia nie było Kevina. No jak to???
Napisano
  Cytat

Ale dzieci uwielbiają ten film o Kevinie - i moi siostrzeńcy byli bardzo zawiedzeni, że w Swięta Bożego Narodzenia nie było Kevina. No jak to???

Rozwiń  


Twoi siostrzeńcy byli nieuważni- powtarzali ten film w Sylwestra albo Nowy Rok icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Rozumiem że się niecierpliwisz, ale mnożenie tematów nie ma sensu. Ten pierwszy został zauważony przez tych którzy są na forum w weekendy, ale pewnie nikt nie czuje się na siłach, aby odpowiedzieć. Ja też Ci nie podpowiem, bo znam się na ogrzewaniu podłogowym elektrycznym, a prąd - jak wiadomo - płynie równo dobrze zarówno z górki jak i pod górkę, więc analogii z wodą tu nie ma.  Pewnie dopiero w poniedziałek pojawią się specjaliści.
    • Hej, Obecnie jestem na etapie elektryki w budynku (SSZ + wod-kan gotowy). Na przełomie lipca/sierpnia zaplanowane mamy tynki i rekuperacje. W sierpniu chcemy się zająć podłogówką. Nasuwa nam się kilka technicznych pytań, może któryś z kolegów koleżanek byłby w stanie podpowiedzieć. Kilka kwestii na temat budynku poniżej. - Dom na płycie z poddaszem użytkowym - Na parterze gotowa podłoga na wysokości 24 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience, kotłowni i kuchni płytki - Na poddaszu gotowa podłoga na wysokości 19 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience płytki - Podłogówka we wszystkich pomieszczeniach - Wylewka anhydrytowa 5cm   Moje pytania: 1) Sporządziłem małą tabelkę z grubościami styropianu jakie chciałbym zastosować. Czy grubość jaką zostawiłem na wykończenie podłogi jest wystarczająca? Czy grubości styropianu można dobrać jakoś optymalniej? 2) Z racji tego, że w niektórych pomieszczeniach będą panele, a w niektórych płytki, grubość styropianu będzie się różnić między nimi. W jaki sposób prowadzi się rurki od ogrzewania podłogowego pomiędzy takimi pomieszczeniami, bo podejrzewam, że trzeba uniknąć spadków itp. Czy rurki do tych pomieszczeń prowadzi się w warstwie styropianu?   3) Czy biorąc pod uwagę punkt 2, na etapie podłogówki muszę wykonać jakąś dodatkową przerwę dylatacyjną między tymi pomieszczeniami? Czy tym zajmują się już posadzkarze?   4) W jaki sposób ułożyć styropian przy klatce schodowej na poddaszu? Czy zakończyć układanie w jakiejś odległości od krawędzi schodka/krawędzi klatki? Tak aby umożliwić lepsze zakotwiczenie barierek?   Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam 
    • Hej, Obecnie jestem na etapie elektryki w budynku (SSZ + wod-kan gotowy). Na przełomie lipca/sierpnia zaplanowane mamy tynki i rekuperacje. W sierpniu chcemy się zająć podłogówką. Nasuwa nam się kilka technicznych pytań, może któryś z kolegów koleżanek byłby w stanie podpowiedzieć. Kilka kwestii na temat budynku poniżej. - Dom na płycie z poddaszem użytkowym - Na parterze gotowa podłoga na wysokości 24 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience, kotłowni i kuchni płytki - Na poddaszu gotowa podłoga na wysokości 19 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience płytki - Podłogówka we wszystkich pomieszczeniach - Wylewka anhydrytowa 5cm   Moje pytania: 1) Sporządziłem małą tabelkę z grubościami styropianu jakie chciałbym zastosować. Czy grubość jaką zostawiłem na wykończenie podłogi jest wystarczająca? Czy grubości styropianu można dobrać jakoś optymalniej?   2) Z racji tego, że w niektórych pomieszczeniach będą panele, a w niektórych płytki, grubość styropianu będzie się różnić między nimi. W jaki sposób prowadzi się rurki od ogrzewania podłogowego pomiędzy takimi pomieszczeniami, bo podejrzewam, że trzeba uniknąć spadków itp. Czy rurki do tych pomieszczeń prowadzi się w warstwie styropianu?   3) Czy biorąc pod uwagę punkt 2, na etapie podłogówki muszę wykonać jakąś dodatkową przerwę dylatacyjną między tymi pomieszczeniami? Czy tym zajmują się już posadzkarze?   4) W jaki sposób ułożyć styropian przy klatce schodowej na poddaszu? Czy zakończyć układanie w jakiejś odległości od krawędzi schodka/krawędzi klatki? Tak aby umożliwić lepsze zakotwiczenie barierek?   Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam    
    • No widze ze z plaszczem wodnym bardziej problemowy montaz itd. A jakie rodzaje kominkow z dgp co warto wziąść pod uwage ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...