Skocz do zawartości

Ocieplenie i wykończenie mojego poddasza użytkowego


usiek

Recommended Posts

Napisano

Drzwi zdaje się, że to te. W samych drzwiach muszę chyba wybrać MILK, a w doświetlu Piaskowane... Co to te P4? Jakieś pancerne? Nie mam nic takiego do wyboru..

 

b2a7612440b30a88.jpg

Napisano
Cytat

Szyby antywłamaniowe P4 zbudowane są z dwóch tafli szkła i czterech warstw folii PVB. Folia ta zwykle ma grubość 0,38 mm i zrobiona jest z butyralu poliwinylu. Ten rodzaj syntetycznej żywicy charakteryzuje się dużą wytrzymałością i przejrzystością, co powoduje, że zapewniając szybie odporność na uderzenia równocześnie nie pogarsza parametrów optycznych oszklenia.  

 

  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Czy taka gładź Siniat może być przechowywana w worku na mrozie?

Takie wiaty magazynowe też raczej mają nieogrzewane...

Pytam bo nie wiem czy robić powoli zapasy.

 

 

I teraz takie pytanie: jak ja tam mam położyć gładź?

Jedyne co mi do głowy przychodzi to gładź z wałka i "super pióro za 200zł" z kijem.

Nie mam rusztowania, tylko taką 11 metrową drabinę 3 częściową.

Nie widziałem jak tam tynkarze się dostali ale na pewno z rusztowania.

9ea0957ccc7a5285.jpg

 

e747a1c7cec16e3d.jpg

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Napisano
40 minut temu, usiek napisał:

Czy taka gładź Siniat może być przechowywana w worku na mrozie?

Takie wiaty magazynowe też raczej mają nieogrzewane...

Pytam bo nie wiem czy robić powoli zapasy.

Na całą zimę to raczej nie, w workach foliowych na chwilę tak.

Te w wiadrach z dodatkiem wody nie. 

 

Zimą na mokro na budowie bez ogrzewania i tak niczego nie zrobisz.

 

43 minuty temu, usiek napisał:

jak ja tam mam położyć gładź?

Jedyne co mi do głowy przychodzi to gładź z wałka i "super pióro za 200zł" z kijem.

Nie mam rusztowania, tylko taką 11 metrową drabinę 3 częściową.

Nie widziałem jak tam tynkarze się dostali ale na pewno z rusztowania.

Musisz spróbować najpierw gdzieś niżej, czy podołasz w taki sposób. 

Ślady po drabince - zawinąć końce oparć.

Napisano
6 minut temu, animus napisał:

Zimą na mokro na budowie bez ogrzewania i tak niczego nie zrobisz.

Już w zeszła zimę chciałem nagrzewnicę jakąś kupić.

Dopóki będzie na plusie to mógłbym robić... jak spadnie poniżej zera to pauza nie wiadomo na jak długo.

 

7 minut temu, animus napisał:

Musisz spróbować najpierw gdzieś niżej, czy podołasz w taki sposób. 

Ślady po drabince - zawinąć końce oparć.

Tylko nie mam takiego super pióra na kiju... ale nawet gdyby to czarno widzę robienie tego z drabiny. Drabinę można by bez opierania bo ja w taki "trójkąt" można rozstawić ale na schodach to trochę słabo... spie.dolę się na dół z całym majdanem w ręku :)

Napisano
9 minut temu, usiek napisał:

Dopóki będzie na plusie to mógłbym robić... jak spadnie poniżej zera to pauza nie wiadomo na jak długo.

Nie prawda, twory na mokro muszą związać i odparować z wody przed mrozami inaczej dupa blada.

11 minut temu, usiek napisał:

Tylko nie mam takiego super pióra na kiju... ale nawet gdyby to czarno widzę robienie tego z drabiny. Drabinę można by bez opierania bo ja w taki "trójkąt" można rozstawić ale na schodach to trochę słabo... spie.dolę się na dół z całym majdanem w ręku :)

Pożycz, wynajmij, zbij z drewna,   rusztowanko.

Napisano
4 minuty temu, animus napisał:

Załóż ślepą futrynę.

 Skąd to wziasc?

22 minuty temu, podczytywacz napisał:

Daj narożniki i goldbandem zaklej...

Teraz narożniki to już raczej nie wejdą... tam już ściany prawie gotowe pod malowanie.

Napisano
5 minut temu, usiek napisał:

Skąd to wziasc?

Zrobić z trzech odpowiednio dociętych desek, czy zgoła płyt meblowych...

 

6 minut temu, usiek napisał:

tam już ściany prawie gotowe pod malowanie.

Z naciskiem na PRAWIE... Jak trzeba to RACZEJ da się... opóźnisz o dwa dni końcowe malowanie, ale DA SIĘ!

Napisano
10 minut temu, podczytywacz napisał:

Zrobić z trzech odpowiednio dociętych desek, czy zgoła płyt meblowych...

Przecież to wyglądać musi... stolarz potrzebny ;)

 

11 minut temu, podczytywacz napisał:

Jak trzeba to RACZEJ da się... opóźnisz o dwa dni końcowe malowanie, ale DA SIĘ!

Co najmniej 4 dni bo 2 dni to zastanawianie się czy futryna czy narożniki... :)

 

A jak narożniki to które? Te do tynkowania? Nie te cienkie co np przy oknie na regipsy dawałem?

Zeby ten tynkarski osądzić to musiałbym odkuć tynk na jakieś 5cm?

Nie osadzalem tego nigdy... krzywo wyjdzie ;)

Napisano

Wiozę takie... Gościu mówił, że styknie ;)

A drzwi będą... może nawet harmonijkowe. Nie wpierdzielam się już w to. Niech sobie żona wybiera... na razie za 450zl takie drzwi znalazła :)

 

ab5a268c9fdbb435.jpg

Napisano

Ten ciemny kolor to jest nie wyschnięty od poniedziałku klej do płytek. Dosyć grubo go tam po środku jest. Mogę już gips szpachlowy na to dać żeby wyrównać czy czekać aż wyschnie ten klej do końca?

 

76a7334d80af3c11.jpg

Napisano

Jak to jest z tym odcięciem koloru sufit/ściana?

To jest teraz taka moda? Bo nawet mi się to podoba...

 

Odcinać u siebie? Jaki to szeroki ten pasek się robi?

Jak chcę np 1cm to od góry nakleja się taśmę 1cm czy szerszą muszę wywinąć na sufit? 

Napisano

Ja olewam modę i skupiam się na tym, co mi się podoba. Zwłaszcza, że moda się zmienia, a moje upodobania znacznie mniej. Ale o to właśnie chodzi kreatorom mody, żeby wydawać pieniądze na podążanie za modą.

 

Jeden centymetr może się okazać pewnym wyzwaniem, żeby nie zabrudzić sufitu farbą z wałka. Ale robi się też odcięcia w narożniku, także bez taśmy i to się udaje. Ja stawiałbym na okolice cala. Ale to ja. Jeśli chcesz jeden centymetr, to JA dałbym wyraźnie szerszą taśmę wywiniętą na sufit i skupiłbym się na przyklejeniu taśmy na wąskim pasku przy linii odcięcia, a do sufitu kleiłbym tylko na tyle, żeby mi taśma nie przeszkadzała (nie zaczepiała o wałek).

Napisano

Ten 1cm to takie przykładowe było... ale faktycznie 1cm to nawet widać nie będzie.

Ja wiem, że z tym przyklejaniem będzie prze..chlapane. Dlatego ruszam temat bo zawsze ktoś coś ciekawego może poradzić...

Napisano
1 godzinę temu, usiek napisał:

Widziałem te wałki do odcinki. Ale ja to mam plan zrobić taśmami i to jakoś 2 razy się je przykleja i podmalowuje.... idealna linia powinna wyjść.

Taśmy przylepne papierowe do malowania czyli taśmy malarskie (pewno lakiernicze też by się sprawdziły). Metoda sprawdzona i stara jak świat.

Napisano

Te bielsze "placki" przy pierwszym malowaniu sufitu to tak może być czy to może farba za gęsta? Albo gruntowanie spieprzone? Unigrunt pół na pół z wodą był...

f864c27c5b00a3b2.jpg

 

0031944402b2565a.jpg

Napisano
32 minuty temu, animus napisał:

Trudno jest określić co tam ci wyszło. Jak są jakieś ciemniejsze miejsca to je podmaluj, przed malowaniem ostatecznym.

Już pomalowana całość.

 

Takie jakieś plamy z grubszej warstwy farby się porobiły.

 

449fe7fb927bc278.jpg

Napisano
20 minut temu, usiek napisał:

Jasny ch...

I co z tym teraz zrobić?

Drugą warstwa farby to naprawi?

Ja takich kwiatków już nie robię , nauczyłem się .....Farba żadna nie da rady , będzie widać ....obszpachlować , od nowa....

Napisano
7 minut temu, joks napisał:

Ja takich kwiatków już nie robię , nauczyłem się .....Farba żadna nie da rady , będzie widać ....obszpachlować , od nowa....

Ale to pokaleczę cały ten sufit, razem z gładzią...

Napisano
4 minuty temu, animus napisał:

Nie, teraz musisz żyrafą przeszlifować cały wtedy te zacieki zginą.

No po wbiciu tam szpachli pomyślałem czy nie można by tego zeszlifować. Ale za mokre było na gąbkę ścierną.

 

Bo zamiast drapać wszystko wolałbym chyba pociągnąć gładzią po tym co teraz jest...

Ale jak można spier...ić gruntowanie... Aż nie wierzę, że tak dupy dałem.

Napisano
3 minuty temu, animus napisał:

Przeszlifuj dokładnie i odpyl, wtedy na raz powinno pokryć. 

Tylko mechanicznie, gruntu niczym innym nie usuniesz, gąbkę to sobie do wanny zostaw.  

Ale to mam aż ten grunt zeszlifować? Do samej płyty GK? To mi tam gładzi nic nie zostanie bo i tak mało było :)

Jak przeszlifuje to muszę i tak zagruntować..

Napisano (edytowany)
5 minut temu, usiek napisał:

Ale to mam aż ten grunt zeszlifować? Do samej płyty GK?

Nie, tylko chropowatą powierzchnię.

Gluty powstały bo miałeś słabo odpyloną powierzchnię, grunt zmieszał się z pyłem i zbiłeś gluty,  teraz jak zagruntujesz całość, to lampką posprawdzasz gdzie są gluty i czystą, nie zakurzoną  szmatą to zetrzesz.   

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

No to jutro coś muszę z tym podziałać.

 

A jaki jest efekt malowania za gęsta farbą? Można też coś spieprzyć malując taką?

 

 

Ps. A ściany? Bo też taką samą metodą zagruntowane. Ale ściany bardziej chłonne chyba były.

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Napisano

Farba gęstość ma znaczenie i wałek długość też.

Robiłem już nie raz,  po takich poprokach wyganianych z budowy przez inwestora, wychodziło super.

 

Farba rzadsza, żadnych przewiewów i  czas, czas, trzeba szybko  rozprowadzać i dokładnie szeroko w jednym kierunku, wtedy ładnie, a pot po jajkach.:hahaha2:

Wałek krótki włos, ale średnica duża, jak największa.

 

Powiedzonka.

Napisano

Krótki włos do 10mm, szeroki wałek co najmniej 25cm i średnica duża, kij teleskopowy i maluj z podłogi.

Taśmą owijasz wałek, ściskasz rączkami, rozwijasz taśmę, zdejmiesz z niego luźne fragmentary po strzyżeniu.  

Napisano
Dnia 27.10.2020 o 22:40, animus napisał:

Przeszlifuj dokładnie i odpyl

Kurde nie da się. Niektóre placki są chyba nie do zeszlifowania.

To co się zeszlifuje to błyszczy się jak psu jajca.

Dopiero 1/3 przeszlifowałem. Muszę dzisiaj kupić krążki ścierne 80-100 do szlifierki. Najgrubszy papier miałem 120 ale tam na nim prawie wogóle na nim urobku nie widać.

 

Coś mi się wydaje, że nie uda się idealnie tego zeszlifować.

Jak się nie uda to chyba zostaje przelecieć to gładzią.....?

Napisano
Dnia 27.10.2020 o 22:52, usiek napisał:

No to jutro coś muszę z tym podziałać.

 

A jaki jest efekt malowania za gęsta farbą? Można też coś spieprzyć malując taką?

 

 

Ps. A ściany? Bo też taką samą metodą zagruntowane. Ale ściany bardziej chłonne chyba były.

Będzie się do wałka lepić i zwijać razem z warstwą, którą już nałożyłeś. Na świeżej płycie g-k/gładzi to jeszcze pół biedy, ale w mieszkaniu z rynku wtórnego, w którym ściany były kilka razy malowane, nawet po zagruntowaniu można nawinąć na wałek trochę tynku.

Napisano
1 godzinę temu, usiek napisał:

Kurde nie da się. Niektóre placki są chyba nie do zeszlifowania.

To co się zeszlifuje to błyszczy się jak psu jajca.

Dopiero 1/3 przeszlifowałem. Muszę dzisiaj kupić krążki ścierne 80-100 do szlifierki. Najgrubszy papier miałem 120 ale tam na nim prawie wogóle na nim urobku nie widać.

 

Coś mi się wydaje, że nie uda się idealnie tego zeszlifować.

Jak się nie uda to chyba zostaje przelecieć to gładzią.....?

Dlatego mechanicznie masz to robić, szlifuj do skutku.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wejście chyba do gabinetu dentystycznego.
    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
    • Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do producentów styropapy. Oni mają takie tematy rozpracowane. Ja kiedyś miałem styczność z producentem płyty warstwowej i oni nawet w folderach reklamowych wyjaśniali takie różne niuanse, jak montaż okien, drzwi, rynien i wszelkich takich detali. Dlatego myślę, że u innych będzie podobnie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...