Skocz do zawartości

salon połączony z kuchnią


tw1stoo

Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post na tym forum. Mam pewną dozę doświadczenia w robocie przy domu i w domu, więc w miarę możliwości i czasu będę sumiennie odpisywał. Ale do rzeczy...

Zacząłem się zastanawiać jakie są plusy i minusy połączonego salonu z kuchnią
Salon miałby służyć jako jadalnia, miejsce relaksu, spotkań ze znajomymi.

Achaś, jestem dyslektykiem, robie błędy ort, językowe, interpunkcyjne, wiem że wam to utrudnia życie, ale proszę o wyrozumiałość!
Napisano
Witaj!
Plusy to napewno:
-duża otwarta przestrzeń
-kontakt z żoną jeżeli ty się relaksujesz,a żona coś pichci icon_smile.gif -albo oczywiście na odwrót
-możliwość ciekawej aranżacji
Jednak są też minusy
-zapachy gotowanych potraw w salonie
-jednak trzeba troszkę bardziej dbać o porządki w kuchni na bierząco,bo nie wiadomo kto i kiedy nas odwiedzi w naszym salonie a zarazem w naszej kuchni icon_biggrin.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Ja uwżam, że jednak osobno jest lepiej - nie zniosłabym widoku porozstawianych garnków na kuchence - szklanek z niedopitym przez dzieci sokiem itp. Trzeba sprzątać na bieżąco - a przecież dom jest do mieszkania a nie do sprzątania......
A jeżeli chodzi o dysleksję - to dobrze sobie radzisz.......
Napisano
Kobieta nie może ciągle latać ze szmatką i sprzątać w domu. Kuchnia to jej królestwo i ma prawo trochę nieładu zrobić. Poza tym prawdziwy kucharz nigdy po sobie nie sprząta icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Ja uwżam, że jednak osobno jest lepiej - nie zniosłabym widoku porozstawianych garnków na kuchence - szklanek z niedopitym przez dzieci sokiem itp. Trzeba sprzątać na bieżąco - a przecież dom jest do mieszkania a nie do sprzątania......
A jeżeli chodzi o dysleksję - to dobrze sobie radzisz.......



Tylko że jak się nie posprzata to po jakims czasie mozna dostac pylicy pluc. Salon+ kuchnia wymusza jakies nawyki porzadkowe. Nie ma nic gorszego niż salon dla gości na pokaz i kuchnia ze stertą naczyń sprzed kilku dni bo nie było czasu. A doświadczeni rodzice wiedza ze talerzyki z jedzeniem mozna znaleść w szafie ,pod łózkiem a kiełbasa "dla psa" moze sie odnalesc w szafce na buty.
Napisano
Cytat

Tylko że jak się nie posprzata to po jakims czasie mozna dostac pylicy pluc. Salon+ kuchnia wymusza jakies nawyki porzadkowe. Nie ma nic gorszego niż salon dla gości na pokaz i kuchnia ze stertą naczyń sprzed kilku dni bo nie było czasu. A doświadczeni rodzice wiedza ze talerzyki z jedzeniem mozna znaleść w szafie ,pod łózkiem a kiełbasa "dla psa" moze sie odnalesc w szafce na buty.


Ale co robisz gdy masz gości? Nagle robi się mnóstwo brudnych naczyń, które stoją gdzie?-na szafkach w kuchni - bo przecież goście są ważniejsi niż pozmywanie naczyń w danym momencie. I wszyscy widzą te brudne gary.... Nawet zmywarka nie jest w stanie wszystkiego pomieścić . Ja wtedy biorę nastepne czyste naczynia, a te brudne zostają w zmywarce i na szafce w kuchni. Ja mam często gości i zawsze wtedy stół zastawiony dużą ilością pysznego jedzenia, ciasto, napoje, przystawki itp. - no chyba że niektórzy proponują swoim gościom słone paluszki - to wtedy porządek w kuchni jest...
Napisano
Cytat

Kobieta nie może ciągle latać ze szmatką i sprzątać w domu. Kuchnia to jej królestwo i ma prawo trochę nieładu zrobić. Poza tym prawdziwy kucharz nigdy po sobie nie sprząta icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif


Całkowicie się z tobą zgadzam!!!!!!!!!
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Wracając do tematu; połączenie salonu z kuchnią naprawdę ułatwia życie. Oszczędza się czas przeznaczany zazwyczaj na bieganie po sól i z powrotem.
Napisano
a ja mam mieszane uczucia. generalnie jestem za połączeniem... robie cos w kuchni i jednoczesnie mam kontakt wzrokowy zdziećmi... domem. mam kuchnie otwarta ale już zmężem kombinujemy jak jednak choć troche te kuchnie zaslonić, mam kuchnię murowaną więć albo jakims murkiem może blacikiem jeszcze do końca nie wiem , szukam inspiracji więć jak cos macie ciekawego czekam..
Napisano
Myslę, że murek z tej samej cegły co szafki kuchenne będzie najodpowiedniejszy! Wyskokości około 120cm - wysokość murka powinna być taka aby siedząc w saloniw nie widzieć szafek kuchennych. Na murku możesz posatwić kwiaty i jakiś ładny wazon lub misę z owocami icon_wink.gif
Napisano
Czytam i dziwię się; dlaczego nikt praktycznie nie broni kuchni? To naprawdę ważne miejsce w domu i łączenie go z salonem to jak łączenie z salonem łazienki.
Napisano
Ależ Ja bronię kuchni! Bardzo lubimy przebywać w kuchni - cała rodzina. Mamy tam spory stół i 4 krzesła i to tu właśnie jemy śniadania i obiady - nie w salonie. Przecież zawsze coś się wyleje podczas jedzenia ..... a na stole w salonie razem z dziećmi rysujemy, piszemy, odrabiamy lekcje itp.
Napisano
Cytat

Tylko cztery krzesła? Kiedyś się siadało do stołu na 12 osób. icon_biggrin.gif


Chyba niedokładnie przeczytałaś - bo to w kuchni jest stół z czterema krzesłami - bo tyle osób liczy moja rodzina.
Stół na 12 osób jest oczywiście w salonie w wydzielonej do tego części... icon_smile.gif
Napisano
Myślałam długo zanim się zdecydowałam czy kuchnia osobno czy połączona z salonem. I nadal nie wiem co lepsze - wypisaliśmy z mężem wszystkie za i przeciw - i doszliśmy do wniosku, że tak źle, a tak niedobrze. icon_biggrin.gif
Napisano
Moja kuchnia ma 10m2 , salon 36m2 - oczywiście wszystko osobno. Mieliśmy zlikwidować ścianę(między kuchnią i salonem), ale nie zdecydowaliśmy się jednak na to... byłoby więcej miejsca, ale gdzie wtedy ustawić meble? nie wiem... icon_sad.gif
Napisano
często jest tak, że gdy odwiedza mnie któraś z koleżanek - to siedzimy w kuchni - nie w salonie. kuchnia jest bardzo potrzebnym miejscem i każdy lubi w niej przebywać...
Napisano
Cytat

nadal nie wiem co lepsze - wypisaliśmy z mężem wszystkie za i przeciw - i doszliśmy do wniosku, że tak źle, a tak niedobrze. icon_biggrin.gif



(Cytat odnosi się do żartu powyżej )
Napisano
Kuchnia ma w sobie to coś, co powoduje że naprawdę ludzie lubią w niej przebywać nie tylko wtedy gdy coś gotują czy jedzą - po prostu dobrze, że jest.

wiesz Tardek, że wiele osób z pewnością o tym myślało - nie tylko jeśli chodzi o kuchnie ale o cały dom.
Napisano
Cytat

Ależ Ja bronię kuchni! Bardzo lubimy przebywać w kuchni - cała rodzina.



Bardzo to ciekawe ,że nawet mając świetnie urządzone mieszkanie zbieramy się w jednym kątku i często jest nim kuchnia. Ciekawe co na to socjolodzy.
Napisano
Z pewnościa niektórzy dorobiliby zaraz do tego jakąś ideologię - np. lubimy przebywać w kuchni, ponieważ jest ona zazwyczaj mniejsza od naszego salonu, przytulna , może nawet trochę ciasna i związane jest to z życiem płodowym kiedy to przebywaliśmy w takim małym ciasnym "pomieszczeniu" i było nam tam bardzo dobrze, ciepło itd itd... icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif
dobrze?
Napisano
Połączenie salonu z kuchnią to moim zdaniem rozwiązanie idealne dla pedantycznych i bezdzietnych małżeństw, ponieważ mając małe dzieci, nie będziemy w stanie utrzymać porządku...no chyba ,że posiadamy również pedantyczne dzieci icon_biggrin.gif ...no ale takich to chyba ze świecą szukać icon_biggrin.gif
Napisano
Wsród moich znajomych jest rodzina z trójką dzieci. Żadne z nich nie zdradza oznak choroby zwanej pedantyzmem a kuchnia w połączeniu z salonem nigdy nie wygląda jak po przejściu armii.
Napisano
powodem moze być to , iż ta rodzina sprząta przed przyjściem gości - stąd ten porządek . Zazwyczaj każdy tak robi .
icon_biggrin.gif i zależy jeszcze o jakich dzieciach mówimy - czy takich do 7 lat czy starszych , bo to zasadnicza różnica.
Napisano
Osobno lub polosobno (kuchnia polaczona z salonem poprzez jadalnie lub wielkie przesuwne drzwi). Po pierwsze zapachy w salonie niemile widziane. Wyciag wyciagiem, a i tak zawsze cos czuc. Po drugie zwiekszona temperatura w salonie. Piekarnik plus garnki grzeja lepiej jak kaloryfer. Dla mnie za goraca. Porzadek w kuchni to juz sprawa czlowieka. Murek po czesci zalatwia sprawe, a i jest bardzo funkcjonalny (np. jako miejsce barowe icon_smile.gif lub obiadowe). Po trzecie "halas" z kuchni przeszkadza troche w salonie.
Napisano
Kto pamięta "lalkę" Prusa? I pełne współczucia myśli jednego z bohaterów o ciężkiej sytuacji pani Skalskiej bodajże, narażonej na obcowanie z zapachem gotującej się kapusty? Bardzo sobie trudno wyobrazić dzisiaj takie mieszkanie gdzie kuchnia jest tak daleko od reszty pomieszczeń, że człowiek musiał uważać żeby potrawy nie wystygły przed podaniem do stołu.

A kuchnia z salonem to jest po prostu wygodne
Napisano
Nie wiem naprawdę dlaczego kuchnia połączona z salonem ma być wygodniejsza? Może zależy tu dużo od rozkładu pomieszczeń w domu - bo u mnie niczego by to nie zmieniło - no tylko tyle że gdyby nie było ściany między kuchnią i salonem - to kanapa stałaby chyba na środku salonu.... bo nie byłoby dla niej innego miejsca.... icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

A wykucie wewnętrznego okna między kuchnią a pokojem? Wtedy i kanapę można postawić i nie trzeba ciągle biegać po orzeszki.


A niby jak po te orzeszki przejść? przeskoczyć przez tą dziurę w ścianie?

Nie widzę korzyści dla siebie z tego, że połączyłabym salon z kuchnią - może dla innych ma to znaczenie - tak jak napisałam wcześniej - zależy to też układu pomieszczeń w domu - gdzie kuchnia, gdzie salon, przedpokój - można uzyskać więcej przestrzeni.
U mnie nie sprawdzało by się to jednak - nie należę do osób, które ciągle biegają z mopem i ściereczką po domu. A moje dzieci nie muszą za każdym razem jak wypiją sok wstawiać kubeczka do zmywarki czy zlewu - zostawiają kubek na szafce, bo za 10 minut też będą coś pili - gdy nie dojedzą kanapki - zostawiają ją na talerzyku - bo dokończą ją za 15 minut - itd.
Ale w każdym domu inne zwyczaje są - i może większy nacisk na sprzątanie kładą więc mogą połaczyś salon z kuchnią....
Napisano
Strasznie tu wszyscy zwracają uwagę na porządki. I tak się nie da domu utrzymać w idealnym stanie i tak. Projektujmy więc jak nam wygodnie. icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Zwracają uwagę na porządki, gdyż mając salon połączony z kuchnią nie da się ukryć nawet najmniejszego nieporządku na szafkach kuchennych - i to jest największy minus takiego rozmieszczenia. Inne właściwie nie są już tak istotne...
Napisano
Cytat

Zwracają uwagę na porządki, gdyż mając salon połączony z kuchnią nie da się ukryć nawet najmniejszego nieporządku na szafkach kuchennych - i to jest największy minus takiego rozmieszczenia. Inne właściwie nie są już tak istotne...



Przecież to nie problem. Kupujemy skrzynki - mogą być takie z hipermarketu , plastikowe - mogą być z Ikei,ozdobniejsze - i tresujemy siebie i rodzinę by kubeczki talerze i sztućce lądowały w środku. Nie trzeba zmywać od razu a dla każdego kto zerknie do kuchni będzie to wyglądało schludnie i porządnie.
Napisano
Cytat

Z pewnościa niektórzy dorobiliby zaraz do tego jakąś ideologię - np. lubimy przebywać w kuchni, ponieważ jest ona zazwyczaj mniejsza od naszego salonu, przytulna , może nawet trochę ciasna i związane jest to z życiem płodowym kiedy to przebywaliśmy w takim małym ciasnym "pomieszczeniu" i było nam tam bardzo dobrze, ciepło itd itd... icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif
dobrze?



Kuchnia a życie płodowe? Interesujący pomysł choć całkiem chybiony. Ciasne kuchne to moda z PRL; ci których było na to stać budowali zawsze kuchnie ogromne. Ci których stać nie było mieli piec w pomieszczeniu gdzie w drugim kącie stało łóżko, a jeśli tych pomieszczeń było więcej to gromadzili się wokół pieca nie dla magiczno archetypicznych powodów a po prostu dlatego że było to najcieplejsze miejsce w całej chacie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
    • 💰 Opłaty urzędowe – pozwolenie na budowę garażu: 1. ✅ Opłata skarbowa za wydanie pozwolenia na budowę: 0 zł – jeśli garaż budujesz na własne potrzeby (na działce prywatnej, nie zarobkowo). 112 zł – jeśli garaż ma być użytkowany komercyjnie (np. wynajem, działalność gospodarcza). 2. ✅ Mapa do celów projektowych (potrzebna do projektu): od 800 zł do 2 000 zł, w zależności od lokalizacji i geodety. 3. ✅ Wypisy i wyrysy z MPZP lub decyzja o WZ (jeśli nie ma planu): Wypis i wyrys z MPZP: ok. 50–150 zł Decyzja o warunkach zabudowy (WZ): 0 zł – ale może zająć 2–3 miesiące. 4. ✅ Warunki przyłączy mediów (jeśli potrzebne): zwykle bezpłatne, ale mogą być długie terminy oczekiwania. Za przyłącze energii elektrycznej możesz zapłacić od 100 do 200 zł za warunki, natomiast budowa przyłącza to już osobny koszt (nawet kilka tys. zł, jeśli garaż ma być z prądem). 5. ✅ Opłata za wpis do dziennika budowy: od 50 zł do 100 zł (czasem geodeta lub projektant załatwia to w pakiecie). 💰 Koszt projektu garażu – orientacyjne ceny w 2025: 1. ✅ Projekt gotowy (typowy) + adaptacja: Projekt gotowy garażu: od 500 zł do 1 500 zł Adaptacja przez lokalnego architekta: od 1 000 zł do 3 000 zł 🔹 Łącznie: 1 500–4 000 zł 2. 🛠 Projekt indywidualny (na zamówienie): od 3 000 zł do 6 000 zł (zależnie od wielkości, konstrukcji – np. murowany, z płaskim dachem, z poddaszem itp.)   https://chatgpt.com/
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...