Skocz do zawartości

Jak przeprowadzić ciepło z dobrze danego pokoju do drugiego pokoju


Recommended Posts

Witam.

Mam ogrzewany pokój ciepłem z kominka znajdującego się na niższej kondygnacji (grawitacyjne). "Ekspert" stwierdził, że ciepłe powietrze nie doleci do pokoju sąsiadującego dlatego drugi pokój nie był podłączany. Po montażu kominka i systemu rur okazuje się, że w pokoju córki jest mega gorąco. Chciałbym wykorzystać trochę tego ciepła do ogrzania sąsiadującego pokoju robiąc przelot w ścianie przy podłodze lub suficie z zastosowaniem np. wentylatora, który by zastała ciepłe powietrze z pokoju córki do sąsiadującego zimnego pokoju by podnieść temperaturę o około 3-4 stopnia. Może wam przelot bez wentylatora by dał radę?? 

Link do komentarza
12 minut temu, MDEE2 napisał:

Witam.

Mam ogrzewany pokój ciepłem z kominka znajdującego się na niższej kondygnacji (grawitacyjne). "Ekspert" stwierdził, że ciepłe powietrze nie doleci do pokoju sąsiadującego dlatego drugi pokój nie był podłączany. Po montażu kominka i systemu rur okazuje się, że w pokoju córki jest mega gorąco. Chciałbym wykorzystać trochę tego ciepła do ogrzania sąsiadującego pokoju robiąc przelot w ścianie przy podłodze lub suficie z zastosowaniem np. wentylatora, który by zastała ciepłe powietrze z pokoju córki do sąsiadującego zimnego pokoju by podnieść temperaturę o około 3-4 stopnia. Może wam przelot bez wentylatora by dał radę?? 

Otworzyć drzwi do pokoi i zostawić w spokoju jak jest.

Link do komentarza

W dzień jest otwarty i temperatura około 20-21 stopni, ale na noc jest zamykany, tam śpi młodsze dziecko temperatura schodzi do 19 lub trochę mniej. Przedpokój na tym piętrze nie ma dziś oddzielających od klatki schodowe - reszty domy. Czyli dziura  w ścianie z sąsiadującego pokoju nic nie są?

Nic nie da?

Link do komentarza
6 godzin temu, MDEE2 napisał:

Waszym zdaniem przebicie dziury z drugiego  pokoju nic nie da?

Dwie dziury - skoro to tak nazywasz. Jedna na dole ściany działowej, druga u góry. Żeby była cyrkulcja powietrza. Ale to musiały by być otwory przynajmniej 20x20cm. Wg mnie . 

Ale UWAGA - może to zakłócić  ciąg w pokoju kominkowym - a ewentualne podciśnienie może spowodować cofkę spalin z kominka - a to grozi śmiercią - niestety.

Link do komentarza
11 minut temu, zenek napisał:

może to zakłócić  ciąg w pokoju kominkowym - a ewentualne podciśnienie może spowodować cofkę spalin z kominka - a to grozi śmiercią - niestety.

Fizyka kwantowa chyba, ewentualnie czwarty wymiar. Hemoglobina, mistyfikacja i takie tam. 

Jeżeli wykucie otworu, tudzież dwóch wytworzy podciśnienie, to... No nie wiem. Pas. 

Co do autora. Jeżeli nie wprowadzi ciepła do pokoju grawitacyjne przy podłodze, to raczej słabo się "wymiesza" powietrze. 

Link do komentarza
11 godzin temu, MDEE2 napisał:

Witam.

Mam ogrzewany pokój ciepłem z kominka znajdującego się na niższej kondygnacji (grawitacyjne). "Ekspert" stwierdził, że ciepłe powietrze nie doleci do pokoju sąsiadującego dlatego drugi pokój nie był podłączany. Po montażu kominka i systemu rur okazuje się, że w pokoju córki jest mega gorąco. Chciałbym wykorzystać trochę tego ciepła do ogrzania sąsiadującego pokoju robiąc przelot w ścianie przy podłodze lub suficie z zastosowaniem np. wentylatora, który by zastała ciepłe powietrze z pokoju córki do sąsiadującego zimnego pokoju by podnieść temperaturę o około 3-4 stopnia. Może wam przelot bez wentylatora by dał radę?? 

 

2 godziny temu, zenek napisał:

Ale UWAGA - może to zakłócić  ciąg w pokoju kominkowym - a ewentualne podciśnienie może spowodować cofkę spalin z kominka - a to grozi śmiercią - niestety.

:zalamka::wallbash::takaemotka:

Ale Cię poniosło.

Link do komentarza
9 godzin temu, MDEE2 napisał:

Przyzwyczajone jest do spanie z zamkniętymi drzwiami: ciemno w pokoju, brak hałasu- pokój  koło klatki schodowej

Wybijesz dwie dziury, to skończy się "brak hałasu"... będzie dalej ciemno, ale na pewno słychać będzie odgłosy z drugiego pokoju...

14 minut temu, Jani_63 napisał:

 

Ale Cię poniosło.

Cóż, zenek taki jest :bezradny:

Cóż...

Edytowano przez Gość (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
3 godziny temu, bajbaga napisał:

:zalamka:

 

1 godzinę temu, Jani_63 napisał:

:zalamka::wallbash::takaemotka:

Ale Cię poniosło.

 

1 godzinę temu, uroboros napisał:

Cóż, zenek taki jest :bezradny:

Ostrożny 😊 

Strzeżonego Pan Bóg strzeże - mówi przysłowie.

Jeśli otruć może cofka z piecyka łazienkowego - to tak samo z kominka. I warto o tym ostrzec przy poradach.  

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przepisy ppoż. mówią, że tak blisko granicy nie wolno stawiać domu. O płocie niczego nie mówią.  A skoro dom się jednak postawił, to niech teraz dom się martwi przepisami. Płot nie musi.
    • Najwyższy czas zlikwidować tę służebność, niestety to droga sadowa. Pamiętaj jednak, ze działka ze służebnością mocno zmniejsza swoją wartość.
    • Nie mam zamiaru się gniewać z sąsiadem, ma służebność nie wiadomo po co, ponieważ posuada swój własny wjazd z innej strony i dodatkowo nie respektuje żadnych zasad mimo rozmów z nim. Przekracza służebność, obiecuje że nie będzie tego robił a za chwilę jest to samo
    • U mnie było podobnie. Działki po bokach ogrodzone, bez zgody właścicieli abym mógł do swojej działki doprowadzić media, nie naruszając tych ich. Wymyśliłem że zrobię toew tej drodze ze służebnością. Kosztowało mnie ogromne ilości alkohol aby się integrować, kupowanie roślin fajnych do nasadzenia w miejscu odkładanych przez koparkę z wykopu ziemi, pogodzenia się że kiedy już za swoją ciężką kasę zrobiłem dojazd, wciąż parkowali mi on i jego goście pod bramą wjazdową, że nie mogłem wyjeżdżać i musiałem prosić aby mi na to pozwoli. Nauczyłem się jednego. Nigdy! Nigdy nie kupiłbym więcej działki, do której dostęp miałbym tylko wtedy, gdy ktoś mi na to pozwoli.     Nie gniewaj się z sąsiadem. Zgodzę daj na sprawy mało istotne. Trawa odrośnie. Rośliny nasadzisz. Ale będziesz miał pewność że kiedy pojedziesz na narty, do Egiptu latem, czy teściów odwiedzić na Wielkanoc, sąsiad zajrzy czy ktoś się nie szwęda na posesji, podkarmi kota, a nawet gdy zaufasz i się zaprzyjaźnisz - podleje w domu kwiaty 
    • Dla większości inwestorów dach to pokrycie. Dlatego interesuje ich głównie kolor i wzór blachy czy dachówki. Ukryta pod pokryciem konstrukcja, najczęściej w postaci drewnianej więźby, już tak ciekawa nie jest, a to właśnie ona ma zasadniczy wpływ na trwałość dachu i bezpieczeństwo domowników. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budownictwob2b.pl/dachy/baza-wiedzy/51002-wiezba-dachowa-wazny-element-dachu
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...