Skocz do zawartości

wykończenie styku listwy startowej z folią kubełkową - zamakanie ściany


Recommended Posts

Napisano

Mam problem z zawilgoceniem ścian (ok 20-27%) wewnątrz domu co skutkuje pojawianiem się pleśni.

Wydaje mi się że problem leży w zakończeniu listwy startowej. Jak widać na zdjęciach pod listwą startową folia kubełkowa została przyklejona do listwy startowej klejem, pianką Xps. Ponieważ dom jest od strony zachodniej każdy deszcz dośc mocno "oblewa" ścianę która nie ma u góry dużego okapu i woda jak przypuszczam "podwija" się na kapinosie i jest zaciągana przez piankę do cegły co w efekcie objawia się wewnątrz domu pleśnią do wysokości 15cm na poziomem podłogi.

 

Prosze o poradę czy to może byc powodem takiego stanu rzeczy ? i jak to najlepiej byłoby poprawić ?

 

Dodam że wysokośc miedzy listą a poziomem gruntu to ok 20 cm.

 

20180915_133502.jpg

20180915_133626.jpg

Napisano

Dom był wybudowany w 2015r, ale pierwsze oznaki wewnątrz pojawiły się na jesień 2017. Odgrzebałem stare zdjęcia z budowy i przypuszczam że problem może tyczyć się poziomu gruntu, który był/jest za wysoki ponieważ opaska żwirowa wokół budynku stykała się z listwą cokołu - zaznaczona na zdjęciu na czerwono (dopiero wiosną tego roku trochę odsunąłem kamienie ale jak się okazuje zbyt mało).

 

Teraz pytanie o ile minimalnie nizej powinien byc poziom gruntu (zaznaczyłem żółtą strzałką na zdjęciu) od momentu gdzie zaczyna się listwa startowa i jednocześnie jest koniec fundamentu i zaczyna się ściana?.

 

I drugie pytanie jak najlepiej(przeciwwilgociowo) byłoby wykończyć fragment gdzie do listwy startowej dochodzi folia kubełkowa ?.

 

Dziekuję z góry.

 

front.JPG

Napisano (edytowany)
Dnia 15.09.2018 o 21:53, Yoda napisał:

Mam problem z zawilgoceniem ścian (ok 20-27%) wewnątrz domu co skutkuje pojawianiem się pleśni.

 

20180915_133626.jpg

Przy tak wykończonej listwie startowej i tak małym wyniesieniu poziomu "O" nic dziwnego że pojawia się wilgoć. Jak się domyślam to pewnie w miejscach gdzie najczęściej zalewa ścianę deszcz. Trzeba to będzie inaczej wykończyć by odciąć wodę od ściany.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, Yoda napisał:

do listwy startowej dochodzi folia kubełkowa

Folia kubełkowa NIE JEST izolacją przeciwwodną!

Pod folią mur powinien być zabezpieczony hydroizolacją oraz termoizolacą, pewnie tu jej nie ma, albo jest niedostateczna (niedbale położona, może za nisko sięga, a powinna ponad listwę startową ocieplenia), a folia kubełkowa ma na celu ochronę mechaniczną tych izolacji.

Napisano (edytowany)
27 minut temu, uroboros napisał:

Folia kubełkowa NIE JEST izolacją przeciwwodną! 

Pod folią mur powinien być zabezpieczony hydroizolacją oraz termoizolacą, pewnie tu jej nie ma, albo jest niedostateczna (niedbale położona, może za nisko sięga, a powinna ponad listwę startową ocieplenia), a folia kubełkowa ma na celu ochronę mechaniczną tych izolacji.

No cóż wszystko racja, niestety skądś wzięło się powiedzenie że pierwszego domu nie buduje się dla siebie....ale skoro już jest to prosiłbym o porade jak to najlepiej poprawić.

 

Ze zdjęć z budowy pod folią jest izolacja(Xps), fundamenty zaizolowane (czymś "czarny" niesety nazwy środka nie jestem w stanie podać). Dodam że wokół fundamentów jest drenaż opaskowy a odpływ wody zdachu jest zrobiony osobno - nie do drenażu. Oczywiście mozna gdybać czy jest to wszystko szczelne, ale bez odkrywania fundamentów nie sposób tego stwierdzić.

 

Prośba zatem o poradę jak najlepiej byłoby to teraz wyprostować. Napewno byłoby to obniżenie terenu poniżej poziomu "0" (jakie jest minimum rekomendowane ?), ale jak wykończyc poprawnie teraz ten fragement folii kubełkowej który wystaje z ziemi i jest przyklejony do listwy startowej a osłania w tej chwili koniec fundamentu i początek ściany ?.

izolacja.JPG

Edytowano przez Yoda (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Dzień dobry,

 

tak, jak zostało to napisane wyżej, odnośnie folii kubełkowej – to nie jest hydroizolacja.

Prawdopodobnie przyczyna leży po stronie braku hydroizolacji.

 

Punktem wyjścia jest niestety odkopanie fundamentów. Rekomendujemy zastosowanie hydroizolacji takiej jak np.

Pozdrawiamy!

Edytowano przez Eksperci Weber (zobacz historię edycji)
Napisano
9 minut temu, Eksperci Weber napisał:

Dzień dobry,

 

tak, jak zostało to napisane wyżej, odnośnie folii kubełkowej – to nie jest hydroizolacja.

Prawdopodobnie przyczyna leży po stronie braku hydroizolacji.

 

Punktem wyjścia jest niestety odkopanie fundamentów. Rekomendujemy zastosowanie hydroizolacji takiej jak np.

Pozdrawiamy!

Dziekuje za reklamę ale jak napisałem fundamenty były malowane masą bitumiczną przed ich ociepleniem.

Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Yoda napisał:

Dziekuje za reklamę ale jak napisałem fundamenty były malowane masą bitumiczną przed ich ociepleniem.

Też tak myślę że masz tam dobrą izolację tego zera, trzeba tylko szczelnie zasłonić tę listwę startową może jakimś klejem a potem jeszcze pomalować gumą w płynie.

A do tego jeszcze wybrać trochę tego żwiru żeby rozbryzgi padającego deszczu nie chlapały po ścianie.

Ja mam u siebie tę listwę wykończoną od spodu klejem na gładko, ale też zero jest wyżej ok 0,5 metra. 

Dziwnie jest też zrobione to zero i folia kubełkowa wychodzi nad ziemię, a powinna być do poziomu ziemi i zakończona listwą kończącą. Reszta to co wystaje ponad ziemię okleja się wodoodporną warstwą np tynku strukturalnego.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano

Najskuteczniejszym rozwiązaniem będzie to najbardziej radykalne, czyli odkopanie fundamentów i zastosowanie np. systemu Webera, bądź innego producenta takiej chemii budowlanej.

Przy okazji będzie można ocenić możliwość penetracji wilgoci przez izolację poziomą, o czym wspomniał zenek.

 

Tak nasunęła mi się myśl, że to może brak wentylacji i kondensacja pary wodnej w najzimniejszym miejscu ściany...

 

Na początek możesz spróbować załatania dziur, tak jak radzi demo - jak to nie poradzi, weźmiesz się za rozwiązanie radyykalne...

 

 

 

 

 

 

Tak spojrzałem na zdjęcie w poście #3... Wygląda mi na to, że listwa startowa jest ponad poziomem wylewki i część "startowych" bloczków jest niedocieplona i jest tam pas mostka cieplnego...

I wilgoć nie jest wynikiem przeciekania wody z zewnątrz, tylko uciekania ciepła i kondensacji pary wodnej wewnątrz budynku... a tej pary jest wewnątrz budynku więcej w  deszczowe dni...

Napisano
4 godziny temu, uroboros napisał:

 

Tak spojrzałem na zdjęcie w poście #3... Wygląda mi na to, że listwa startowa jest ponad poziomem wylewki i część "startowych" bloczków jest niedocieplona i jest tam pas mostka cieplnego...

I wilgoć nie jest wynikiem przeciekania wody z zewnątrz, tylko uciekania ciepła i kondensacji pary wodnej wewnątrz budynku... a tej pary jest wewnątrz budynku więcej w  deszczowe dni...

I to może być chyba bardzo trafne spostrzeżenie, tylko dlaczego zawilgocenie występuje tylko tam gdzie na ścianę leci deszcz ?. No ale może być tak że woda deszczowa plus mostek termiczny i w efekcie wykwity pleśni na 15 cm.

Napisano

Dziekuję bardzo za rzeczowe porady !

Myslę że w środę postaram się odleić tę folię i zobaczę co się pod nią kryje bo może być faktycznie mostek (wrzucę wtedy zdjęcie).

 

Uprzedzając fakty prosze o poradę czym najlepiej będzie uzupełnić ewentualną "dziurę/przestrzeń" ? Zapewne najwygodniej będzie pianką ale czy najskuteczniej ?a może dokleic pasek styroduru ? Jeżeli pianką to czy możecie jakąś polecić ?.

 

 

 

6 godzin temu, demo napisał:

trzeba tylko szczelnie zasłonić tę listwę startową może jakimś klejem a potem jeszcze pomalować gumą w płynie.

Czy możesz polecić jakiś konkretny klej i gumę ? Niestety gumy nie znalazłem ale za to folii w płynie na taras mnóstwo.

Napisano (edytowany)
12 godzin temu, Yoda napisał:

 

Czy możesz polecić jakiś konkretny klej i gumę ? Niestety gumy nie znalazłem ale za to folii w płynie na taras mnóstwo.

Pisząc klej miałem na myśli taki do kafli albo styropianu, a pisząc gumę w płynie właśnie folię.

Nie będę nic polecał bo sam nie wiem jaki preparat dobrze się przyklei do tej folii kubełkowej która dochodzi do samej listwy startowej ocieplenia ściany, czy nawet chyba jest tą listwą przyłapana. Normalnie to raczej robi się tak:folia_babel_Rys-730x809.thumb.jpg.4a1a84c27fa7bcde5f0562a3bcee684f.jpg

Teraz to mają jakieś ekspresowe metody wykończenia, a potem są takie skutki w postaci wykwitów pleśni na ścianie.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Dzisiaj udało się obniżyć opaskę i zrobic lepsze zdjęcia. Jak widać po całej długości jest "lipa" i w izolację jest powciskany na kleju zwykły styropian.

I teraz mam pytanie,czy go usunąć na ile się da, tak aby móc dociąć pasek o równej szerokości, posmarować tę wnękę dysperbitem (z tego co czytalem nie reaguje ze styropianem), uzupełnić szczelinę styrodurem (na kleju np. Tytan Eos lub chyba lepiej na Kleju bitumicznym Matizol). Po wyschnięciu dodatkowo pomalować dołozony kawałek dysperbitem i dołozyć jeszcze na to raz styrodur aby zakrywał po całości dociety fragment oraz dochodził do ziemi. Na to wszystko folia kubełkowa i wykończyć to ładnie tynkiem silikonowym/mozaikowym.

20180919_181334.jpg

20180919_125835.jpg

Edytowano przez Yoda (zobacz historię edycji)
Napisano

Pomijając bezsensowny sposób "odwodnienia" ścian fundamentowych na 90% przyczyną zawilgocenia są przecieki przez elewację (okna, taras, balkon) i nieszczelne ułożenie ocieplenia (vide fundament). Woda spływa pod styropianem zatrzymując się na listwie startowej - dalej to chyba oczywiste. (wilgoć u dołu  widać na 1 fot. a woda z gruntu  sama nie pójdzie do góry.)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
    • nawet, jeśli to beton od sciany zewnetrznej do ściany zewnętrznej budynku, czyli ileś metrów? - niestety nie widać, jakie sa wymiary. No może... A beton 15 to nie mocarz - ale może jestem zbyt ostrożny 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...