Skocz do zawartości

Zlodowaciały dach od wewnątrz


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, bajbaga napisał:

Powiększcie maksymalnie - macie jakieś wnioski ?

mam jeden - zdjęcie z komórki nie jest wystarczającej jakości odzwierciedleniem rzeczywistości by rozważać je w charakterze dowodowym:P

2 godziny temu, bajbaga napisał:

czy_mozna_wykonac_dach_zielony_2314828.j

to typowy płaski dach wentylowany, w którym przestrzeń wentylacyjna rozdziela dach właściwy od stropu. Kanały wentylacyjne prawie na wysokości stropu.

 

2 godziny temu, bajbaga napisał:

Moim zdaniem sposób z pierwszego rysunku jest, dla omawianego przypadku, korzystniejszy.

Rysiu przy założeniu że całość pary zostanie przechwycona przez przeciąg i wywalona na zewnątrz ,

nieźle musiałoby tam dymać

Przy założeniu że nie montujemy wiatraków które mają przewalić to całe powietrze to obszar oddziaływania tego przeciągu jest niewielki

i para która dostanie się powyżej i tak osiądzie na dechach

będzie jej mniej ale będzie.

Jak dla mnie ze 3 - 4 kominki w połaci w jej najwyższym miejscu

nawiewy po drugiej stronie nad stropem

a przed jesienią - kolejną , folię na krokwie znaczy warstwę paroizolacyjną 

Zbieramy parę w najwyższym miejscu (w zasadzie zbiera się tam i bez naszego udziału ) i tylko zmniejszamy opory by się wywaliła na zewnątrz sama.

Podkreślę  jest to tylko działanie doraźne .

Działaniem docelowym byłoby doprowadzenie do stanu gdzie para się nie przedostaje przez strop czyli mieszkanie jest dobrze i zdrowo wentylowane .

bo im więcej pary tym gorsze właściwości izolacyjne stropu i tym więcej pary ( szronu ) na połaci

Edytowano przez MTW Orle - osuszanie budynków (zobacz historię edycji)
Napisano
21 godzin temu, Takiowaki napisał:

Jeżeli posadzka pod folią będzie mokra, to weź się za wentylację mieszkania niżej.

Przecież pisałem o tym wcześniej, ale autor się nie ustosunkował. Nic nie wiemy, o pomieszczeniach pod strychem. Równie dobrze może mieć uprawę konopi. Leczniczej oczywiście :D

 

A co do zdjęcia... No niby widać te pasy stopionego śniegu na łączeniach. Ale autor zaklina, że wszystko super położone. No to co ja biedny żuczek powiem... Nic ;)

Napisano
37 minut temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Rysiu przy założeniu że całość pary zostanie przechwycona przez przeciąg i wywalona na zewnątrz ,

nieźle musiałoby tam dymać

Niekoniecznie - zważ, że wymiary dachu to 6 x 23 .  Raczej nawet dyfuzja na tych 6m da radę (w zasadzie na 2 x 3m) w przypadku bezwietrznej pogody. Bo przeca nie chodzi o wywołanie tajfunu, tylko o redukcję (ewentualną) nasyconego parą wodną powietrza, pod dachem - pomijam już to, że "nieruchoma" poduszka powietrza pod stropem, jest izolacją termiczną.

Takie rozwiązanie stosuje się także w dachach zielonych - chroni przed przemarzaniem korzeni. 

Obrazowo chodzi o to:

wentylowany.jpg

 

To jest tylko moje zdanie w ramach prowadzonej tu dyskusji.

Napisano

Przeczytalem wszystko i wszystko do mnie dociera. Otrzymalem mnóstwo informacjim o ktrych nie miałem bladego pojecia. Dół budynku, tu nic nie zmienię ze względu na koszty zostanie jak jest. Natomiast co do strychu wymiary podalem ( wysokośc w szczycie 2,40 spad 60cm na 6 metrach na poludniowa stronę i dlugość budynku 12m) i zadne zdjęcia tego nie zmienią. Teraz, i tu znowu koszty ( mam rente inwalidzką netto 651zł  tak tak sa nietety takie renty) Trzeba cos zrobic zeby chociaz ograniczyc to co sie dzieje i na wiosne ponawiercam otwory po stronie poludniowej i po polnocnej pomiedzy krokwiami tuz pod samymi deskami dachu. Na obecna chwile z powodów kosztów nie jestem w stanie zrobic zadnego ocieplenia ani innej modernizacji wymagającej wkładu finansowego. Pozostaje tylko wentylacja. I ze na tym sie nie znam to prosilbym  aby ktos kto ma o tym pojecie podal mi w przyblizeniu jakiej wielkości te otwory maja być.

Napisano
15 minut temu, Franek01 napisał:

Pozostaje tylko wentylacja. I ze na tym sie nie znam to prosilbym  aby ktos kto ma o tym pojecie podal mi w przyblizeniu jakiej wielkości te otwory maja być.

Krokwie są tak zacięte i osadzone w gniazdach, że deskowanie opiera się na murłacie?

Napisano
38 minut temu, bajbaga napisał:

Niekoniecznie

Obrazowo chodzi o to:

wentylowany.jpg

 

To jest tylko moje zdanie w ramach prowadzonej tu dyskusji.

Rysiu ok Ale to jakby nie ten budynek

brak izolacji na stropie

brak wentylacji pod stropem

i osobiście obawiam się że niewiele to zmieni z wyjątkiem samopoczucia

"Takie jest tylko moje zdanie w ramach prowadzonej tu dyskusji."

Napisano
1 minutę temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Rysiu ok Ale to jakby nie ten budynek

O zasadzę chodzi - nie bez przyczyny są różne kolory powietrza (przestrzeni wentylowanej). :D

6 minut temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

i osobiście obawiam się że niewiele to zmieni z wyjątkiem samopoczucia

to prawda.

Bo walczyć należy z przyczyną a nie skutkiem. 

Napisano

@Franek01, jeżeli faktycznie jest tak krucho z funduszami - nie znam Twojej sytuacji życiowej i w nią nie wnikam - to zastanów się nad zmianą na coś mniejszego i mniej pieniążkożernego. Doraźne naprawy z czasem przestaną być efektywne, a wartość przewidywanych napraw doprowadzi Cię do niemałego bólu głowy.

Wiem, że sentymenty, że rodzina i wspomnienia, ale pełno jest już gierkowskich bloczków z zamieszkałymi tylko piwnicami.

No dobra, się rozgadałem ;)

Napisano

 

 

Dnia 27.02.2018 o 12:46, bajbaga napisał:

kilka niewielkich otworów (nie większych jak 50 mm) zabezpieczonych rurką z niewielkim spadem na ścianę zewnętrzną

 

4 godziny temu, bajbaga napisał:

odległość między otworami to 2 - 4m.

 lub:

Dnia 27.02.2018 o 12:49, Takiowaki napisał:

Najlepiej to szerokie paski pomiędzy krokwiami zakryte siatką, którą stosuje się przy zabezpieczaniu wentylacji w podrynnowych. Są takie z tworzywa sztucznego lub siatki metalowej. Tyle samo wlotu, co i wylotu.

 

42 minuty temu, Franek01 napisał:

podal mi w przyblizeniu jakiej wielkości te otwory maja być.

 

Napisano

No i na razie podziekuję wszystkim którzy w dyskusji wziąc udzial chcieli i porad  uzyczyli. Zmień dom.. wiśta wio łatwo powiedzieć. Ja jestem inwalidą słuchu (i nie tylko) mam ponad 80db ubytku sluchu, mieszkanie w blokach ? nierealne, tam przecie  za przeproszeniem pierdnąc po 22:00 nie mozna a co dopiero posłuchac TV czy muzyki. Zmien dom ? na jaki? za co? Sprzedac jedną ruderę i kupic druga jeszcze gorszą ? A w moim wieku już jest blizej niz dalej. Na wiosne zaczne robić wentylację w ramach cwiczen rekreacyjnych, ponoć ruch to zdrowie. Pochwalę się tym czego dokonam a na zime zdam relacje z moich poczynań. Ewntualnie gdyby były jeszce jakieś rady chętnie wysłucham. Jak to mowia  lepiej 10 razy pomysleć niz jeden coś zle zrobić.

Napisano
9 minut temu, Franek01 napisał:

Zmień dom.. wiśta wio łatwo powiedzieć.

Nie stękaj i nie narzekaj :) Odpowiedziałeś emocjonalnie tylko na to, a nie na zapytanie odnośnie krokwi i deskowania :)

Nikt Ci tu wrogiem przecież :)

Napisano
22 minuty temu, Franek01 napisał:

Zmien dom ? na jaki? za co?

Masz rację!. Serio! Jeśli tylko dasz radę - siedź na swoim i najlepiej domku. Większa swoboda i prywatność. Rozumiem cię i popieram!

 

Oczywiście tyle, ile dasz rady, to zrobisz. Zacznij od tej wentylacji poddasza. Otwory 5 cm  co 1 - 1.5 m - rurki lekko nachylone do zewnątrz - tak jak wyżej napisał bajbaga jest OK. Usytuowanie na murłatach między krokwiami jak najbardziej. Wywiewne by były lepsze w górę przez papę ale to rodzi więcej pracy i kosztów - więc w murłacie musi starczyć.  

Jak pisałem wcześnie - taka zwiększona wentylacja może oziębiać ci twój jednak mało izolowany strop - więc zawsze możesz w razie większych mrozów przytkać nawiewy od środka na parę dni i nic się nie stanie - a różnicę w cieple odczujesz na plus.

 

I rzeczywiście - zapodaj, jak ci poszła ta robota. Powodzenia! I pieniążków i zdrowia Ci życzę serdecznie :12_slight_smile:

Napisano
28 minut temu, zenek napisał:

 

 

I rzeczywiście - zapodaj, jak ci poszła ta robota. Powodzenia! I pieniążków i zdrowia Ci życzę serdecznie :12_slight_smile:

Oczywiscie  nie omieszkam sie pochwalić, a za zyczenia dziękuje i wzajemnie.

Napisano

Witam

a więc po 3 dniowej burzy mózgów Kolega Franek już wie co zrobić.

Ale moim skromnym zdaniem wstawienie w dach 2-3 kominków (nie są drogie ) w górnej części połaci , których fotkę zamieściłem  w poniedziałek  + nawiercenie otworów fi50mm  jak najniżej tuż nad stropem po stronie przeciwnej , będzie lepszym rozwiązaniem niż   same otwory po obu stronach.

Ponadto nie przesadzałbym z ilością tych otworów, kominek ma fi 110, więc 6 szt fi 50 powinno wystarczyć  , bo po co potem co rusz włazić na strych i je zatykać jak będzie mocno wiało i wychładzało strop, a dowiercić zawsze można.

Jak kolega zdecyduje się na kominki , koniecznie do nich zastosować plastyczne uszczelniacze pod podstawę (podobne do autokitu samochod. w kształcie okrągłych pałek fi 20) . Mam to tak zrobione od 15 lat na blachodachówce i żadnych przecieków .

 

obraz.png.48a81e8cbd8fa4f60788caefc9d9ede7.png

 

Pozdr

WP

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...