Franek8877 Napisano 17 grudnia 2017 #1 Napisano 17 grudnia 2017 Kto i jak dokarmia ptaki jesienią i zimą. Kiedy zacząć. Ja dokarmiam już od końca listopada, codziennie.
Gość Napisano 17 grudnia 2017 #2 Napisano 17 grudnia 2017 1 godzinę temu, Franek8877 napisał: Ja dokarmiam już od końca listopada, codziennie. I robisz im krzywdę - rozleniwiasz je... i las też jest krzywdzony - ptaszki nie zmniejszają ilości szkodników... Powinieneś zacząć je dokarmiać, jak będzie dużo śniegu, mróz - teraz jeszcze mają co jeść... Mam zapasik ziarna, mam karmnik, słoninkę dokupię w odpowiednim momencie, ale jeszcze nie teraz
Elfir Napisano 18 grudnia 2017 #3 Napisano 18 grudnia 2017 (edytowany) Ptaków nie powinno się dokarmiać. To wyrządza więcej krzywdy środowisku niż mroźna zima. Wystarczy wyjechać na weekend i nie nakarmić ptaków przyzwyczajonych do stołówki, by masowo padały. Prawdziwy miłośnik ptaków po prostu obsadza ogród roślinami będącymi naturalnymi stołówkami - np. jeżówki, ostrożenie, osty dla szczygłów, jarzębina, berberysy dla kwiczołów. Ale najważniejsza w okresie zimowym jest woda. Ptaki nie potrafią pozyskiwać wody ze śniegu. W okolicach zurbanizowanych piją toksyczną dla siebie wodę z kałuż roztopionych solą. Jeśli ktoś chce ptakom naprawdę pomóc, niech ustawia pojniki z często wymienianą wodą, by nie zdążyła zamarznąć. Edytowano 18 grudnia 2017 przez Elfir (zobacz historię edycji)
Franek8877 Napisano 18 grudnia 2017 Autor #4 Napisano 18 grudnia 2017 Ustalmy gdzie jest las - ode mnie to ze 20 - 30 km - taki prawdziwy W mieście, zwłaszcza dużym nie mają szans - trzeba dokarmiać i faktycznie poić
Gość Napisano 18 grudnia 2017 #5 Napisano 18 grudnia 2017 LAS to takie hasło... w mieście są parki, drzewa, krzaki, tarasy drewniane z kornikami, śmietniki...
Takiowaki Napisano 18 grudnia 2017 #6 Napisano 18 grudnia 2017 Pomysł na dokarmianie ptaków można rozszerzyć. Odpowiednio nisko zamontowany karmnik i możemy pomagać zimą biednym, zmarzniętym kotkom z okolicy
retrofood Napisano 20 grudnia 2017 #7 Napisano 20 grudnia 2017 Dnia 18.12.2017 o 22:28, Takiowaki napisał: Pomysł na dokarmianie ptaków można rozszerzyć. Odpowiednio nisko zamontowany karmnik i możemy pomagać zimą biednym, zmarzniętym kotkom z okolicy Tak, tak, zwierzątka trzeba dokarmiać...
Takiowaki Napisano 20 grudnia 2017 #8 Napisano 20 grudnia 2017 18 minut temu, retrofood napisał: Tak, tak, zwierzątka trzeba dokarmiać... Suwałki?
retrofood Napisano 20 grudnia 2017 #9 Napisano 20 grudnia 2017 7 godzin temu, Takiowaki napisał: Suwałki? Sądzisz, że w Suwałkach można karmić przez okno białego niedźwiedzia???
Takiowaki Napisano 20 grudnia 2017 #10 Napisano 20 grudnia 2017 5 minut temu, retrofood napisał: Sądzisz, że w Suwałkach można karmić przez okno białego niedźwiedzia??? Nie piłeś pewnie nigdy
Takiowaki Napisano 20 grudnia 2017 #12 Napisano 20 grudnia 2017 3 godziny temu, retrofood napisał: A nie. Toż to od dawien dawna wiedzą okoliczni ziemianie, że za Suwałkami białe misie grasują Misie zostały, a browar nie wytrzymał konkurencji
marsylko6 Napisano 5 lutego 2018 #13 Napisano 5 lutego 2018 Najgorsi są ci, którzy dokarmiają ptaki na poczatku niby regularnie. Ptaki się przyzwyczajają, rozleniwiają. Aż któregoś dnia człowiek stwierdza: dobra, dziś mi się nie chce wychodzić, bo zimno. A ptaki czekają..... Jeśli dokarmiać to systematycznie i wtedy, gdy jest to naprawde potrzebne.
Yanorbert Napisano 2 marca 2018 #14 Napisano 2 marca 2018 dokarmiać wg mnie to tylko wtedy jak jest naprawdę zimno w innym przypadku ptaki sobie poradza
maianbesko Napisano 27 marca 2018 #15 Napisano 27 marca 2018 Mnie sąsiad rąbie od czasu do czasu bo ma mówi, że ma nasrane na oknach. Ja najbardziej lubię mewy. U mnie ich dużo na morzem dokarmiam cały rok. Ale wiadomo, ze najlepiej żrą w zimę Bo nie mają co jeść hueeue
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 23 marca 2021 #16 Napisano 23 marca 2021 A teraz was zaskoczę. Jak zbudować domek dla jeża? Czy ktoś chce zapytać, po co? W filmie znajdziecie odpowiedź
vlad1431 Napisano 30 grudnia 2022 #18 Napisano 30 grudnia 2022 Ale zarąbiste klimaty, lubię jak gadzina podchodzi pod dom, u nas notorycznie sarny szukają jedzenia, a jest ich już na tyle, że się prawie oswajają. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
retrofood Napisano 10 stycznia 2023 #19 Napisano 10 stycznia 2023 Jemiołuszki. Pojadły jarzębiny i taki efekt. Ale wstaną za jakiś czas, tylko muszą wytrzeźwieć. Dały w szyję, skubane.
vlad1431 Napisano 10 stycznia 2023 #20 Napisano 10 stycznia 2023 Jemiołuszki. Pojadły jarzębiny i taki efekt. Ale wstaną za jakiś czas, tylko muszą wytrzeźwieć. Dały w szyję, skubane.Chyba nie chcą mieć dzieci.Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
podczytywacz Napisano 14 stycznia 2023 #22 Napisano 14 stycznia 2023 To jest BARDZO POLITYCZNY post...
bobiczek Napisano 14 stycznia 2023 #23 Napisano 14 stycznia 2023 Dnia 10.01.2023 o 17:26, retrofood napisał: Jemiołuszki. Pojadły jarzębiny i taki efekt. Ale wstaną za jakiś czas, tylko muszą wytrzeźwieć. Dały w szyję, skubane. Dnia 10.01.2023 o 22:33, vlad1431 napisał: Chyba nie chcą mieć dzieci. "Pijane" jemiołuszki to ofiary zderzenia ze szklaną wiatą przystankową w Czernihowie (Ukraina) 3 dni temu. Są świadkowie. Część ptaków przydeptali niechcący przechodnie. W tym czasie podobne sytuacje były w 2 innych punktach miasta, tam ptaki po zderzeniu zamarzły. https://swiatoze.pl/pijane-jemioluszki-czyli-historia-o-tym-jak-latwo-dajemy-sie-nabrac/
retrofood Napisano 14 stycznia 2023 #24 Napisano 14 stycznia 2023 52 minuty temu, bobiczek napisał: "Pijane" jemiołuszki to ofiary zderzenia ze szklaną wiatą przystankową w Czernihowie (Ukraina) 3 dni temu. Są świadkowie. Czytałem o tym. Interesujące jednak, że wszystkie leżą pod jarzębiną, a o tym, że zdarzało się, iż się upijały (niechcący), komentował tę fotografię jakiś profesor od ptaszków. Czyli nie wiadomo komu wierzyć.
podczytywacz Napisano 22 lutego 2023 #25 Napisano 22 lutego 2023 Już to kiedyś publikowałem za Lasami Państwowymi:
retrofood Napisano 22 marca 2023 #26 Napisano 22 marca 2023 Bociany przyleciały! http://www.bociany.przygodzice.pl
ariaprimo Napisano 22 marca 2023 #27 Napisano 22 marca 2023 Tak patrze na ten filmik - podglad na biezaco, i sie zastanawiam, czy im to oswietlanie nawet w nocy, nie przeszkadza ? Moze jednak nie, skoro tam wracaja ? Link jest juz w ulubionych .
retrofood Napisano 22 marca 2023 #28 Napisano 22 marca 2023 23 minuty temu, ariaprimo napisał: , i sie zastanawiam, czy im to oswietlanie nawet w nocy, nie przeszkadza ? Ani trochę. To światło podczerwone, nie widzą go.
ariaprimo Napisano 22 marca 2023 #29 Napisano 22 marca 2023 Aaa, to teraz bede mogla podgladac je z czystym sumieniem .
bobiczek Napisano 7 grudnia 2023 #30 Napisano 7 grudnia 2023 Czy ktoś testował może suchą karmę dla psa i kota w karmniku? Sprawdziłaby się?
retrofood Napisano 7 grudnia 2023 #31 Napisano 7 grudnia 2023 Powiedz po co? Przecież mieszanki przeznaczone dla dzikich ptaków są tańsze i pewniejsze. Ja kupuje od nich I za oknem mam fajny teatrzyk. Nawet myszołów się zapędził i upolował sikorkę.
podczytywacz Napisano 8 grudnia 2023 #32 Napisano 8 grudnia 2023 19 godzin temu, bobiczek napisał: Czy ktoś testował może suchą karmę dla psa i kota w karmniku? A cóż to za pomysł??? Dnia 22.02.2023 o 21:45, podczytywacz napisał:
bobiczek Napisano 8 grudnia 2023 #33 Napisano 8 grudnia 2023 5 godzin temu, podczytywacz napisał: A cóż to za pomysł??? A dlaczego nie. Wysokobiałkowe. Dla sójki, sroki akuratne. Od lat stosuję zmielone jako zanętę na ryby, sprawdza się. Może by nie była zła w karmniku? Dnia 7.12.2023 o 12:41, retrofood napisał: Powiedz po co? Przecież mieszanki przeznaczone dla dzikich ptaków są tańsze i pewniejsze. Ja kupuje od nich Połowa u mnie zostaje w karmniku Głównie właśnie zboża. Wybieram i wywalam.
podczytywacz Napisano 8 grudnia 2023 #34 Napisano 8 grudnia 2023 16 minut temu, bobiczek napisał: Może by nie była zła w karmniku? Może dużo padliny wokół nie nazbierasz... Jest ryzyko - jest zabawa... nieprawdaż...
bobiczek Napisano 8 grudnia 2023 #35 Napisano 8 grudnia 2023 21 minut temu, podczytywacz napisał: Może dużo padliny wokół nie nazbierasz Jakiej padliny. Ptaków? Przecież w tej karmie same produkty roślinne i zboża Dwa procent wołowiny i kurczaka. Dlaczego miałoby zaszkodzić?
podczytywacz Napisano 8 grudnia 2023 #36 Napisano 8 grudnia 2023 Dnia 22.02.2023 o 21:45, podczytywacz napisał: Tytuł obrazka: JAK MĄDRZE DOKARMIAĆ PTAKI? Mówi Ci to coś?
retrofood Napisano 8 grudnia 2023 #37 Napisano 8 grudnia 2023 2 godziny temu, bobiczek napisał: Połowa u mnie zostaje w karmniku Głównie właśnie zboża. Wybieram i wywalam. Znaczy masz monogatunkowe ptactwo w okolicy. U mnie sierpówki i mazurki łażą nawet teraz po śniegu (odgarnięty i resztka udeptana) zżerając wszystko. A tu sikorka, której ktoś w dziób przywalił Tropikalne papugi zimą odganiają wrony i sroki od karmników m.in. na Śląsku. To nie fake news 2 godziny temu, bobiczek napisał: Od lat stosuję zmielone jako zanętę na ryby, sprawdza się. Na rybach się nie znam i nie twierdzę też, że dla ptaszków to niedobre. ale wymaga pracy i kosztów, nadmiernych wg mnie, co mi nie pasuje.
retrofood Napisano 8 grudnia 2023 #38 Napisano 8 grudnia 2023 Winogrona w tym roku w ogóle nie zrywałem, wszystko zostało na altanie i całe stada jemiołuszek mnie odwiedzają. Ale to dziki, wpadną, złapią coś i spieprzają. Nie usiedzą, żeby na nie popatrzeć.
podczytywacz Napisano 25 grudnia 2023 #40 Napisano 25 grudnia 2023 U Ciebie mnóstwo wróbli, a u mnie ani jednego - same sikorki, czasem gil, cztery skrzeczące, ale ładne sójki i czasem sroka... Wróble widuję czasem w niektórych miejscach w mieście, ale takie lokalne gromadki...
retrofood Napisano 25 grudnia 2023 #41 Napisano 25 grudnia 2023 27 minut temu, podczytywacz napisał: U Ciebie mnóstwo wróbli, To chyba mazurki. Ale u @bobiczek też nie ma i narzeka, że mu ziarno zostaje. U mnie nie zostaje. Mazurki i sierpówki wszystko zbierają.
retrofood Napisano 25 grudnia 2023 #43 Napisano 25 grudnia 2023 (edytowany) U sąsiada wzdłuż płotu rosną tuje, trochę zaniedbane. To taka gęstwinę, że nawet kot tam nie wejdzie, więc mazurki mają się dobrze. Latem częściej je słyszę niż widzę. A gniazda też mają u sąsiada, pod falami blachodachówki na domu. Prawie każda fala od mojej strony (północnej) jest wykorzystana. Słońce mało dogrzewa tę stronę, to się nie upieką. Edytowano 25 grudnia 2023 przez retrofood (zobacz historię edycji)
bobiczek Napisano 25 grudnia 2023 #44 Napisano 25 grudnia 2023 9 godzin temu, podczytywacz napisał: U Ciebie mnóstwo wróbli, a u mnie ani jednego - same sikorki, czasem gil, cztery skrzeczące, ale ładne sójki i czasem sroka... Dokładnie jak u mnie. Sójka drapieżne, przepędza wszystko. Sroka jeszcze bardziej. No i terytorialne okropnie. Tylko szpaki i kosy się ich nie boją. Reszta omija. Sikorki, dzięcioł czasem, to zimą wszystko co widzę w karmniku. 9 godzin temu, retrofood napisał: To chyba mazurki. Ale u @bobiczek też nie ma i narzeka, że mu ziarno zostaje. U mnie nie zostaje. Mazurki i sierpówki wszystko zbierają. 9 godzin temu, podczytywacz napisał: No to mazurków też u mnie nie ma To u mnie też
retrofood Napisano 25 grudnia 2023 #45 Napisano 25 grudnia 2023 10 minut temu, bobiczek napisał: Tylko szpaki i kosy się ich nie boją. Reszta omija. Sikorki, dzięcioł czasem, to zimą wszystko co widzę w karmniku. Ja miałem jeszcze krogulca, z sikorką w łapie. No i jemiołuszki przylatywały z rana, ale to na winogron. Teraz nie wiem, bo późno wstaję. Ale zauważyłem ciekawą rzecz. Sikorki to łobuzy, pojedynczy mazurek im nie podskoczy. Ale jak stado mazurków obsiądzie karmnik, to grzecznie czekają, pojedyncze też się nie odważają. A mazurki i sierpówki dziobią obok siebie i zupełnie się "nie widzą", pełna obojętność. Również mam sójki i dzięcioła, oraz kowaliki. Czasem przychodzi też wiewiórka. u mnie wzdłuż płotu rosną leszczyny, więc gdzieś niedaleko ma siedzibę. A na drugiej działce pasą się bażanty. I tam dopiero jest sójek! Po cztery, pięć widuję. Ale teraz rzadko bywam, bo tam zimno.
podczytywacz Napisano 25 grudnia 2023 #46 Napisano 25 grudnia 2023 1 godzinę temu, retrofood napisał: miałem jeszcze krogulca Ooo, takiego? Zdjęcie sprzed roku
retrofood Napisano 26 grudnia 2023 #47 Napisano 26 grudnia 2023 Ja rozpoznałem po brzuchu, u Ciebie nie widać. Ale coś takiego.
retrofood Napisano 26 grudnia 2023 #48 Napisano 26 grudnia 2023 Święto totalne. Od rana nie ma w karmniku ani jednego ptaszka. Strajkują, albo się pochowały przed jakimś drapieżnikiem.
retrofood Napisano 8 stycznia 2024 #49 Napisano 8 stycznia 2024 Zięby i trznadle dołączyły do zbieraczy na ziemi. Nie mogę zrobić fotki bo bardzo płochliwe.
retrofood Napisano 14 stycznia 2024 #50 Napisano 14 stycznia 2024 Zięby i trznadle są już jak u siebie. A dzisiaj zaobserwowałem pierwszy raz grubodzioba. Ale tylko wpadł, zabrał co chciał i już go nie było.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się