Skocz do zawartości

10 błędów popełnianych podczas budowy kominka


Recommended Posts

Gość Radek
Jako zaprawy do budowy kominka z cegieł można użyć zwykłej zaprawy murarskiej, a do łączenia płyt termoizolacyjnych kleju do glazury np. z numerem 17. Wystarczy.
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Witam Serdecznie. Czy kasetony nad kominkiem mogą śmierdzieć gdy pali się w kominku i gdy gorąco uderza w sufit ? Nie wiemy co jest grane ale czuć gdy się pali w kominku dziwny zapach , jest to uciążliwe okropnie nie da się po nie tak długiej chwili siedzieć w pomieszczeniu z kominkiem . Proszę o radę. s81piotrek29@op.pl
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Raczej wełna ci się wypala i dlatego śmierdzi i dusi nie dawaj tyle do pieca. Pewnie dałeś taśmę aluminiową z klejem i to może on tak dusić. Mam to samo jak za bardzo nachajcuje;(
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Cieżko jednoznacznie stwierdzić co dokładnie śmierdzi po rozpaleniu. Bardzo często zdarza się, że montażyści celem przyoszczędzenia stosują materiały, które nie są dostosowane do temperatury jakie generuje kominek. W przypadku płyt izolacyjnych silca nie stosują zalecanych przez producenta gruntów i klejów, a używają zwykłych gruntów i klejów elastycznych i później jest problem. Rzadziej natomiast, ale jednak problemem jest farba, którą pokryty jest wkład kominkowy. Ta z upływem czasu powinna się wypalić. Podobnie z rurami podłączeniowymi - te też muszą się wypalić, chociaż i na to jeden z producentów zwrócił uwagę i wygrzewa swoje rury w piecu, co rozwiązuje problem. 

Najgorszym natomiast błędem jest stosowanie wełny do izolacji - technologia przestarzała i powodująca mnóstwo problemów. W dodatku ciągle się pyli od włókien. Zazwyczaj stosuje się ją w tzw "budżetowych" kominkach. 

Zazwyczaj problemy ze smrodem rozwiązuje się poprzez etapowy rozbiór obudowy i testowe przepalenie. Jeśli po którymś etapie smród ustępuje to mamy winowajcę. 

Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
  • 9 miesiące temu...
Gość Ryszard sz. Gorzów
Przy rozpaleniach na początku sezonu zwykle są problemy z powodu zimnego komina. Temperatura się unormuje i bywa ok po 1-2 paleniach. Tak bywa po letniej przerwie że komin zimny a dym ciepły i ciężko mu się przebić,aż z czasem problem mija. Stawiam kominki i wiem że tak często jest przy rozpalaniu w nowych i zimnych kominach. Trzebba palić w miarę na otwartym przelocie cugu żeby przyspieszyć nagrzanie komina i problemy znikają. To nie wełna czy materiały wiec bez paniki. Jak zresztą opisujesz potem problem znika,więc jestem pewny ze to ten problem . Znany temat i nie groźny.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Nie potrzebny artykół./. producenci dbają o to by grało.. więc nie rozumiem po co ludziom zabierać wolność :) w Polsce szkoli się ludzi jak psy... TO SĄ WOLNI LUDZIE !!!! a firmy muszą troszkę zbastować.. bo już masie młodym ludziom wiele praktyk i patologi na rynku obrzydza kapitalizm.. polecimy w lewo.. super większość reklam ale artykóły często pisane w sposób.. w którym pisał by to Józef Stalin czy hitler.. śmierdzi komuną.. xD albo wolność i przekonujemy ludzi.. albo zmuszamy wszystkich do tego by wysłuchali pewnych racji starszych i mądrzejszych..
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Gość Dorota
Witam serdecznie wszystkich i mam pytanie. Mam dolot powietrza z zewnątrz do kominka odległość 3m.Wykonawca włożył rurę fi 110 a powinna być fi 150 tak jest w instrukcji. Kominek duży trzyszybowy, trzyszynowy.Problem polega na brudzeniu szyb ,na cofanie się dymu na palenie non stóp przy ciągu na maksa. Producent wskazał problem za mało powietrza przy tak dużym kominku. Wykonawca zrobił swoje i nie odbiera telefonu. Wkład Hajduk ma 5 lat gwarancji ,jest na gwarancji, Ale nie wina jest wkładu tylko podłączenia. Ręce opadają. Drzewo dąb 4 lata schło, kominiarz sprawdził wszystko co można było, jest dobrze. Zamontowane strażak do polepszenia ciągu. Nic nie pomaga....czy jest możliwość wymiany tej rury na fi 150 albo inny sposób na doprowadzenia powietrza do kominka z zewnątrz.
Link do komentarza
16 minut temu, Gość Dorota napisał:

czy jest możliwość wymiany tej rury na fi 150

Możliwość zapewne jest, tylko potrzebna będzie pewnie demolka :bezradny:...

Jak doprowadzona jest rura dolotowa? Budynek jest na płycie fundamentowej, a może podpiwniczony i rura przez piwnicę?

Zależy od konstrukcji budynku  i fantazji wykonawcy...

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość Marek
Punkt 9) Niezastosowanie wymiennika ciepła - to nie prawda. Zgodnie z przepisami montaż kotłów na paliwa stałe możliwy jest w układach otwartych, jak i zamkniętych, przy czym przy tych drugich obowiązkowo należy instalować urządzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła. Jest to w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 marca 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Przepis z 2009, aktualizacja z 2019 roku! W świetle obecnych przepisów „zabrania się stosowania kotła na paliwo stałe do zasilania instalacji ogrzewczej wodnej systemu zamkniętego, wyposażonego w przeponowe naczynie wzbiorcze, z wyjątkiem kotła na paliwo stałe o mocy nominalnej do 300 kW, wyposażonego w urządzenie do odprowadzania nadmiaru ciepła" - § 133 ust. 7 w.w.r.
Link do komentarza

Uwaga nie na temat -  cytowane przepisy nie odnoszą się do  publikowanej treści .  W w/w punkcie wskazano na zalecenie połączenia instalacji kominka z płaszczem wodnym i np. obiegu gazowego z kotła gazowego poprzez wymiennik płytowy. Nie wyklucza to pracy kominka w obiegu otwartym, a kwestionowana  informacja odnosi się  hybrydowej instalacji grzewczej.

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Niby artykuł "10 błędów popełnianych podczas budowy kominka" ale taki kominek, jak widać na zamieszczonym zdjęciu to błąd podstawowy. Nie budujcie kominka z obudową z płyt G/K z izolacją z wełny - to błąd podstawowy. Takie kominki to tylko problemy - wydacie kupę kasy, a nie będziecie z nich zadowoleni. I nawet wkłady z najwyższej półki z wysoką ceną, nic tu nie pomogą.
Link do komentarza
2 godziny temu, Gość Heno napisał:

Niby artykuł "10 błędów popełnianych podczas budowy kominka" ale taki kominek, jak widać na zamieszczonym zdjęciu to błąd podstawowy. Nie budujcie kominka z obudową z płyt G/K z izolacją z wełny - to błąd podstawowy. Takie kominki to tylko problemy - wydacie kupę kasy, a nie będziecie z nich zadowoleni.

Jeśli wolno zapytać.

Dlaczego uważasz że to "błąd podstawowy"

Mój kominek ma właśnie taką obudowę.

Płyty G-K dedykowane do zabudowy kominka.

Płyty w wełny przeznaczone podobnie.

Wszystko od wielu lat hula sprawnie i prawidłowo.

Możesz zdradzić na czym polega ten podstawowy błąd i jakoś uzasadnić swój wpis?

Link do komentarza
10 minut temu, joks napisał:

Czekam na alternatywę jaką zaserwujesz - co zamiast płyt żaroodpornych i wełny ?

Post typu ,, ludzie tak nie róbta bo NIE ''

Ja tez czekam. Oczywiście można pewno zastosować płyty żaroodporne magnezowe, obudowy ceramiczne, termalitowe etc. Nie zmienia to faktu, że formowanie wełny i upychanie jej w różne krzywizny i dziury jest raczej proste i wygodne.

Link do komentarza

Nie zgodzę się z przedmówcami odnośnie tego że błędem jest wykonanie kominka z płyt g-k i izolacja z wełny. Wiele takich kominków powstaje i z powodzeniem funkcjonują przez wiele wiele lat. NAlezy pamiętać że wełna również musi się wygrzac podczas pierwszych kilku paleń kominka. Oczywiście należy pamiętac aby została użyta odpowiednia welna mineralna oraz taśma. W tym wypadku płyty z wełny np. FIREROCK z powodzeniem radzą sobie w konstrukcjach kominków pod zabudowę z płyt gk

Link do komentarza
Co w zamian lekkiej obudowy konwekcyjnej z GK ? Sprawa jest prosta. Jeśli kominek ma być użytecznym urządzeniem grzewczym w domu, który nie będzie sprawiał kłopotów, o których tu piszecie, to obudowa musi być typu akumulacyjnego. Obudowa kominka musi być z ciężkich materiałów (o dużej gęstości). Takie materiały cechują się dużą pojemnością cieplną i dobrze akumulują ciepło. Im cięższe, tym lepiej; im więcej masy, tym lepiej - więcej zakumulujemy ciepła. Takiej obudowy nie izoluje się od środka. 1) Nie ma wtedy problemu chemicznymi zapachami. 2) Nie ma kłopotów z przegrzewaniem pomieszczeń - kominki konwekcyjne dają w bardzo krótkim czasie olbrzymie ilości gorącego powietrza. 3) Nie ma kłopotów z przesuszaniem powietrza spowodowanym intensywną konwekcją – akumulacja ciepła ogranicza w dużym stopniu to zjawisko. 4) Dużo mniejsze kłopoty z zabrudzonymi szybami i zapchanym sadzą kominem – a kłopoty te mogą tu wystąpić tylko na własne życzenie, przy nieprawidłowym paleniu w kominku. A to wszystko co powyżej, to są wady ściśle związane z lekką obudową kominkową typu konwekcyjnego.
Link do komentarza

Niebawem temat zabudowy kominka i temu podobne prawdopodobnie przejdą do tzw. historii. Palenie w kominku będzie zabronione. Wystarczy, że kolejne województwa pójdą za przykładem Mazowsza. "Jak uchwalono w kominkach nie będzie można palić w tzw. dni smogowe. W Mazowieckim oznacza to dni, w których wartość zanieczyszczenia będzie większa niż 50 ug na metr sześcienny." Cytat. z https://www.money.pl/gospodarka/zakaz-palenia-w-kominkach-mazowsze-jako-pierwsze-w-polsce-wprowadza-nowy-przepis-6552446148815808a.html

Oto ekologia.

Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
Palenie w kominku będzie zabronione - tak najprościej, zabronić. Tylko, że przyczyna leży zupełnie gdzie indziej. To nie kominki trują, tylko użytkownicy kominków, którzy nie stosują się do podstawowych zasad użytkowania kominków. To nie kominki, ale niska świadomość użytkowników kominków powoduje, że kominki dymią do atmosfery i zadymiają otoczenie. Jeśli będziemy palić byle czym i byle jak, to problem będzie nadal trwał. Warto więc pracować nad świadomością użytkowników. Przy prawidłowo zbudowanym kominku i właściwym jego użytkowaniu dymu nie powinno być prawie wcale - tylko odrobina na początku przy rozpalaniu.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Dnia 31.10.2020 o 17:24, Gość Heno napisał:

Palenie w kominku będzie zabronione - tak najprościej, zabronić. Tylko, że przyczyna leży zupełnie gdzie indziej. To nie kominki trują, tylko użytkownicy kominków, którzy nie stosują się do podstawowych zasad użytkowania kominków. To nie kominki, ale niska świadomość użytkowników kominków powoduje, że kominki dymią do atmosfery i zadymiają otoczenie. Jeśli będziemy palić byle czym i byle jak, to problem będzie nadal trwał. Warto więc pracować nad świadomością użytkowników. Przy prawidłowo zbudowanym kominku i właściwym jego użytkowaniu dymu nie powinno być prawie wcale - tylko odrobina na początku przy rozpalaniu.

Co nie zmienia faktu, że stałopalność i co za tym idzie efektywność spalania w kominku stoi pod wielkim znakiem zapytania. Sprawność paleniska jest na poziomie pewno 60% i w trybie dokładamy/gasimy i tak chaotycznie bez ładu i składu w ciągu dnia, mamy np. osmoloną szybę. Czyli w komin poszło ogrom substancji niedopalonych. I pewno tu jest pies pogrzebany. Moje zdanie na ten temat nie ma znaczenia, ale śledząc temat SMOGU i ekologii w różnym wydaniu, mogę zgadywać i spekulować na temat zakazów palenia w kominku.

 

Link do komentarza

 

Dnia 8.01.2021 o 10:24, Gość Marek napisał:

Problem z nadmiernym nagrzewaniem się obudowy kominka,czy potrzebne są kratki do chłodzenia komory grzewczej,pod kominkiem (kominek zamknięty w całości,powietrze doprowadzone

Nie wiadomo jaki to kominek - z płaszczem wodnym, w systemie DPG czy tylko obudowany wkład kominkowy.? Z regułu obudowy są wentylowane -wlot na dole i wylot w okapie.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • U mnie też taki w piwnicy na krzywej podłodze stoi, ale wypoziomowane od wagi i też już parę lat jest ok. Też miałem problem z tymi blaszko-języczkami, ale o dziwo się trzyma kupy, ale nie pomyślałem żeby je zagiąć. Choć 120kg to raczej bałbym się tam położyć. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam trzy takie regały i bardzo je sobie chwalę. Owszem, przy składaniu pierwszego popełniłem błąd, wierząc bezkrytycznie w instrukcje sprzedawcy i nie zaginałem "języczków" wsuwanych w wycięcia kątowników, no i regał mi się rozsypał już pod koniec montowania. Ale gdy wszystkie zagiąłem (łatwe to nie jest, ale da się). regał jest lekki i nie do zdarcia. Nośność jednej półki to 125 kg, więc w warunkach domowych spokojnie wystarcza do niemal wszystkiego. Nawet w garażu.   Regałów niczym nie mocuję do ścian. Nie ma potrzeby. Oczywiście, jeśli stoją na wyrównanym i pewnym podłożu.  Da się je kupić w cenie poniżej 80,00 PLN, więc uważam, że naprawdę warto.   PS. To się nie chwieje, zapewniam!
    • Komentarz dodany przez agata: czy ktos wie czy kostka z brukbet jest warta uwagi? przymierzamy sie w koncu do zakupu
    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...