Skocz do zawartości

montaż schodów drewnianych


Recommended Posts

Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże.
Narzędzia w ręce trzymać umiem, ale na schodach się nie znam.
Mogę to komuś zlecić, ale wolę zrobić sam. A jak nie dam rady, to chociaż chciałbym wiedzieć co z czym i jak.

Mam do zamontowania schody na piętro.
Schody zostały jeszcze po poprzednim właścicielu domu.
Piętro było nie wykończone, więc schodów nie zamontowano.
Najwyższa pora aby to zrobić.

Co mam:
4 wangi (policzki) w wycięciami na stopnie i stopnie.
Nie mam słupów, tralek, poręczy - ale to nie jest dla mnie teraz najważniejsze.
Mam też betonowy podest na którym będą drewniane spoczniki.
Schody będą dwubiegowe powrotne

Mniej więcej jak na tych zdjęciach

DSC01446.jpg



DSC01446.jpg



1. Od czego zacząć?
2. Jak zamocować te wangi do podestu?
3. Czy ostatni stopień powinien wyjść na wysokości spoczników czy niżej (o wysokość 1 stopnia?)?
4. Czy te wangi po prostu przykręcić do betonu za pomocą jakiegoś kołka rozprężnego zakończonego gwintem czy w jakiś inny sposób?
5. Mocowanie policzków powinno być od czoła podestu, od góry, od dołu?
6. Czym przykleić spoczniki do betonu?
7. Czy policzki (wangi) powinny spoczywać na płytkach (na parterze będę kleił płytki) czy bezpośrednio na posadzce betonowej?
8. Czy kąt pod jakim będą zamontowane wangi ma jakieś znaczenie?

Wiem, że pytań sporo ale nie wiem jak się do tego zabrać
icon_question.gif
Link do komentarza
Wiele nie pomogę ale może coś z tego co napiszę weźmiesz pod uwagę.
Schody na poddasze mam u siebie jednobiegowe dosyć strome.Wangi na dole są na wpuszczone w beton kilka centymetrów i przykręcone do płaskownika zabetonowanego trochę głębiej ale bez przesady,nie na pół metra. Góra wangi, przyciętej pod kątem ( na pionowo) dolega do ścianki otworu wejściowego na górę.Jest jedynie przykręcona do jakiegoś łącznika ciesielskiego,takiego od budowy więźby.Otwór jest oczywiście obudowany drewnem co dodatkowo trzyma wangi.
To tak jakby wanga była dostawiona i przykręcona do spocznika betonowego u Ciebie.Ja mam tzw "słuszną wagę",może nawet czytałeś w innym wątku i wchodziłem po tych schodach wiele lat i są cały czas w porządku.
Wangi podobnie jak u Ciebie są wyfrezowane i stopnie wsunięte w wycięcia.
Ostatni stopień jest poniżej spocznika(u mnie podłogi poddasza) o wysokość stopnia.
Spoczniki do betonu przyklej na piankę niskorozprężną i wykorzystaj takie mocowanie pokrycia spocznika:
http://allegro.pl/kolki-do-montazu-mocowan...6084384605.html
Moje dzieciaki mają obłożone schody betonowe i spocznik stopniami drewnianymi z wykorzystaniem takich kołków.Z wierzchu nic nie jest widoczne.
Jeśli masz wangi z wycięciami na stopnie to kąta nie zmienisz,musi być pasujący do sytuacji.

u mnie jest podobnie jak dolny ciąg schodów,ten do spocznika

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Co mam:
4 wangi (policzki) w wycięciami na stopnie i stopnie.
Nie mam słupów, tralek, poręczy - ale to nie jest dla mnie teraz najważniejsze.
Mam też betonowy podest na którym będą drewniane spoczniki.
Schody będą dwubiegowe powrotne

Mniej więcej jak na tych zdjęciach

[attachment=26397:schody_d..._1645015.jpg]

[attachment=26398:maxresdefault.jpg]

1. Od czego zacząć?
2. Jak zamocować te wangi do podestu?
3. Czy ostatni stopień powinien wyjść na wysokości spoczników czy niżej (o wysokość 1 stopnia?)?
4. Czy te wangi po prostu przykręcić do betonu za pomocą jakiegoś kołka rozprężnego zakończonego gwintem czy w jakiś inny sposób?
5. Mocowanie policzków powinno być od czoła podestu, od góry, od dołu?
6. Czym przykleić spoczniki do betonu?
7. Czy policzki (wangi) powinny spoczywać na płytkach (na parterze będę kleił płytki) czy bezpośrednio na posadzce betonowej?
8. Czy kąt pod jakim będą zamontowane wangi ma jakieś znaczenie?

Wiem, że pytań sporo ale nie wiem jak się do tego zabrać
icon_question.gif



Piszesz na stopnie i stopnie, o co kaman? O stopnie i podstopnice?
Ad1 Od początku icon_biggrin.gif
Ad2 Do wangi przykręcić kątownik/łącznik a potem w całości za pomocą kotwy do spocznika betonowego.

Ad 3 Ostatni stopień powinien wyjść niżej przed spocznikiem o wysokość stopnia. Aby nie było widać betonu spocznika zabuduj go deska taka jak schody będzie to estetyczniej wyglądać.
Ad 4 Najlepiej zastosuj kotwę rozprężną. To polącz razem z Ad2

Ad5 Policzki i wanga to to samo więc nie wiem teraz jak chcesz je montować skoro wcześniej napisałeś że masz wangi z wyciętymi miejscami na stopnie.
Jeżeli chodzi o montaż to stopnie wkładasz w jedna wangę w te wycięcia a potem drugą wciskasz w te stopnie. Samemu nie jest to łatwa czynność, bo ja z jednej strony wejdzie to z drugiej wyskoczy, musza być co najmniej dwie osoby.
Ad6 Może jakiś klej do parkietu albo montażowy.
Ad7 Uważam, że lepiej aby spoczywały na płytkach, po pierwsze nie będzie cyrków z docinaniem płytek a po drugie drewno lubi oddychać. Płytki w miejscach oparciach schodów musiałbyś położyć na pełnym wypełnieniu klejem aby nie popękały pod ciężarem schodów.
Ad8 Oczywiście że ma. Jeżeli dasz kąt na pałę to stopnie będziesz miał pod innym kątem niż 90 do podłogi.

To było by tak na krotko z mojego punktu widzenia technicznego icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Piszesz na stopnie i stopnie, o co kaman? O stopnie i podstopnice?



Miało być tylko jedno na stopnie icon_biggrin.gif

Cytat

Ad5 Policzki i wanga to to samo więc nie wiem teraz jak chcesz je montować skoro wcześniej napisałeś że masz wangi z wyciętymi miejscami na stopnie.



Miałem na myśli co innego. Wiem już, że mam zastosować łącznik, (ad 2). Nie widziałem jak te wangi przymocować do podestu (kręcić od dołu czy od góry czy z czoła podestu)

Cytat

Jeżeli chodzi o montaż to stopnie wkładasz w jedna wangę w te wycięcia a potem drugą wciskasz w te stopnie.
Samemu nie jest to łatwa czynność, bo ja z jednej strony wejdzie to z drugiej wyskoczy, musza być co najmniej dwie osoby.



Tego to nie rozumiem.
Najpierw przykręcam jedną wangę, potem wkładam stopnie a potem drugą wangę?
zalamka.jpg
O co tu chodzi?
Może tylko pierwszy i ostatni (stopień)?
Zresztą stopnie przykręcę, więc co i gdzie wyskoczy(?)


Cytat

Ad8 Oczywiście że ma. Jeżeli dasz kąt na pałę to stopnie będziesz miał pod innym kątem niż 90 do podłogi.



icon_question.gif

dopisałem () Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
I jeszcze

Cytat

Ad7 Uważam, że lepiej aby spoczywały na płytkach, po pierwsze nie będzie cyrków z docinaniem płytek a po drugie drewno lubi oddychać. Płytki w miejscach oparciach schodów musiałbyś położyć na pełnym wypełnieniu klejem aby nie popękały pod ciężarem schodów.


A do podłogi jak przymocować?
Tak samo jak do podestu? Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Miałem na myśli co innego. Wiem już, że mam zastosować łącznik, (ad 2). Nie widziałem jak te wangi przymocować do podestu (kręcić od dołu czy od góry czy z czoła podestu)


Musisz przykręcić tak aby wzmocnić/przymocować górę wangi jak i dół aby schody się nie rozjechały.
Co do przykręcenia to zależy jak te schody będą usytuowane, chodzi mi czy są to wolnostojące czy stykają się bokiem ze ścianą.
Zrób fotkę tej klatki schodowej wtedy będzie łatwiej zdiagnozować prawidłowe mocowanie.
Cytat

Tego to nie rozumiem.
Najpierw przykręcam jedną wangę, potem wkładam stopnie a potem drugą wangę?
zalamka.jpg
O co tu chodzi?
Może tylko pierwszy i ostatni (stopień)?
Zresztą stopnie przykręcę, więc co i gdzie wyskoczy(?)


Wangi masz z otworami wyfrezowanymi na stopnie więc nie możesz przykręcić wangi a potem wpychać stopnie to się nie uda.
Wszystko musisz spasować na podłodze a potem w całości zamontować. Skręcać oczywiście ale już po złożeniu schodów. Co trzeci, czwarty stopień wystarczy jak skręcisz, a żeby wkręt nie wyszedł bokiem to najlepiej jak wywiercisz sobie otwory we wangach przed montażem wtedy będziesz miał pewność że trafisz symetrycznie w stopień.
Zobacz ja na załączonej fotce montują schody, może nie jest to krok po kroku ale jak dobrze umiesz patrzeć to dojrzysz ważne szczegóły.


Cytat

I jeszcze


A do podłogi jak przymocować?
Tak samo jak do podestu?


Ja bym przymocował w podobny sposób ja w górnej części, ale musisz wybrać takie rozwiązanie aby było jak najmniej widoczne dla oka.
Link do komentarza
Cytat

Wangi masz z otworami wyfrezowanymi na stopnie więc nie możesz przykręcić wangi a potem wpychać stopnie to się nie uda.



Teraz załapałem o co Ci chodzi.
Ja nie mam otworów wyfrezowanych na stopnie.
Nie pisałem tak.
Ja mam wycięcia, tj wangi z zębami.
Wydaje mi się, że stopnie będą wystawały troszkę z każdej strony poza policzki.
Inaczej mówiąc, mogę stopnie położyć od góry na wangi i (przykręcać od góry)
Jak znajdę fotki to wkleję (wszystko mam spakowane na poddaszu)
Link do komentarza
Cytat

Teraz załapałem o co Ci chodzi.
Ja nie mam otworów wyfrezowanych na stopnie.
Nie pisałem tak.
Ja mam wycięcia, tj wangi z zębami.
Wydaje mi się, że stopnie będą wystawały troszkę z każdej strony poza policzki.
Inaczej mówiąc, mogę stopnie położyć od góry na wangi i (przykręcać od góry)
Jak znajdę fotki to wkleję (wszystko mam spakowane na poddaszu)


Czyli ja o niebie Ty o chlebie icon_biggrin.gif
Masz wangi zębate (tak naprawdę widziałem jak to wygląda ale nie wiedziałem że nazywa się zębata icon_biggrin.gif )

Link do komentarza
Cytat

Musisz przykręcić tak aby wzmocnić/przymocować górę wangi jak i dół aby schody się nie rozjechały.



Ja bym przymocował w podobny sposób ja w górnej części, ale musisz wybrać takie rozwiązanie aby było jak najmniej widoczne dla oka.



Tak jak pisze mhtyl.
Poza tym zwróciłbym uwagę na solidne przymocowanie wang na dole żeby po ułamku milimetra nie zjeżdżały na dół jeśli np u góry będą na kołkach.
Może jednak uda Ci się je wpuścić w beton a później tak ułożyć płytki żeby to dobrze wyglądało.A może będziesz mógł umocować do ściany.Wtedy możesz mocować na dole mniej inwazyjnie.
Link do komentarza
Na fotkach jakie pokazał to jest tam tylko słup, ścian bocznych nie ma oprócz jednej gdzie zabieg idzie do góry ze spocznika.
Wszytko właśnie zależy od usytuowania ścian bocznych, bo wtedy mocowania mogą być mało widoczne.
Można tez użyć korków drewnianych aby zamaskować łączenia tylko wtedy łączniki musza być że tak powiem bardziej skomplikowane aby je zastosować.
Link do komentarza
Cytat

Na fotkach jakie pokazał to jest tam tylko słup, ścian bocznych nie ma oprócz jednej gdzie zabieg idzie do góry ze spocznika.
Wszytko właśnie zależy od usytuowania ścian bocznych, bo wtedy mocowania mogą być mało widoczne.
Można tez użyć korków drewnianych aby zamaskować łączenia tylko wtedy łączniki musza być że tak powiem bardziej skomplikowane aby je zastosować.


Nie, nie zdjęcia to dałem takie, jakie znalazłem, żeby zobrazować.
Ściany mam dwie. Przy wejściu na podest po prawej ręce (i z podestu na piętro - też po prawej.)

Podobnie jak na tym zdjęciu, które wkleiłeś w #9

Tylko czy wangi nie powinny być odsunięte od ściany?



Cytat

Tak jak pisze mhtyl.
Poza tym zwróciłbym uwagę na solidne przymocowanie wang na dole żeby po ułamku milimetra nie zjeżdżały na dół jeśli np u góry będą na kołkach.
Może jednak uda Ci się je wpuścić w beton a później tak ułożyć płytki żeby to dobrze wyglądało.A może będziesz mógł umocować do ściany.Wtedy możesz mocować na dole mniej inwazyjnie.


Tak właśnie tak zamierzam, do betonu i obrobić płytkami z małym odstępem Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ściany mam dwie. Przy wejściu na podest po prawej ręce (i z podestu na piętro - też po prawej.)

Podobnie jak na tym zdjęciu, które wkleiłeś w #9

Tylko czy wangi nie powinny być odsunięte od ściany?


Wangi mogą dolegać do ściany jak również mogą być odsunięte, tu nie ma sztywnych reguł, wszystko od widzimisię inwestora.


albo
Link do komentarza
Cytat

Wangi mogą dolegać do ściany



Wtedy trzeba być przygotowanym na to, że przy korzystaniu ze schodów ściany będą "grać" i słychać będzie każdy krok... Jeśli schody przez ścianę sąsiadują z sypialnią, może to być uciążliwe icon_confused.gif
Dlatego powinny być "akustycznie" odizolowane od ściany.
Link do komentarza
Cytat

Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże.
Narzędzia w ręce trzymać umiem, ale na schodach się nie znam.
Mogę to komuś zlecić, ale wolę zrobić sam. A jak nie dam rady, to chociaż chciałbym wiedzieć co z czym i jak.

Mam do zamontowania schody na piętro.
Schody zostały jeszcze po poprzednim właścicielu domu.
Piętro było nie wykończone, więc schodów nie zamontowano.
Najwyższa pora aby to zrobić.

Co mam:
4 wangi (policzki) w wycięciami na stopnie i stopnie.
Nie mam słupów, tralek, poręczy - ale to nie jest dla mnie teraz najważniejsze.
Mam też betonowy podest na którym będą drewniane spoczniki.
Schody będą dwubiegowe powrotne

Mniej więcej jak na tych zdjęciach

[attachment=26397:schody_d..._1645015.jpg]

[attachment=26398:maxresdefault.jpg]

1. Od czego zacząć?
2. Jak zamocować te wangi do podestu?
3. Czy ostatni stopień powinien wyjść na wysokości spoczników czy niżej (o wysokość 1 stopnia?)?
4. Czy te wangi po prostu przykręcić do betonu za pomocą jakiegoś kołka rozprężnego zakończonego gwintem czy w jakiś inny sposób?
5. Mocowanie policzków powinno być od czoła podestu, od góry, od dołu?
6. Czym przykleić spoczniki do betonu?
7. Czy policzki (wangi) powinny spoczywać na płytkach (na parterze będę kleił płytki) czy bezpośrednio na posadzce betonowej?
8. Czy kąt pod jakim będą zamontowane wangi ma jakieś znaczenie?

Wiem, że pytań sporo ale nie wiem jak się do tego zabrać
icon_question.gif



Z technicznego punktu widzenia porady kolegów z forum są cenne i pomocne.

Moim zdaniem usytuowanie schodów powoduje, że Twoje schody będą jednym z istotnych elementów wystroju - wyposażenia otwartego wnętrza.

Zacznij od formy, dalej materiały i technika wykonania.

Jeżeli taka prosta forma będzie odpowiednia do wnętrza Twoich pomieszczeń to postępuj zgodnie ze wskazówkami kolegów.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 miesiące temu...

No panowie, teraz to już potrzebuję pomocy...

Zniosłem ze strychu wangi i ...

1. Chyba za bardzo pojechałem z płytkami :zalamka:
2. Czy to tak ma być? Ostatni stopień wyjdzie mi na równi z podestem ( i to jeszcze będę się musiał starać, żeby nie był wyżej) - jak odbiję płytki to zejdzie 15mm niżej
Wydawało mi się, że ostatni stopień powinien być poniżej podestu


3. Czy mogę zamocować wangę do ściany, czy powinien być tam odstęp?

4. Co z tym dalej robić ??????

IMG_20170429_1221511.jpg

IMG_20170429_1222022.jpg

IMG_20170429_1222133.jpg

Link do komentarza

Widziałem już nie jedne schody ze stopniami "kombinowanymi" pierwszymi lub ostatnimi z powodu podobnego do twojego i były ok. Zrób tak jak masz, z naciskiem aby podest zlicował się z ostatnim stopniem. Wangę możesz przymocować do ściany jak również ja odstawić. Chyba będą dwie wangi, wiec możesz rozstaw wypośrodkować.

Link do komentarza

A co radzisz zrobić przy pierwszym stopniu?
Oprzeć to na płytkach czy odbijać je i docinać płytki?
Najgorzej w warstwie środkowej, przy ścianie nie problem odbić
Jak to ew. zamaskować?

15 minut temu, mhtyl napisał:

Zrób tak jak masz, z naciskiem aby podest zlicował się z ostatnim stopniem.

Też tak myślałem, ale muszę jeszcze przymierzyć wangę z podestu na piętro.
Boję się co tam wyjdzie.

18 minut temu, mhtyl napisał:

Wangę możesz przymocować do ściany jak również ja odstawić.

Tak byłoby i ją łatwiej przymocować.
Nie wiem czego będzie się trzymać wanga druga. Stopni?

Link do komentarza
1 godzinę temu, MrTomo napisał:

A co radzisz zrobić przy pierwszym stopniu?

Oprzeć to na płytkach czy odbijać je i docinać płytki?

Jak to ew. zamaskować?

Można dać podstopnicę, wtedy zamaskujesz dół wangi. Płytek bym nie podcinał czy coś w tym stylu.

1 godzinę temu, MrTomo napisał:

 

Też tak myślałem, ale muszę jeszcze przymierzyć wangę z podestu na piętro.
Boję się co tam wyjdzie.

 

Jak coś nie będzie się zgrywało to trzeba improwizować:icon_biggrin: musisz tak kombinować aby wypośrodkować, wiesz i centymetr czy dwa nie chodzi, można to gdzieś zgubić.

1 godzinę temu, MrTomo napisał:

 

Tak byłoby i ją łatwiej przymocować.
Nie wiem czego będzie się trzymać wanga druga. Stopni?

jest wiele łączników, nawet tzw łączniki czy łączenia niewidoczne. Wangę tę  która będzie zewnętrzna musisz przymocować do podłogi jak również do czoła stropu i najlepiej jakby łączniki były od środka, wtedy nie będą rzucały się w oczy. Stopnie też usztywnią wangę, ale obowiązkowo musi być zakotwiczona w posadzkę aby się nie zsuwała.

Link do komentarza
7 minut temu, MrTomo napisał:

Wariant A czy B ??
Jeszcze kwestia mocowania poręczy

schody.jpg

Stopnie będą prześwitowe, więc chyba A.
Co myślisz?

Słupek poręczy przymocujesz do wangi (jeżeli zastosujesz wersję B) za dole a do góry do wangi jednym bokiem a drugim do czoła stropu jeżeli słupki będą przekroju kwadratowego czy prostokątnego. Jeżeli słupki będziesz chciał dać przekroju okrągłego to też w ten sposób ale dół tych słupków musiałby być kwadratowy. jeżeli wdrożysz w życie wersję A to słupki i tralki będziesz musiał mocować za pomocą łączników do stopni.

Jedno i drugie rozwiązanie rozstawu wang się spotyka, wiec to tylko kwestia gustu.

Przed chwilą, MrTomo napisał:

Myślisz, ze tak wystarczy?

 

schody1.jpg

schody2.jpg

Spoko tak by mogło być z tym, że na dole wangi dałbym dwa  dyble jakieś dobrej jakości i odpowiedniej długości.

Link do komentarza

kotwy02.jpg

Takie kołki czy raczej kotwy rozporowe polecam do przymocowania wangi na dole. Robisz otwór średnicy kotwy, potem nawiercasz/pogłębiasz aby nakrętka kotwy z podkładką się schowała w otworze, potem wiercisz w podłodze, przez płytki radziłbym użyć większego wiertła i wiercić bez udaru, w posadzce już wiertłem średnicy  takiej jaka jest kotwa, potem przykładasz wangę, wkładasz kotwy i skręcasz, będzie trzymać jak diabeł sołtysa:icon_biggrin:

13 minut temu, MrTomo napisał:

No to jestem w domu.
 

To się cieszę, że jesteś w domu a nie na dworze bo paskudna pogoda:icon_biggrin:

Link do komentarza

A jak się przykręca stopnie? Trzeba wyfrezować otwór pod śrubę i dać jakąś zaślepkę na kleju?

No i teraz zostaje problem podestu.
Podest dorównam do stopni.
Ale co dać pod podest? Jakiś ruszt drewniany (chyba najprościej) czy nadlewać beton?

Czy może jakiś styrodur?

Mógłbym przykleić styrodur i do niego na piance podest?

Link do komentarza

IMG_20170429_161029_BURST0022.thumb.jpg.0823d2bfdb6086f93aa15b5c68c20375.jpgWytargałem ją na podest. Aż się spociłem...

Zobacz, tutaj ostatni spocznik wangi wyjdzie mi w poziomie idealnie na równo ze stropem.
Prawie idealnie o jeden stopień niżej od docelowej posadzki.
Ale jak to zawiesić? Na takich kątownikach?

Będę się bał po tym chodzić... :icon_evil:
Jakby tak coś puściło, to :zalamka:

Może jednak kręcić dodatkowo do ściany i nie odsuwać??

 

IMG_20170429_1623444.jpg

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Uważam, że takie zamocowanie jak pokazałeś tez jest dobre. Po zamontowaniu i skręceniu schodów jeżeli na dole dobrze przymocujesz wangę do podłoża to nie powinno się rozsunąć bo przy wchodzeniu będą działał na nie nacisk i będą się samoczynnie klinować. jeżeli masz zamiar wangę przymocować do ściany to dodatkowe przymocowanie za pomocą kotw na pewno nie zaszkodzi.

Z tym samoczynnym klinowaniem to coś na wzór drabiny, jeżeli oprzesz drabinę o ścianę pod dużym kątem i nie zabezpieczysz/zaklinujesz dołu drabiny to drabina podczas wchodzenia na nią się śliźnie. jeżeli podłożysz coś pod dół drabiny to podczas wchodzenia nie będzie się obsuwać. Chyba wiesz o co mi chodzi.

Link do komentarza
6 godzin temu, MrTomo napisał:

3. Czy mogę zamocować wangę do ściany, czy powinien być tam odstęp?

Weź pod uwagę, że jak przymocujesz wangę do ściany, to ściana będzie "grać" przy korzystaniu z tych schodów - był tu przed jakimś czasem temat tego dotyczący...

Co jest za ścianą, przy której są schody?

Link do komentarza
8 minut temu, MrTomo napisał:

Rozumem tylko o coś innego mi chodziło. Boje się żeby pod Ciężarem nie wyrwało drewna z wangi albo nie wyrwalo śruby

Na 99% nie widzę takiej pesymistycznej opcji:icon_biggrin: przecież ze słoniem nie będziesz chodził po tych schodach:D

Link do komentarza
12 minut temu, stach napisał:

Co jest za ścianą, przy której są schody?

Nic szczególnego, łazienka na parterze i zejście do piwnicy. Pomiędzy wange i ścianę mogę dac jakiś cienki filc lub korek 

3 godziny temu, MrTomo napisał:

A jak się przykręca stopnie? Trzeba wyfrezować otwór pod śrubę i dać jakąś zaślepkę na kleju?

No i teraz zostaje problem podestu.
Podest dorównam do stopni.
Ale co dać pod podest? Jakiś ruszt drewniany (chyba najprościej) czy nadlewać beton?

Czy może jakiś styrodur?

Mógłbym przykleić styrodur i do niego na piance podest?

A w tym temacie co myślicie?

Link do komentarza
5 godzin temu, MrTomo napisał:

A jak się przykręca stopnie? Trzeba wyfrezować otwór pod śrubę i dać jakąś zaślepkę na kleju?

Tak było by estetycznie, są gotowe korki drewniane i nie trzeba dawać je na klej, są one na wcisk pod warunkiem że zrobisz otwór pod średnice tych korków/zaślepek.

No i teraz zostaje problem podestu.
Podest dorównam do stopni.
Ale co dać pod podest? Jakiś ruszt drewniany (chyba najprościej) czy nadlewać beton?

Najprościej zrobić ruszt drewniany i do niego przykręcić deski które będą tworzyły podest. Od czoła stropu aby zamaskować pustą przestrzeń między stropem a podestem/spocznikiem daj deskę

Czy może jakiś styrodur?

Mógłbym przykleić styrodur i do niego na piance podest?

Wydaje mi się, że to rozwiązanie po jakimś czasie może "puścić"

 

Link do komentarza
6 minut temu, MrTomo napisał:

Dokładnie o tym samym myślałem

Tylko żeby z czasem wanga nie wisiała w powietrzu?

Raczej nie powinna, bo w razie pęknięcia płytki guma będzie wyrównywać te nierówności, gdyby nie było gumowej podkładki wtedy mogło by takie zjawisko wystąpić, że wanga wisiała by w powietrzu a chodząc po schodach uginała by się pod naciskiem i dociskała płytkę.

Tak na marginesie, płytka pęknie wtedy kiedy jest pustaka między spodem płytki a podłożem, przy takim statycznym nacisku i dość dużej powierzchni naciskającej płytki nie powinny popękać.

Link do komentarza
Gość mhtyl
3 godziny temu, MrTomo napisał:

Znalazłem taki sposób montażu stopni od spodu.

instrukcja

Znalazłem też takie zdjęcie. 
Tutaj ta wanga jest mocowana jakość od spodu podestu?

304178877_2_64.jpg

Ja tak samo przyklejałem blat stołu i blaty taboretów jak robiłem meble do kuchni, tylko zamiast kołków z wkrętami dawałem zwykłe drewniane kołki średnicy 8 mm.. Musisz tylko kupić znaczniki.

A że wanga jest mocowana od spodu wynikło to zapewne z wymiarów, inaczej schody mogły by się nie zmieścić gdyby dał ja od czoła spocznika.

2 godziny temu, MrTomo napisał:

Zastanawiam się jak ten klej do drewna trzyma się lakieru?

Przed klejeniem spokojnie możesz za pomocą szlifierki kątowej z tarczą listkową o ziarnistości 80-40 zedrzeć/zabielić drewno pod klej i nie musi to być idealne równo, wystarczy abyś dostał się do warstwy drewna w kilku miejscach.

Link do komentarza

A co zrobić z czymś takim?

Wangi trochę przeleżały na poddaszu.
W niektórych miejscach klejenia, porobiły się szpary.
Czymś to zaszpachlować? Zrobić jakiegoś jakiegoś kleju z pyłem drzewnym ??

Czy lepiej lakierować schody po skręceniu czy przed?
I czym?
Kilka lat temu kilka razy pomalowałem je kaponem.
 

 

IMG_20170503_1500322.jpg

Link do komentarza
Gość mhtyl

Szpary zamaskujesz szpachlówką pod kolor drewna z dodatkiem naturalnych  wiórów, są takie w sprzedaży bo jak sama szpachlówka może pękać.

Lakier  poliuretanowy np Domaluxa Gold Silver połysk. Jest trwalszy od tego na fotce. Tego co go widać malowałem stół i taborety i jest to też połysk.

gallery_28186_888_402067.jpg

Co do tych łączeń od spodu to u mnie wyglądało to tak

gallery_28186_888_1109283.jpg

gallery_28186_888_1875224.jpg

gallery_28186_888_2517186.jpg

gallery_28186_888_2409531.jpg

gallery_28186_888_1066830.jpg

 

 

 

Ja malowałem schody przed montażem, wydaje mi się że jest lepiej ze względu chociażby że lakierem tym poliuretanowym trzeba malować trzy razy.

Kaponem malujesz w zasadzie tylko raz tak aby powierzchnia drewna była matowa, za dużo razy kaponem nie można malować, tym bardziej że masz twarde drewno. Już więcej nie musisz malować jeżeli już to kiedyś zrobiłeś.

I chyba już nie muszę dodawać, że malowałem takim wałkiem jak na fotce:14_relaxed: efekt jest tak jakbyś malował pistoletem ale za to jest duża oszczędność lakieru bo nie idzie w powietrze.

Link do komentarza
8 minut temu, mhtyl napisał:

I chyba już nie muszę dodawać, że malowałem takim wałkiem jak na fotce:14_relaxed: efekt jest tak jakbyś malował pistoletem ale za to jest duża oszczędność lakieru bo nie idzie w powietrze.

właśnie miałem o to zapytać, jak zobaczyłem wałek na zdjęciu :icon_biggrin:

Link do komentarza
Gość mhtyl
5 minut temu, MrTomo napisał:

właśnie miałem o to zapytać, jak zobaczyłem wałek na zdjęciu :icon_biggrin:

Tylko zaopatrz się w kilka sztuk bo po malowaniu taki wałek już się nie nada do kolejnego. Bynajmniej ja po każdej warstwie malowałem kolejna nowym wałkiem.

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Schody w natarciu...

Potrzebuję zmontować płyty na podest.
Wypoziomowałem ruszt, tylko mocować płyty.
Pytanie jak ???

Płyty są 4szt.
Rozmiary 0,5x1m łączone na pióro wpust.

Jedną muszę dociąć do krzywizny ściany.
Dam ją na krajzegę - którą stroną do góry (gdzie najbardziej poszarpie?)

Jak to poskładać w kupę - na podeście czy na podłodze złączyć (wyjdzie płyta 1x2m) i w całości tam zanieść?
Dam radę w ten sposób?


Łączyłbym to na podeście ale nie wiem jak wstawić ostatni kawałek, żeby nie została za duża szpara przy ścianie.
Pióro ma 15mm, więc musiałbym mieć tyle placu przy ścianie a potem dostałbym w prezencie taką szparę.

Inny pomysł to wyjąć pióro i wbijać go na końcu od czoła. To trochę karkołomne. 

 

Jeszcze inny pomysł to odciąć spodnią cześć wpustu i nałożenie na pióro.
Wolę to jednak wsunąć w pióra jak należy.

 

Tak to wygląda

 

 

 

 

IMG_20170827_153826.jpg

IMG_20170827_153818.jpg

 

Potem chcę przykręcić to od góry wkrętami i zaślepić otwory flekami przed malowaniem.
Czy lepiej na kołki i klej od spodu?

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, MrTomo napisał:

No i co - nikt nie podpowie?

Nie wiem czy ogarniam - nie śledzę od początku - ale z tą szparą. Wydaje mi się że odstęp podłogi, stopni drewnianych od ściany - szpara - jest OK. Nawet powinna być. Zdrowo dla drewna. Z góry powinna dojść listwa przypodłogowa  - czy jak tam ją zwał. 1.5 cm to nie dużo. Ewentualnie możesz troszkę zmniejszyć pióro na 1 cm.

Ale nie wiem czy pomogłem - :12_slight_smile: - jakby co, to nie ja....

Link do komentarza

Sposób na połączenie. Łączy się dwie skrajne płyty z obu stron, robi w środku daszek na ich łączeniu (pióro-wpust) i całość opuszcza do poziomu. Ciecie na pilarce stacjonarnej wierzchem do góry, na ręcznej odwrotnie.

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...