soplik12 Napisano 25 października 2016 Udostępnij #1 Napisano 25 października 2016 Teść planuje przepisać działkę ( przekazać) mojemu mężowi. Na danej działce chcemy się budować, budowa będzie głównie z moich środków uzbieranych przed ślubem. Co należy zrobić aby dom prawnie był również mój? Czy dobrze myślę że po przepisaniu dom będzie należał jedynie do męża( właściciela gruntu)? Co należy zrobić abym figurowala w księdze wieczystej? Link do komentarza
joks Napisano 25 października 2016 Udostępnij #2 Napisano 25 października 2016 Po trzech latach od ślubu wszystko jest współne Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 25 października 2016 Udostępnij #3 Napisano 25 października 2016 Cytat Po trzech latach od ślubu wszystko jest współne Rozwiń Głupoty piszeszZebyś była współwłaścicielem domu musisz mieć prawo do wspólwłasności działki.Trzeba rozszerzyć notarialnie małżeńską umowe majątkową.Koszt zależy od ceny działki. 1 Link do komentarza
Qubacen Napisano 25 października 2016 Udostępnij #4 Napisano 25 października 2016 Jeżeli nie macie rozdzielności małżeńskiej to tak jak pisze joks. Nie musisz być/figurować w KW.stokrotka.35 - wydaje mi się, że to jednak Ty głupoty piszesz.A w razie co to są bezpłatne porady prawne. Autorka wątku niech się przejdzie i dowie u źródła. 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 października 2016 Udostępnij #5 Napisano 25 października 2016 Chce przepisać tylko synowi ze względów oczywistych - finansowych bo jako darowizna a jeżeli żona by figurowała to już by nie było darowizny.Jeżeli dom będziecie budować wspólnie to wszelakie "papierki" jak będą na Was oboje to będzie git.Stokrotko, jaką umowę majątkową, przecież są małżeństwem i to co w po ślubie wszystko jest wspólne.Są sytuacje gdzie właścicielem gruntu jest ktoś inny niż domu i w niczym to nie przeszkadza. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 25 października 2016 Udostępnij #6 Napisano 25 października 2016 Cytat Teść planuje przepisać działkę ( przekazać) mojemu mężowi. Na danej działce chcemy się budować, budowa będzie głównie z moich środków uzbieranych przed ślubem. Co należy zrobić aby dom prawnie był również mój? Czy dobrze myślę że po przepisaniu dom będzie należał jedynie do męża( właściciela gruntu)? Co należy zrobić abym figurowała w księdze wieczystej? Rozwiń Ja bym się ładował w taką relację. Tzn sprzedałbym działkę od teścia, podpiszcie intercyzę ile kto wnosi majątku osobistego i wspólnie kupcie działkę i wybudujcie dom. Będziecie mieli jasno i prosto określony nakład z majątku osobistego na majątek wspólny i o wiele więcej szacunku dla siebie nawzajem baz jakichś niedomówień ile to działka była warta i kto więcej dołożył do domu. Link do komentarza
Qubacen Napisano 25 października 2016 Udostępnij #7 Napisano 25 października 2016 Cytat Chce przepisać tylko synowi ze względów oczywistych - finansowych bo jako darowizna a jeżeli żona by figurowała to już by nie było darowizny. Rozwiń To nie jest tak. Co prawda teoretyzujemy bo nie znamy powodów ale: Jeśli przepisałby na oboje to nie byłoby podatków pod warunkiem, że nie zbyliby przez okres 5 lat. - Wiem to z autopsji (co prawda mieszkania ale zawsze). Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 października 2016 Udostępnij #8 Napisano 25 października 2016 Cytat To nie jest tak. Co prawda teoretyzujemy bo nie znamy powodów ale: Jeśli przepisałby na oboje to nie byłoby podatków pod warunkiem, że nie zbyliby przez okres 5 lat. - Wiem to z autopsji (co prawda mieszkania ale zawsze). Rozwiń Z kolei ja też piszę z własnego doświadczenia. Niedawno rodzice przepisali cały dom wraz działka na syna, na synowa już nie bo zapłaciliby od tego podatek (tak bynajmniej mówił mi kolega) a jako że jemu w akcie darowizny nic nie zapłacili. Było to jakieś z cztery lata do tyłu, teraz mogło prawo siew tym kierunku zmienić. Dodam, że w tym domu mieszkali od śluby, czyli można powiedzieć od początku wspólnego związku i mieszkają nadal, a przepis był tylko z powodu złego stanu zdrowia rodziców (ojciec jego już dwa lata jak odszedł). Link do komentarza
Qubacen Napisano 25 października 2016 Udostępnij #9 Napisano 25 października 2016 mhtyl - w okolicach 2007 ojciec przepisał na nas (mnie i żonę) mieszkanie. 0 (słownie: zero) podatku. Tyle, że właśnie taka uwaga: nie mogliśmy przez 5 lat tego mieszkania sprzedać/oddać dalej....A piszę w okolicach 2007r bo nie pamiętam dokładnie a nie chce mi się grzebać w papierach. Link do komentarza
Buster Napisano 25 października 2016 Udostępnij #10 Napisano 25 października 2016 Myślę że co niektórzy mylą się.W tym konkretnym przypadku teść soplik12 chce przepisać jako darowiznę działkę na swego syna.Rozumiem że i soplik12 i syn chce żeby działka była wspólna.Nie ma nic prostszego.Notariusz przepisuje działkę na syna i natychmiast syn darowuje pół działki soplik12.Tego samego dnia u tego samego notariusza.Może nawet w tym samym akcie ale to trzeba sprawdzić.I soplik12 będzie figurować w KW.W ten sposób nikt nie płaci podatku.W innej sytuacji mogłoby być następująco:na działce przepisanej na mnie przez rodziców postanowiłem razem z żoną wybudować dom.Żona była inwestorem razem ze mną,figurowała na wszystkich dokumentach. Po kilkunastu latach postanowiliśmy sprzedać dom.Nie wiem co mi się stało,jakaś pomroczność jasna czy co że do notariusza poszedłem sam,bez żony.Notariusz sprawdził w akcie własności że je jestem właścicielem,chwilę się zawahał bo przecież na działce został wybudowany dom po czym stwierdził że działka jest od moich rodziców,darowana przed ślubem (chyba) więc mogę sam sprzedać nieruchomość.I sam sprzedałem.Teoretycznie mógłbym w tej sytuacji wypiąć się na żonę i zniknąć z pieniędzmi Cytat To nie jest tak. Co prawda teoretyzujemy bo nie znamy powodów ale: Jeśli przepisałby na oboje to nie byłoby podatków pod warunkiem, że nie zbyliby przez okres 5 lat. - Wiem to z autopsji (co prawda mieszkania ale zawsze). Rozwiń Zapominamy że płacimy podatek od darowizny i podatek od sprzedaży (ewentualnej).Jeśliby teść przepisał działkę na syna i synową to synowa płaciłaby podatek od darowizny bo nie mieści się w zerowej grupie podatkowej,oczywiście za swoją otrzymaną część.Natomiast 5 lat musi minąć żeby nie zapłacić podatku od sprzedaży(ewentualnej). Link do komentarza
Qubacen Napisano 25 października 2016 Udostępnij #11 Napisano 25 października 2016 Cytat Zapominamy że płacimy podatek od darowizny i podatek od sprzedaży (ewentualnej).Jeśliby teść przepisał działkę na syna i synową to synowa płaciłaby podatek od darowizny bo nie mieści się w zerowej grupie podatkowej,oczywiście za swoją otrzymaną część.Natomiast 5 lat musi minąć żeby nie zapłacić podatku od sprzedaży(ewentualnej). Rozwiń Ja piszę jak było u mnie. Ani mój ojciec, ani ja ani moja żona nie płaciliśmy podatku - tyle.Dlatego w moim pierwszym poście w tym wątku skierowałem autorkę zapytania do porad prawnych aby się upewniła i miała pewność nad pewnościami.....P.S. od jakiegoś czasu net mi nie działa - może jutro będę miał nowego operatora. Stąd nie odpisuję od razu a czasem wcale. (Nie mam pewności czy ten post pójdzie....). 1 Link do komentarza
Buster Napisano 25 października 2016 Udostępnij #12 Napisano 25 października 2016 Cytat Dlatego w moim pierwszym poście w tym wątku skierowałem autorkę zapytania do porad prawnych aby się upewniła i miała pewność nad pewnościami..... Rozwiń Post doszedł To najlepsza porada,iść do specjalisty.Ja też byłem gdy trzeba było i dowiedziałem się rzeczy istotnych dla mnie. Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 października 2016 Udostępnij #13 Napisano 25 października 2016 (edytowany) Podsumowując i upraszczając. - działka darowana tylko synowi, bo brak podatku,- działka będzie majątkiem odrębnym,- po 5 latach ( bo brak podatku), można ustanowić współwłasność,- kasa żony też może być majątkiem odrębnym. Edytowano 25 października 2016 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 października 2016 Udostępnij #14 Napisano 25 października 2016 Cytat Podsumowując i upraszczając. - działka darowana tylko synowi, bo brak podatku,- po 5 latach ( bo brak podatku), można ustanowić współwłasność, Rozwiń Czyli jak dobrze zrozumiałem, ojciec nie może przepisać działki jako darowizny na syna i synową, tak? Link do komentarza
Buster Napisano 25 października 2016 Udostępnij #15 Napisano 25 października 2016 Tak jak napisałem wyżej,otrzymaną darowiznę można natychmiast przekazać jako dalszą darowiznę ,niezależnie od czasu jej otrzymaniaTak mhtylu,ojciec może darować synowi a syn natychmiast swojej żonie,w innym przypadku żona płaciłaby podatek od darowizny Link do komentarza
animus Napisano 25 października 2016 Udostępnij #16 Napisano 25 października 2016 Cytat Teść planuje przepisać działkę ( przekazać) mojemu mężowi. Na danej działce chcemy się budować, budowa będzie głównie z moich środków uzbieranych przed ślubem. Co należy zrobić aby dom prawnie był również mój? Czy dobrze myślę że po przepisaniu dom będzie należał jedynie do męża( właściciela gruntu)? Co należy zrobić abym figurowala w księdze wieczystej? Rozwiń Darowizny i spadki to majątek prywatny nie wchodzący do wspólnoty.Aby Pani stała się współwłaścicielem nieruchomości, może Pani zawrzeć z mężem umowę małżeńską majątkową rozszerzającą w formie aktu notarialnego.Teść jeszcze może w umowie darowizny zastrzec, że nieruchomość nie wejdzie w skład majątku wspólnego. Wtedy umowa małżeńska majątkowa rozszerzająca o ten składnik będzie fikcją. 1 Link do komentarza
Buster Napisano 25 października 2016 Udostępnij #17 Napisano 25 października 2016 Cytat Darowizny i spadki to majątek prywatny nie wchodzący do wspólnoty.Aby Pani stała się współwłaścicielem nieruchomości, może Pani zawrzeć z mężem umowę małżeńską majątkową rozszerzającą w formie aktu notarialnego.Teść jeszcze może w umowie darowizny zastrzec, że nieruchomość nie wejdzie w skład majątku wspólnego. Wtedy umowa małżeńska majątkowa rozszerzająca o ten składnik będzie fikcją. Rozwiń Toteż jeśli jest taka wola to teść powinien darować synowi całą działkę a syn może natychmiast darować udział w tej działce swojej żonie,a o to przecież chodzi soplik12 A najlepiej iść do prawnika specjalizującego się w tych sprawach lub do urzędu skarbowego,tak kilkakrotnie robiłem.Informacji udzielają bez problemu i za darmo 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 października 2016 Udostępnij #18 Napisano 25 października 2016 Cytat Tak jak napisałem wyżej,otrzymaną darowiznę można natychmiast przekazać jako dalszą darowiznę ,niezależnie od czasu jej otrzymaniaTak mhtylu,ojciec może darować synowi a syn natychmiast swojej żonie,w innym przypadku żona płaciłaby podatek od darowizny Rozwiń Może i tak jest, ale z tego co pamiętam, na przykładzie mojego kolegi jeszcze nie przepisał domu na swoją żonę.A z drugiej strony (tak na logikę) to trochę bez sensu bo jeżeli przepisze jako darowiznę działkę na swoją żonę to on sam jej nie będzie miał tylko jak napisał bajbaga ustanowić współwłasność po okresie 5 latach o to tu własnie chodzi. Cytat A najlepiej iść do prawnika specjalizującego się w tych sprawach lub do urzędu skarbowego,tak kilkakrotnie robiłem.Informacji udzielają bez problemu i za darmo Rozwiń Najbardziej trafna będzie wizyta u notariusza aby dowiedzieć się co i jak, też takiej czy podobnej informacji notariusz udziela za darmo. Link do komentarza
Buster Napisano 25 października 2016 Udostępnij #19 Napisano 25 października 2016 Cytat A z drugiej strony (tak na logikę) to trochę bez sensu bo jeżeli przepisze jako darowiznę działkę na swoją żonę to on sam jej nie będzie miał Rozwiń Syn przepisuje(darowuje) żonie udział w działce,wystarczy określić jaką część,nie musi być fizycznego podziału.Najlogiczniejszym jest chyba przekazanie 1/2 całości. Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 października 2016 Udostępnij #20 Napisano 25 października 2016 Cytat Tak jak napisałem wyżej,otrzymaną darowiznę można natychmiast przekazać jako dalszą darowiznę ,niezależnie od czasu jej otrzymaniaTak mhtylu,ojciec może darować synowi a syn natychmiast swojej żonie,w innym przypadku żona płaciłaby podatek od darowizny Rozwiń Może ale od części zbytej/przekazanej/darowanej (przed upływem 5 lat podatkowych od nabycia) będzie naliczony podatek.Podatek nalicza się od różnicy: cena nabycia minus cena zbycia.Cena nabycia wyniesie (w tym przypadku) 0zł (zero zł) bo to była darowizna, czyli dup 19% od wartości zbycia/darowizny.Jeśli teść dokona darowiznę na oboje małżonków, wtedy wystąpi obowiązek podatkowy. Żona jest w I grupie podatkowej. Link do komentarza
Buster Napisano 25 października 2016 Udostępnij #21 Napisano 25 października 2016 Cytat Najbardziej trafna będzie wizyta u notariusza aby dowiedzieć się co i jak, też takiej czy podobnej informacji notariusz udziela za darmo. Rozwiń Jeśli już chodzi o bezpłatną poradę to ja udałbym się do US i to terytorialnie przynależnego do miejca zamieszkania pytającego.Bo opinie mogą się nieco różnić.Tak miała córka.A i nie każdy notariusz wszystko wie,z takim nie wszystko wiedzącym ja miałem z kolei do czynienia Link do komentarza
bajbaga Napisano 25 października 2016 Udostępnij #22 Napisano 25 października 2016 Jeśli był/ma być robiony akt notarialny (a ta sytuacja do tego obliguje) to notariusz nalicza, pobiera i odprowadza do US podatek. Link do komentarza
Buster Napisano 25 października 2016 Udostępnij #23 Napisano 25 października 2016 Cytat Może ale od części zbytej/przekazanej/darowanej (przed upływem 5 lat podatkowych od nabycia) będzie naliczony podatek.Podatek nalicza się od różnicy: cena nabycia minus cena zbycia.Cena nabycia wyniesie (w tym przypadku) 0zł (zero zł) bo to była darowizna, czyli dup 19% od wartości zbycia/darowizny.Jeśli teść dokona darowiznę na oboje małżonków, wtedy wystąpi obowiązek podatkowy. Żona jest w I grupie podatkowej. Rozwiń Tak jak pisałem wyżej,jeśli ojciec daruje nieruchomość swojemu synowi to ten może natychmiast darować tą nieruchomość lub jej część swojej żonie bez powstania obowiązku podatkowego.Natomiast jeśliby darował synowi i jego żonie to żona płaciłaby podatek od darowizny za swoją część. Cytat Jeśli był/ma być robiony akt notarialny (a ta sytuacja do tego obliguje) to notariusz nalicza, pobiera i odprowadza do US podatek. Rozwiń Tak,odprowadza ale od czynności cywilno-prawnych a nie od darowizny. 1 Link do komentarza
animus Napisano 25 października 2016 Udostępnij #24 Napisano 25 października 2016 Cytat Toteż jeśli jest taka wola to teść powinien darować synowi całą działkę. Rozwiń Jeżeli teść nie jest jedynym właścicielem tej działki,to w tej sytuacji należałoby więc mówić o dwóch darowiznach: jednej dokonana przez teścia, drugiej dokonanej przez żonę teścia (teściową). Link do komentarza
Buster Napisano 26 października 2016 Udostępnij #25 Napisano 26 października 2016 Cytat Jeżeli teść nie jest jedynym właścicielem tej działki,to w tej sytuacji należałoby więc mówić o dwóch darowiznach: jednej dokonana przez teścia, drugiej dokonanej przez żonę teścia (teściową). Rozwiń A to już inna para kaloszy Link do komentarza
bajbaga Napisano 26 października 2016 Udostępnij #26 Napisano 26 października 2016 Cytat Tak jak pisałem wyżej,jeśli ojciec daruje nieruchomość swojemu synowi to ten może natychmiast darować tą nieruchomość lub jej część swojej żonie bez powstania obowiązku podatkowego.Natomiast jeśliby darował synowi i jego żonie to żona płaciłaby podatek od darowizny za swoją część. Rozwiń Prawda - mój babol Któraś nowela doprecyzowała, że darowizna nieruchomości nie jest zbyciem, a ja cieć jeden nie bazowałem na obecnie obowiązującym tekstcie jednolitym. Bardzo przepraszam za wprowadzenie w błąd. Link do komentarza
Baru Napisano 27 października 2016 Udostępnij #27 Napisano 27 października 2016 Jakieś 16 lat temu teściowa chciała przepisać mojemu mężowi działkę (byliśmy już wtedy małżeństwem od kilku lat)...Wtedy zostałam uświadomiona przez notariusza, że jeżeli przepisze tylko na niego - działka i wszystko co będzie na tej działce - będzie należało tylko i wyłącznie do męża. Przy ewentualnym podziale majątku to ja musiałabym udowodnić ile mojej kasy (li i wyłącznie, bo przecież moja praca przy budowie nie byłaby brana pod uwagę) poszło na dom i otoczenie.Po długich przemyśleniach - przepisała działkę na nas oboje.Nie mam pojęcia czy od tego czasu zmieniło się prawo - nie siedzę w tym, więc najlepiej zapytać notariusza. Link do komentarza
bajbaga Napisano 27 października 2016 Udostępnij #28 Napisano 27 października 2016 Zmieniło się i to kilka razy. "Rewolucyjnie" w 2007 kiedy dla darowizn wprowadzono grupę podatkową "0" obejmującą: małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba + kilka noweli "korygujących". Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 27 października 2016 Udostępnij #29 Napisano 27 października 2016 Cytat Czyli jak dobrze zrozumiałem, ojciec nie może przepisać działki jako darowizny na syna i synową, tak? Rozwiń Dokładnie. Potem można ustanowić inaczej. Trzeba odczekać okres w którym obowiązuje podatek. Ciekawostka pojawia się w momencie, gdy rozliczasz się z VATU na budowę domu. Wtedy się okazuje, że Małżonka musi mieć w tym Swój udział. Link do komentarza
Buster Napisano 27 października 2016 Udostępnij #30 Napisano 27 października 2016 Cytat Dokładnie. Potem można ustanowić inaczej. Trzeba odczekać okres w którym obowiązuje podatek. Rozwiń Nie ma żadnego potem jeśli chodzi o własność a właściwie współwłasność dla obojga małżonków.Przed momentem dzwoniłem do notariusza żeby mieć pewność tego co piszę.Ojciec może darować działkę synowi.Syn natychmiast,w tym samym akcie notarialnym darowuje swojej żonie np pół tej samej działki.I oboje są jej właścicielami i oboje figurują w KW. Wówczas oboje obdarowani nie płacą podatku od darowizny bo syn jest w zerowej grupie podatkowej w stosunku do ojca a żona w stosunku do męża.I żadne lata się tu już nie liczą.Działka jest ich i nigdy nic za darowiznę nie zapłacą.Gdyby ojciec i jednocześnie teść darował działkę synowi i synowej to ta płaciłaby podatek od darowizny od swojej części.Natomiast gdyby mąż z żoną sprzedali otrzymaną w darowiźnie nieruchomość to przed upływem 5 pełnych lat kalendarzowych to wówczas płacą podatek od sprzedaży nieruchomości w wysokości 19% od wartości działki bo żadnych kosztów np zakupu nie mogą sobie odliczyć. 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 27 października 2016 Udostępnij #31 Napisano 27 października 2016 Cytat Natomiast gdyby mąż z żoną sprzedali otrzymaną w darowiźnie nieruchomość to przed upływem 5 pełnych lat kalendarzowych to wówczas płacą podatek od sprzedaży nieruchomości w wysokości 19% od wartości działki bo żadnych kosztów np zakupu nie mogą sobie odliczyć. Rozwiń Podobno jest zwolnienie od podatku jeżeli pieniądze ze sprzedania działki otrzymanej w darowiźnie przeznaczą na cele mieszkaniowe o ile nie posiadają żadnej nieruchomości.Pisze podobno bo kiedyś taka ulga była, potem ją zabrali a teraz kolega z pracy sprzedał działkę i mówił że ta ulga została przywrócona. Link do komentarza
Buster Napisano 27 października 2016 Udostępnij #32 Napisano 27 października 2016 Cytat Podobno jest zwolnienie od podatku jeżeli pieniądze ze sprzedania działki otrzymanej w darowiźnie przeznaczą na cele mieszkaniowe o ile nie posiadają żadnej nieruchomości.Pisze podobno bo kiedyś taka ulga była, potem ją zabrali a teraz kolega z pracy sprzedał działkę i mówił że ta ulga została przywrócona. Rozwiń Ulga nadal jest,nie chciałem o tym pisać żeby już nie "mieszać" .Ale jest.Jeśli jest się w którejś z grup podatkowych poza zerową to tak można uniknąć podatku od darowizny lub spadku. Link do komentarza
animus Napisano 27 października 2016 Udostępnij #33 Napisano 27 października 2016 (edytowany) Cytat Gdyby ojciec i jednocześnie teść darował działkę synowi i synowej to ta płaciłaby podatek od darowizny od swojej części. Rozwiń No nie koniecznie,zależy od okoliczności. w sytuacji gdy działka należny do teścia i teściowej, kwota darowizny dzieli się na dwa i synowa ma dwa progi, jak się zmieści to nie zapłaci podatku, albo zapłaci niewiele. Darowizna w kwocie, która mieści się w ustawowym limicie zwolnionym od podatku, czyli na mocy art. 9 ust. 1 ustawy nie więcej niż po 9637 zł x 2 =19 274 zł.Kwota ta może zostać przekazana raz na pięć lat. Edytowano 27 października 2016 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Buster Napisano 27 października 2016 Udostępnij #34 Napisano 27 października 2016 Cytat No nie koniecznie,zależy od okoliczności. w sytuacji gdy działka należny do teścia i teściowej, kwota darowizny dzieli się na dwa i synowa ma dwa progi, jak się zmieści to nie zapłaci podatku, albo zapłaci niewiele. Darowizna w kwocie, która mieści się w ustawowym limicie zwolnionym od podatku, czyli na mocy art. 9 ust. 1 ustawy nie więcej niż po 9637 zł x 2 =19 274 zł.Kwota ta może zostać przekazana raz na pięć lat. Rozwiń Ojciec i matka darowują synowi działkę.Syn nie płaci podatku od darowizny bo jest w zerowej grupie podatkowej w stosunku do swoich rodziców.I natychmiast w tym samym akcie notarialnym syn darowuje np pół działki swojej żonie,wtedy ona jest w zerowej grupie w stosunku do męża.Nie ma żadnych progów dla tak przeprowadzonej darowizny,synowa nic nie otrzymuje od swoich teściów tylko od męża Ale jeśliby,tak jak piszesz,teść i teściowa darowali działkę synowi i synowej to syn nie płaciłby wcale a synowa albo wcale albo niewiele Teść i teściowa muszą zebrać się w sobie i przeprowadzić sprawę bezpodatkowo Link do komentarza
Gość gawel Napisano 27 października 2016 Udostępnij #35 Napisano 27 października 2016 (edytowany) Z doświadczenia powtórzę co wyżej napisałem lepiej jest jasno określić wartość wniesionego do małżeństwa nakładu z majątku osobistego, ewentualnie podpisać intercyzę. Jeżeli Autorka niniejszego wątku uzbierała na dom , co nawiasem bardzo dobrze o niej świadczy że nie przepuszcza pieniędzy przez tyłek i jest osobą zamożną, to niech uzbiera również na działkę i sobie dopy nie zawraca domem na spółkę. Uniknie po pierwsze rozczarowania (chociaż chce związać się z golcem! któremu ojciec w przypływie łaskawości coś daje i to warunkowo tylko jemu !!) ewentualnie szarpaniny i podziału majątku po co jej to ???? Bo tego nie rozumiem.Miłość to fajne uczucie ale destrukcyjnie wpływające na stan posiadania. Edytowano 27 października 2016 przez gawel (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Buster Napisano 28 października 2016 Udostępnij #36 Napisano 28 października 2016 Cytat Z doświadczenia powtórzę co wyżej napisałem lepiej jest jasno określić wartość wniesionego do małżeństwa nakładu z majątku osobistego, ewentualnie podpisać intercyzę. Jeżeli Autorka niniejszego wątku uzbierała na dom , co nawiasem bardzo dobrze o niej świadczy że nie przepuszcza pieniędzy przez tyłek i jest osobą zamożną, to niech uzbiera również na działkę i sobie dopy nie zawraca domem na spółkę. Uniknie po pierwsze rozczarowania (chociaż chce związać się z golcem! któremu ojciec w przypływie łaskawości coś daje i to warunkowo tylko jemu !!) ewentualnie szarpaniny i podziału majątku po co jej to ???? Bo tego nie rozumiem.Miłość to fajne uczucie ale destrukcyjnie wpływające na stan posiadania. Rozwiń Przemawia przez Ciebie doświadczenie i rozgoryczenie.Ja to rozumiem,być może myślałbym tak samo po tym co Ciebie dotknęło.Intercyza.Tu się zgodzę zwłaszcza w przypadku gdy małżonkowie prowadzą interesy,mają firmy,firmy mają jakiś majątek i kłopoty jednej z nich przenosiły by się się na drugą,zagrażały egzystencji małżonków.Natomiast co do reszty tego co napisałeś.Chyba nie potrafiłbym z przyszłą lub aktualną małżonką usiąść przy stole i uzgadniać co jest moje a co Twoje.Czy Oni kochają się? Czy to jest miłość? Mnie to wygląda na sp. z o.o.Piszesz żeby nie zawracała sobie pewnej części ciała golcem czyli w domyśle wybuduje dom i przyjmie męża jako lokatora. A jak znudzi jej się model to go zmieni - tak to rozumiem.Gdzie tu uczucie,gdzie tu miłość.Pewnie jestem staroświecki,jeszcze z pokolenia w którym rozwody zdarzały się nie tak często jak dzisiaj.Pewnie naiwny.Ja związałem się z moją obecną,cały czas tą samą małżonką dawno temu.Ona wniosła do wspólnego majątku kołdrę i dwie poduszki.Ja wniosłem dużo więcej.Nigdy nie myślałem kategoriami :to moje a to Twoje, że ja mam wszystko a Ty nic.Wybudowaliśmy się na mojej działce,żona figurowała razem ze mną jako inwestor.Od rodziców nigdy nie usłyszałem że Ona nic nie wniosła a ja tak dużo.Teraz ważnym dla mnie jest żeby małżonka miała zapewniony byt i miała za co godnie żyć po moim odejściu.Bo pewnie tak będzie,ja będę pierwszy "w drodze do raju" Ale prawdą też jest że miłość i nienawiść to dwa najsilniejsze uczucia. 2 Link do komentarza
bajbaga Napisano 28 października 2016 Udostępnij #37 Napisano 28 października 2016 Cytat Chyba nie potrafiłbym z przyszłą lub aktualną małżonką usiąść przy stole i uzgadniać co jest moje a co Twoje.Czy Oni kochają się? Czy to jest miłość? Mnie to wygląda na sp. z o.o.Piszesz żeby nie zawracała sobie pewnej części ciała golcem czyli w domyśle wybuduje dom i przyjmie męża jako lokatora. A jak znudzi jej się model to go zmieni - tak to rozumiem.Gdzie tu uczucie,gdzie tu miłość. Rozwiń Pięknie napisane.Dodam, że takie nasze rodzime sp. z o.o. przy rozstaniu, raczej nie dzielą majątku, tylko długi (kredyty). Link do komentarza
Buster Napisano 28 października 2016 Udostępnij #38 Napisano 28 października 2016 Cytat Pięknie napisane.Dodam, że takie nasze rodzime sp. z o.o. przy rozstaniu, raczej nie dzielą majątku, tylko długi (kredyty). Rozwiń Link do komentarza
Gość gawel Napisano 28 października 2016 Udostępnij #39 Napisano 28 października 2016 Cytat Przemawia przez Ciebie doświadczenie i rozgoryczenie.Ja to rozumiem,być może myślałbym tak samo po tym co Ciebie dotknęło.Intercyza.Tu się zgodzę zwłaszcza w przypadku gdy małżonkowie prowadzą interesy,mają firmy,firmy mają jakiś majątek i kłopoty jednej z nich przenosiły by się się na drugą,zagrażały egzystencji małżonków.Natomiast co do reszty tego co napisałeś.Chyba nie potrafiłbym z przyszłą lub aktualną małżonką usiąść przy stole i uzgadniać co jest moje a co Twoje.Czy Oni kochają się? Czy to jest miłość? Mnie to wygląda na sp. z o.o.Piszesz żeby nie zawracała sobie pewnej części ciała golcem czyli w domyśle wybuduje dom i przyjmie męża jako lokatora. A jak znudzi jej się model to go zmieni - tak to rozumiem.Gdzie tu uczucie,gdzie tu miłość.Pewnie jestem staroświecki,jeszcze z pokolenia w którym rozwody zdarzały się nie tak często jak dzisiaj.Pewnie naiwny.Ja związałem się z moją obecną,cały czas tą samą małżonką dawno temu.Ona wniosła do wspólnego majątku kołdrę i dwie poduszki.Ja wniosłem dużo więcej.Nigdy nie myślałem kategoriami :to moje a to Twoje, że ja mam wszystko a Ty nic.Wybudowaliśmy się na mojej działce,żona figurowała razem ze mną jako inwestor.Od rodziców nigdy nie usłyszałem że Ona nic nie wniosła a ja tak dużo.Teraz ważnym dla mnie jest żeby małżonka miała zapewniony byt i miała za co godnie żyć po moim odejściu.Bo pewnie tak będzie,ja będę pierwszy "w drodze do raju" Ale prawdą też jest że miłość i nienawiść to dwa najsilniejsze uczucia. Rozwiń Masz rację co do moich przejść. Dla mnie jakikolwiek związek czy małżeństwo to przede wszystkim zaufanie, a ono jest niestety w obecnych czasach przereklamowane.Czy ktoś kto mieszka w domu partnera ma być lokatorem ? Niekoniecznie znam małżeństwa z wieloma nieruchomościami i małżeństwo mieszka w domu żony i nic złego si e nikomu nie dzieje. Jeżeli stan posiadania małżonków przed ślubem jest nieważny to dlaczego dom ma być wspólny po ślubie to też jet przecież nieważne. Dlatego w tym kontekście nie zgadzam się z Tobą.Teraz ważnym dla mnie jest żeby małżonka miała zapewniony byt i miała za co godnie żyć po moim odejściu"" I tak odziedziczy po tobie majątek więcn e widze problemu.Z resztą każdy do kwestii majątkowych w małżeństwie podchodzi indywidualnie jak w niniejszym wątku. Link do komentarza
Buster Napisano 28 października 2016 Udostępnij #40 Napisano 28 października 2016 Cytat Czy ktoś kto mieszka w domu partnera ma być lokatorem ? Niekoniecznie znam małżeństwa z wieloma nieruchomościami i małżeństwo mieszka w domu żony i nic złego si e nikomu nie dzieje. Jeżeli stan posiadania małżonków przed ślubem jest nieważny to dlaczego dom ma być wspólny po ślubie to też jet przecież nieważne. Rozwiń Tutaj masz absolutną rację.U mnie tak było,nie myślało się "co je moje a co twoje" i jakoś razem ciągniemy ten wózek. Link do komentarza
janusz13 Napisano 30 października 2016 Udostępnij #41 Napisano 30 października 2016 Zapewne nie do końca w temacie ale wydaje Mi się że też ważne http://www.wykop.pl/link/3424547/dom-budow...nalezy-do-meza/ Link do komentarza
Piter Be Napisano 19 grudnia 2016 Udostępnij #42 Napisano 19 grudnia 2016 Sądze, że najlepiej byłoby jakby teść przekazał działkę Wam obojgu. Nie polecma budowania się we dwoje na działce należącej jedynie do jednej osoby ponieważ w przyszłości nie daj boże problemów małżeńskich będzie bardzo trudno odzyskać to co należy do Ciebie. Link do komentarza
Buster Napisano 19 grudnia 2016 Udostępnij #43 Napisano 19 grudnia 2016 Dnia 19.12.2016 o 08:35, Piter Be napisał: Sądze, że najlepiej byłoby jakby teść przekazał działkę Wam obojgu. Nie polecma budowania się we dwoje na działce należącej jedynie do jednej osoby ponieważ w przyszłości nie daj boże problemów małżeńskich będzie bardzo trudno odzyskać to co należy do Ciebie. Rozwiń Wówczas jeden z obdarowanych małżonków,nie będący w zerowej grupie podatkowej płaci podatek od darowizny.Tak jak pisałem wcześniej można tego uniknąć jeśli teść daruje córce/zięciowi działkę i natychmiast,w tym samym akcie notarialnym pół działki zostanie przez obdarowanego/ną darowane współmałżonkowi.Koniec kropka. Link do komentarza
DawidSafin39 Napisano 21 grudnia 2016 Udostępnij #44 Napisano 21 grudnia 2016 Też mi się wydaje, że tak jest.Teść powinien przekazać działkę wam obojgu. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się