Skocz do zawartości

Obowiązek odśnieżania chodnika


Recommended Posts

Napisano

W tym roku zakończyłam budowę domu jednorodzinnego. Ogromnie się cieszę, ale zaskakują mnie różne powinności związane z mieszkaniem w domu wolno stojącym. Sąsiad, sprzątający chodnik przed domem, powiedział, że dbanie o porządek wokół posesji to nasz ustawowy obowiązek (również odśnieżanie). Czy to prawda?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/poradnik-prawny/porady/21589-obowiazek-odsniezania-chodnika

Gość no_tak
Napisano
Oczywiście że jest ustawowy obowiązek odśnieżania chodnika przed swoją posesją ale..... nigdzie nie jest określone że za darmo. Wystarczy wynająć firmę do odśnieżania i za wykonaną usługę (odśnieżanie) zapłacić i poprosić o fakturę na gminę. Wysłać tą fakturę do gminy z żądaniem zwrotu pieniędzy za wykonaną pracę. Gmina szybko zwolni z takiego obowiązku.
Napisano
Jak to jest, śnieg na chodniku jest mój, mam go uprzątać, ale gdybym chciał w przerwie pomiędzy szuflami napić się piwa na tymże chodniku, to nagle staje on miejscem publicznym i dowalają mi mandat. Ki czort?
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Zgodnie z art. 61 pkt 1 ustawy Prawo budowlane ciąży na właścicielu wszystko.
Sopel z dachu, odśnieżanie dachu, posesja wokół - wszystko!
Tak to jest sprytne.
A jak dodatkowo WINB wyda na stronie urzędowej komunikat - przypomnienie dla właściciela posesji o tym że masz o to zadbać i wykonać - to leżysz!
Tak było kiedy opady śniegu powodowały zagrożenie.
Pojawił się komunikat o obowiązkowym odśnieżaniu i nikt kogo spotkałaby katastrofa związana z zalegającym ciężkim śniegiem, nie miałby prawa do odwoływania się i usprawiedliwiania. No bo przecież był komunikat powołujący się na przepisy prawa budowlanego.


tu jest dla pokazania - komunikat dotyczący placów zabaw
http://winb.katowice.uw.gov.pl/komunikaty/wakacje_2015.pdf

Weż się później odwołuj od wyroków
  • 9 miesiące temu...
Gość zadarmo
Napisano
Jeżeli wzdłuż ogrodzenia posesji biegnie trawnik a za nim jezdnia to co należy sprzątać?
Czy należy strzyc trawę albo sprzątać ulicę?
Napisano
@zadarmo temat "Obowiązek odśnieżania chodnika" dotyczy... chodnika. Trawnika i ulicy nie musisz sprzątać.
Napisano
Cytat

Jak to jest, śnieg na chodniku jest mój, mam go uprzątać, ale gdybym chciał w przerwie pomiędzy szuflami napić się piwa na tymże chodniku, to nagle staje on miejscem publicznym i dowalają mi mandat. Ki czort?


Trochę po czasie ale następna zima tuż tuż.... icon_smile.gif
To tak jak z domem,póki mieszka tam spokojny mieszkaniec to jest jego własny,prywatny dom.
Ale jeśli go wynajmie i wprowadzą się tam córy Koryntu świadcząc usługi to staje się on automatycznie domem publicznym icon_mrgreen.gif
Napisano
Jeżeli między chodnikiem a moim ogrodzeniem jest rów (nie jest to rów melioracyjny przy budowie drogi podniósł się poziom jezdni i chodnika) zarośnięty trawą to rozumiem że chodnika nie muszę odśnieżać bo dzieli nieruchomość od chodnika pas zielieni?
Napisano
@Kasia z tekstu wynika, że nie musisz, cyt. "chodników położonych bezpośrednio wzdłuż nieruchomości "
Napisano
Dzięki za dobrą wiadomość, obowiązek odśnieżania wynika z prawa budowlanego?
  • 2 lata temu...
Napisano
"Utrzymanie czystości i porządku w gminach należy do obowiązkowych zadań własnych gminy. Jednak o uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych bezpośrednio wzdłuż nieruchomości – powinien zadbać właściciel." Zgoda ale ponieważ ten chodnik nie jest własnością właściciela nieruchomości po wykonaniu obowiązkowego oczyszczenia może wystawić rachunek gminie. Zrobił tak mój kolega który z racji częstej nieobecności na swojej posesji nie mógł osobiście oczyszczać chodnika. Był wzywany a nawet karany mandatem przez straż miejską. Wynajął więc firmę dbającą o tej (dość długi) chodnik i poprosił o wystawianie faktur na gminę. Dostarczył te faktury do gminy i zażądał zwrotu pieniędzy bo przepisy nic nie mówią że obowiązek oczyszczania miejskiego chodnika robimy za darmo. Po roku dostał pismo zwalniającego go z tego obowiązku.
  • 2 lata temu...
  • 1 rok temu...
Napisano
... ale zgodnie z prawem budowlanym, jeśli chodnik od posesji oddziela pas zieleni szerszy niż 0,5 m to odśnieżanie , sprzątanie itp rzeczy należą do gminy/miasta - inaczej mówiąc właściciela chodnika.
Napisano
Dnia 10.01.2019 o 13:54, Gość no_tak napisał:

"Utrzymanie czystości i porządku w gminach należy do obowiązkowych zadań własnych gminy. Jednak o uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych bezpośrednio wzdłuż nieruchomości – powinien zadbać właściciel." Zgoda ale ponieważ ten chodnik nie jest własnością właściciela nieruchomości po wykonaniu obowiązkowego oczyszczenia może wystawić rachunek gminie. Zrobił tak mój kolega który z racji częstej nieobecności na swojej posesji nie mógł osobiście oczyszczać chodnika. Był wzywany a nawet karany mandatem przez straż miejską. Wynajął więc firmę dbającą o tej (dość długi) chodnik i poprosił o wystawianie faktur na gminę. Dostarczył te faktury do gminy i zażądał zwrotu pieniędzy bo przepisy nic nie mówią że obowiązek oczyszczania miejskiego chodnika robimy za darmo. Po roku dostał pismo zwalniającego go z tego obowiązku.

I bardzo dobrze. Bo gdybyś chciał wypić piwo na chodniku, to łamiesz prawo, gdyż chodnik nie jest twój, a jest miejscem publicznym. WIĘC NIECH WŁADZA PUBLICZNA GO SOBIE CZYŚCI SAMA. 

Napisano
Czytając tu co niektórych wpisów użytkowników odnoszę wrażenie że mam do czynienia z rozumnymi, znającymi i dobrze interpelacyjnymi przepisy ludźmi a widzę tylko jedno, gdybanie alkoholików. Każda gmina ma takie coś jak rozporządzenie dbające o czystość i ład a jest ono oparte na Dz.U. i tam jest wyraźnie napisane co należy do obowiązków a w szczególności omawianym w tym temacie odśnieżania chodników. Picie alkoholu tez jest ujęte w prawie i przepisy mówią wyraźnie gdzie wolno a gdzie nie spożywać alkohol. Więc po co te chore dywagacje? Najpierw trzeba zapoznać się z przepisami i je prawidłowo interpretować a potem wysuwać swe pretensje czy można piwo wypić na chodniku czy nie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...